Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Niburdiama

Czy ktos z Was zna jakiegoś pechowca?

Polecane posty

Mam na myśli osobę, która przykładowo gdzie się nie pojawi to ciągle coś elektronicznego się psuje, np. laptopy, smartfony, ekrany, zawieszają terminale płatnicze, tv, konsole, ogółem cały sprzęt elektroniczy wysiada. 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie ostatnio spalił się odkurzacz, spadła instrukcja przeciwpożarowa i rozbiła się w drobny mak, oraz złamałam klucz w zamku.. Takie jest życie wesołej i silnej salowej 😊I kawał historii zbiłam i spaliłam 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie znam, czasem ktoś z góry zakłada, że będzie miał pecha no i go ma... bo działa to przyciąganie : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, marawstala napisał:

Nie znam, czasem ktoś z góry zakłada, że będzie miał pecha no i go ma... bo działa to przyciąganie : )

Możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Życiowego pechowca znam, a nawet dwóch,  ale takiego elektronicznego psuja to nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Znam i z elektroniki raczej nie , ale wygląda to jakby przyciągali do siebie pecha i narzekają. A jak narzekają to pielęgnują tego niefarta i podświadomość generuje pecha taka moja teoria, bo jak to wytłumaczyć inaczej. 😁

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
39 minut temu, BabaZBlokadąPisania napisał:

Mnie ostatnio spalił się odkurzacz, spadła instrukcja przeciwpożarowa i rozbiła się w drobny mak, oraz złamałam klucz w zamku.. Takie jest życie wesołej i silnej salowej 😊I kawał historii zbiłam i spaliłam 😄

Kiedyś miałam czarny tydzień - przestał swiecić żyrandol, zepsuł się laptop, telefon, auto i lodówka oraz zmywarka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Ktoś całkiem obcy napisał:

Znam i z elektroniki raczej nie , ale wygląda to jakby przyciągali do siebie pecha i narzekają. A jak narzekają to pielęgnują tego niefarta i podświadomość generuje pecha taka moja teoria, bo jak to wytłumaczyć inaczej. 😁

 

Wczoraj był bardzo mily dzien na Kafe i dziewczyny rozmawiały o książkach i padła pozycja Diagnostyka karmy. I myślę, że ma to może związek z energią i zamierzam ją przeczytać. 

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To też może być na zasadzie że mając jakieś gadżety ochronne po przydkach wierzymy w to że nas chroni więc nie przyciągamy do siebie tą energię czy jak to nazwać. 

Cyfry może mają moc, bo u mnie jest dużo ósemek a one zawsze zwiastują obfitość. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Niburdiama napisał:

Wczoraj był bardzo mily dzuen na Kafe i dziewczyny rozmawiały o książkach i padła pozycja Diagnostyka karmy. I myślę, że ma to może związek z energią i zamierzam ją przeczytać. 

Na Syberię trzeba jechać a właściwie sięgnąć po ich wiedzę. Już Ci nie podam tytułów książek , ale coś tam znajdziesz.😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Ktoś całkiem obcy napisał:

Na Syberię trzeba jechać a właściwie sięgnąć po ich wiedzę. Już Ci nie podam tytułów książek , ale coś tam znajdziesz.😊

Można to uznać za przypadek. A można też poszukać jakichś odpowiedzi w alternatywnych źródłach. 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Ktoś całkiem obcy napisał:

To też może być na zasadzie że mając jakieś gadżety ochronne po przydkach wierzymy w to że nas chroni więc nie przyciągamy do siebie tą energię czy jak to nazwać. 

Cyfry może mają moc, bo u mnie jest dużo ósemek a one zawsze zwiastują obfitość. 

Może mam złą karmę. Odłaczylam sie od swiata duchowego na rzecz materialnego, zaniedbałam kontakty towarzyskie i sprawy duchowe i karma mnie dopada? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Ktoś całkiem obcy napisał:

To też może być na zasadzie że mając jakieś gadżety ochronne po przydkach wierzymy w to że nas chroni więc nie przyciągamy do siebie tą energię czy jak to nazwać. 

Cyfry może mają moc, bo u mnie jest dużo ósemek a one zawsze zwiastują obfitość. 

Z  Ósemkami to jest tak że jakby się nie przewróciły to zawsze zostaną ósemkami 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kluczem zawsze będzie wiara, bo za jej sprawą coś dopuszczamy do mózgu lub nie dopuszczamy. A mózg jak wiadomo wydaje polecenia które ciało wykonuję. Ale jest jeszcze coś tzw. energia bo bez energii nie byłoby nic. Energię łatwo zauważyć najprościej u kogoś i wtedy widzimy jak ktoś jest nastawiony psychicznie bo emanuje tzw. aurą . To jest temat rzeka Artystko 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Niburdiama napisał:

Może mam złą karmę. Odłaczylam sie od swiata duchowego na rzecz materialnego, zaniedbałam kontakty towarzyskie i sprawy duchowe i karma mnie dopada? 

Zapraszam do kościoła w niedzielę w mojej asyście i moim rydwanem bo tam jest klimat do przemyśleń a nawet do hipnotyzowania zebranych. Później pomyślimy gdzie leży problem tylko zjem kluski z twarogiem 🤭😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Tymczasem karma to nic innego jak działanie twoje działanie i twoja odpowiedzialność. Nie jest jakimś zewnętrznym systemem nagrody i kary. To wewnętrzny cykl, który wytwarzasz ty sam. Gromadzenie się karmy jest zdeterminowane przez twoje intencje i sposób reagowania na to, co cię spotyka. Jeśli nie zdajesz sobie z tego sprawy, możesz stać się niewolnikiem własnych nieświadomych wzorców zachowania.
Sadhguru autor książki Inżynieria wnętrza wyjaśnia, czym karma jest i jak powstaje, a także pokazuje, jak radzić sobie w świecie pełnym wyzwań." wg niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Niburdiama napisał:

Mam na myśli osobę, która przykładowo gdzie się nie pojawi to ciągle coś elektronicznego się psuje, np. laptopy, smartfony, ekrany, zawieszają terminale płatnicze, tv, konsole, ogółem cały sprzęt elektroniczy wysiada. 😎

 Nie, takiego nie. Możliwe że ma w sobie jakieś ładunki które to wywołują takie spięcia, zapomniałam jak to sie nazywa, jest coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Ktoś całkiem obcy napisał:

Zapraszam do kościoła w niedzielę w mojej asyście i moim rydwanem bo tam jest klimat do przemyśleń a nawet do hipnotyzowania zebranych. Później pomyślimy gdzie leży problem tylko zjem kluski z twarogiem 🤭😁

To smacznego. Ja oczywiscie placki ziemniaczane na wieczór, bardzo zdrowo 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, marawstala napisał:

"Tymczasem karma to nic innego jak działanie twoje działanie i twoja odpowiedzialność. Nie jest jakimś zewnętrznym systemem nagrody i kary. To wewnętrzny cykl, który wytwarzasz ty sam. Gromadzenie się karmy jest zdeterminowane przez twoje intencje i sposób reagowania na to, co cię spotyka. Jeśli nie zdajesz sobie z tego sprawy, możesz stać się niewolnikiem własnych nieświadomych wzorców zachowania.
Sadhguru autor książki Inżynieria wnętrza wyjaśnia, czym karma jest i jak powstaje, a także pokazuje, jak radzić sobie w świecie pełnym wyzwań." wg niego

Dziękuje Ci za kolejną ciekawą lekturę 😘

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Mar_Gret napisał:

 Nie, takiego nie. Możliwe że ma w sobie jakieś ładunki które to wywołują takie spięcia, zapomniałam jak to sie nazywa, jest coś takiego.

Też mi ktoś kiedyś o tym wspominał, ale wtedy nie zastanawiałam się nad tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, marawstala napisał:

"Tymczasem karma to nic innego jak działanie twoje działanie i twoja odpowiedzialność. Nie jest jakimś zewnętrznym systemem nagrody i kary. To wewnętrzny cykl, który wytwarzasz ty sam. Gromadzenie się karmy jest zdeterminowane przez twoje intencje i sposób reagowania na to, co cię spotyka. Jeśli nie zdajesz sobie z tego sprawy, możesz stać się niewolnikiem własnych nieświadomych wzorców zachowania.
Sadhguru autor książki Inżynieria wnętrza wyjaśnia, czym karma jest i jak powstaje, a także pokazuje, jak radzić sobie w świecie pełnym wyzwań." wg niego

Jak sobie z tego zdać sprawę? Niby wiem co to karma, zresztą  mi kiedyś  powiedziano dziwną rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale u jednej z babeczek od neurografiki od czasu do czasu mozna zapisać się na tę metodę połączoną z legalizacja prawdy o której w necie na naszych stronach praktycznie nic nie ma... chodzi w niej o sprawy rodowe niezakończone... które być może wymagają domknięcia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Mar_Gret napisał:

Jak sobie z tego zdać sprawę? Niby wiem co to karma, zresztą  mi kiedyś  powiedziano dziwną rzecz.

Ja sama tak sobie pomyslałam jak zepsuło mi się w krotkim czasie kilka zegarkow, że może to czas, żeby się zatrzymać? Ale jak już nawet terminale w sklepie wysiadają jak robie zakupy to pomyślałam, że może chodzi o to, ze za bardzo się skupilam na swiecie materialnym, im wiecej kupie tych rzeczy, tym wiecej sie zepsuje, a wszystko dlatego, że oddalam się od miłości, od uczuć, od dzielenia sie myslami, uczuciami, cała tą ludzka sferą i balans jest zaburzony, więc może Wszechswiat mi o tym przypomina w ten sposob? 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Mar_Gret napisał:

Jak sobie z tego zdać sprawę? Niby wiem co to karma, zresztą  mi kiedyś  powiedziano dziwną rzecz.

Co takiego? Napisz jeśli możesz...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Ktoś całkiem obcy napisał:

Kluczem zawsze będzie wiara, bo za jej sprawą coś dopuszczamy do mózgu lub nie dopuszczamy. A mózg jak wiadomo wydaje polecenia które ciało wykonuję. Ale jest jeszcze coś tzw. energia bo bez energii nie byłoby nic. Energię łatwo zauważyć najprościej u kogoś i wtedy widzimy jak ktoś jest nastawiony psychicznie bo emanuje tzw. aurą . To jest temat rzeka Artystko 😊

I cale szczescie, bedzie o czym rozprawiać zimą 😊

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, marawstala napisał:

Ale u jednej z babeczek od neurografiki od czasu do czasu mozna zapisać się na tę metodę połączoną z legalizacja prawdy o której w necie na naszych stronach praktycznie nic nie ma... chodzi w niej o sprawy rodowe niezakończone... które być może wymagają domknięcia. 

Coś tam w necie jest o tym zagadnieniu, też zerknę okiem. 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×