Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Niburdiama

Miłość do siebie

Polecane posty

czyli czas na rekreacje, retrospekcje, docieranie do głebi swojej duszy...przemyślenia...

Kto ma czas niech pisze...znowu musimy sie spieszyć, bo tematy tak szybko znikają 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj przeczytałam, że górnik ma w tym względzie najlepiej. Bo... wchodzi najgłębiej. ;]

Dobrego dnia Nibu. Do zobaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie w życiu jest troche jak z budową robota. Jeszcze zasilanie i już powinno działać. Ale okazuje się, że jeszcze pojawiaja sie jakies niewziete pod uwage kwestie, ktore pojawiaja sie nagle i do rozwiazania na cito, co obciaza caly harmonogram. I niestety tak jest stale co powoduje przeciazenie umysłu. I trudno jest nagle wstac wypoczeta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Seven napisał:

Wczoraj przeczytałam, że górnik ma w tym względzie najlepiej. Bo... wchodzi najgłębiej. ;]

Dobrego dnia Nibu. Do zobaczenia.

Milego dnia. Szkoda, że już uciekasz. Mam godzine moze jeszcze zdaze po czapeczke z kolorowymi kamieniami 😁

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie robię już takich rzeczy. Ide do przodu. Po co ta ciagla retrospekcja? Było minęło coś przynioslo i tyle. Moim życiem przez najbliższe lata będzie rządzić chaos 5 wiec przywykłam do bębna pralki i zmian. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, PacjętkaChoroszczy napisał:

Nie robię już takich rzeczy. Ide do przodu. Po co ta ciagla retrospekcja? Było minęło coś przynioslo i tyle. Moim życiem przez najbliższe lata będzie rządzić chaos 5 wiec przywykłam do bębna pralki i zmian. 

Jest to sposób na przeżycie i dostosowanie się. Ale ja czasem jak to psujące sie zegarki, ktore odmawiaja posluszenia potrzebuje sie zatrzymać. I zastanowić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, PacjętkaChoroszczy napisał:

Każdy ma inaczej. Ja wiem co mi służy a co nie i to jest madrosc właśnie. Nie powtarzac własnych błędów.

To prawda. Każdy ma inny sposób do dostosowania się do dynamicznej rzeczywistości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że zajęcia które wciągają są doskonałą terapia... wczoraj sobie postanowiłam zrobić wyzwanie tydzień z neurografiką (to już wieczorem) i to serio dobrze wpływa na ogólne samopoczucie. Tak jak u innych sport... 

Pa do później. 

* Autoterapią 

Edytowano przez marawstala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po prostu jednym wystarczy chleb ze smalcem i nie potrzebują głębszych refleksji , a innym zupełnie inna  potrawa służy i potrzebują poukładać sobie wszytko w głowie. Jesteś perfekcjonistka dociekliwą temu szukanie zaginionej Atlantydy masz w genach. 

Ja nadal nie wiem kim jestem jakkolwiek to brzmi, ale wiem czego chcę i gdzie idę co uważam za klucz do różnych tajemnych rzeczy w moim przypadku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, marawstala napisał:

Myślę, że zajęcia które wciągają są doskonałą terapia... wczoraj sobie postanowiłam zrobić wyzwanie tydzień z neurografiką (to już wieczorem) i to serio dobrze wpływa na ogólne samopoczucie. Tak jak u innych sport... 

Pa do później. 

* Autoterapią 

Gdyby nie sport to już jako dziecko albo w wieku dorastania zszedł bym na fatalną drogę, a od spodu by pukała narkomania albo alkoholizm. Za sprawą sportu już w szkole papierosy rzuciłem. Sport wyrabia charakter, bo to są obowiązki i uczy dyscypliny, sumienności, bycia konsekwentnym co jest pożądane na drodze życia. Też stawia się na zainteresowania i hobby co ma zapobiec marazmowi. Każdy musi dobrać pod siebie co jemu lub jej służy. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, marawstala napisał:

Myślę, że zajęcia które wciągają są doskonałą terapia... wczoraj sobie postanowiłam zrobić wyzwanie tydzień z neurografiką (to już wieczorem) i to serio dobrze wpływa na ogólne samopoczucie. Tak jak u innych sport... 

Pa do później. 

* Autoterapią 

Dokładnie. Też własnie kiedy czuje sie przebodźcowana szukam ucieczki w jakims hobby 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Ktoś całkiem obcy napisał:

Po prostu jednym wystarczy chleb ze smalcem i nie potrzebują głębszych refleksji , a innym zupełnie inna  potrawa służy i potrzebują poukładać sobie wszytko w głowie. Jesteś perfekcjonistka dociekliwą temu szukanie zaginionej Atlantydy masz w genach. 

Ja nadal nie wiem kim jestem jakkolwiek to brzmi, ale wiem czego chcę i gdzie idę co uważam za klucz do różnych tajemnych rzeczy w moim przypadku. 

Też mam czasem takie myśli, że nie wiem kim jestem tzn. może bardziej w tym sensie, że wiem kim jestem i co chciałam to niby mam, ale zastanawiam się czy to jest to co chciałam...czy może jeszcse jest coś, co powinnam zrobić, a może zawrocić i czy to już wszystko na to mnie stać.

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zawsze uważam trzeba dbać o wysokie morale, bo to się przekłada na pewność siebie. Lubisz ładnie się ubierać i coś Ci się spodobało na pierwszy rzut oka , to jest znak że pierwszy wybór jest najlepszy i kup tą bluzkę, kieckę, czy tam szalik, czapkę. Hormon szczęścia gwarantuje, albo zwrócę koszty zakupu. 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Ktoś całkiem obcy napisał:

Gdyby nie sport to już jako dziecko albo w wieku dorastania zszedł bym na fatalną drogę, a od spodu by pukała narkomania albo alkoholizm. Za sprawą sportu już w szkole papierosy rzuciłem. Sport wyrabia charakter, bo to są obowiązki i uczy dyscypliny, sumienności, bycia konsekwentnym co jest pożądane na drodze życia. Też stawia się na zainteresowania i hobby co ma zapobiec marazmowi. Każdy musi dobrać pod siebie co jemu lub jej służy. Proste.

Właśnie. Ja natomiast skupiłam się na tym jak mogę się rozwinąć i jak mogę rozwinąć pasje i oczywiscie rownolegle sport, ale to mnie zaprowadziło do zakłocenia równowagi praca-życie i teraz stawiam różne pytania, bo czas ucieka a różne sprawy stoja w miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Niburdiama napisał:

Też mam czasem takie myśli, że nie wiem kim jestem tzn. może bardziej w tym sensie, że wiem kim jestem i co chciałam to niby mam, ale zastanawiam się czy to jest to co chciałam...czy może jeszcse jest coś, co powinnam zrobić, a może zawrocić i czy to już wszystko na to mnie stać.

Nikt nie wie i nie każdy chce wiedzieć, albo szuka. Nie każdy też i tym mówi że nie wie czegoś. 

Ja jeszcze na cmentarzu siedzę, bo wróciłem się że zniczami ...potrzebowałem tego w duchu. Jest taki spokój, słońce, liście latają i gapie się w ogień bo takie duże znicze im wziąłem.  To trochę niebezpieczne bo ciekawe fazy łapie i pomysły najlepsze patrząc się w ogień. Zaraz na chatę , bo głodny jestem proste 😄 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Niburdiama napisał:

Właśnie. Ja natomiast skupiłam się na tym jak mogę się rozwinąć i jak mogę rozwinąć pasje i oczywiscie rownolegle sport, ale to mnie zaprowadziło do zakłocenia równowagi praca-życie i teraz stawiam różne pytania, bo czas ucieka a różne sprawy stoja w miejscu.

Za dużo obowiązków powiadam i chociaż raz mnie posłuchaj weekend wolny będziemy dobre jedzenie pałaszować, pić czaj i gadać o wszystkim. Tylko później powiesz mi czego chcesz i pamiętaj jak przy wyborze bluzki pierwsza myśl jest właściwa. 

Natomiast sprawy jakieś po kolei trzeba załatwiać a nie wszytko naraz. 

Bywaj Artystko i do później. 😊😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

P.S. żeby nie robić kilka rzeczy na raz, bo żadnej się nie zrobi dobrze tylko po macoszemu. Robimy jedną rzecz i kolejną stopniowo konsekwentnie, bo wtedy jest satysfakcja i wyrzut dopaminy. 

Tą książkę do drugiej w nocy czytałem i ... wciąga. Skąd oni takie rzeczy wiedzieli, bo jak czytasz i analizujesz to z tyłu głowy brzmi znajomo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, Ktoś całkiem obcy napisał:

Zawsze uważam trzeba dbać o wysokie morale, bo to się przekłada na pewność siebie. Lubisz ładnie się ubierać i coś Ci się spodobało na pierwszy rzut oka , to jest znak że pierwszy wybór jest najlepszy i kup tą bluzkę, kieckę, czy tam szalik, czapkę. Hormon szczęścia gwarantuje, albo zwrócę koszty zakupu. 😄

Niby tak, ale potem te ubrania stają się problemem, rzeczy przybywa, trzeba to prać, pielegnowac i zajmuje dużo miejsca. A poza tym czy na pewno potrzebuje 9 czapke z rzędu? Moze juz wystarczy 8 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, Ktoś całkiem obcy napisał:

Nikt nie wie i nie każdy chce wiedzieć, albo szuka. Nie każdy też i tym mówi że nie wie czegoś. 

Ja jeszcze na cmentarzu siedzę, bo wróciłem się że zniczami ...potrzebowałem tego w duchu. Jest taki spokój, słońce, liście latają i gapie się w ogień bo takie duże znicze im wziąłem.  To trochę niebezpieczne bo ciekawe fazy łapie i pomysły najlepsze patrząc się w ogień. Zaraz na chatę , bo głodny jestem proste 😄😊

Ja własnie juz po obiadku i deserku 😊 a co, od czasu do czasu deserek na pokrzepienie 😊

Nie, jednak nie kupie tych czapek z kamieniami, rozejrzałam się, a tu w necie pełno czapek z kamieniami, pół miasta w takich czapkach. Nie, nie to jednak zostane przy swoich klasycznych 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Ktoś całkiem obcy napisał:

Za dużo obowiązków powiadam i chociaż raz mnie posłuchaj weekend wolny będziemy dobre jedzenie pałaszować, pić czaj i gadać o wszystkim. Tylko później powiesz mi czego chcesz i pamiętaj jak przy wyborze bluzki pierwsza myśl jest właściwa. 

Natomiast sprawy jakieś po kolei trzeba załatwiać a nie wszytko naraz. 

Bywaj Artystko i do później. 😊😘

Niestety nici z wolnego weekendu, bo dzis nie mam mocy tworczych i nie dam juz rady siasc do kąkutera, wiec niestety bede misiała zrobić to jutro. Ale spokojnie, jakas przerwe na kawe i pogawdke sie znajdzie 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Ktoś całkiem obcy napisał:

P.S. żeby nie robić kilka rzeczy na raz, bo żadnej się nie zrobi dobrze tylko po macoszemu. Robimy jedną rzecz i kolejną stopniowo konsekwentnie, bo wtedy jest satysfakcja i wyrzut dopaminy. 

Tą książkę do drugiej w nocy czytałem i ... wciąga. Skąd oni takie rzeczy wiedzieli, bo jak czytasz i analizujesz to z tyłu głowy brzmi znajomo...

Też bym tak chciała, ale to mało prawdopodobne, a przy okazji mam jeszcze tylko 1 dzień by wymyślić kreację jak milion dolarow, a pomysłow brak, więc dzisiejszy dzien poswiece na retrospekcje, regeneracje i nie bede uporczywie szukac pomyslu, a jutro też jest dzien i jak zwykle wszystko na raz 😁 Ale może już to jest wpisane w mój los, bo też taka jestem, że wszystko chce na raz i najlepiej od razu to Wszechświat może to samo ma dla mnie, że ode mnie też wszyscy chca wszystko i najlepiej na raz 🤣

Stąd, jak Cie nie ma to wlasnie z wilczym apetytem zasiadam do czytania ksiazki i delektuje czytaniem 🤗

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×