Ch^^urka 165 Napisano 30 Marzec (edytowany) Czekamy. Edytowano 30 Marzec przez Ch^^urka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wind River 79 Napisano 30 Marzec Od piątku po południu jak było zaćmienie do niedzieli rano to nie jest trzy dni , bo u żydków to inaczej obliczali i finalnie zaokrąglono to do trzech dni dla jakiegoś porządku... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wind River 79 Napisano 30 Marzec Trzy doby by nie wytrzymał z takimi obrażeniami bez żadnej pomocy z zewnątrz... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wind River 79 Napisano 30 Marzec Zresztą długo i tak nie pobył na ziemi jak poszli na jakąś górę (nie pamiętam nazwy )i odleciał stamtąd jakby w kosmos. Może był hybrydą starożytnych kosmitów i tamci go zabrali w kosmos, albo skoczył z góry i też poleciał ale w dół, a w bibli napisali że odleciał. Czterdzieści dni jeżeli żył jeszcze, to też trzeba brać poprawkę bo według naszej precyzji bardziej rozwiniętych istot znowu zaokrąglono bałagan żydowski u których kilka godzin to mogła być doba... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wind River 79 Napisano 30 Marzec 8 minut temu, myc myr napisał: dziś jest sobota 14:50 powiedzmy że żyd sprzed 2 tys lat zaczął zbierać winogrona i zbierał je do godziny 18. mógłby powiedzieć że zbierał winogron cały dzień i noc (onah) bo w ich kulturze potocznie na okres przed zachodem słońca do godziny szóstej wieczór nazywano okresem dnia i nocy. w kulturze żydowskiej jeśli ktoś umarł o np 17 to mimo że już prawie wieczór, jest to liczone jako pierwszy cały dzień od śmierci i co ciekawe ta tradycja zachowała się u nich po dziś dzień, dzień śmierci to pierwszy dzień od śmierci... u nas to nie ma sensu, ale to zupełnie inna kultura No dokładnie tak. A nie wiedziałem nawet że dalej uprawiają taki brak precyzji z tym czasem... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ch^^urka 165 Napisano 30 Marzec 37 minut temu, Franz_Maurer napisał: Rezurekcja, chyba raz w życiu byłem (jako ministrant), i to chyba było wcześniej, nie wiem, czy nie 5.00 Na rezurekcje nigdy nie moge wstać, niestety ale jestem sową, nie skowronkiem i szczyt energii przypada u mnie po zmroku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wind River 79 Napisano 30 Marzec Ciała nie znaleziono i jeżeli poleciał w dół z góry to nie było co zbierać ani identyfikować, a kawałki ciała zwierzęta różne zjadły zwyczajnie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wind River 79 Napisano 30 Marzec 3 minuty temu, Gretta_ napisał: Mimo to, cud się stał, zmarł i zmartwychwstał. I niech tak zostanie Tak samo jak dzisiaj można uznać że stał się cud , bo ktoś ozdrowiał chociaż lekarze nie dawali cienia nadziei. Już samo to jak dobrze prawił i pomagał, oraz komu się postawił, bo chciał dobrze można celebrować święta. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wind River 79 Napisano 30 Marzec Przed chwilą, Gretta_ napisał: Bo to jest tak z wiarą. Na zasadzie 'nie widzieli a uwierzyli'.... Podświadomość ma ogromną siłę i w obozach zagłady jak przetrwali ci którzy dali radę fizycznie wytrzymać...wierzyli psychicznie że przeżyją pomimo że tam nadziei nawet nie było na przeżycie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wind River 79 Napisano 30 Marzec 16 minut temu, Ch^^urka napisał: Na rezurekcje nigdy nie moge wstać, niestety ale jestem sową, nie skowronkiem i szczyt energii przypada u mnie po zmroku. O szóstej rano to nie jest jakaś nieludzka godzina, bo do roboty się wcześniej wstaje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ch^^urka 165 Napisano 30 Marzec 7 minut temu, Wind River napisał: O szóstej rano to nie jest jakaś nieludzka godzina, bo do roboty się wcześniej wstaje Nie wszyscy wstają na pierwszą zmianę, a przed swietami roboty tyle że spać się idzie dobrze po połnocy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wind River 79 Napisano 30 Marzec Przed chwilą, Ch^^urka napisał: Nie wszyscy wstają na pierwszą zmianę, a przed swietami roboty tyle że spać się idzie dobrze po połnocy. Jak o 22 udam się na spoczynek to bez budzika mogę o piątej wstawać, ale kiedyś lubiłem być nocnym markiem tylko trza było spać do południa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wind River 79 Napisano 30 Marzec 1 godzinę temu, myc myr napisał: grobowców nie budowano na szczytach gór. xDD ewangelie podają że został złożony do grobowca wykupionego przez Józefa jednego z uczniów Jezusa który był zamożny. faryzeusze przewidzieli że uczniowie mogliby wykraść nocą ciało i zlecili strażnikom pilnowanie grobowca cały czas, gdyż znali przepowiednie że Mesjasz zmartwychwstanie, więc obawiali się że uczniowie mogliby ciało nocą wykraść. Chodzi o to jak już zmartwychwstał i chodził jeszcze około 40 dni po ziemi ukazując się swoim uczniom i dając im wskazówki po czym weszli na górę i odleciał. Ciała nie było już bo odleciał. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach