Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Hypedotella

Czy przez klimakterium kobiety stają się drażliwe

Polecane posty

Mam na myśli, że w necie jest poruszany ten temat i opisywany, iż już od wieku 45 lat może nastąpić i wiąże się z uczuciem zmniejszonej energii, labilnością nastroju, drażliwością, stanami napięcia, niepokojem, zaburzeniami snu, płaczliwością, zaburzeniami  koncentracji i również o szybszym procesie starzenia...czy w związku z tym takie kobiety patrząc na młode dziewczyny z napietą skórą, jedrnym ciałem mogą odczuwać zazdrość, zawiść czy nawet atakować werbalnie młode, ambitne kobiety? I jak mogą się układać relacje z partnerami, skoro wyczytałam, że osiagniecie satysfakcji jest niemal niemożliwe z powodu braku pewności siebie, tych zmian, które zaszły.

Temat nie jest złośliwy. Pytam z ciekawiści jak to może wyglądać? 😎

Edytowano przez Hypedotella

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zapytam wprost.

Jak mnie  tu postrzegasz? 

Bardziej zazdrosna i zrzędliwa jędza, czy spoko baba? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, przewr(l)otna napisał:

Zapytam wprost.

Jak mnie  tu postrzegasz? 

Bardziej zazdrosna i zrzędliwa jędza, czy spoko baba? 

Powiem wprost: jako przewroloną 😎 i gustowne avatary 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Hypedotella napisał:

Powiem wprost: jako przewroloną 😎 i gustowne avatary 😊

Czyli 50/50? 

Idealnie. I tak właśnie zachowuje się baba po klimakterium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Hypedotella napisał:

Mam na myśli, że w necie jest poruszany ten temat i opisywany, iż już od wieku 45 lat może nastąpić i wiąże się z uczuciem zmniejszonej energii, labilnością nastroju, drażliwością, stanami napięcia, niepokojem, zaburzeniami snu, płaczliwością, zaburzeniami  koncentracji i również o szybszym procesie starzenia...czy w związku z tym takie kobiety patrząc na młode dziewczyny z napietą skórą, jedrnym ciałem mogą odczuwać zazdrość, zawiść czy nawet atakować werbalnie młode, ambitne kobiety? I jak mogą się układać relacje z partnerami, skoro wyczytałam, że osiagniecie satysfakcji jest niemal niemożliwe z powodu braku pewności siebie, tych zmian, które zaszły.

Temat nie jest złośliwy. Pytam z ciekawiści jak to może wyglądać? 😎

Dokładnie tak jak u salowej. 😎👍🏻

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, przewr(l)otna napisał:

Czyli 50/50? 

Idealnie. I tak właśnie zachowuje się baba po klimakterium.

A w trakcie, jeśli można spytać ? 🤔

Tak pytam ogólnie, to akurat nie jest skierowane do nikogo z kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Hypedotella napisał:

Mam na myśli, że w necie jest poruszany ten temat i opisywany, iż już od wieku 45 lat może nastąpić i wiąże się z uczuciem zmniejszonej energii, labilnością nastroju, drażliwością, stanami napięcia, niepokojem, zaburzeniami snu, płaczliwością, zaburzeniami  koncentracji i również o szybszym procesie starzenia...czy w związku z tym takie kobiety patrząc na młode dziewczyny z napietą skórą, jedrnym ciałem mogą odczuwać zazdrość, zawiść czy nawet atakować werbalnie młode, ambitne kobiety? I jak mogą się układać relacje z partnerami, skoro wyczytałam, że osiagniecie satysfakcji jest niemal niemożliwe z powodu braku pewności siebie, tych zmian, które zaszły.

Temat nie jest złośliwy. Pytam z ciekawiści jak to może wyglądać? 😎

Kłamczucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, czeski film napisał:

Dokładnie tak jak u salowej. 😎👍🏻

Tak ogólnie rzecz biorąc troche mnie dziwi, że niektorzy ludzie swietnie sie bawią docinkami podczas kiedy zegar tyka..i za bardzo nie jest do śmiechu kiedy młodość umyka...a nadchodzi starość. 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, malowany napisał:

Kłamczucha

Stanowczo zaprzeczam. Mam na myśli niektóre sasiadki z okolicy...a jeśli przy okazji ktoś coś...to proszę bardzo 😎

Poza tym to temat na czasie ostatnio...kiedys sie o tym nie mówiło...

Edytowano przez Hypedotella

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Hypedotella napisał:

A w trakcie, jeśli można spytać ? 🤔

Tak pytam ogólnie, to akurat nie jest skierowane do nikogo z kafe.

Bo (chyba) tylko ja wiem, jak to jest. Jak widzisz, nie mam problemu by o tym napisać na forum. Nie rywalizuję z żadną kobietą, o żadną nie jestem zazdrosna. Nie walczę z żadną o samców. W moim wieku człowiek ma wywalone na wszystko. Twardo stąpam po ziemi i nie próbuję oszukać czasu, siebie i otoczenia. 

Co do klimakterium. Nie mam żadnych z wymienionych objawów.  Mogę śmiało powiedzieć, że z tego są same profity.

Nie trzeba się faszerować pigułkami, bzykasz się bez obaw o kolejnego dzieciaka.

A oznaki starości to proces naturalny. Żadnej z tego powodu nie osiwiały włosy i nie przybyło zmarszczek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chodzi też o to, że zastanawiam się...zawsze poznawałam przesadnie zazdrosnych facetów...i czy karma mnie nie dopadnie, jeśli kiedyś się zestarzeje i nie przemienie w jednego z nich ? Założmy, że bede miec kiedys meza, zestarzejemy sie, a tacy 45 latkowie sie podobaja mlodym kobietom i przyjdzie taka opiekunka. To ciekawe co wtedy bedzie...myslicie czasem o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, przewr(l)otna napisał:

Bo (chyba) tylko ja wiem, jak to jest. Jak widzisz, nie mam problemu by o tym napisać na forum. Nie rywalizuję z żadną kobietą, o żadną nie jestem zazdrosna. Nie walczę z żadną o samców. W moim wieku człowiek ma wywalone na wszystko. Twardo stąpam po ziemi i nie próbuję oszukać czasu, siebie i otoczenia. 

Co do klimakterium. Nie mam żadnych z wymienionych objawów.  Mogę śmiało powiedzieć, że z tego są same profity.

Nie trzeba się faszerować pigułkami, bzykasz się bez obaw o kolejnego dzieciaka.

A oznaki starości to proces naturalny. Żadnej z tego powodu nie osiwiały włosy i nie przybyło zmarszczek. 

A gdyby do domu zawitała młoda, zgrabna opiekunka do dziecka ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Hypedotella napisał:

A gdyby do domu zawitała młoda, zgrabna opiekunka do dziecka ? 

To pewno dziecko umówi się z nią na kawę i kolację ze śniadaniem 🤣

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Hypedotella napisał:

A gdyby do domu zawitała młoda, zgrabna opiekunka do dziecka ? 

😋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, Hypedotella napisał:

Mam na myśli, że w necie jest poruszany ten temat i opisywany, iż już od wieku 45 lat może nastąpić i wiąże się z uczuciem zmniejszonej energii, labilnością nastroju, drażliwością, stanami napięcia, niepokojem, zaburzeniami snu, płaczliwością, zaburzeniami  koncentracji i również o szybszym procesie starzenia...czy w związku z tym takie kobiety patrząc na młode dziewczyny z napietą skórą, jedrnym ciałem mogą odczuwać zazdrość, zawiść czy nawet atakować werbalnie młode, ambitne kobiety? I jak mogą się układać relacje z partnerami, skoro wyczytałam, że osiagniecie satysfakcji jest niemal niemożliwe z powodu braku pewności siebie, tych zmian, które zaszły.

Temat nie jest złośliwy. Pytam z ciekawiści jak to może wyglądać? 😎

W moim przypadku nic takiego się nie zadziało.Pod żadnym zdaniem nie mogę się podpisać. W ogóle to się zastanawiam czy ja z tej ziemi jestem i to tak pod każdym względem 😄  Za to nie omijają mnie fizyczne przypadłości ( jedna ale stała ) ale to od młodych lat, mimo to na ogólnym wizualnym wizerunku się nie odbijało. Od dwóch lat dopiero mi się coś skóra zmienia. Pewnie coś za coś.Wiem że kobiety cierpią z tego powodu i to wiele. Różnie to bywa pewnie. 

 

17 minut temu, Hypedotella napisał:

Chodzi też o to, że zastanawiam się...zawsze poznawałam przesadnie zazdrosnych facetów...i czy karma mnie nie dopadnie, jeśli kiedyś się zestarzeje i nie przemienie w jednego z nich ? Założmy, że bede miec kiedys meza, zestarzejemy sie, a tacy 45 latkowie sie podobaja mlodym kobietom i przyjdzie taka opiekunka. To ciekawe co wtedy bedzie...myslicie czasem o tym?

Co to jest 45 lat mieć? 😄

9 minut temu, malowany napisał:

😋

No, no, już się ślini 😉  Faceci tak mają. Kobiety się wkurzają na to.

Edytowano przez Pearl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, przewr(l)otna napisał:

To pewno dziecko umówi się z nią na kawę i kolację ze śniadaniem 🤣

Sądzę, że wybierajac na meża przystojnego, bogatego, wysportowanego faceta kobiety maja to z tylu głowy, że ten dzien kiedy zostana wymienione na młodszy model kiedyś nastąpi. Wymienione tymczasowo, bo zazwyczaj w takich historiach facet i tak wybiera to, co dawne i sprawdzone zamiast przelotny romans. Kiedyś dziwiło mnie, gdy dawne znajome opowiadały, że wybaczyły zdradę, było to coś co nie mieściło mi się w głowie. Ale teraz już to rozumiem...Nie wierzyły w siebie i w to, że uda im sie spotkać kogos innego kto bedzie wielką miłością, wiec trwaly w tym co miały, bo odwagi brakło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Pearl napisał:

W moim przypadku nic takiego się nie zadziało.Pod żadnym zdaniem nie mogę się podpisać. W ogóle to się zastanawiam czy ja z tej ziemi jestem i to tak pod każdym względem 😄  Za to nie omijają mnie fizyczne przypadłości ( jedna ale stała ) ale to od młodych lat, mimo to na ogólnym wizualnym wizerunku się nie odbijało. Od dwóch lat dopiero mi się coś skóra zmienia. Pewnie coś za coś.Wiem że kobiety cierpią z tego powodu i to wiele. Różnie to bywa pewnie. 

 

Co to jest 45 lat mieć? 😄

No, no, już sie ślini 😉

Ja też mam czasem takie rozkminy czy jestem z tej planety. Nie powinno się wybiegać w przyszłośc, ale niekiedy mnie nachodzi myśl, że może nawet jest cos gorszego od zdrady tzn. samotność w wieku 80 lat i dzieci lub ich brak, ktore w ogole nie dzwonia na urodziny, nie przychodza, bo maja wazniejsze sprawy na glowie i to musi byc dopiero zawód i sroga porażka siedziec samotnie z tortem na 80 urodziny wyczekujac na telefon. To nawet gorsze od kosza od faceta. 

Hehe, jak mloda, szczupla opiekunka i facet to wiadomo😋zdrowy objaw 😁

Edytowano przez Hypedotella

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Hypedotella napisał:

Sądzę, że wybierajac na meża przystojnego, bogatego, wysportowanego faceta kobiety maja to z tylu głowy, że ten dzien kiedy zostana wymienione na młodszy model kiedyś nastąpi. Wymienione tymczasowo, bo zazwyczaj w takich historiach facet i tak wybiera to, co dawne i sprawdzone zamiast przelotny romans. Kiedyś dziwiło mnie, gdy dawne znajome opowiadały, że wybaczyły zdradę, było to coś co nie mieściło mi się w głowie. Ale teraz już to rozumiem...Nie wierzyły w siebie i w to, że uda im sie spotkać kogos innego kto bedzie wielką miłością, wiec trwaly w tym co miały, bo odwagi brakło...

Mój był biedakiem. Ino głupia  (jak ja)na urodę i ciałko  by poleciała 🤣 

A ja też nie zawsze byłam stara. Psu spod ogona nie wypadłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Pearl napisał:

W moim przypadku nic takiego się nie zadziało.Pod żadnym zdaniem nie mogę się podpisać. W ogóle to się zastanawiam czy ja z tej ziemi jestem i to tak pod każdym względem 😄  Za to nie omijają mnie fizyczne przypadłości ( jedna ale stała ) ale to od młodych lat, mimo to na ogólnym wizualnym wizerunku się nie odbijało. Od dwóch lat dopiero mi się coś skóra zmienia. Pewnie coś za coś.Wiem że kobiety cierpią z tego powodu i to wiele. Różnie to bywa pewnie. 

 

Co to jest 45 lat mieć? 😄

No, no, już się ślini 😉  Faceci tak mają. Kobiety się wkurzają na to.

Co ja poradzę 🤷

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, przewr(l)otna napisał:

Mój był biedakiem. Ino głupia  (jak ja)na urodę i ciałko  by poleciała 🤣 

A ja też nie zawsze byłam stara. Psu spod ogona nie wypadłam.

Wiadomo, że miałaś powodzenie. Ale sadze, że meżczyźni maja w tym wzgledzie przewage, ponieważ facet np. 45-50 pozna młodą laskę, pojdą razem to spoleczenstwo na to: a bo to facety. A gdy 45-50 ma jakiegoś młodszego kochasia to różnie to się może sķończyć, raczej na tym straci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Hypedotella napisał:

Wiadomo, że miałaś powodzenie. Ale sadze, że meżczyźni maja w tym wzgledzie przewage, ponieważ facet np. 45-50 pozna młodą laskę, pojdą razem to spoleczenstwo na to: a bo to facety. A gdy 45-50 ma jakiegoś młodszego kochasia to różnie to się może sķończyć, raczej na tym straci...

Zależy ile młodszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Pearl napisał:

Zależy ile młodszego.

Na przyklad 20-25 latka, bo jak facet może z taką młodą miec romans...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Hypedotella napisał:

Na przyklad 20-25 latka, bo jak facet może z taką młodą miec romans...

A to nie to dzieciak jest inna mentalność 5 /7 lat  młodszy może sie nadać. Nawet 40 lat to już dojrzały facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, malowany napisał:

Co ja poradzę 🤷

No nic 😉  taka twa natura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Hypedotella napisał:

Wiadomo, że miałaś powodzenie. Ale sadze, że meżczyźni maja w tym wzgledzie przewage, ponieważ facet np. 45-50 pozna młodą laskę, pojdą razem to spoleczenstwo na to: a bo to facety. A gdy 45-50 ma jakiegoś młodszego kochasia to różnie to się może sķończyć, raczej na tym straci...

Brzydzę się zdradą i facetami, którzy myślą rozporkiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, przewr(l)otna napisał:

Brzydzę się zdradą i facetami, którzy myślą rozporkiem. 

A ilu nie myśli? No właśnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Pearl napisał:

A to nie to dzieciak jest inna mentalność 5 /7 lat  młodszy może sie nadać. Nawet 40 lat to już dojrzały facet.

I jak to wyglada? Takie chetne osoby rozmawiaja ze soba czy od razu przechodza do rzeczy? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Hypedotella napisał:

A ilu nie myśli? No właśnie...

Są tacy, którzy zastanawiają się ile mogą zyskać na zamianie, a co stracić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×