Skoro używanie wulgaryzmów jest zdrowe i potrzebne, bo wyraża pełną ekspresję wypowiedzi i każdy ma prawo do ich używania, to kiedy zaczną ich używać dzienikarze w telewizji?

Kiedy nastąpi taka normalizacja wulgaryzmów?

W biurze, nawet w bardzo szacownej firmie, przełożeni i współpracownicy używają często do siebie wulgarnego języka i wszyscy podkreślają, że to normalne, potrzebne i jeśli kogoś bolą od tego uszy, to tylko jego problem

Dlaczego więc wciąż panuje tabu na używanie wulgaryzmów przez dziennikarzy, polityków i wszystkich występujących na oficjalnych przemówieniach i w telewizji?

Czemu ci wszyscy ludzie muszą tak udawać kogoś kim nie są podczas oficjalnych przemówień? To musi być bardzo męczące. Po co się tak męczyć, skoro wszyscy już zgodzili się, że w wulgaryzmach nie tylko nie ma nic złego, ale są wręcz zdrowe i potrzebne?

no nie wiem czy zdrowe i potrzebne, bo takie mlode laski 16-18 co przeklinaja co drugie slowo koorwa i koorwa a do tego srakfony w lapach to jakas patologia

Ponieważ jeśli zaakceptujemy publiczne obrzucanie się wyzwiskami, kolejnym etapem będzie legalizacja mordobicia podczas debat.

1 minutę temu, kalg0n napisał:

no nie wiem czy zdrowe i potrzebne, bo takie mlode laski 16-18 co przeklinaja co drugie slowo koorwa i koorwa a do tego srakfony w lapach to jakas patologia

Twoja wypowiedź może być uznana za szowinistyczną. Kiedy wielokrotnie mówiłem o tym, jak przeszkadzają mi przekleństwa u kobiet, to zawsze spotykałem się z atakiem z ich strony i tłumaczeniem, że jest równość i dlatego kobiety mają prawo do takiej samej wulgarności jak mężczyźni a mi od tego wara

A jeśli ja nie stosuję wularyzmów, to najwyraźniej ze mną jest coś nie tak (jestem za mało męski)

7 minut temu, Caryca z czubrycą napisał:

Ponieważ jeśli zaakceptujemy publiczne obrzucanie się wyzwiskami, kolejnym etapem będzie legalizacja mordobicia podczas debat.

Może mordobicie jest niemniej zdrowe? Na pewno jest męskie, a nie zniewieściałe i pisdowate jak takie grzeczniutkie rozmowy bez okraszenia ich siarczystymi i dosadnymi słowami

Widziałam w necie plakat, promujący film "Substancja" (którego zresztą jestem mocno ciekawa, że względu m.in. na podobno ciekawy powrót w nim Demi Moore oraz druga młodą aktorkę - utalentowaną aktorsko i śliczną córkę Andie McDowell, ale jednak nie dam rady, bo to m.in. gatunek tzw. "body horror") I na plakacie jest napisane: "mocno poje.bane". Także normalizacja wulgaryzmów już wchodzi. 

Przed chwilą, Klitek napisał:

Może mordobicie jest niemniej zdrowe? Na pewno jest męskie, a nie zniewieściałe i ...owate jak takie grzeczniutkie rozmowy bez okraszenia ich siarczystymi i dosadnymi słowami

Myślę, że dla mnie byłoby zdrowe gdybyś pozwolił mi się skopać.

ale wlasnie baby gorzej przeklinaja od facetow, i wiecej i to odrzuca bardzo

5 minut temu, Caryca z czubrycą napisał:

Ponieważ jeśli zaakceptujemy publiczne obrzucanie się wyzwiskami, kolejnym etapem będzie legalizacja mordobicia podczas debat.

A skoro wulgaryzmy nie są jednak całkiem w porządku, to czemu nie ma żadnych przeszkód w stosowaniu ich np w środowiskach korporacyjnych?

Przed chwilą, sesja psychiatryczna napisał:

Widziałam w necie plakat, promujący film "Substancja" (którego zresztą jestem mocno ciekawa, że względu m.in. na podobno ciekawy powrót w nim Demi Moore oraz druga młodą aktorkę - utalentowaną aktorsko i śliczną córkę Andie McDowell, ale jednak nie dam rady, bo to m.in. gatunek tzw. "body horror") I na plakacie jest napisane: "mocno poje.bane". Także normalizacja wulgaryzmów już wchodzi. 

To ten plakat z rozciętymi plecami? Prawie się porzygałam przed gablotą kinową.

1 minutę temu, Caryca z czubrycą napisał:

Myślę, że dla mnie byłoby zdrowe gdybyś pozwolił mi się skopać.

Sama widzisz, czyli przyznajesz mi rację

2 minuty temu, kalg0n napisał:

ale wlasnie baby gorzej przeklinaja od facetow, i wiecej i to odrzuca bardzo

Zapewne to twój problem, że ci to przeszkadza - pewnie jesteś zniewieściały jak ja. Prawdziwemu męskiemu facetowi by to na pewno nie przeszkadzało

A nawet jeśli, to widocznie od ma problem ze sobą i swoją męskością, bo obecnie kobiety mają prawo do absolutnie wszystkiego, do bycia wulgarnymi i w ogóle męskimi i wszystkim wara od tego

6 minut temu, Caryca z czubrycą napisał:

Myślę, że dla mnie byłoby zdrowe gdybyś pozwolił mi się skopać.

Powinno się pozwolić wszystkim się nawzajem pozabijać - to byłaby prawdziwa wolność, co o tym sądzisz?

Przed chwilą, Klitek napisał:

Powinno się pozwolić wszystkim się nawzajem pozabijać - to byłaby prawdziwa wolność, co o tym sądzisz?

Sądzę, że odczep się i nie cytuj mnie, smętny trollu.

8 minut temu, Caryca z czubrycą napisał:

To ten plakat z rozciętymi plecami? Prawie się porzygałam przed gablotą kinową.

Tak I właśnie ze względu, że to "body horror" mi.in gatunkowo, to niestety filmu nie obejrzę, a wydaje się być interesujący, ale ja też nie mogę takich rzeczy oglądać. 

1 minutę temu, sesja psychiatryczna napisał:

Tak I właśnie ze względu, że to "body horror" mi.in gatunkowo, to niestety filmu nie obejrzę, a wydaje się być interesujący, ale ja też nie mogę takich rzeczy oglądać. 

Ja fizjologicznie nie daję rady. Na żywo i na obrazie.

Znudziły mnie hamerykanskie filmy, czytałam że to banalne i oklepane, typowe schizy pokolenia pustaków, które patrzy tylko na wygląd, poczytam takie negatywne opinie to potem mi się odechciewa oglądać xD

1 minutę temu, Caryca z czubrycą napisał:

Ja fizjologicznie nie daję rady. Na żywo i na obrazie.

Czyli masz jak ja. Mnie potem prześladują obrazy, których się brzydzę, budzą mój wstręt, także nie dla mnie

S.ranie tez jest zdrowe co nie oznacza, ze mamy to robic kiedy nam sie zachce. Nie kazdy lubi zapach naszej kupy jak i nie kazdy lubi bluzgi, od tego sa jakies normy kulturalnego zachowania bysmy wspolzyli ze soba w miare bezkonfliktowo.

1 minutę temu, sesja psychiatryczna napisał:

Czyli masz jak ja. Mnie potem prześladują obrazy, których się brzydzę, budzą mój wstręt, także nie dla mnie

Mi się robi niedobrze i słabo. Każdy kurs pierwszej pomocy z omówieniem krwotoków to dla mnie horror. W szkole zemdlałam a na kursie prawa jazdy byłam o krok.

Amerykańskie filmy rozrywkowe to zrobiły się jakieś takie mdłe i prostackie że aż wstyd to oglądać momentami bo ta zalosc dobija ta niby ju es ej to czemu to jest takie krindzowe, plytkie i denne 

1 godzinę temu, Żaba Monìka napisał:

S.ranie tez jest zdrowe co nie oznacza, ze mamy to robic kiedy nam sie zachce. Nie kazdy lubi zapach naszej kupy jak i nie kazdy lubi bluzgi, od tego sa jakies normy kulturalnego zachowania bysmy wspolzyli ze soba w miare bezkonfliktowo.

To czemu w korpo wolno bluzgać?

1 minutę temu, Klitek napisał:

To czemu w korpo wolno bluzgać?

Gdzie niby? W moim nie wolno, a przynajmniej nie na oficjalnych spotkaniach, jest to zle widziane. W pitu pitu z koegami jeszcze mozna, ale oficjalnie trzeba sie profesjonalnie zachowywac, np. na zebraniu.