Jaka była najgorsza rada matrymonialna jaką udzieliła wam rodzina

U mnie że jeszcze mam czas za nauke się weź mature zrób studia skończ i się poddałem a fajny lachon mi wpadł więc pewnie wpadłby i następny 

Bo ja na 18 chciałem już rodzinę przepisać się na zaoczne liceum dla dorosłych 3 rok

w zasadzie każda rada dawana przez kobiety...

nie pytasz ryby jak łowić, tylko wędkarza...

24 minuty temu, __Rym&Cym napisał:

w zasadzie każda rada dawana przez kobiety...

nie pytasz ryby jak łowić, tylko wędkarza...

U mnie to było tak że 18-25,5 miałem zaklepany dobry dochód jak na uwczesne czasy a oczywiście wszyscy że za wcześnie a jak już miałem 25 to idź do pracy znajdź lachona tylko to już było za późno 

32 minuty temu, __Rym&Cym napisał:

w zasadzie każda rada dawana przez kobiety...

nie pytasz ryby jak łowić, tylko wędkarza...

no pacz a ja się dużo dowiedziałem xD

a jakiś przykład ?