Szkoda, że coś co dla większości jest życiową normą, która posiadają, dla mnie to marzenie nie do spełnienia

Marzy mi się własne mieszkanie w którym miałbym atrakcyjną żone i dziecko z nią..  tyle i aż tyle. Coś co jednak większość ludzi w swoim życiu dorabia się, dla mnie jest to absolutnie nierealne. Wieczna samotność, mieszkanie z rodzicami mimo dorosłego wieku, brak perspektyw na jakąkolwiek zmiane.

Wszyscy moi koledzy z podwórka doszli właśnie do takiego stanu jaki opisalem, dosłownie wszyscy, tylko ja zostałem taką pi3rdołą

ty i tak masz znacznie większą szansę na związek/rodzinę niż tutejsze praviki, a już zwłaszcza niż leżak.

1 godzinę temu, Jerry89 napisał:

Marzy mi się własne mieszkanie w którym miałbym atrakcyjną żone i dziecko z nią..  tyle i aż tyle. Coś co jednak większość ludzi w swoim życiu dorabia się, dla mnie jest to absolutnie nierealne. Wieczna samotność, mieszkanie z rodzicami mimo dorosłego wieku, brak perspektyw na jakąkolwiek zmiane.

to zacznij odkładać, inwestować w coś nie wiem.

mieszkasz z rodzicami więc sporo kosztów życia ci odpada.

W sąsiedniej wiosce jest wesele. Pamiętacie jak pisałem o tej dziewczynie na wiosnę 23 na której profil bado wchodziłem kilka razy dziennie a potem się okazało że to wszystko widać kto odwiedza twój profil.

Przed chwilą, Urmaj napisał:

W sąsiedniej wiosce jest wesele. Pamiętacie jak pisałem o tej dziewczynie na wiosnę 23 na której profil bado wchodziłem kilka razy dziennie a potem się okazało że to wszystko widać kto odwiedza twój profil.

kociaku, dawaj siuurka bo jestem spragniony meskiego nasienia

7 godzin temu, destruction annihilation napisał:

ty i tak masz znacznie większą szansę na związek/rodzinę niż tutejsze praviki, a już zwłaszcza niż leżak.

To prawda ja już nie marzę i nie wiem co bym miał z taką atrakcyjną kobietą robić i nie mam już sił i chęci by pracować na jakiś sukces jestem tak jakby wykastrowany jak kot który sasiony leży cały dzień na kanapie i nie idzie na noc na polowanie po okolicy. Wszystko przez chorobę 

2 minuty temu, Urmaj napisał:

To prawda ja już nie marzę i nie wiem co bym miał z taką atrakcyjną kobietą robić i nie mam już sił i chęci by pracować na jakiś sukces jestem tak jakby wykastrowany jak kot który sasiony leży cały dzień na kanapie i nie idzie na noc na polowanie po okolicy. Wszystko przez chorobę 

dobra ale o mojej buzi to marzysz

17 godzin temu, kris888 napisał:

to zacznij odkładać, inwestować w coś nie wiem.

mieszkasz z rodzicami więc sporo kosztów życia ci odpada.

Nic mi nie zostaje z pensji

1 minutę temu, Jerry89 napisał:

Nic mi nie zostaje z pensji

jak to? kompletnie nic?

4 minuty temu, kris888 napisał:

jak to? kompletnie nic?

Przecież zarabia najniższą krajową.Na pewno trochę daje rodzicom,a reszta to ile mu zastaje?

Dwa koła na ciuchy,przyjemności,paliwo?Z czego odłoży?