Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Co słychać u naszej singielki fashionelki girlboss power woman psycho pato ezo authorki i yoga teacherki? Bo z tego, co widzę mitomania wjeżdża na ostro. Zaraz po rozstaniu mówiła na story, że ona teraz w żadne relacje wchodzić nie będzie, bo chce skupić się na sobie, a tymczasem okazuje się, że tinderowała z przyjemnością i teraz opisze to wszystko w kolejnym ebooku (sic!), bo ma zdolność zarabiania pieniędzy (na naiwnych ludziach, yhm). Jest tak nafazowana na tych stories, że wyglada jakby coś brała. No chyba że ona na trzeźwo tak…

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 godziny temu, november-rain napisał:

Co słychać u naszej singielki fashionelki girlboss power woman psycho pato ezo authorki i yoga teacherki? Bo z tego, co widzę mitomania wjeżdża na ostro. Zaraz po rozstaniu mówiła na story, że ona teraz w żadne relacje wchodzić nie będzie, bo chce skupić się na sobie, a tymczasem okazuje się, że tinderowała z przyjemnością i teraz opisze to wszystko w kolejnym ebooku (sic!), bo ma zdolność zarabiania pieniędzy (na naiwnych ludziach, yhm). Jest tak nafazowana na tych stories, że wyglada jakby coś brała. No chyba że ona na trzeźwo tak…

Zapomniałaś o happy kiddo xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Odklejona już na maksa. Opowiastki rodem z harlequina. Raz girlboss, raz pick me girl, raz 5 letni dziecko, a jeszcze innym robienie z siebie sierotki. I tak w nieskończoność mozna wymieniać.

Ja nie wierzę, że jej obserwatorzy biorą to na serio. Zmiana narracji co parę kafelków.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem kiedy ona w końcu się z tym mężem rozstała, bo z jej opowieści to wynika że już prawie rok się buja z kolesiami z tindera. A z drugiej strony przytyki jak to Mat tak szybko się już z kimś związał (podobno jakaś jej była koleżanka dentystka) i że to brak szacunku. 

 

Widać że sama nie wie czego tak naprawdę chce i raczej źle znosi samotne życie, mimo że próbuje wszystkich przekonać, że jest inaczej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, IsabelaZet napisał:

Nie wiem kiedy ona w końcu się z tym mężem rozstała, bo z jej opowieści to wynika że już prawie rok się buja z kolesiami z tindera. A z drugiej strony przytyki jak to Mat tak szybko się już z kimś związał (podobno jakaś jej była koleżanka dentystka) i że to brak szacunku. 

 

Widać że sama nie wie czego tak naprawdę chce i raczej źle znosi samotne życie, mimo że próbuje wszystkich przekonać, że jest inaczej. 

Gdzie robiła przytyki? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj Eluwina się zachwyca, jak to wspaniale jest po raz pierwszy w życiu zamieszkać samemu 😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Blada napisał:

Dzisiaj Eluwina się zachwyca, jak to wspaniale jest po raz pierwszy w życiu zamieszkać samemu 😀

W sumie jak to napisała to zdałam sobie sprawę że ja nigdy sama nie mieszkałam 🤔

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Eliska czasem zachowuje się jak 16latka albo jakby przybyła z innej planety - dziwi ją k… wszystko. Mam wrażenie, że ona jeszcze tak strasznie mało wie o życiu i jeszcze dużo lekcji przed nią. I ok, każdy dojrzewa w swoim tempie, ale ona chce monetyzowac swoje życie i zarabiać na tinderowych fuck upach. Masakra.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, november-rain napisał:

Eliska czasem zachowuje się jak 16latka albo jakby przybyła z innej planety - dziwi ją k… wszystko. Mam wrażenie, że ona jeszcze tak strasznie mało wie o życiu i jeszcze dużo lekcji przed nią. I ok, każdy dojrzewa w swoim tempie, ale ona chce monetyzowac swoje życie i zarabiać na tinderowych fuck upach. Masakra.

Na razie utrzymuje, że monetyzuje i nieźle żyje ze swoich e-booków... myślicie, że faktycznie ktoś je kupuje? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ona jest dziwna… wczoraj miała lajwa, tak rozwlekala ta mdła historyjkę, ciagle myślałam „do sedna dziewczyno!”. historyjka jak historyjka, mężczyzn pasożytów jest dużo, ale w tym wszystkim najzabawniejsze było to podniecanie się elizy i ten udawany niesmak. O ile to prawda, to  koleś nie postąpił fajnie, ale czego się spodziewała po gościu widzianym kilka razy?  Może jestem dziwna, ale ja bym się bała jechać z obcym gościem na city break. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, lilimau napisał:

Ona jest dziwna… wczoraj miała lajwa, tak rozwlekala ta mdła historyjkę, ciagle myślałam „do sedna dziewczyno!”. historyjka jak historyjka, mężczyzn pasożytów jest dużo, ale w tym wszystkim najzabawniejsze było to podniecanie się elizy i ten udawany niesmak. O ile to prawda, to  koleś nie postąpił fajnie, ale czego się spodziewała po gościu widzianym kilka razy?  Może jestem dziwna, ale ja bym się bała jechać z obcym gościem na city break. 

A jesteś w stanie w skrócie opisać o co chodzi? Bo nie przebrnęłam 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, november-rain napisał:

Eliska czasem zachowuje się jak 16latka albo jakby przybyła z innej planety - dziwi ją k… wszystko. Mam wrażenie, że ona jeszcze tak strasznie mało wie o życiu i jeszcze dużo lekcji przed nią. I ok, każdy dojrzewa w swoim tempie, ale ona chce monetyzowac swoje życie i zarabiać na tinderowych fuck upach. Masakra.

To samo pomyślałam, nie wiem czy to dlatego że sama jestem w terapii ale to przecież oczywiste, że relacje z naszym ojcem rzutują na późniejsze relacje z partnerem. A ona jakby Amerykę odkrywała. Zachowuje się jak ja kiedy miałam 19 lat. I może to rzeczywiście po prostu dlatego, że wyszła za mąż za swojego pierwszego chłopaka? Teraz przeżywa ten okres kiedy musi się wyszaleć? Tylko po co robić z tego jakieś live i całą tę otoczkę… zaraz będzie eBook o Tinderze 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Marisur napisał:

To samo pomyślałam, nie wiem czy to dlatego że sama jestem w terapii ale to przecież oczywiste, że relacje z naszym ojcem rzutują na późniejsze relacje z partnerem. A ona jakby Amerykę odkrywała. Zachowuje się jak ja kiedy miałam 19 lat. I może to rzeczywiście po prostu dlatego, że wyszła za mąż za swojego pierwszego chłopaka? Teraz przeżywa ten okres kiedy musi się wyszaleć? Tylko po co robić z tego jakieś live i całą tę otoczkę… zaraz będzie eBook o Tinderze 

Pamiętajmy jeszcze, że oprócz tego, że chodzi/chodziła na terapię, studiowała psychologię. Ale widocznie niektóre rzeczy odkrywa dopiero teraz 🤭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj Eluwina została zapytana o minusy bycia singielką. I wymieniła brak możliwości otwarcia słoika albo wniesienia czegoś ciężkiego po schodach. Miło musi być facetowi, który przeczytałby, że jest potrzebny tylko do tego 😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Marisur napisał:

A jesteś w stanie w skrócie opisać o co chodzi? Bo nie przebrnęłam 😄

Ta… otóż elajza poznała jakiegoś Włocha, widziała się z nim kilka razy i kiedy zaproponował city break to się podjarala i stwierdziła ze zamówi hotel, bo ma zniżkę na booking itd. Kosztami mieli podzielić się na pół. Po kilku miesiącach brak przelewu, wiec zażenowana do niego napisała, a on jej na to, ze skoro ma tyle drogich torebek to nie powinna się upominać o przelew. Ona na to, ze nie jest jego sponsorka, on ze ma selfrespect i jej przeleje ta kasę. Wysłał jej potwierdzenie przelewu w tytule wpisał „selfrespect”. Okazało się ze to potwierdzenie było fake i elajza nigdy nie otrzymała 160€. Wiec mu naskrobala litanie psychoanalizy, ze jest narcyzem itd. No to ja zablokował wszędzie. Koniec historii. Mi zajęło pisanie tego 3 minuty? Ona to opowiadała ponad godzinę. I 5 tys razy pytała „co to znaczy ze ja mam designer bags?! To ja mam sponsorować?!”. Wszystko generalnie się zgadza, historia jak wiele. Tylko wydaje mi się dziwna w zachowaniu. Ma problemy z koncentracja, rozprasza ja wszystko, potem trudno jej wrócić do wątku który rozpoczęła. Coś mówi nagle milczy, jakby zastanawiała się czy to powiedzieć, albo czy skłamać (bo w tym momencie patrzy w bok kamery- czyli ewidentnie zaczyna mijać się z prawda) kilka razy powtarza jedna frazę i dostaje zawiechy. Wyobrażam sobie ze spotykam ja w życiu realnym i idę na kawę. Raczej bym się z nią nie dogadała. Jest nienaturalnie podekscytowana czymś, wypowiada się w sposób prostacki i nie chodzi mi o bluznienie, ale o zasób słownictwa, budowanie zdan itd. Skacze po wątkach, nagle interesuje ja włączający się odkurzacz, brakuje jej tez zwyczajnie pokory. Szanuje ludzi szczerych, którzy potrafią przyznać - było mi przykro, poczułam się oszukana i poniżona. Nie lubię takiego grania. 

  • Like 3
  • Thanks 1
  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, lilimau napisał:

Ta… otóż elajza poznała jakiegoś Włocha, widziała się z nim kilka razy i kiedy zaproponował city break to się podjarala i stwierdziła ze zamówi hotel, bo ma zniżkę na booking itd. Kosztami mieli podzielić się na pół. Po kilku miesiącach brak przelewu, wiec zażenowana do niego napisała, a on jej na to, ze skoro ma tyle drogich torebek to nie powinna się upominać o przelew. Ona na to, ze nie jest jego sponsorka, on ze ma selfrespect i jej przeleje ta kasę. Wysłał jej potwierdzenie przelewu w tytule wpisał „selfrespect”. Okazało się ze to potwierdzenie było fake i elajza nigdy nie otrzymała 160€. Wiec mu naskrobala litanie psychoanalizy, ze jest narcyzem itd. No to ja zablokował wszędzie. Koniec historii. Mi zajęło pisanie tego 3 minuty? Ona to opowiadała ponad godzinę. I 5 tys razy pytała „co to znaczy ze ja mam designer bags?! To ja mam sponsorować?!”. Wszystko generalnie się zgadza, historia jak wiele. Tylko wydaje mi się dziwna w zachowaniu. Ma problemy z koncentracja, rozprasza ja wszystko, potem trudno jej wrócić do wątku który rozpoczęła. Coś mówi nagle milczy, jakby zastanawiała się czy to powiedzieć, albo czy skłamać (bo w tym momencie patrzy w bok kamery- czyli ewidentnie zaczyna mijać się z prawda) kilka razy powtarza jedna frazę i dostaje zawiechy. Wyobrażam sobie ze spotykam ja w życiu realnym i idę na kawę. Raczej bym się z nią nie dogadała. Jest nienaturalnie podekscytowana czymś, wypowiada się w sposób prostacki i nie chodzi mi o bluznienie, ale o zasób słownictwa, budowanie zdan itd. Skacze po wątkach, nagle interesuje ja włączający się odkurzacz, brakuje jej tez zwyczajnie pokory. Szanuje ludzi szczerych, którzy potrafią przyznać - było mi przykro, poczułam się oszukana i poniżona. Nie lubię takiego grania. 

Dzięki, to rzeczywiście średnia sytuacja z tym kolesiem ale no tak, robić z tego live i kończąc godzinnym wywodem to przesada. Może ona ma jakieś adhd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Marisur napisał:

Dzięki, to rzeczywiście średnia sytuacja z tym kolesiem ale no tak, robić z tego live i kończąc godzinnym wywodem to przesada. Może ona ma jakieś adhd

Sorry, ale zacznijmy od tego, ze ja sie dziwie, ze ona sie wychylila zeby zabookowac to - nawet jak tak zrobila to najpierw wez kase od kolesia potem bookuj 😅 dla mnie to tylko pokazuje level hard w naiwnosci lasko ktora ma 30+ lat 🫣😅

