Boni, jesteś?

8 minut temu, E̗̭̝͜ḽ̖̭͜c̜͇̗̪̭͢i̱͙̙͍͖͜a͢ napisał:

No tak nie będzie no jego tatus wrcaca od nowego roku pracowac w Polsce i bierze go do siebie.

czyli jednego dziecka sie pozbedziesz ?

no to zmienia postac rzeczy z jednej strony bo problem z glowy z drugiej strony matka co sie dziecka pozbywa to innszy problem

6 minut temu, Bawidamek z Szczywilka napisał:

ale ty sobie libed dopowiadasz to czego nie napisałem xD i tak bardzo nie trafiasz

dlatego pytałem się u źródła

6 minut temu, Bawidamek z Szczywilka napisał:

nie można się zakochać w 10 osobach 

libed ty se chyba wybierasz kogoś kto ci w miarę pasuje i nie jest za gruby xD

nie napisalem ze na raz

1 minutę temu, libedowsky napisał:

czyli jednego dziecka sie pozbedziesz ?

no to zmienia postac rzeczy z jednej strony bo problem z glowy z drugiej strony matka co sie dziecka pozbywa to innszy problem

 

zryta psycha u dzieciaka 

3 minuty temu, libedowsky napisał:

pzoa tym te baby zwykle wybieraja facetow ktorzy im sie nie podobaja bo ci ktorzy im sie podobaja zwykle wola wolne dlatego ten facet zwykle ejst 5 wyborem nigdy by sie z nim nie zwiazaly jakby nie mialy dziecka. one mysla cynicznie a oczekuja altruizmu.

na kafeterii tez to mozna wiele razy pcozytac ze nie podoba mi sie ale chyba z nim bede bo nie pracuje mam 2 dzieci i jak tu zyc wiec wezme tego ktory jak bzyka to przegladam fejsbuka

 

libed ale ty znów trafiasz kulo w płot jak zwykle xD

7 minut temu, parabatai napisał:

A jeśli ojciec to pijaczyna A ojczym to porządny człowiek który przejął role wychowaczą?

dla dziecka autorytetem bedzie ten pijaczyna na sile sie bedzie doszukiwal w nim jakichs pozytywnych cech i najprawdopodoibniej po nim tez bedzie pijaczyna wiec ten przyszywany ojciec ma problemy do konca zycia w ktore sie sam wpakowal.

jest tyle nieprzewidywalnych rzecyz choroby itd. nie rozumiem po co ludzie dodatkowo na wlasne zyczenie pakuja sie w kolejne :DD

4 minuty temu, polak = śmieć napisał:

to znaczy ze jest przyglupem i nie jest dobry w roli wychowawczej tak samo jak ojciec pijak, bo nie rozumie ze kobieta nigdy nie ebdzie szanowac mezczyzn ktory bierze sie za cudzy miot zamiast swoj wlasny tworzyc. 

Po pierwsze jeśli to jest miot tej kobiety to nie jest dla niej obcy. A po drugie można z powodzeniem wychowywać cudze potomstwo i spłodzić przy okazji swoje własne,  to się nie wyklucza.

1 minutę temu, libedowsky napisał:

czyli jednego dziecka sie pozbedziesz ?

no to zmienia postac rzeczy z jednej strony bo problem z glowy z drugiej strony matka co sie dziecka pozbywa to innszy problem

 

Tak pozbywam się, z tobą to się fajnie gada, 10 lat był tylko że mną to teraz może pobyć trochę z ojcem. Poza tym w tym wieku bardziej ojca potrzebuje niż matki.

2 minuty temu, WychodzeNaChwile napisał:

dlatego pytałem się u źródła

dobra napiszę ci za chwilę

matka rozpłodowa na produkcji masowej, jeszcze w dodatku kaleka bo nie umie naturalnie urodzic, beka. znalem wiele bab co cesraka rodzily, ale zadna nie byla na tyle umyslowo pofragmentowana aby sie zdecydowac na drugie, a tu juz przygotowania do trzeciego. 

serio najlepiej zeby jakis murzyn albo schizofrenik ja zaplodnil. to jzu wtedy kompletny degenerat sie urodzi. 

Przed chwilą, E̗̭̝͜ḽ̖̭͜c̜͇̗̪̭͢i̱͙̙͍͖͜a͢ napisał:

Tak pozbywam się, z tobą to się fajnie gada, 10 lat był tylko że mną to teraz może pobyć trochę z ojcem. Poza tym w tym wieku bardziej ojca potrzebuje niż matki.

Normalnie wzorzec wychowania średniowiecznego Postrzyżyny i hop pod opiekę ojca

1 minutę temu, libedowsky napisał:

nie napisalem ze na raz

 

 no wiem 

miałeś na myśli że se możesz wybrać ta za wysoka to się nie zakocham 

ta gruba to się nie zakocham

a ta wysoka więc też nie

zostało 5 i ta 5 ma najwięcej fajnych cech to się zakocham

7 minut temu, parabatai napisał:

A jeśli ojciec to pijaczyna A ojczym to porządny człowiek który przejął role wychowaczą?

Tak. Ale jeśli dziecko ma porządnego ojca to przecież ten drugi partner matki nie musi wtedy mu ojcować wcale. Jest wtedy zwolniony z tej odpowiedzialności. Wtedy powinien się cieszyć w sumie.

1 minutę temu, libedowsky napisał:

dla dziecka autorytetem bedzie ten pijaczyna na sile sie bedzie doszukiwal w nim jakichs pozytywnych cech

Nie zgodzę się z Tobą, jeżeli dzieciak ma normalne warunki w domu pijaczyna nie będzie dla niego autorytetem tylko ten który go wychowuje.

7 minut temu, last dream napisał:

 

Przecież to, że nie wymaga się odpowiedzialności za przybrane dzieci to przecież tylko plus w takich związkach. Gorzej gdyby było odwrotnie.

jak to sie nie wymaga ? a co te dzieci znikaja same sie wychowujaa ? nie da sie za nie nie odpowiadac np. mieszkajac z nimi

2 minuty temu, Caryca z czubrycą napisał:

Normalnie wzorzec wychowania średniowiecznego Postrzyżyny i hop pod opiekę ojca

Nic mu nie będzie jak trochę z ojcem posiedzi, jest odpowiedzialny.

2 minuty temu, E̗̭̝͜ḽ̖̭͜c̜͇̗̪̭͢i̱͙̙͍͖͜a͢ napisał:

Tak pozbywam się, z tobą to się fajnie gada, 10 lat był tylko że mną to teraz może pobyć trochę z ojcem. Poza tym w tym wieku bardziej ojca potrzebuje niż matki.

u słowian takim rytuałem były postrzyżyny

chłopcy przechodzili spod opieki matki pod opiekę ojca

Czy to miało sens? Prasłowian już nie ma więc...

4 minuty temu, polak = śmieć napisał:

zryta psycha u dzieciaka 

no

3 minuty temu, E̗̭̝͜ḽ̖̭͜c̜͇̗̪̭͢i̱͙̙͍͖͜a͢ napisał:

10 lat był tylko że mną to teraz może pobyć trochę z ojcem

jkak wyzej napisal narcyz dajesz dziecku pewne problemy psychiczne tym wywaleniem do ojca pod pretekstem ze jest mu bardziej potrzebny ojciec

co nowy gach go nie chce ?

o tym wlasnie pisalem

1 minutę temu, parabatai napisał:

Nie zgodzę się z Tobą, jeżeli dzieciak ma normalne warunki w domu pijaczyna nie będzie dla niego autorytetem tylko ten który go wychowuje.

pijak bedzie dla niego wazniejszy i tak, bo bedzie widzial w nim podobienstwo do samego siebie i sila rzeczy kopiowal jego zachowania. 

1 minutę temu, last dream napisał:

Tak. Ale jeśli dziecko ma porządnego ojca to przecież ten drugi partner matki nie musi wtedy mu ojcować wcale. Jest wtedy zwolniony z tej odpowiedzialności. Wtedy powinien się cieszyć w sumie.

Jeśli ojciec jest w porządku i ojczym faktycznie zostaję zwolniony z wychowywania, to nawet wtedy może stać się autorytetem dla tego dziecka poprzez swoje zachowanie w codziennym życiu, bo tak czy inaczej w życiu tego dziecka uczestniczy.

1 minutę temu, libedowsky napisał:

no

jkak wyzej napisal narcyz dajesz dziecku pewne problemy psychiczne tym wywaleniem do ojca pod pretekstem ze jest mu bardziej potrzebny ojciec

co nowy gach go nie chce ?

o tym wlasnie pisalem

 

Nie na stałe tylko narazie na jakiś czas.

A to nie był mój pomysł tylko jego taty.

4 minuty temu, Bawidamek z Szczywilka napisał:

 no wiem 

miałeś na myśli że se możesz wybrać ta za wysoka to się nie zakocham 

ta gruba to się nie zakocham

a ta wysoka więc też nie

zostało 5 i ta 5 ma najwięcej fajnych cech to się zakocham

nie mialem an mysli ze w zyciu wiele osob spotkasz w ktorych mozesz sie zakochac

tak w poczatkowej fazie znajomosci zwyikle tak jest ze nie podoba sie to olewasz wiec sie nie zakochasz tak to dziala

ciezko sie zakochac w kims kto zaprasza cie gdzies a ty mowisz ze nie masz czasu wiec nie masz jak go poznac

kazdy ma jakies pozytywne cechy no prawie kazdy wiele osob mozna np. polubic zwyjle jednak jak sie ktos z kims umawia to najpierw ta osoba sie mu pdooba pozniej ja poznaje wiec tak ciezko sie zakochac w kims kto ci sie nie podoba.

dlaczego tu trzeba takie prste rzecyz tlumaczyc

czemu w chlopei sie nie zakochasz ? skoro mozna sie zakochac bo ktos jest gruby ale ma fajny charakter itd to moze jak chlop tez sie mozna ?\

nie nie mozna jak sie ktos nie podoba i nie ma pociagu wiec tak w uproszczeniu mozna przyjac ze jak komus sie grube nie podobaja to sie nigdy w zadnej grubej nie zakocha. no ludzie meczy mnie pisanie prostych rzeczy

1 minutę temu, libedowsky napisał:

nie mialem an mysli ze w zyciu wiele osob spotkasz w ktorych mozesz sie zakochac

tak w poczatkowej fazie znajomosci zwyikle tak jest ze nie podoba sie to olewasz wiec sie nie zakochasz tak to dziala

ciezko sie zakochac w kims kto zaprasza cie gdzies a ty mowisz ze nie masz czasu wiec nie masz jak go poznac

kazdy ma jakies pozytywne cechy no prawie kazdy wiele osob mozna np. polubic zwyjle jednak jak sie ktos z kims umawia to najpierw ta osoba sie mu pdooba pozniej ja poznaje wiec tak ciezko sie zakochac w kims kto ci sie nie podoba.

dlaczego tu trzeba takie prste rzecyz tlumaczyc

 

ale pisałem że nie znamy się krótko

7 minut temu, parabatai napisał:

Nie zgodzę się z Tobą, jeżeli dzieciak ma normalne warunki w domu pijaczyna nie będzie dla niego autorytetem tylko ten który go wychowuje.

bedzie bedzie dziecko ma jego geny i mimo wychowania tez pewnie bedzie pijakiem i bedzie sobie tlumaczylo ze to wina matki bo sei wychowywal bez ojca

juz szybciej dziecko wychowywane z ojcem pijakiem nie bedzie pijakiem niz to po ojcu pijaklu wychowane bez niego

2 minuty temu, libedowsky napisał:

jak to sie nie wymaga ? a co te dzieci znikaja same sie wychowujaa ? nie da sie za nie nie odpowiadac np. mieszkajac z nimi

 

Główna odpowiedzialność zawsze będzie po stronie matki i to ona będzie w 90% obwiniana jak coś będzie nie tak. Trochę znam takich rodzin i w 3/4 z nich ci drudzy partnerzy matek/ojców w ogóle nie interesują się życiem dziecka, jak te wkracza w okres nastoletni. I w sumie dobrze, tak powinno być. A tutaj oczywiście jak zawsze jakieś durne scenariusze.

jeszcze matce bedzie ten go.wniak mowil pewnie ze ojciec pil i odszedl bo sie z nia nie dalo wytrzymac

lezak przeciez tak samo usprawqiedliwia swojego ze odszedl bo  matka sexu nie chciala. tak to dziala

11 minut temu, parabatai napisał:

A po drugie można z powodzeniem wychowywać cudze potomstwo i spłodzić przy okazji swoje własne

a wiesz że wtedy wyżej stawia się swoje włąsne potomstwo od tego przybranego? taki typ ktory robi kobiecie drugie dziecko i jednoczesnie wychowuje jej wczesniejsze stara sie wychowac to wczesniejsze na psoluszne swojemu wlasnemu czyli takie ktore nie odniesie zbyt duzego sukcesu. to jest bardzo korzystna strategia reprodukcyjna, ale trzeba byc na prawde zimnym skurrwysynem aby ja stosowac. 

9 minut temu, E̗̭̝͜ḽ̖̭͜c̜͇̗̪̭͢i̱͙̙͍͖͜a͢ napisał:

Nic mu nie będzie jak trochę z ojcem posiedzi, jest odpowiedzialny.

dokladnie jak kazde 10 letnie dziecko wzorzec odpowiedzialnosci brakuej jeszcze zeby jego ojciec pil i cpal ale dziecko przeciez jest dorosle bo juz ma 10 lat to da se rade i sie ojcem jeszcze zaopiekuje

ale bekowe

1 minutę temu, libedowsky napisał:

bedzie bedzie dziecko ma jego geny i mimo wychowania tez pewnie bedzie pijakiem i bedzie sobie tlumaczylo ze to wina matki bo sei wychowywal bez ojca

juz szybciej dziecko wychowywane z ojcem pijakiem nie bedzie pijakiem niz to po ojcu pijaklu wychowane bez niego

 

 

No nie wiem, moja ciotka wychowała 2 dzieci sama, bo ojciec pijak i dzieciaki wyrosły na porządnych ludzi bez problemu alko.