Marysia180197 0 Napisano czwartek o 08:49 Hej, historia będzie dotyczyć mojej kumpeli z pracy. Ostatnio gadałyśmy na głębsze tematy i wyznała mi co się obecnie dzieje w jej związku i nie wiedziałam co końca co jej doradzić, może wy coś podpowiecie ? zacznijmy od tego żeby było w miarę jasne, moja koleżanka z pracy-nazwijmy ją na potrzebę histori GOSIA jest w związku z ANIA(imię przypadkowe jej dziewczyny). Są razem ponad 2 lata. Ania od zawsze wołała dziewczyny i to właśnie moja koleżanka Gosia nigdy wcześniej nie była w związku z dziewczyną, jest to jej pierwsza. Gosia wyznała mi ostatnio że nie układa się w jej związku. Jej dziewczyna Ania pracuje w miejscu gdzie jest 95% mężczyzn i 2 dziewczyny poza nią. Nigdy nie było problemów z jej pracą bo faceci to idealni kandydaci dla niej jako koledzy bo się z nimi dobrze dogaduje i mają super flow. Ale ostatnio w pracy Ani pojawił się pewnien koleś który robi do niej podchody. Gosia wyznała mi że miała z Anią jakiś czas temu poważną rozmowę i Ania wyznała jej że jej kolega próbował ją pocałować na integracji pracowniczej (po pijaku) natomiast Ania odmówiła. I że przeszło jej przez myśl czy to zrobić ale mimo to nie chciała zranić Gosi. Wyznała jej również że w pracy ciągle ją zaczepia i raz zaciągnął ją na korytarz i powiedział jej że go ciągnie do niej. Gosię to trochę zraniło ale Ania powiedziała że nie chce zrywać i że ją kocha i mimo że ostatnio między nimi się nie układało to chce spróbować i się postarać. Bo w teorii nikt nikogo nie zdradził. Gosia zgodziła się bo bardzo ją kocha ale mówiła mi że ma obawy, że jakoś nie ufa w 100% i zastanawia się czy kiedyś to zaufanie wróci czy nie. Ania również obiecała Gosi że porozmawia z kolegą z pracy aby się ogarnął i uświadomi go że nic od niego nie chce. Ponoć to zrobiła. wiecie szkoda mi Gosi bo widzę że zaprząta sobie głowę tym…chciałabym jej jakoś pomoc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
miramar 80 Napisano czwartek o 08:53 Może Ania powinna się zastanowić nad wystąpieniem do organów z informacją o molestowaniu. Gość próbował ją całować i zaciągał ją na korytarzu. To nie jest tak do końca normalne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marysia180197 0 Napisano czwartek o 08:56 No właśnie to że chciał ją pocałować po pijaku na integracji pracowniczej to mówiłam właśnie koleżance że ja bym odepchnęła i powiedziała żeby ...…. ale że w pracy ją ciąga i gada takie rzeczy to trochę chore w ogóle on ma narzeczoną i małe dziecko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marawstala 2038 Napisano czwartek o 08:58 Głowa Gosi najwidoczniej lubi jak coś nią zaprząta... nie musisz jej pomagać. : ) Jak o pomoc nie prosiła to pewnie chciała się tylko wygadać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Graaazka 6 Napisano czwartek o 09:01 1 minutę temu, marawstala napisał: Głowa Gosi najwidoczniej lubi jak coś nią zaprząta... nie musisz jej pomagać. : ) Jak o pomoc nie prosiła to pewnie chciała się tylko wygadać. Dzień dobry. Nie znam na takich tematach. Pisane w stylu plotkarskim, koleżanka koleżanki. Czytając brakuje jeszcze jednej albo wielu koleżanek co jak ktòra. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marawstala 2038 Napisano czwartek o 10:34 1 godzinę temu, Graaazka napisał: Dzień dobry. Nie znam na takich tematach. Pisane w stylu plotkarskim, koleżanka koleżanki. Czytając brakuje jeszcze jednej albo wielu koleżanek co jak ktòra. Dzień dobry : ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żaba Monìka 1290 Napisano czwartek o 10:37 Trudno sie w tym polapac. Zakladam, ze to dorosle kobiety i nie potrzebuja pomocy randomow z kafeterii. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gwoli wyjasnienia 107 Napisano czwartek o 18:28 Gosia chyba nie tak do konca Ani wystarcza, jesli ja ciagnelo zeby jednak sprobowac pocalunku z kolega, ale, jak piszesz, nie chciala zranic Gosi. Podejrzewam, ze ona jest bi, tylko jeszcze o tym nie wie. A takim to tylko da sie zaufac w 50 procentach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żaba Monìka 1290 Napisano czwartek o 18:50 21 minut temu, gwoli wyjasnienia napisał: Gosia chyba nie tak do konca Ani wystarcza, jesli ja ciagnelo zeby jednak sprobowac pocalunku z kolega, ale, jak piszesz, nie chciala zranic Gosi. Podejrzewam, ze ona jest bi, tylko jeszcze o tym nie wie. A takim to tylko da sie zaufac w 50 procentach. Czemu? Wiernosc nie zalezy od orientacji ani płci tylko od zasad. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach