Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Marysia180197

Co doradzić koleżance ?

Polecane posty

Hej, historia będzie dotyczyć  mojej kumpeli z pracy. Ostatnio gadałyśmy na głębsze tematy i wyznała mi co się obecnie dzieje w jej związku i nie wiedziałam co końca co jej doradzić, może wy coś podpowiecie ?

zacznijmy od tego żeby było w miarę jasne, moja koleżanka z pracy-nazwijmy ją na potrzebę histori GOSIA jest w związku z ANIA(imię przypadkowe jej dziewczyny). Są razem ponad 2 lata. Ania od zawsze wołała dziewczyny i to właśnie moja koleżanka Gosia nigdy wcześniej nie była w związku z dziewczyną, jest to jej pierwsza. Gosia wyznała mi ostatnio że nie układa się w jej związku. Jej dziewczyna Ania pracuje w miejscu gdzie jest 95% mężczyzn i 2 dziewczyny poza nią. Nigdy nie było problemów z jej pracą bo faceci to idealni kandydaci dla niej jako koledzy bo się z nimi dobrze dogaduje i mają super flow. Ale ostatnio w pracy Ani pojawił się pewnien koleś który robi do niej podchody. Gosia wyznała mi że miała z Anią jakiś czas temu poważną rozmowę i Ania wyznała jej że jej kolega próbował ją pocałować na integracji pracowniczej (po pijaku) natomiast Ania odmówiła. I że przeszło jej przez myśl czy to zrobić ale mimo to nie chciała zranić Gosi. Wyznała jej również że w pracy ciągle ją zaczepia i raz zaciągnął ją na korytarz i powiedział jej że go ciągnie do niej. Gosię to trochę zraniło ale Ania powiedziała że nie chce zrywać i że ją kocha i mimo że ostatnio między nimi się nie układało to chce spróbować i się postarać. Bo w teorii nikt nikogo nie zdradził. Gosia zgodziła się bo bardzo ją kocha ale mówiła mi że ma obawy, że jakoś nie ufa w 100% i zastanawia się czy kiedyś to zaufanie wróci czy nie. Ania również obiecała Gosi że porozmawia z kolegą z pracy aby się ogarnął i uświadomi go że nic od niego nie chce. Ponoć to zrobiła. 
wiecie szkoda mi Gosi bo widzę że zaprząta sobie głowę tym…chciałabym jej jakoś pomoc 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może Ania powinna się zastanowić nad wystąpieniem do organów z informacją o molestowaniu. Gość próbował ją całować i zaciągał ją na korytarzu. To nie jest tak do końca normalne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No właśnie to że chciał ją pocałować po pijaku na integracji pracowniczej to mówiłam właśnie koleżance że ja bym odepchnęła i powiedziała żeby ...….

ale że w pracy ją ciąga i gada takie rzeczy to trochę chore 

w ogóle on ma narzeczoną i małe dziecko 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Głowa Gosi najwidoczniej lubi jak coś nią zaprząta... nie musisz jej pomagać. : ) Jak o pomoc nie prosiła to pewnie chciała się tylko wygadać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, marawstala napisał:

Głowa Gosi najwidoczniej lubi jak coś nią zaprząta... nie musisz jej pomagać. : ) Jak o pomoc nie prosiła to pewnie chciała się tylko wygadać. 

Dzień dobry. Nie znam na takich tematach.

Pisane w stylu plotkarskim, koleżanka koleżanki. Czytając brakuje jeszcze jednej albo wielu koleżanek co jak ktòra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Graaazka napisał:

Dzień dobry. Nie znam na takich tematach.

Pisane w stylu plotkarskim, koleżanka koleżanki. Czytając brakuje jeszcze jednej albo wielu koleżanek co jak ktòra.

Dzień dobry : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gosia chyba nie  tak do konca Ani wystarcza, jesli ja ciagnelo zeby jednak sprobowac pocalunku z kolega, ale, jak piszesz, nie chciala zranic Gosi. Podejrzewam, ze ona jest bi, tylko jeszcze o tym nie wie. A takim to tylko da sie zaufac w 50 procentach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, gwoli wyjasnienia napisał:

Gosia chyba nie  tak do konca Ani wystarcza, jesli ja ciagnelo zeby jednak sprobowac pocalunku z kolega, ale, jak piszesz, nie chciala zranic Gosi. Podejrzewam, ze ona jest bi, tylko jeszcze o tym nie wie. A takim to tylko da sie zaufac w 50 procentach.

Czemu? Wiernosc nie zalezy od orientacji ani płci tylko od zasad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×