parabatai 555 Napisano 5 godzin temu 1 minutę temu, Ktoś całkiem obcy napisał: Dojrzali ludzie mentalnie wiedzą, że kompromis jest kluczem do porozumienia, bo jak nie ma kompromisu to jest to co u talibów Wbrew pozorom jestem ugodowy człowiek tylko żeby mnie nie prowokować i nie obrażać. No no, jesteś bardzo ugodowy dopóki wszystko idzie po Twojej myśli taki żarcik Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dumbino 24 Napisano 5 godzin temu 8 minut temu, Ktoś całkiem obcy napisał: Polonezem też nie i mam drugi rydwan na współczesne czasy cywilizowany. Czyli? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ktoś całkiem obcy 126 Napisano 5 godzin temu 5 minut temu, parabatai napisał: No no, jesteś bardzo ugodowy dopóki wszystko idzie po Twojej myśli taki żarcik Można mnie przekonać na stosowne argumenty i sympatyczną osobowością dlatego, że wszytko można dogadać zamiast jakiś terrоryzm. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ktoś całkiem obcy 126 Napisano 5 godzin temu 10 minut temu, Dumbino napisał: Czyli? Czyli komfortowe i za dużo byś chciał wiedzieć jak prokurator się skradasz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
parabatai 555 Napisano 5 godzin temu 9 minut temu, Ktoś całkiem obcy napisał: Można mnie przekonać na stosowne argumenty i sympatyczną osobowością dlatego, że wszytko można dogadać zamiast jakiś terrоryzm. Czyli przewaga siły argumentu nad argumentem siły Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ktoś całkiem obcy 126 Napisano 5 godzin temu 2 minuty temu, parabatai napisał: Czyli przewaga siły argumentu nad argumentem siły Ja bazuje na delikatności i wyczuciu wobec kobiety przecież widać gołym okiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
parabatai 555 Napisano 5 godzin temu 5 minut temu, Ktoś całkiem obcy napisał: Ja bazuje na delikatności i wyczuciu wobec kobiety przecież widać gołym okiem. Widać słychać i czuć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Urmaj 73 Napisano 4 godziny temu 5 godzin temu, Barwy Jesieni napisał: pisałam tutaj często w latach 2010-2013, później z różnymi przerwami aż w końcu wprowadzili obowiązkową rejestrację i odechciało mi się, ale wracam po latach bo nie mam gdzie się wyżalić To tak jak ja. Ja mam 35 możemy się zapoznać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ktoś całkiem obcy 126 Napisano 4 godziny temu 5 minut temu, parabatai napisał: Widać słychać i czuć A na zmiany już za stary jestem i dobrze się czuć we własnej skórze Psycho z 98 r. oglądam te stare filmy miały swój urоk i świetną obsadę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ktoś całkiem obcy 126 Napisano 4 godziny temu 6 minut temu, Urmaj napisał: To tak jak ja. Ja mam 35 możemy się zapoznać. No czyś ty zgłupiał kompletny brak wyczucia i zapytaj chociaż co lubi jeść to się czegoś dowiesz. Prawie mój rówieśnik a kompletny młokos mentalnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
parabatai 555 Napisano 4 godziny temu 8 minut temu, Ktoś całkiem obcy napisał: No czyś ty zgłupiał kompletny brak wyczucia i zapytaj chociaż co lubi jeść to się czegoś dowiesz. Prawie mój rówieśnik a kompletny młokos mentalnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
parabatai 555 Napisano 4 godziny temu 11 minut temu, Ktoś całkiem obcy napisał: A na zmiany już za stary jestem i dobrze się czuć we własnej skórze Psycho z 98 r. oglądam te stare filmy miały swój urоk i świetną obsadę. Może oglądałam... nie pamiętam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brokenroar87 316 Napisano 4 godziny temu 5 godzin temu, Barwy Jesieni napisał: Witajcie, na dzień dobry chciałabym się przywitać ze starymi kafeteriuszami, pisałam tutaj często w latach 2010-2013, później z różnymi przerwami aż w końcu wprowadzili obowiązkową rejestrację i odechciało mi się, ale wracam po latach bo nie mam gdzie się wyżalić jeżeli ktoś pamięta to często właśnie pod tym nickiem pisałam posty, a teraz do meritum: Jestem z chłopakiem już lekko ponad 3 lata, na początku było fajnie, miło, nawet słodko. W zasadzie nie było większego gadania na temat kasy, ale to co się dzieję od mniej więcej roku kiedy zamieszkaliśmy razem (wynajmujemy kawalerkę) to przechodzi moje ludzkie pojęcie. Chłopak na wszystko skąpi, wylicza każdą rzecz co do złotówki. Jak np idziemy na zakupy do marketu i on zapłaci to potem w domu siedzi z paragonem i odlicza co do grosza rzeczy, które są "moje". Jak mamy gdzieś iść w gości to koszmarem jest wybieranie prezentu, bo najchętniej to każdemu kupiłby piwo z czekoladą i ani grosza więcej. Ja taka nie jestem i zawsze chcę kupić coś sensownego a nie "piwo" i oczywiście kłótnia, że on więcej niż np 30zł nie da na prezent. Najlepsze jest jeśli chodzi o samochód, jak mamy gdzies jechać to zdziera z benzyny co do złotówki, a często nawet jak ja chcę gdzieś podjechać i mówię mu, że zaleje samochód to mówi, że jazda to nie tylko benzyna ale i eksploatacja więc jemu się to nie opłaca.. czasami chcę mi się wyć i ręce mi opadają jak patrzę na koleżanki z pracy, które się chwalą jak facet zabierze je gdzieś na miasto do restauracji albo odbiera ich autem z pracy, u mnie to nierealne, chłopak jeździ rowerem cały czas bo mu szkoda na benzyne, nawet przy temperaturach około 0 i tak rower bierze (a pracujemy blisko siebie, więc jakby jechał autem to ja bym też korzystała z tego a takto tez muszę tramwajami jeździć - nie to, ze narzekam, ale troszkę mnie to denerwuje, że on nawet w brzydką pogode żałuej na benzyne i bierze rower) Chciałam się wyzalić, co sądzicie o takiej relacji? pytanie, po co z nim jestem? a bo już się czuję starą panną(36, on 34), zresztą nie mam ochoty i siły aby kogoś nowego poznawać, jakoś wychodzę z założenia, że lepszy wróbel w garści.. bla bla. Po prostu chcesz go doić z kasy. Od tego jest mąż. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Megi_ona 36 Napisano 4 godziny temu 1 godzinę temu, Ktoś całkiem obcy napisał: Raz w nadmiarze zacząłem to pic , to chodziłem pobudzony bo ona też tak działa w dużych dawkach. Nie nie mogę zamulaczy ponieważ czujność wskazana żeby myśleć za niektórych baranów którzy jeżdżą bez wyobraźni. Serio tak działa? A 5 herbat to dużo? Bo siostrzenicy zaopatrzyłam jak szła zdawać egzamin Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ktoś całkiem obcy 126 Napisano 4 godziny temu 11 minut temu, parabatai napisał: No widziałaś go jak wyskoczył jak pod koła nadjeżdżających aut omijając przejście dla pieszych i bez rozglądania się na boki. Przez takich jak on właśnie są wypadki. 11 minut temu, parabatai napisał: Może oglądałam... nie pamiętam Na pewno. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ktoś całkiem obcy 126 Napisano 4 godziny temu 3 minuty temu, Megi_ona napisał: Serio tak działa? A 5 herbat to dużo? Bo siostrzenicy zaopatrzyłam jak szła zdawać egzamin Na mnie w nadmiarze działa pobudzająco, a słyszałem że jeszcze potrafi uzależniać. Z pięciu saszetek mówisz, to czaj wyszedł który kopa daje niezłego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
parabatai 555 Napisano 4 godziny temu 1 minutę temu, Ktoś całkiem obcy napisał: No widziałaś go jak wyskoczył jak pod koła nadjeżdżających aut omijając przejście dla pieszych i bez rozglądania się na boki. Przez takich jak on właśnie są wypadki. Na pewno. No no i w dodatku miał słuchawki na uszach Chyba widziałam, ale wtedy jak go oglądałam chyba nie wywarł jakichś niezapomnianych wrażeń może teraz byłoby inaczej Ciao - idę zaraz spać 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Megi_ona 36 Napisano 4 godziny temu Przed chwilą, Ktoś całkiem obcy napisał: Na mnie w nadmiarze działa pobudzająco, a słyszałem że jeszcze potrafi uzależniać. Z pięciu saszetek mówisz, to czaj wyszedł który kopa daje niezłego Chciałam dobrze a ona poszła na egzamin oskioklasisty i podobno skupić się nie mogła i to chyba przeze mnie a mówiłam jej wypij będziesz mniej się stresować 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach