Atriaa 0 Napisano 12 godzin temu Jestem w związku od 1,5 roku i od jakiegoś czasu zaczęłam mieć znacznie niższa samoocenę niz wcześniej. Mam trochę więcej ciałka odkąd pamiętam i zawsze miałam niską samoocenę, ale od jakiegoś czasu czuję się jeszcze gorzej. Wydawało mi się, że chociaż trochę w jakimś stopniu podobam się swojemu chłopakowi, jednak po głębszym zastanowieniu zauważyłam, że tak naprawdę nigdy mnie nie skomplementował. Nawet jak spytałam czy dobrze coś na mnie leży albo poprosiłam opinie czy ładnie wyglądam odpowiadał mi "może byc" albo "no" z taką obojetnoscia trochę. Ja zawsze mu mówię, że przystojny jest, czy też bardzo dobrze wygląda w czymś albo, że bedzie mi sie podobał nie ważne ile będzie ważyć (przytył trochę i narzekał, że jest gruby). Spytałam go jakiś czas temu czy mu się w ogóle podobam z wyglądu to jedyne co powiedział to, że nie jest tak źle skoro ze mną jest i od tamtego momentu się ciągle nad tym zastanawiam. Nie wiem czy powinnam się z tego cieszyć czy nie. Mam też świadomość, że ważę trochę więcej, też staram się od jakiegoś czasu zgubić trochę wagi (zrzuciłam już 10 kg). Nie wiem też czy powinnam o tym z nim porozmawiać czy nie. Oboje zawsze wychodzimy z założenia, że rozmowa to klucz do sukcesu, ale widzę w takich sytuacjach, że jeśli musimy coś przegadać to on ma pewne problemy z tym i nigdy nie wychodzi z inicjatywą lub odpowiada jednym czy też dwoma słowami albo milczy, bo "nie wiem co mam Ci powiedziec". Mam do całej tej sytacji mieszane uczucia z tego względu, że mówi mi jak mnie kocha i kocha mnie jeszcze bardziej niż na początku i chce być dla mnie wsparciem. Czy jest jakaś rada co mogłabym zrobić w takiej sytuacji? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malowany 130 Napisano 11 godzin temu 10 kg ze 100 kg, to dalej lipa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kiii 26 Napisano 11 godzin temu 48 minut temu, Atriaa napisał: Jestem w związku od 1,5 roku i od jakiegoś czasu zaczęłam mieć znacznie niższa samoocenę niz wcześniej. Mam trochę więcej ciałka odkąd pamiętam i zawsze miałam niską samoocenę, ale od jakiegoś czasu czuję się jeszcze gorzej. Wydawało mi się, że chociaż trochę w jakimś stopniu podobam się swojemu chłopakowi, jednak po głębszym zastanowieniu zauważyłam, że tak naprawdę nigdy mnie nie skomplementował. Nawet jak spytałam czy dobrze coś na mnie leży albo poprosiłam opinie czy ładnie wyglądam odpowiadał mi "może byc" albo "no" z taką obojetnoscia trochę. Ja zawsze mu mówię, że przystojny jest, czy też bardzo dobrze wygląda w czymś albo, że bedzie mi sie podobał nie ważne ile będzie ważyć (przytył trochę i narzekał, że jest gruby). Spytałam go jakiś czas temu czy mu się w ogóle podobam z wyglądu to jedyne co powiedział to, że nie jest tak źle skoro ze mną jest i od tamtego momentu się ciągle nad tym zastanawiam. Nie wiem czy powinnam się z tego cieszyć czy nie. Mam też świadomość, że ważę trochę więcej, też staram się od jakiegoś czasu zgubić trochę wagi (zrzuciłam już 10 kg). Nie wiem też czy powinnam o tym z nim porozmawiać czy nie. Oboje zawsze wychodzimy z założenia, że rozmowa to klucz do sukcesu, ale widzę w takich sytuacjach, że jeśli musimy coś przegadać to on ma pewne problemy z tym i nigdy nie wychodzi z inicjatywą lub odpowiada jednym czy też dwoma słowami albo milczy, bo "nie wiem co mam Ci powiedziec". Mam do całej tej sytacji mieszane uczucia z tego względu, że mówi mi jak mnie kocha i kocha mnie jeszcze bardziej niż na początku i chce być dla mnie wsparciem. Czy jest jakaś rada co mogłabym zrobić w takiej sytuacji? Pogadać z nim o tym nie znani. Ogölnie powinnaś rozebrać do naga i mu zrobić dobrze i czuć się dobrze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
