Ponadczasowa piosenka

Prawda że piękna?

https://youtu.be/QTCBVwwVbqY

Przed chwilą, SamotnyFifi napisał:

Piekna to ja moglem dzisiaj poznac dziewczyne, ktora sobie jechala w najnowszym bentleyu, i bylismy sam na sam na ulicy za miastem  

Wystarczylo wysunąć dłoń po kilka pensów.

Znowu zawaliles sprawę.

Filip a na Tour de france niechcialbys pojechać?

Przed chwilą, SamotnyFifi napisał:

chcialbym

Sa ogolnie dwa typy kolarzy

górale i ci co na czas jadą, zależy od predyspozycji, wydolności itd

Jak siebie widzisz w tej kategorii?

Przed chwilą, SamotnyFifi napisał:

mysle ze spoko

Ale na czas jest inny rower inne przezolenia  pelne kola taki kask w kształcie łezki, to na czas byś mógł śmigać, czy w górach?

Przed chwilą, SamotnyFifi napisał:

i na czas i w gorach

W sumie w Tour de france sa różne etapy, mysle ze na rowerze mógłbyś zrobic niespodziankę.

Widze cie jako kolarza zawodowego.

A napisz jeszcze masz tzw

szybka nogę ?

To w kolarstwie duza zaleta 

Chodzi o to czy potrafisz np dwa kilometry cisnac na maks na prostej jak Uwe Ampler

Zrob test na wytrzymałość, jeśli potrafisz to znaczy ze jesteś urodzonym kolarzem 

1 minutę temu, SamotnyFifi napisał:

a co to znaczy

To cos takiego jak w boksie ktos ma tzw

ciężką reke.

Ze jak strzeli to ino raz...

Masz szansę zostac kolarzem 

5 minut temu, SamotnyFifi napisał:

na prostej jak nie wieje we mnie to pewno, co to jets dwa kilometry, na lekkim klarskim rowerze jak oni jezdza, to pikus  

Ja ci mówię zrob jutro taki test, jak dasz rade jechać kilka minut na full to znaczy ze masz szybka nogę quick step czyli predyspozycje do bycia kolarzem.

Moze byc tak ze jakby cie zobaczył jakis trener kolarstwa zauwazylby potencjal w tobie.

Zrób test 

19 minut temu, SamotnyFifi napisał:

w ogole to zaraz znowu wypieerdalam na rower, moge sobie jechac gdzie chce, to jest to, zdrowie psychiczne, bycie doroslym i dobry rower, i to mi daje prawdziwa wolnosc, kocham to robic

I dobrze .właśnie wróciłam rowerkiem z zakupów. Polecam .

Wiatr we włosach ... W oczach łzy ...na liczniku 23