kącik kulinarny dla leniwych

24 minuty temu, libedowsky napisał:

dobrze myślałeś. to zależy od regionu w jakim jesz w jednym będzie to jabłecznik w innym szarlotka to to samo ciasto jest.

są nawet takie zawijane jak makowiec róznie mozna przeciez to piec nie znaczy ze jak ktos cos zmieni to jest jablecznik czy szarlotka.

 

 

a to nie tak że jabłecznik to każde ciasto z jabłkami a szarlotka jakieś konkretne ?

6 minut temu, selkie napisał:

Jeszcze jest strudel jabłkowy, tak dla jeszcze jednej komplikacji

Oraz tarta z jabłkami i tarta tatin z jabłkami

3 minuty temu, libedowsky napisał:

od teog natloku bab ktorymi jest oblegany juz ma ich moze dosyc

 

A do ciebie chyba nie ma złości bo ostatnio go polecałeś jako amanta wersja bezpieczna zamiast widmoka  może mu sie miło zrobiło i spojrzał na ciebie łaskawszym okiem

1 minutę temu, Śliwka Jukońska napisał:

Nie no, mąkę się dodaję żeby zagęścić swoją drogą polecam ziemniaczaną.

no zeby dodac pustych kalorii jak juz ktos chce zageszczac to doda odrobine a nie tyle ile zwykle w pl sie dodaje

Przed chwilą, libedowsky napisał:

musisz miec straszne kompleksy skoro w kazdym temacie chwalisz sie sukcesami ludzi ktorych znasz pochwal sie swoimi 

Nie mogę, bo RODO Ale niech będzie, że ugruntowana pozycja zawodowa w profesji, która się zajmuje, na przykład Poza tym mowa jest o dziecku niespokrewnionym ze mną, więc trudno, żebym odwoływała się do siebie w tym kontekście

2 minuty temu, libedowsky napisał:

dla mnie cpun to cpun - podczlowiek bez znaczenia ile zarabnia, analogicznie z menelami.

Ciebie powinno się serio poddać eutanazji przymusowej. Jak dobrze, że ty się nie rozmnożysz. 

26 minut temu, Żaba Monìka napisał:

Te same potrawy w innym domu beda inne, bo ludzie roznie je robia. Nie ma jakichs uniwersalnych przepisow, ktorych trzeba sie scisle trzymac, i to jest wlasnie fajne, ze mozna eksperymentowac i czerpac inspiracje. Zreszta nasz kuchnia polska tez jest inspirowana innymi kuchniami przeciez, zydowska, ukrainska, niemiecka, bialoruska. Ziemniaki tez przyjechaly do nas z Ameryki Polnocnej dopiero po odkryciu jej, wiec czym jest w ogole tradycyjna kuchnia polska? Tym, co jadal Mieszko i jego dwor? Tego juz raczej nikt nie je.

je nawet zostały wydane książki z przepisami a moi znajomi mają jobla na tym punkcie i robio jakieś sałatki z mniszka i dziwne grzyby nie mylic z halunkami

1 minutę temu, libedowsky napisał:

no zeby dodac pustych kalorii jak juz ktos chce zageszczac to doda odrobine a nie tyle ile zwykle w pl sie dodaje

 

 

A to nie wiem, nie jadam mąki z sosem.

1 minutę temu, selkie napisał:

Nie mogę, bo RODO Ale niech będzie, że ugruntowana pozycja zawodowa w profesji, która się zajmuje, na przykład Poza tym mowa jest o dziecku niespokrewnionym ze mną, więc trudno, żebym odwoływała się do siebie w tym kontekście

i dlatego pracujesz jako niewolnica ze masz ugruntowana pozycje zawodowa ?

1 minutę temu, selkie napisał:

Ciebie powinno się serio poddać eutanazji przymusowej. Jak dobrze, że ty się nie rozmnożysz. 

mam prawo do wlasnych opinii ty piszesz gorsze rzeczy o ludziach biednych niz ja o meneleach i cpunach wiec niech kazdy zostanie przy swojej opinii.

16 minut temu, libedowsky napisał:

ja nadal pozostaje przy swoim a strucla to nie wiem po jakiemu tez pewnie zalezy od regionu

dla ciebie makoiwiec to tez pewnie strucla bo zawijany a to makowiec jest w innych czesciach polski

 

Jasne, Libed. A tort makowy to tez makowiec? A ciasto gdzie polowa to  warstwa makowa, a polowa serowa to sernik z makiem czy makowiec z serem? To lepszy przypadek

A wiecie że ja nie przestawiłam zegarka i żyje wg starego czasu? Polecam 

3 minuty temu, aaaaaaaaa napisał:

A wiecie że ja nie przestawiłam zegarka i żyje wg starego czasu? Polecam 

I jak zdążasz do pracy?

3 minuty temu, aaaaaaaaa napisał:

A wiecie że ja nie przestawiłam zegarka i żyje wg starego czasu? Polecam 

jak się żyje z innymi ludźmi to się nie da

jesteś wolna czy zajęta bo ktoś pytał i ja też chcę wiedzieć 

1 minutę temu, Bawidamek z Szczywilka napisał:

je nawet zostały wydane książki z przepisami a moi znajomi mają jobla na tym punkcie i robio jakieś sałatki z mniszka i dziwne grzyby nie mylic z halunkami

A to przepraszam  Chociaz z drugiej strony to juz nie to samo, bo ten mniszek tysiac lat temu nie byl GMO, tradycyjna kuchnia polska zginela na zawsze, trzeba powymyslac nowe nazwy na wszystko teraz 

1 minutę temu, Śliwka Jukońska napisał:

I jak zdążasz do pracy?

Zyje po swojemu

Przed chwilą, Bawidamek z Szczywilka napisał:

jak się żyje z innymi ludźmi to się nie da

jesteś wolna czy zajęta bo ktoś pytał i ja też chcę wiedzieć 

Tylko kino jest problemem

jestem zaręczona z kafeterią

1 minutę temu, Bawidamek z Szczywilka napisał:

jak się żyje z innymi ludźmi to się nie da

jesteś wolna czy zajęta bo ktoś pytał i ja też chcę wiedzieć 

A co jeśli to informacja niejawna?

2 minuty temu, Śliwka Jukońska napisał:

I jak zdążasz do pracy?

jest godzine wczesniej i godzine wczesniej wychodzi.

5 minut temu, aaaaaaaaa napisał:

A wiecie że ja nie przestawiłam zegarka i żyje wg starego czasu? Polecam 

U mnie w kuchni na zegarze ściennym jest dobry czas, ale tylko dlatego, że od dwóch lat nie musiałem baterii zmieniać. 

1 minutę temu, aaaaaaaaa napisał:

Tylko kino jest problemem

jestem zaręczona z kafeterią

kafeteria to w 20% ja

6 minut temu, aaaaaaaaa napisał:

A wiecie że ja nie przestawiłam zegarka i żyje wg starego czasu? Polecam 

Mi sie sam przestawil, moj jedyny zegarek to ten w telefonie, na piecyku nie licze, bo on nigdy nie byl ustawiony

1 minutę temu, selkie napisał:

Ale to są twoje fantazje de.bila na mój temat, Januszu biznesu

nie to fakty chwalisz sie non stop ze jestes utrzymanka przeciez i sukcesami innych ludzi wiec to kompleksy polaczone z lenistwem wg mnie i tyle. znowu kazdy moze miec swoja opinie i tyle. do tego piszesz innym ze im w zyciu nie wyszlo bo pracuja a to facet powinien pracowac bo facet to osiolek i on lubi ciagac wóz a baba ma pachnieć i robic loda na zawolenie

sama sie tak przestawilas przed rzesza kafeludzi miej pretensje do siebie.

co znamienne poglady jak ty ma nimfa, poka, kejtred i moze ktos jeszcze czyli wiadomo co za ludzie o jakiej osobowisci. tobie sie dziwie bo po tobie nie widac zaburzen psychicznych wiec stawiam ze jak w przypadku kejtred to z lenistwa ci sie bierze ona pisala ze jej ojciec byl ferdkiem kiepskim i stad pewnie miala takie marzenie u ciebie podejrzewam jakas podobna patologie i temu masz poglady jakie masz. ty masz z pewnoscia wieksze kompetencje zawodowe do oceny wlasnych zaburzen to sobie ocen

4 minuty temu, selkie napisał:

Nie przypominam sobie, bym nazwała kogoś "podczlowiekiem". Ale prawo do opinii masz, dzięki temu każdy ma dostęp do tego, że jesteś mendą i przygłupem

nie nazywasz wprost ale tak uwazasz ludzi malo zarabiajacych za gorszych a baby ktore pracuja zamiast wyslugiwac sie chlopem tez traktujesz z wyzszoscia.

ja mowie wprost co mysle zeby nie tylko inteligentny kumal ale de.bil tez ma prawo wiedziec co sie mysli.

3 minuty temu, Bawidamek z Szczywilka napisał:

jak się żyje z innymi ludźmi to się nie da

jesteś wolna czy zajęta bo ktoś pytał i ja też chcę wiedzieć 

ty jakis harem kompletujesz na tym slasku ?

1 minutę temu, Żaba Monìka napisał:

jest godzine wczesniej i godzine wczesniej wychodzi.

To drugie zwlaszcza przy wyjsciu sie trzymam starego czasu szczególnie

Przed chwilą, Żaba Monìka napisał:

Mi sie sam przestawil, moj jedyny zegarek to ten w telefonie, na piecyku nie licze, bo on nigdy nie byl ustawiony

Mi niestety tez ale na piekarniku mam stary i wg niego żyje  

2 minuty temu, Bawidamek z Szczywilka napisał:

kafeteria to w 20% ja

No w sumie tak tu jest 8 osób

Miecz się odkleił z tym faszyzmem kulinarnym. Przypomina mi to czasy kiedy przybytki noclegowe musiały spełniać określone standardy by mogły nazywać się hotelami. I tak kreatywnie zamiast podciągnąć poziom pojawiły się otele i wotele. A wy, drodzy garnkomieszacze, jak nazywacie swoje potrawy? Bo moje leczo chyba będzie od dziś cukiniówką pomidorową. 

4 minuty temu, libedowsky napisał:

nie...

Nie czytam poza pierwszym zdaniem Ja pisałam jedynie, że mój partner przekracza mnie mocno finansowo (i nie tylko mnie) i to jest prawda. Jeśli to utrzymywanie, to może tak być

A jeśli chodzi o "biednych ludzi" (jak to ująłeś), to bezczelny hipokryto, nie ma tu gorszego betona bez krzytyny empatii (ty byś ludziom zabierał dzieci, bo mają 2 pokoje, a nie 3). 

Hugh napisał, co napisał, niewątpliwie specjalnie, po czym jak zwykle cię oleje, także idąc za przykładem, nie zamierzam nawet czytać tych elaboratów

Przed chwilą, selkie napisał:

nie zamierzam nawet czytać tych elaboratów

Przeczytam za ciebie i zgłoszę, żeby libed mógł o tym biadolić przez kwartał

7 minut temu, Żaba Monìka napisał:

jest godzine wczesniej i godzine wczesniej wychodzi.

Żabo, mam zakwasy w nogach

Przed chwilą, Caryca z czubrycą napisał:

Przeczytam za ciebie i zgłoszę, żeby libed mógł o tym biadolić przez kwartał