parabatai 704 Napisano 7 godzin temu Seks jest ok? Nadal go podniecasz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Atriaa 0 Napisano 5 godzin temu 1 godzinę temu, parabatai napisał: Seks jest ok? Nadal go podniecasz? Myślę, że tak, zawsze mówi, że jest zadowolony i z chęcią druga rundkę zrobi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pochwa w pochwie 17 20 Napisano 4 godziny temu 7 godzin temu, Atriaa napisał: Czy jest jakaś rada co mogłabym zrobić w takiej sytuacji? 168cm/47kg Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pochwa w pochwie 17 20 Napisano 4 godziny temu 7 godzin temu, malowany napisał: 10 kg ze 100 kg, to dalej lipa Ubite są okej ale to raczej do 70? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
parabatai 704 Napisano 4 godziny temu 43 minuty temu, Atriaa napisał: Myślę, że tak, zawsze mówi, że jest zadowolony i z chęcią druga rundkę zrobi No to wg mnie wszystko jest ok, a z Twojego chłopa po prostu niezbyt wylewny orator Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pochwa w pochwie 17 20 Napisano 4 godziny temu Przed chwilą, parabatai napisał: No to wg mnie wszystko jest ok, a z Twojego chłopa po prostu niezbyt wylewny orator Można się tak oszukiwać ale jak lachon się mega podoba to ciągle są komplementy przynajmniej raz dziennie. Nie każda jest super piękność ważne żeby był dobry sex to nadrobi wszystko. Według mnie lepsza przeciętna karynka ale ginekologiczna niż look chudej modelki stasyq ale nie dająca se gmerac... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
parabatai 704 Napisano 4 godziny temu 1 minutę temu, Pochwa w pochwie 17 napisał: Można się tak oszukiwać ale jak lachon się mega podoba to ciągle są komplementy przynajmniej raz dziennie. Nie każda jest super piękność ważne żeby był dobry sex to nadrobi wszystko. Według mnie lepsza przeciętna karynka ale ginekologiczna niż look chudej modelki stasyq ale nie dająca se gmerac... Stary, nie każdy facet jest wylewny. Mój mi komplementów nie prawi ale widzę jak na mnie patrzy i to znaczy więcej niż tysiąc słów. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pochwa w pochwie 17 20 Napisano 4 godziny temu 1 minutę temu, parabatai napisał: Stary, nie każdy facet jest wylewny. Mój mi komplementów nie prawi ale widzę jak na mnie patrzy i to znaczy więcej niż tysiąc słów. Ja jestem nie wylewny a anastazje codziennie... Tak mi siadla wtedy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kris888 213 Napisano 4 godziny temu 7 minut temu, Pochwa w pochwie 17 napisał: Można się tak oszukiwać ale jak lachon się mega podoba to ciągle są komplementy przynajmniej raz dziennie. komplement można, ale nie codziennie. bo to jak ze słodyczami. będziesz jadł codziennie to cię w końcu zemdli. 7 minut temu, Pochwa w pochwie 17 napisał: ważne żeby był dobry sex to nadrobi wszystko nie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
parabatai 704 Napisano 4 godziny temu 4 minuty temu, Pochwa w pochwie 17 napisał: Ja jestem nie wylewny a anastazje codziennie... Tak mi siadla wtedy. Przecież to prehistoria. Zapomnij o niej i idź do przodu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pochwa w pochwie 17 20 Napisano 3 godziny temu 5 minut temu, parabatai napisał: Przecież to prehistoria. Zapomnij o niej i idź do przodu. Ciężko skoro wygenerowalem sobie stratę depozytu na 135tys już. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pochwa w pochwie 17 20 Napisano 3 godziny temu 8 minut temu, kris888 napisał: komplement można, ale nie codziennie. bo to jak ze słodyczami. będziesz jadł codziennie to cię w końcu zemdli. nie. Jak uważasz ja lubię słowa w relacji matka syn mi brakowało że ona okazuje mi miłość poprzez umycie podłogi czy kupno żarówki. Dla mnie tak nawet mam takie powiedzenie nic ci po modelce jak loda nie robi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pochwa w pochwie 17 20 Napisano 3 godziny temu 11 minut temu, kris888 napisał: komplement można, ale nie codziennie Jednen na 24h to miłe ja na hossie miałem jesteś kochany 100x dziennie szło się zazenowac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kris888 213 Napisano 3 godziny temu (edytowany) 100x dziennie to faktycznie może zemdlić. teraz już wiesz czemu niektóre panienki tak alergicznie reagują na komplementy. bo są przesycone tym. ile komentarzy, serduszek od mężczyzn na socialach. ego wywalone w kosmos od tego. Edytowano 3 godziny temu przez kris888 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pochwa w pochwie 17 20 Napisano 3 godziny temu 11 minut temu, parabatai napisał: idź do przodu. Raczej idę na dno ale z honorem i heblowanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
parabatai 704 Napisano 3 godziny temu 1 minutę temu, Pochwa w pochwie 17 napisał: Raczej idę na dno ale z honorem i heblowanie. Sięgniesz dna to może się odbijesz i może jeszcze wypłyniesz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pochwa w pochwie 17 20 Napisano 3 godziny temu 15 minut temu, kris888 napisał: nie. Pytanie co chcesz z lachonem robić chwalić się na social media i w hipermarket czy gmerac w pochwie i heblowania. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pochwa w pochwie 17 20 Napisano 3 godziny temu (edytowany) 1 minutę temu, parabatai napisał: Sięgniesz dna to może się odbijesz i może jeszcze wypłyniesz Może kiedyś będzie bessa to nieuniknione to kupie za co będę mógł i może wrócę. Edytowano 3 godziny temu przez Pochwa w pochwie 17 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kris888 213 Napisano 3 godziny temu (edytowany) 5 minut temu, Pochwa w pochwie 17 napisał: Pytanie co chcesz z lachonem robić chwalić się na social media i w hipermarket czy gmerac w pochwie i heblowania. co bym chciał to i tak nierealne bo lachona nie ma i już nie będzie. social media nie lansuję się. social media mam tylko do kontaktu z resztą rodziny i znajomymi. Edytowano 3 godziny temu przez kris888 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pochwa w pochwie 17 20 Napisano 3 godziny temu 1 minutę temu, kris888 napisał: co bym chciał to i tak nierealne bo lachona nie ma i już nie będzie. social media nie lansuję się. social media mam tylko do kontaktu z resztą rodziny i znajomymi. Każdy chce ugrać jak najbardziej atrakcyjnego partnera my samce mamy łatwiej hipergamia nie jest zapisana w gadzim jak u samic możemy wziąć grubą i czekać aż schudnie bezrobotna będąc milionerem itd Ja też mam swoją ramę poniżej dumbo nie zejdę wolę być sam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pochwa w pochwie 17 20 Napisano 3 godziny temu 3 minuty temu, kris888 napisał: już nie będzie Może zmniejsz wymagania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pochwa w pochwie 17 20 Napisano 3 godziny temu Jak cie 4/10 też odrzucily to rozumiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kris888 213 Napisano 3 godziny temu 1 minutę temu, Pochwa w pochwie 17 napisał: Jak cie 4/10 też odrzucily to rozumiem patrzę na obrazek z wykopu odnośnie atrakcyjności... próbuję sobie przypomnieć do jakiej najbrzydszej startowałem... nie, 4/10 takiej nie było. chyba z 5/10 to było najniżej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach