Nieuzasadniony brak pewności siebie

Nie mowie o mnie, bo powiecie, ze u mnie jest uzasadniony

Ale jest wielu ludzi, ktorzy maja wszelkie powody zeby byc pewni siebie, bo lepiej wygladaja, sa madrzejsi, lepiej wyksztalceni itd od innych, dobrze wykonuja swoja prace i sa cenieni, lubiani, a są zbyt malo pewno siebie, jakby przesadnie skromni

Uwazaja, ze nie sa wcale tacy wspaniali, nie dążą do awansow, przywodstwa

Inni na ich miejscu by już pękali z dumy

Jak sądzicie - z czego to wynika?

4 minuty temu, Klitek napisał:

Nie mowie o mnie, bo powiecie, ze u mnie jest uzasadniony

Ale jest wielu ludzi, ktorzy maja wszelkie powody zeby byc pewni siebie, bo lepiej wygladaja, sa madrzejsi, lepiej wyksztalceni itd od innych, dobrze wykonuja swoja prace i sa cenieni, lubiani, a są zbyt malo pewno siebie, jakby przesadnie skromni

Uwazaja, ze nie sa wcale tacy wspaniali, nie dążą do awansow, przywodstwa

Inni na ich miejscu by już pękali z dumy

Jak sądzicie - z czego to wynika?

Pewnie z tego, że są skromni albo spotykają zawistnych ludzi, którzy za wszelką cenę chcą ich zniszczyć, zgaduje

3 minuty temu, Hypedotella napisał:

Pewnie z tego, że są skromni albo spotykają zawistnych ludzi, którzy za wszelką cenę chcą ich zniszczyć, zgaduje

Pewnie kwestia genow plus wychowania

1 minutę temu, Klitek napisał:

Pewnie kwestia genow plus wychowania

Pewnie tak. Może przy okazji mają jakieś porażki, którymi się nie chwalą? 

1 minutę temu, Klitek napisał:

Pewnie kwestia genow plus wychowania

+ kwestia pozycji wśród rówieśników w szkole, bo to też ma wpływ na pewność siebie

27 minut temu, Klitek napisał:

Nie mowie o mnie, bo powiecie, ze u mnie jest uzasadniony

A kogo masz na myśli Kitku, czyżby jakaś dziewczyna wpadła Ci w oczko?

1 godzinę temu, Jestem Jaka Jestem napisał:

+ kwestia pozycji wśród rówieśników w szkole, bo to też ma wpływ na pewność siebie

Szkola to klątwa na całe życie?

53 minuty temu, Hypedotella napisał:

A kogo masz na myśli Kitku, czyżby jakaś dziewczyna wpadła Ci w oczko?

Nie, mowie o innych osobach, ktore mialem okazje obserwowac

12 minut temu, Klitek napisał:

Nie, mowie o innych osobach, ktore mialem okazje obserwowac

Może nie garną się do przywództwa ponieważ to sie nie oplaca finansowo? Masz na mysli osoby z Twej pracy? Albo bardziej sobie cenia życie prywatne i dom niż kariere i nie maja parcia na wieksza odpowiedzialnosc i wiecej pracy?

Nie ma czegoś takiego jak nieuzasadniony brak pewności siebie, bo wszystko ma swoje źródło w doświadczeniach: niepowodzenia, krytyka ze strony innych, porównywanie się z innymi, może wpłynąć na to, jak postrzegamy swoje umiejętności i wartość. Brak pewności siebie jest zawsze uzasadniony,  ale jesteśmy tylko ludźmi, więc każdy ma prawo do wątpliwości czy warto starć się o awans, robić karierę i zarabiać lepsze pieniądze, bo to nie zawsze oznacza, że będziemy szczęśliwsi.

1 godzinę temu, Klitek napisał:

Szkola to klątwa na całe życie?

Może niekoniecznie, ale na pewno ma duży wpływ na nasze późniejsze dorosłe życie. 

56 minut temu, poczytuję_sobie napisał:

Nie ma czegoś takiego jak nieuzasadniony brak pewności siebie, bo wszystko ma swoje źródło w doświadczeniach: niepowodzenia, krytyka ze strony innych, porównywanie się z innymi, może wpłynąć na to, jak postrzegamy swoje umiejętności i wartość. Brak pewności siebie jest zawsze uzasadniony,  ale jesteśmy tylko ludźmi, więc każdy ma prawo do wątpliwości czy warto starć się o awans, robić karierę i zarabiać lepsze pieniądze, bo to nie zawsze oznacza, że będziemy szczęśliwsi.

Sądzę, że można mieć pewność siebie, ale w korelacji z życiem to przecież wiadomo, że nie ma w życiu nic pewnego...

26 minut temu, Hypedotella napisał:

Sądzę, że można mieć pewność siebie, ale w korelacji z życiem to przecież wiadomo, że nie ma w życiu nic pewnego...

Życie zaskakuje w wielu sytuacjach, ale człowiek pewny siebie poradzi sobie, bo znajdzie wyjście z sytuacji, a i pewnie łatwiej zniesie porażkę. : )

14 minut temu, poczytuję_sobie napisał:

Życie zaskakuje w wielu sytuacjach, ale człowiek pewny siebie poradzi sobie, bo znajdzie wyjście z sytuacji, a i pewnie łatwiej zniesie porażkę. : )

Brzmi bardzo optymistycznie

2 godziny temu, Pochwa w pochwie 15 napisał:

Myślę że pewność siebie wynika z małego iq. Gdy masz za duże zdajesz sobie sprawę z rozciaglosci skali gdzie jest np.:

menele > ty > milionerzy > miliarderzy 

A ...a widzi 

Wszyscy > ja bo mam fajny biceps i koszulke guczi z turcji

To nawet udowodnione naukowo

ale w zla strone znaki postawiles

4 godziny temu, poczytuję_sobie napisał:

Nie ma czegoś takiego jak nieuzasadniony brak pewności siebie, bo wszystko ma swoje źródło w doświadczeniach: niepowodzenia, krytyka ze strony innych, porównywanie się z innymi, może wpłynąć na to, jak postrzegamy swoje umiejętności i wartość. Brak pewności siebie jest zawsze uzasadniony,  ale jesteśmy tylko ludźmi, więc każdy ma prawo do wątpliwości czy warto starć się o awans, robić karierę i zarabiać lepsze pieniądze, bo to nie zawsze oznacza, że będziemy szczęśliwsi.

Czyli nic z inteligencji, wyksztalcenia, osiagniec zawodowych, ladnej sylwetki jesli ktos nieprwny siebie?

a prostak pewny siebie górą?

3 minuty temu, Klitek napisał:

Czyli nic z inteligencji, wyksztalcenia, osiagniec zawodowych, ladnej sylwetki jesli ktos nieprwny siebie?

a prostak pewny siebie górą?

Ale chcesz elaborat z psychologii na temat pewnosci siebie tj. samooceny czy tak prostym językiem? To zlozone zagadnienie...

Ktoś może mieć te wszystkie atrybuty i nawet bogactwo a nie mieć pewności siebie, ponieważ mogą ją zabijać cytuje z terminologii - ludzie cienie, wewnętrzny krytyk, zamartwianie się, perfekcjonizm, definiowanie siebie przez pryzmat świata zewnętrznego, porównywanie i rozpaczanie, przewrażliwienie na własnym punkcie, samosabotaż. 

Chodzi w skrocie o to, że trudno zachować pewnośc siebie, gdy np. nagle tracisz bliskie osoby, zostajesz z ciężarem zobowiązan, który Cie przytlacza, a dodatkowo nie masz godnych zaufania przyjaciół i masz ochote robić co innego w życiu, jednak nie możesz i tkwisz w tym co masz, co dla innych jest sukcesem...

Wydaje mi się, że wiele osób ukrywa swoją niepewność i potrafi dobrze grać. W dodatku poniżając innych wokół siebie, którzy tak nie potrafią. To jest na pewno budowane od dzieciństwa, ale można to zmienić. Zależy od wielu rzeczy, o podstaw, które nam dodają tej pewności. Chyba sami musimy walczyć o to. A jest trudniej kiedy pamiętamy opinie innych, że nie damy rady.

9 minut temu, Mariusz4 napisał:

Wydaje mi się, że wiele osób ukrywa swoją niepewność i potrafi dobrze grać. W dodatku poniżając innych wokół siebie, którzy tak nie potrafią. To jest na pewno budowane od dzieciństwa, ale można to zmienić. Zależy od wielu rzeczy, o podstaw, które nam dodają tej pewności. Chyba sami musimy walczyć o to. A jest trudniej kiedy pamiętamy opinie innych, że nie damy rady.

Patrzenie na rzeczy z punktu widzenia innych ludzi wymaga inteligencji...