Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Klitek

Boję się myśleć, że coś dobrego może mnie spotkać albo że cokolwiek może mi się udać, że mogę być szczęśliwy. Dlaczego?

Polecane posty

Bo za każdym razem kiedy myślałem pozytywnie, kiedy cieszyłem się na coś, to za każdym razem się rozczarowywałem i spadałem w jeszcze większą otchłań rozpaczy

Dlatego nauczyłem się być pesymistą, zawsze zakładam najgorszy scenariusz, więc nigdy się nie rozczarowuję, a często rzeczywistość okazuje się lepsza niż się spodziewam

Ale jednak pesymizm ma też swoje minusy, bo brakuje motywacji żeby cokolwiek robić, bo zawsze spodziewam się, że i tak nic z tego nie wyjdzie

Zastanawiam się jak ludzie to robią, że wierzą, że coś im się uda, co daje im motywację, a jak potem radzą sobie z rozczarowaniami, kiedy jednak się nie udaje?

Może to wynika z tego, że ktoś nie ma 100% porażek, tylko ma zarówno sukcesy, jak i porażki, więc jakoś się to równoważy i jest w stanie wytrzymać porażki

A ja nie mam żadnych sukcesów, dlatego każda kolejna porażka jeszcze bardziej mnie boli i dobija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×