Dodatkowo jak ona opowiada o kasie i czepia sie o 160€ to sorry, dla niej to sa "marne grosze" przeciez niby... jak jje nie przelal to ja bym sie nie upominala tylko zablokowala kolesia i sama dla siebie zrobila city break 😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To ja jestem z Lublina i Eluwinę czasem spotykam na mieście, z koleżankami, lokalnymi byznesłumen. Jest zawsze najgłośniejsza z nich i pół restauracji/knajpy słucha o jej podbojach, na żywo też się tak samo wypowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Ryniu napisał:

Jest zawsze najgłośniejsza z nich i pół restauracji/knajpy słucha o jej podbojach, na żywo też się tak samo wypowiada.

oo, a taka z niej wysoko wrażliwa osóbka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ona nie bierze pod uwagę, że może ktoś nie jest nią zainteresowany po spotkaniu/spotkaniach, bo jednak nie jest w czyimś typie? Umówmy się, nie jest to piękność, ma dość "męską" urodę no i jej sposób bycia może wielu facetów odpychać. No ale jak ktoś traci zainteresowanie to od razu jest TOXIC.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myśle, ze każda z Nas miała taka koleżankę, jak elajza. Głośna, skupiająca na sobie uwagę, nie potrafiąca słuchać, wiecznie mówiąca o sobie, swoich problemach, przygodach itd., wywyższająca się, przemądrzała, zarozumiała - No nie zagniesz jej w rozmowie, bo ona wszystko wie, wszystko widziała itd. Z taka osoba kojarzy mi się elajza. Miałam taka koleżankę. Najpierw byłam nią zafascynowana, fascynowała mnie jej przebojowość, pewność siebie, odwaga. Z czasem odkryłam, ze mnie meczy. Wiecznie omawialysmy jej problemy, wiecznie rozmawiałyśmy o niej. W końcu zaczęłam jej unikać. Spotykałyśmy się coraz rzadziej. Nawet wyskrobala mi jakieś ostre pretensje. Po kilku latach napisała na messengerze- znowu litanie pretensji, przeprosiłam ja, po czym znowu zaczęła o sobie. codziennie wysyłała mi zdjęcia swoich stylizacji, twierdzac ze wszyscy ja chwala za to jak się ubiera, ona wie ze ma świetny styl, nie raz to słyszała… znowu zaczęłam jej unikać i tak zostało do dzisiaj. Tak widzę elajze. Ona ma te koleżanki, ale myśle ze cześć z nich przeżywa fascynacje nią, cześć po prostu chce wyjść z domu, cześć liczy na interes, bo elajza ma sporo obserwatorów, wiec warto wejść jej w tyłek, żeby oznaczyła na zdj. Te koleżanki będą się tak przewijać i wymieniać, fascynacje mina, obserwatorów przybędzie i pojawi się ktoś nowy w tym samym celu. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.09.2023 o 09:10, lilimau napisał:

Ta… otóż elajza poznała jakiegoś Włocha, widziała się z nim kilka razy i kiedy zaproponował city break to się podjarala i stwierdziła ze zamówi hotel, bo ma zniżkę na booking itd. Kosztami mieli podzielić się na pół. Po kilku miesiącach brak przelewu, wiec zażenowana do niego napisała, a on jej na to, ze skoro ma tyle drogich torebek to nie powinna się upominać o przelew. Ona na to, ze nie jest jego sponsorka, on ze ma selfrespect i jej przeleje ta kasę. Wysłał jej potwierdzenie przelewu w tytule wpisał „selfrespect”. Okazało się ze to potwierdzenie było fake i elajza nigdy nie otrzymała 160€. Wiec mu naskrobala litanie psychoanalizy, ze jest narcyzem itd. No to ja zablokował wszędzie. Koniec historii. Mi zajęło pisanie tego 3 minuty? Ona to opowiadała ponad godzinę. I 5 tys razy pytała „co to znaczy ze ja mam designer bags?! To ja mam sponsorować?!”. Wszystko generalnie się zgadza, historia jak wiele. Tylko wydaje mi się dziwna w zachowaniu. Ma problemy z koncentracja, rozprasza ja wszystko, potem trudno jej wrócić do wątku który rozpoczęła. Coś mówi nagle milczy, jakby zastanawiała się czy to powiedzieć, albo czy skłamać (bo w tym momencie patrzy w bok kamery- czyli ewidentnie zaczyna mijać się z prawda) kilka razy powtarza jedna frazę i dostaje zawiechy. Wyobrażam sobie ze spotykam ja w życiu realnym i idę na kawę. Raczej bym się z nią nie dogadała. Jest nienaturalnie podekscytowana czymś, wypowiada się w sposób prostacki i nie chodzi mi o bluznienie, ale o zasób słownictwa, budowanie zdan itd. Skacze po wątkach, nagle interesuje ja włączający się odkurzacz, brakuje jej tez zwyczajnie pokory. Szanuje ludzi szczerych, którzy potrafią przyznać - było mi przykro, poczułam się oszukana i poniżona. Nie lubię takiego grania. 

Czy to ten sam typ co jej wkładał palec do ust, zeby coś tam jej nastawić?😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, plumpumpum napisał:

Czy to ten sam typ co jej wkładał palec do ust, zeby coś tam jej nastawić?😅

Co? Rozwiń temat 😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chyba inny, ale kto tam wie co było naprawdę a co jest jej fantazją tylko.

 

Wg jej opowieści to ona ze 20 kolesi miała na randkach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Blada napisał:

Co? Rozwiń temat 😀

Umowila się z jakimś osteopata, z którym najpierw cisneli beke z ludzi mijanych po drodze np.calujacej się pary czy lasek pozujacych do zdjec. W miedzyczasie jej cos strzykalo w szczęce to adorator wsadził jej palce do buzi zeby jej tam poustawiac, w końcu osteopata. Elajza miala kisiel w majtkach od tego wszystkiego 

  • Haha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.09.2023 o 09:10, lilimau napisał:

Ta… otóż elajza poznała jakiegoś Włocha, widziała się z nim kilka razy i kiedy zaproponował city break to się podjarala i stwierdziła ze zamówi hotel, bo ma zniżkę na booking itd. Kosztami mieli podzielić się na pół. Po kilku miesiącach brak przelewu, wiec zażenowana do niego napisała, a on jej na to, ze skoro ma tyle drogich torebek to nie powinna się upominać o przelew. Ona na to, ze nie jest jego sponsorka, on ze ma selfrespect i jej przeleje ta kasę. Wysłał jej potwierdzenie przelewu w tytule wpisał „selfrespect”. Okazało się ze to potwierdzenie było fake i elajza nigdy nie otrzymała 160€. Wiec mu naskrobala litanie psychoanalizy, ze jest narcyzem itd. No to ja zablokował wszędzie. Koniec historii. Mi zajęło pisanie tego 3 minuty? Ona to opowiadała ponad godzinę. I 5 tys razy pytała „co to znaczy ze ja mam designer bags?! To ja mam sponsorować?!”. Wszystko generalnie się zgadza, historia jak wiele. Tylko wydaje mi się dziwna w zachowaniu. Ma problemy z koncentracja, rozprasza ja wszystko, potem trudno jej wrócić do wątku który rozpoczęła. Coś mówi nagle milczy, jakby zastanawiała się czy to powiedzieć, albo czy skłamać (bo w tym momencie patrzy w bok kamery- czyli ewidentnie zaczyna mijać się z prawda) kilka razy powtarza jedna frazę i dostaje zawiechy. Wyobrażam sobie ze spotykam ja w życiu realnym i idę na kawę. Raczej bym się z nią nie dogadała. Jest nienaturalnie podekscytowana czymś, wypowiada się w sposób prostacki i nie chodzi mi o bluznienie, ale o zasób słownictwa, budowanie zdan itd. Skacze po wątkach, nagle interesuje ja włączający się odkurzacz, brakuje jej tez zwyczajnie pokory. Szanuje ludzi szczerych, którzy potrafią przyznać - było mi przykro, poczułam się oszukana i poniżona. Nie lubię takiego grania. 

Wg mnie E ma klasyczne objawy ADHD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Holistyczna napisał:

Wg mnie E ma klasyczne objawy ADHD

Oj ma, aczkolwiek u dorosłych kobiet ponoć objawia się to nieco inaczej niż u dzieci, a ona zachowuje się troche jak dziecko. Dla mnie to jej ogromne szczęście z bycia singlem jest bardzo udawane i sztuczne. 

  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×