Pokraka 794 Napisano 3 godziny temu 2 minuty temu, Qwerty88 napisał: Ja lece wkrótce na Malte, pojedz i zrób skrót co zobaczyć Nie pojedziemy wcześniej niż w marcu musimy zamknąć rok, wiec może Ty zdążysz już wrócić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ZłyKróliczek 267 Napisano 3 godziny temu Chciałam właśnie napisać, że za nagrodę chyba zaprosiłabym mojego Nadręcznego na jakiś mały wyjazd, chociażby weekendowy, ale widzę, że już padło ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Miecz 669 Napisano 3 godziny temu 21 minut temu, przewr(l)otna napisał: Znowu sączysz jadem... Ty zawsze żartujesz, a ja niby zawsze sączę jadem. Kwestia odbioru. Jeżeli szukasz punktu zaczepienia to nie na tematach pitu-pitu. Jak zacznę zastanawiać się czy kogoś obrażę to takie pisanie mija się z celem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ZłyKróliczek 267 Napisano 3 godziny temu Jednak nie do końca, padł wyjazd, ale z dziewczynami z pracy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
przewr(l)otna 762 Napisano 3 godziny temu 9 minut temu, Miecz napisał: Ty zawsze żartujesz, a ja niby zawsze sączę jadem. Kwestia odbioru. Jeżeli szukasz punktu zaczepienia to nie na tematach pitu-pitu. Jak zacznę zastanawiać się czy kogoś obrażę to takie pisanie mija się z celem. Cofnij się do swoich wpisów. Nawet w komentarzach kierowanych do innych- przewrotna, przewrotna... To już nie jest dla mnie niezrozumiałe. To zaczyna być wku... denerwujące. Dodaj mnie do ignora, czy co się tutaj robi i nie czytaj. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Miecz 669 Napisano 2 godziny temu 3 minuty temu, przewr(l)otna napisał: Cofnij się do swoich wpisów. Nawet w komentarzach kierowanych do innych- przewrotna, przewrotna... To już nie jest dla mnie niezrozumiałe. To zaczyna być wku... denerwujące. Dodaj mnie do ignora, czy co się tutaj robi i nie czytaj. Masz rację. To najlepsze wyjście z sytuacji kiedy masz do czynienia z osobą nadwrażliwą na swoim punkcie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
przewr(l)otna 762 Napisano 2 godziny temu 12 minut temu, ZłyKróliczek napisał: Jednak nie do końca, padł wyjazd, ale z dziewczynami z pracy Dobrze, że ja się nie wychyliłam ze swoimi radami. Już widzę te teksty o sobie średniowieczny odludek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
przewr(l)otna 762 Napisano 2 godziny temu 5 minut temu, Miecz napisał: Masz rację. To najlepsze wyjście z sytuacji kiedy masz do czynienia z osobą nadwrażliwą na swoim punkcie. Tak sobie to tłumacz. Ubzdyczyłeś się na mnie i tyle. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żaba Monìka 1161 Napisano 2 godziny temu 2 minuty temu, przewr(l)otna napisał: Dobrze, że ja się nie wychyliłam ze swoimi radami. Już widzę te teksty o sobie średniowieczny odludek. Az mnie zaciekawilo co chcialas zaproponowac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Miecz 669 Napisano 2 godziny temu Przed chwilą, przewr(l)otna napisał: Tak sobie to tłumacz. Ubzdyczyłeś się na mnie i tyle. Czy Ty trochę nie przesadzasz? Nie muszę udzielać się na tym forum a co za tym idzie dawać Cię do ignora. Kafeteria jest Twoja. Żegnam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żaba Monìka 1161 Napisano 2 godziny temu 1 minutę temu, przewr(l)otna napisał: Tak sobie to tłumacz. Ubzdyczyłeś się na mnie i tyle. Tu mamy dobry przyklad tego, gdy kobiecie wmawia sie, ze jest przewrazliwiona na swoim punkcie, bo zwrocila komus uwage, ze jego komentarze nie sa dla niej mile. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hypedotella 38 Napisano 2 godziny temu (edytowany) 18 godzin temu, Bb567 napisał: Cześć. Chciałam się poradzić. Jakiś czas temu zmieniłam pracę, właściwie to ściągnęła mnie do tej pracy moja przełożona z którą pracowałam wcześniej. Siedzę w pokoju przek który trzeba przejść do mojej dyrektorki. Do niej co jakiś czas przychodzi taki facet z naszej firmy z którym nie mam nic wspólnego, jeśli chodzi o pracę. I prawie za każdym razem rzuca w soja stronę przy innych, że ja to tak sumiennie pracuję, że jestem takim wspaniałym nabytkiem dla firmy o innych osobach tak nie mówi. Jak sprawdziłam na linkediin on jest starszy ode mnie o 4 lata żeby nie było, że to jakiś stary. Ludzie z mojego zespołu mówią że to jest z jego strony podryw. W sumie to on mi się nawet podoba, ale ja to ogólnie nieśmiała jestem i jak mnie tak chwali to się w ogóle nie odzywam, tylko dalej pracuję. Serio myslicie, że takie teksty to podryw i jak pokazać zainteresowanie Nie odebrałabym tego jako podryw tylko bardziej jako krótka niezobowiązująca rozmowa na nieistotny temat tzw. rozmowa o pogodzie. Ma to dla mnie zabarwienie neutralne i nie dopatruje się drugiego dna, ponieważ ludzie mają różne charaktery i style komunikacji. Gdybym chciała uciąć te uwagi to podobnie jak Ty nic bym nie odpowiedziała albo powiedziała: dziękuję. A jeżeli byłabym zainteresowana to pewnie zagadnęłabym na ten tekst o nabytku, że podoba mi się ta praca, więc korzyści są obopólne i coś więcej na ten temat. To można rozumieć dwojako albo chce sie dowiedzieć co myślisz o pracy albo coś więcej o Tobie czy rozwiniesz temat czy też nie. Może do innych nie zagaduje, ponieważ nie są to nowe osoby? Jak nie zagadasz to się nie dowiesz jaki jest motyw. Edytowano 2 godziny temu przez Hypedotella Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
przewr(l)otna 762 Napisano 2 godziny temu 4 minuty temu, Miecz napisał: Czy Ty trochę nie przesadzasz? Nie muszę udzielać się na tym forum a co za tym idzie dawać Cię do ignora. Kafeteria jest Twoja. Żegnam. Ty mi nigdy tu nie przeszkadzałeś, więc nie dodawaj mi czegoś, co nie jest moje, ani twoje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ZłyKróliczek 267 Napisano 2 godziny temu 9 minut temu, przewr(l)otna napisał: Dobrze, że ja się nie wychyliłam ze swoimi radami. Już widzę te teksty o sobie średniowieczny odludek. Też jestem odludek ;) Typowa osoba bardziej intro niż ekstrawertyczna, czyli kontakt z ludźmi kosztuje mnie energetycznie, zamiast ładować. Poza kontaktem z osobą (osobami) najbliższą. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
przewr(l)otna 762 Napisano 2 godziny temu 8 minut temu, Żaba Monìka napisał: Az mnie zaciekawilo co chcialas zaproponowac Myślałam raczej o tym, czego bym nie zrobiła Nie jestem nowoczesną kobietą i tym bardziej odważną. Nigdy bym nie zrobiła babskiego wypadu na tydzień. Mało tego. Nigdy się nie umawiam z koleżankami na jakiś babski wieczór przy lampce wina w kawiarence Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żaba Monìka 1161 Napisano 2 godziny temu 1 minutę temu, przewr(l)otna napisał: Myślałam raczej o tym, czego bym nie zrobiła Nie jestem nowoczesną kobietą i tym bardziej odważną. Nigdy bym nie zrobiła babskiego wypadu na tydzień. Mało tego. Nigdy się nie umawiam z koleżankami na jakiś babski wieczór przy lampce wina w kawiarence Dlaczego? Do tego raczej nie potrzeba odwagi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bb567 1 Napisano 2 godziny temu Cóż dyskusja mocno się rozwinęła, ale nie w interesującym mnie temacie. Facet wczoraj u nas był, akurat chciałam wychodzić z pokoju. Super się ubrałam i makijaż zrobiłam fajny. Spotkałam go w swoich drzwiach i tekst był Ooo... nasza gwiazda i z wyraźnym zainteresowaniem na mnie patrzyl 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
przewr(l)otna 762 Napisano 2 godziny temu 7 minut temu, ZłyKróliczek napisał: Też jestem odludek Typowa osoba bardziej intro niż ekstrawertyczna, czyli kontakt z ludźmi kosztuje mnie energetycznie, zamiast ładować. Poza kontaktem z osobą (osobami) najbliższą. Tak właśnie mam. Im jestem starsza, tym bardziej to odczuwam. Czuję się bardzo dobrze i pewnie przy najbliższych. Ogólnie jestem kontaktowa i wygadana, ale mocno trzymam rękę na pulsie, żeby ludzie mnie nie osaczali kiedy im się podoba. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hypedotella 38 Napisano 2 godziny temu 2 minuty temu, Bb567 napisał: Cóż dyskusja mocno się rozwinęła, ale nie w interesującym mnie temacie. Facet wczoraj u nas był, akurat chciałam wychodzić z pokoju. Super się ubrałam i makijaż zrobiłam fajny. Spotkałam go w swoich drzwiach i tekst był Ooo... nasza gwiazda i z wyraźnym zainteresowaniem na mnie patrzyl Ja bym się nie obraziła tylko uśmiechnęła szeroko, o tak Rozpoczęcie rozmowy zależy od tego kim ten mężczyzna jest, w jakim celu przychodzi i czym się interesuje, czy jest wolny. A możesz dekikatnie podpytać znajomą ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pearl 26 Napisano 2 godziny temu 18 godzin temu, Bb567 napisał: Cześć. Serio myslicie, że takie teksty to podryw i jak pokazać zainteresowanie Można tak powiedzieć. Komplementy. Spodobałaś mu się. Uśmiechnij się chociaż 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
przewr(l)otna 762 Napisano 2 godziny temu 4 minuty temu, Żaba Monìka napisał: Dlaczego? Do tego raczej nie potrzeba odwagi. Mówiłam, jestem w tym względzie bardzo wstydliwa? Zacofana? Do kawiarni, to tylko z facetem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pearl 26 Napisano 2 godziny temu 1 minutę temu, Hypedotella napisał: Ja bym się nie obraziła tylko uśmiechnęła szeroko, o tak No Właśnie tak. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dumbino 29 Napisano 2 godziny temu Przed chwilą, przewr(l)otna napisał: Mówiłam, jestem w tym względzie bardzo wstydliwa? Zacofana? Do kawiarni, to tylko z facetem Dlaczego zbanowała pani Mieczysława? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żaba Monìka 1161 Napisano 2 godziny temu 2 minuty temu, przewr(l)otna napisał: Mówiłam, jestem w tym względzie bardzo wstydliwa? Zacofana? Do kawiarni, to tylko z facetem Ale czego sie konkretnie wstydzisz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
przewr(l)otna 762 Napisano 2 godziny temu 1 minutę temu, Dumbino napisał: Dlaczego zbanowała pani Mieczysława? Że co zrobiłam? Za co? Po co? Dlaczego? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ZłyKróliczek 267 Napisano 2 godziny temu 6 minut temu, przewr(l)otna napisał: Tak właśnie mam. Im jestem starsza, tym bardziej to odczuwam. Czuję się bardzo dobrze i pewnie przy najbliższych. Ogólnie jestem kontaktowa i wygadana, ale mocno trzymam rękę na pulsie, żeby ludzie mnie nie osaczali kiedy im się podoba. U mnie to też nie jest lękowe, bo dobrze funkcjonuję społecznie, po prostu mnie męczy. I tak jest na tyle okazji towarzyskich, którym nie wypada odmówić, bo coś tam. Gdy jest wybór, wybieram najbliższych, na szczęście dobraliśmy się pod tym kątem w związku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
przewr(l)otna 762 Napisano 2 godziny temu 1 minutę temu, Żaba Monìka napisał: Ale czego sie konkretnie wstydzisz? No, że ten. Że kobiecie, żonie, matce nie wypada Wiem. Mam w tym względzie zryty beret Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ZłyKróliczek 267 Napisano 2 godziny temu 1 minutę temu, przewr(l)otna napisał: No, że ten. Że kobiecie, żonie, matce nie wypada Wiem. Mam w tym względzie zryty beret Ale że co nie wypada, do kawiarni iść? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żaba Monìka 1161 Napisano 2 godziny temu 1 minutę temu, przewr(l)otna napisał: No, że ten. Że kobiecie, żonie, matce nie wypada Wiem. Mam w tym względzie zryty beret Mie wypada wypic kawy z kolezankami? To co Ty myslisz, ze w tych kawiarniach sie robi? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pearl 26 Napisano 2 godziny temu 21 minut temu, ZłyKróliczek napisał: Też jestem odludek Typowa osoba bardziej intro niż ekstrawertyczna, czyli kontakt z ludźmi kosztuje mnie energetycznie, zamiast ładować. Poza kontaktem z osobą (osobami) najbliższą. Tak samo mam, może nie jestem odludek, jednak introwertyczka 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach