Ciekawe pytanie do kobiet, zastanawiam się jak czujecie

1 minutę temu, Pokraka napisał:

Niestety nie masz bladego, nawet mglistego pojęcia o metodologi badań społecznych.   Nie na tym polegają badania, przynajmniej takie na podstawie, których można dokonywać uogólnień na całą populację.

Ludzie maja tendencje do oceniania swiata na podstawie wlasnego podworka, ale na kafeterii ich obiektywne opinie i doswiadczenia przedstawiane sa jako dowody naukowe.

Przed chwilą, Żaba Monìka napisał:

Ludzie maja tendencje do oceniania swiata na podstawie wlasnego podworka, ale na kafeterii ich obiektywne opinie i doswiadczenia przedstawiane sa jako dowody naukowe.

Posiłkują się badaniami bardzo renomowanego ośrodka IWPzD.

(Instytut Wiedzy Prosto z Du/py)

8 minut temu, ZłyKróliczek napisał:

Jesteś jakimś zboczeńcem, skoro każda chyba koleżankę pytasz o takie rzeczy. Pozwolę sobie zwyczajnie nie uwierzyć

Chciałabyś aby to byla prawda, czyli jakis zbocozny chlopaszek ktory cos sciemnia. Niestety dla ciebie to jest zyje (dla mnie tez niestety)

Kobiety hetero nie całują się z babami choćby nie wiem jakie piękne były. Fujka.

7 minut temu, Raper spod żabki napisał:

Chciałabyś aby to byla prawda, czyli jakis zbocozny chlopaszek ktory cos sciemnia. Niestety dla ciebie to jest zyje (dla mnie tez niestety)

Ale mnie to dynda, co robią inne kobiety, zwyczajnie nie wierzę, że się masowo całują z koleżankami, będąc hetero. 

9 minut temu, ZłyKróliczek napisał:

Ale mnie to dynda, co robią inne kobiety, zwyczajnie nie wierzę, że się masowo całują z koleżankami, będąc hetero. 

Może w środowisku lewacko-feministycznym panują takie swobodne obyczaje.

1 godzinę temu, Raper spod żabki napisał:

Szczerze Zawsze wam tego zazdrościłem że legalnie z przyjemnością możecie się całować między sobą i że po prostu jest to fajne.

Uświadamiam Ci że nie kazda kobieta ma jak Żaba. Ja bym z żadna laską nie była w stanie się pocałować bo to jest dla mnie zwyczajnie odstręczające.

6 minut temu, Caryca z czubrycą napisał:

Może w środowisku lewacko-feministycznym panują takie swobodne obyczaje.

Jak byłam młoda i głupia (tak, teraz jestem tylko głupia) to byłam nawet w grupie założycielskiej stowarzyszenia o charakterze feministycznym. Nie nie panują takie obyczaje przynajmniej kiedyś nie panowały

10 minut temu, Caryca z czubrycą napisał:

Może w środowisku lewacko-feministycznym panują takie swobodne obyczaje.

Wątpię, by to zależało od środowiska, bo potrzebny jest jeszcze pociąg do danej osoby. 

Chyba, że pod tym kątem, że w takich środowiskach jest więcej kobiet po prostu homoseksualnych, niż w innych. 

dziwne ze znasz same lesbijki, to chyba niemozliwe. Niektore heteroseksualne babki kleja sie do bab zeby dostac czulosc ktorej nie maja od faceta, mam taka kolezanke

Ja nie bylam w zadnych srodowiskach feministycznych ani homoseksualnych gdy sie calowalam z dziewczynami, nie mialam tez wtedy wyrobionych pogladow politycznych tylko po prostu bylam mloda i eksperymentowalam.

4 minuty temu, Żaba Monìka napisał:

eksperymentowalam

To jest jednak bardziej bliskie środowiskom fem.niż konserwatywnym Ideologia próbuj wszystkiego, bo na bank nie wiesz kim jesteś Niestety takie podejście prezentują niektóre bandy próbujące się wepchnąć z seksedukacją do szkół.

1 minutę temu, Caryca z czubrycą napisał:

To jest jednak bardziej bliskie środowiskom fem.niż konserwatywnym Ideologia próbuj wszystkiego, bo na bank nie wiesz kim jesteś Niestety takie podejście prezentują niektóre bandy próbujące się wepchnąć z seksedukacją do szkół.

Nie widze problemu w probowaniu roznych rzeczy. Chyba ze sa szkodliwe. Gdyby wszyscy zyli jak ich dziadkowie to nadal bysmy skakali po drzewach.

46 minut temu, Żaba Monìka napisał:

Nie widze problemu w probowaniu roznych rzeczy. Chyba ze sa szkodliwe. Gdyby wszyscy zyli jak ich dziadkowie to nadal bysmy skakali po drzewach.

Ale jak to próbowałaś Przecież to się czuję ochotę i pociąg albo nie. nie wyobrażam sobie iść z obrzydzeniem do faceta z myślą "a spróbuję"

1 minutę temu, Raper spod żabki napisał:

Ale jak to próbowałaś Przecież to się czuję ochotę i pociąg albo nie. nie wyobrażam sobie iść z obrzydzeniem do faceta z myślą "a spróbuję"

No raczej nie czulam obrzydzenia.

29 minut temu, Żaba Monìka napisał:

No raczej nie czulam obrzydzenia.

To znaczy mnie to nie dziwi bo ogólnie większość kobiet raczej nie czuje obrzydzenia jak ma dotknąć inną kobietę z czego bardzo dużo jeszcze dziewczyn właśnie eksperymentowało z kobietami ale to zazwyczaj słyszałem pod kątem jakiegoś treningu w całowaniu niż z jakiejś ochoty bo miały na to ochotę

2 godziny temu, Raper spod żabki napisał:

Wiesz na czym polega statystyka pyta się jakąś grupę ludzi i na tej podstawie mówi się jaki procent Jeżeli ja w życiu Rozmawiałem o tym na przykład z 30 dziewczynami z czego 25 mówiło że miało raz w życiu przynajmniej taką akcję że się z koleżanką całowały No to chyba łatwo wywnioskować

to nie jest statystyka bo grupa badana nie jest reprezentatywna dla populacji

Pominąłeś podstawowy i najważniejszy element wszystkich badań - dobór grupy badanej.

To tak jakby powiedzieć, że prawie wszyscy Twoi kumple pracują w niedziele i żaden nie jest żonaty - a potem dodać, że jesteś księdzem.

1 minutę temu, WychodzeNaChwile napisał:

To tak jakby powiedzieć, że prawie wszyscy Twoi kumple pracują w niedziele i żaden nie jest żonaty - a potem dodać, że jesteś księdzem

No dobrze uściślę pamiętam że rozmawiałem często o takich tematach z koleżankami w czasach około studenckich czyli powiedzmy między 18 a 25 rokiem życia i zdecydowana większość odpowiadała że przynajmniej raz po pijaku całowała się z koleżanką