Zepsuta spłuczka w rezidens

24 minuty temu, Busz3131 napisał:

Czytaj, znalazla nowy filtr ajfonie. Mnie rozbawil fragment o chorujacych fitlaskach, tylko sywa nigdy nie choruje.

Jak ma chorować jak ona się z ludźmi nie widuje. Od kogo ma się zarazić? 

Przed chwilą, Ta_z_1_ napisał:

Jak ma chorować jak ona się z ludźmi nie widuje. Od kogo ma się zarazić? 

Ona tego nie rozumie. Ja kiedyś też rzadko chorowałam (a chodziłam na studia, potem do pracy w biurze). Czasem się coś przyplątało. Ale jak pojawiły się dzieci, przedszkole, szkoła... Ło pani, wszystko przechodziliśmy z nimi, uodparnianie się praktycznie na nowo. Zakolak jak zwykle nie ma pojęcia, o czym mówi.

17 minut temu, wyszlonamoje napisał:

Jest niedożywiona. W dopaminę.

Bo ma HDMI.

Przy tym co ona je, i porcje jakie je, musi brać coś na utratę masy skoro schudła. Je kaloryczne śmieci, porcje według mnie duże, a mimo to schudła.

Na przeczyszczenie tabletki tak działają? 

2 minuty temu, PandaCzerowna napisał:

Przy tym co ona je, i porcje jakie je, musi brać coś na utratę masy skoro schudła. Je kaloryczne śmieci, porcje według mnie duże, a mimo to schudła.

Na przeczyszczenie tabletki tak działają? 

Xenna, działają jak się przedawkowuje celowo, ale się potem dzieja "cuda" z jelitami.

8 minut temu, Kingeczka napisał:

Bo ma HDMI.

HDMI w Łodzi na pewno nie ma, bo telewizji podłączyć nie potrafi. Co najwyżej AV.

42 lata - "mama mnie nie nauczyła sprzątać"

Dziewczynka z Zapałkami „Ja to bym chciała żeby mnie ktoś zabrał do Zapiec*ka, zjadłabym sobie gorącej zupy… ojej, bym się obżarła i bym się położyła na kanapie… ale to się nie wydarzy więc otworzę sobie gotową lazanie.” A pamiętacie jak przechwalała się, że zarabia dużo i ją stać żeby postawić komuś steka za kilka stówek…i jechała na „biednych” facetów z tinde*ea, którzy nie chcą stawiać obiadków na pierwszej randce prawie w ciemno? Karma is…

X

3 minuty temu, PandaCzerowna napisał:

42 lata - "mama mnie nie nauczyła sprzątać"

„Dziecko z miasta” to jest hit. 

33 minuty temu, Ta_z_1_ napisał:

Jak ma chorować jak ona się z ludźmi nie widuje. Od kogo ma się zarazić? 

Od koleżanki z którą spożywa histamine

2 minuty temu, Mi a napisał:

Dziewczynka z Zapałkami „Ja to bym chciała żeby mnie ktoś zabrał do Zapiec*ka, zjadłabym sobie gorącej zupy…

Silna niezależna kobieta... Bo nie może iść sama? Z koleżanką albo mamą? Tragedia z tym rozmemłanym klocem 

Słowotok i obżartwo, mania wjeżdża? 

10 minut temu, Mi a napisał:

Dziewczynka z Zapałkami „Ja to bym chciała żeby mnie ktoś zabrał do Zapiec*ka, zjadłabym sobie gorącej zupy… ojej, bym się obżarła i bym się położyła na kanapie… ale to się nie wydarzy więc otworzę sobie gotową lazanie.” A pamiętacie jak przechwalała się, że zarabia dużo i ją stać żeby postawić komuś steka za kilka stówek…i jechała na „biednych” facetów z tinde*ea, którzy nie chcą stawiać obiadków na pierwszej randce prawie w ciemno? Karma is…

Jak to jest, ze taka Karolina Samson pracuje na etacie, nagrywa na yt  i jeszcze potrafi sobie sama ugotować obiad  a ten leniwiec normalnie nic nie ugotuje tylko same gotowce od kilku miesięcy wcina.

9 minut temu, kapustapusta napisał:

Silna niezależna kobieta... Bo nie może iść sama? Z koleżanką albo mamą? Tragedia z tym rozmemłanym klocem 

 Kocham

11 minut temu, Mi a napisał:

„Dziecko z miasta” to jest hit. 

A jej rodzice nie mają domku pod łodzią? Co ona wygaduje, nigdy im przy nim nie pomagała? 

1:12:46 Siwa mówi zaklęcie;) 

4 minuty temu, Mi a napisał:

1:12:46 Siwa mówi zaklęcie;) 

Zaklęcie czarodziejki spod znaku plastikowej lasagni.

1:16:36 Siwa jak kłamie, albo się wyśmiewa z kogoś to rzeczy martwe ją biją, wcześniej gąbka walnęła ją w oko, a teraz szczotka uderzyła ją w łeb;)

4 minuty temu, Kingeczka napisał:

Zaklęcie czarodziejki spod znaku plastikowej lasagni.

Szkoda, że już nie przyrządza makaronów z fetą (z tależyka, h3h3). Wybieranie skórek z pomidorexów szczypcami to było coś.

19 minut temu, PandaCzerowna napisał:

Słowotok i obżartwo, mania wjeżdża? 

Już za chwileczkę, juz za momencik będzie zjazd ze zjeżdżalni życia.

2 minuty temu, wyszlonamoje napisał:

Szkoda, że już nie przyrządza makaronów z fetą (z tależyka, h3h3). Wybieranie skórek z pomidorexów szczypcami to było coś.

Ślicznie to wyglądało, jak beucik po niedzielnym obiadku.

3 minuty temu, wyszlonamoje napisał:

Szkoda, że już nie przyrządza makaronów z fetą (z tależyka, h3h3). Wybieranie skórek z pomidorexów szczypcami to było coś.

Nie wygląda to zbyt elegancko,  ale ja uwielbiam to danie. Skórek nie wydłubuje, jak to mówiła moja babcia - paproch nie proch nie rozwali.

Czy ja mam omamy słuchowe czy w nowym odcinku tasiemca "Moda na SzUszKCES" ona opowiadała, że jej znajoma z Mazur czy kto tam, powiedziała, że w tym domku mieszkała wcześniej kobieta co miała 3 synów i jeden za*ił drugiego i teraz siedzi? Myślicie, że to bajka dla beki z Zakolaka? Bo serio nie wierzę w to co słyszę i miałam taki WTF

5 minut temu, Sowa z Mazur napisał:

Czy ja mam omamy słuchowe czy w nowym odcinku tasiemca "Moda na SzUszKCES" ona opowiadała, że jej znajoma z Mazur czy kto tam, powiedziała, że w tym domku mieszkała wcześniej kobieta co miała 3 synów i jeden za*ił drugiego i teraz siedzi? Myślicie, że to bajka dla beki z Zakolaka? Bo serio nie wierzę w to co słyszę i miałam taki WTF

A jaka siwa rozbawiona tym faktem, kręcą ją takie historie. 

Jak ona się nachyliła _jedząc" chałkę (Jeszcze stwierdziła, że wyglądała jakby ktoś urwał jej kawałek ... wszędzie upatruje zamachu na żarło.  nic bym jej już nie sprzedała ) i ten jej jęzor latał od wewnątrz na zewnątrz po każdej łyżce serka, to mnie do teraz na wymioty bierze. Tą facjatę to ma już jak dziadek do orzechów

Przed chwilą, Mi a napisał:

A jaka siwa rozbawiona tym faktem, kręcą ją takie historie. 

Może jak wyjdzie to do niej zajdzie z siekierą... Drewna narąbać 

Jeśli to było w tym domku to może przy winie ze znajomymi będzie wywoływać ducha

Nie myje tych grzybów ani nie kroi, tylko odrazu suszy? 

12 minut temu, Karolajnaaaaa napisał:

Nie myje tych grzybów ani nie kroi, tylko odrazu suszy? 

Piasek aż trzeszczy pod zębami, mmm.