Co ci ludzie zrobili z tym światem, Uważam że żałosne 3-4 tygodnie wolnego na rok to skrajna patola i współczesne niewolnictwo,

Ci sami ludzie pracują poniedziałek piątek czyli 5 dni,
Załóżmy że 100% tygodnia /7dni=+-14%
Czyli co tydzień ludzie mają max 28% wolnego z pełnego tygodnia .

100%/365dni =0.27%

0.27% X 104dni =28% czyli żeby pracować i zachować ten sam balans co dwa dni wolne w skali tygodnia to trzeba w skali roku mieć 104dni wolnego urlopu.

Więc nawet tutaj moje max 3 miesiące wolnego to tylko 90dni.

A jaki % Ludzi może sobie pozwolić na 2-3miesiace urlopu?? To jest jakiś mały ułamek procenta wszystkich pracujących.

ja jestem na utrzymaniu matki więc mnie to nie dotyczy