Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Klitek

Czy brak możliwości poznania kogoś rzeczywiści nie wynika z tego, że spotyka się same osoby w związkach, tylko z tego, że samemu jest się za mało atrakcyjnym?

Polecane posty

5 minut temu, Ktoś całkiem obcy napisał:

Obrazy z matkami boskimi, ostatnia wieczerza taki długi i szyny trzy metrowe do tych firan i zasłon. Upiorne rzeczy w bordo. Hak mam wbity w dowód i przyczepkę, bo jak Ty to w autobus zabierzesz 😁

Na plecy jak Grześ co szedł przez wieś. [śpię]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Seven napisał:

Czy dla ciebie jagody i borówki to jest owoc ten sam czy nie? 

U mnie mówi się borówki ale to te same owoce.

Edytowano przez Megi_ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Ktoś całkiem obcy napisał:

Teraz odpowiednik tego to bułka z sosem czosnkowym bardzo chodliwy towar. 

Są i tu takie. Bagietka pocięta w maśle, z przyprawami i czosnkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Megi_ona napisał:

U mnie mówi się borówki ale to te same owoce.

Tak i mi się widzi. Choć niektórzy uważają, że to dwa inne owoce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Seven napisał:

Z truskawkami, serem na słodko to nie moje podniebienie. Na ostro lubię.

Na ostro czyli jak? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Megi_ona napisał:

Tak myślałam 😁 

Wyczaiłaś po prostu detal który może być istotny. 😊😁 Złapałaś za rękę jak złodziejaszka w sklepie więc nie będę palił głupa że to nie ja 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Seven napisał:

Czy dla ciebie jagody i borówki to jest owoc ten sam czy nie? 

Jak byłam dzieckiem to jadłam jagody zbierane w lesie. Tak się je nazywało i one mi smakowały.  Te co można w sklepach kupić mi nie smakują więc ich nie jadam. Generalnie nie znam się na tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Megi_ona napisał:

U mnie mówi się borówki ale to te same owoce.

Borówka jest czerwona i nie taka smaczna jak jagoda. Borówka amerykańska w sklepach jest taka bezsmakowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Seven napisał:

Tak i mi się widzi. Choć niektórzy uważają, że to dwa inne owoce. 

To samo bo jak mieszkałam w Warszawie to tam były jagody a jak mieszkam tutaj gdzie się urodziłam to tutaj mówimy borówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Pearl napisał:

Nie. To znaczenie mojego imienia.

 

Powiedzmy. Może przejdę do historii kafe jako ta czarna perła  😜 W rzeczywistości to jestem taka pół na pół. Raz biała, raz czarna, zależy od sytuacji 😉

 

😄

Dobrze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Seven napisał:

Tak i mi się widzi. Choć niektórzy uważają, że to dwa inne owoce. 

Bo inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Pearl napisał:

Borówka jest czerwona i nie taka smaczna jak jagoda. Borówka amerykańska w sklepach jest taka bezsmakowa.

Nie mówię o borowce amerykańskiej tylko o borowce zwykłej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Pearl napisał:

Bo inne.

Te same wiem bo zrywałam w lesie i zrywałam to samo i raz mówiliśmy borówka a raz jagoda zależy od regionu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Megi_ona napisał:

Na ostro czyli jak? 

Z kapustą i z grzybami, z serem białym i z cebulą, z soczewicą, z fetą i szpinakiem. Dużo przypraw i sos na przykład grzybowy. Lub pomidorowy. W zależności od pieroga i surówki wszelkiej maści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Megi_ona napisał:

To samo bo jak mieszkałam w Warszawie to tam były jagody a jak mieszkam tutaj gdzie się urodziłam to tutaj mówimy borówki.

Co kraj to obyczaj. Chyba tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Pearl napisał:

Bo inne.

W smaku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Ktoś całkiem obcy napisał:

Wyczaiłaś po prostu detal który może być istotny. 😊😁 Złapałaś za rękę jak złodziejaszka w sklepie więc nie będę palił głupa że to nie ja 😁

Haha i mam cię 😁 tylko wiesz czasem musisz się poddać bo nie możesz zawsze być na górze 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Seven napisał:

Tak i mi się widzi. Choć niektórzy uważają, że to dwa inne owoce. 

Ja tu tylko na chwilkę. 

Śmiem się wtrącić ale borówka i jagoda choć  są podobne to są dwa inne owoce. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W każdym razie i borówki i jagody kwalifikuję do rodziny leśnych owoców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Seven napisał:

Z kapustą i z grzybami, z serem białym i z cebulą, z soczewicą, z fetą i szpinakiem. Dużo przypraw i sos na przykład grzybowy. Lub pomidorowy. W zależności od pieroga i surówki wszelkiej maści.

Ok rozumiem też takie lubię. Właściwie to na słono tak jak ty wolę a na słodko tylko z borówkami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Megi_ona napisał:

Haha i mam cię 😁 tylko wiesz czasem musisz się poddać bo nie możesz zawsze być na górze 😁

Jak się mnie przekona stosownie, to się zastanowię 😜😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Megi_ona napisał:

Nie mówię o borowce amerykańskiej tylko o borowce zwykłej. 

Ta zwykła jest czerwona. Być może utarło się powiedzenie, że to i to borówka. U nas jagoda czarna a borówka czerwona to dwa odrębne owoce Jeszcze są ostrężyny ( jak malina) czarne.Smaczne to było tylko kłujące ciernie haratały skórę. Z dziadkami przy żniwach to zbierałam, a i sama też na miedzach.    

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Ktoś całkiem obcy napisał:

W Małopolsce jagody to borówki, a w innych rejonach czernica, czernina bardziej na wschód. 

No właśnie i to to same owoce chyba że mnie tata okłamał i mówił w lesie że zbieramy borówki a to były jagody? 😂

Edytowano przez Megi_ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Seven napisał:

W smaku?

 Też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Tajemniczy On napisał:

Ja tu tylko na chwilkę. 

Śmiem się wtrącić ale borówka i jagoda choć  są podobne to są dwa inne owoce. 

No to jeśli tak jest to całe życie byłam okłamywana przez tatę 😂😂😂

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Seven napisał:

Co kraj to obyczaj. Chyba tak.

U nas to czernina i w ogóle się nie rozpatruje, że różnią się trochę smakiem i kolorem z zewnątrz i wewnątrz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Tajemniczy On napisał:

Ja tu tylko na chwilkę. 

Śmiem się wtrącić ale borówka i jagoda choć  są podobne to są dwa inne owoce. 

Skąd wiesz? I dlaczego na chwilkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Ktoś całkiem obcy napisał:

Jak się mnie przekona stosownie, to się zastanowię 😜😁

Kobieta znajdzie sposób by cię przekonać 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×