W Polsce ta obsesja na punkcie posiadania pracy to jakas choroba lezak

3 minuty temu, Bawidamek z Szczywilka napisał:

myślałem sobie jak se radzisz bo wszystko drogie i nie zawsze rodzina może pomóc

szukam możliwośći, jak sobie radzić, więc można powiedzieć że nie radzę sobie i gdyby nie rodzice byłbym na śmietniku

niczym sie nie zajmuje, ale chetnie zajme sie toba bejbe

2 godziny temu, KochamElcie<3 napisał:

Ciesze sie ze w Anglii mi anglicy nie gadaja ze mam isc.do pracy i ze ucieklem z.tego kraju xD

Polacy sa jak nazisci.ogolnie.xD

W ANGLII TO TY PRACUJESZ JAKO MĘSKA DZIVVKA

2 minuty temu, Mariusz4 napisał:

szukam możliwośći, jak sobie radzić, więc można powiedzieć że nie radzę sobie i gdyby nie rodzice byłbym na śmietniku

Pępowina nadal nie jest odcięta.

3 minuty temu, Mariusz4 napisał:

szukam możliwośći, jak sobie radzić, więc można powiedzieć że nie radzę sobie i gdyby nie rodzice byłbym na śmietniku

tera ludzie majo problem z normalno praco kryzys jest

1 minutę temu, Bawidamek z Szczywilka napisał:

tera ludzie majo problem z normalno praco kryzys jest

Czy ja wiem , bo dobrych fachowców wszędzie brakuje...

Przed chwilą, Ktоś całkiem obcy napisał:

Czy ja wiem , bo dobrych fachowców wszędzie brakuje...

i tak więcej zarobisz zagranico

3 minuty temu, Bawidamek z Szczywilka napisał:

tera ludzie majo problem z normalno praco kryzys jest

Motoryzacja pada. 

Jak masz kwalifikacje i jesteś chętny coś robić, to nie ma problemów żadnych z zatrudnieniem. 

Przed chwilą, Bawidamek z Szczywilka napisał:

i tak więcej zarobisz zagranico

Tak ale to jest tułaczka, a u siebie w domu jest komfort. Coś za coś...

Przed chwilą, Ktоś całkiem obcy napisał:

Jak masz kwalifikacje i jesteś chętny coś robić, to nie ma problemów żadnych z zatrudnieniem. 

ale kiepska praca to nei praca

Przed chwilą, Bawidamek z Szczywilka napisał:

ale kiepska praca to nei praca

Nie ma kiepskiej są tylko kiepskie zarobki i wtedy idzie się do konkurencji , bo zarobkowanie to nie miejsce na sentymenty.

Przed chwilą, Ktоś całkiem obcy napisał:

Nie ma kiepskiej są tylko kiepskie zarobki i wtedy idzie się do konkurencji , bo zarobkowanie to nie miejsce na sentymenty.

o tym właśnie mówię

a konkurencja też za bardzo nei chce płacić

3 minuty temu, BabaZBlokadąPisania napisał:

Motoryzacja pada. 

Nigdy nie padnie nawet gdyby jakimś cudem jeździły same elektryki, bo osprzęt napędowy ktoś musi naprawiać, a ludzie zawsze będą chcieli czymś jeździć

1 minutę temu, Bawidamek z Szczywilka napisał:

o tym właśnie mówię

a konkurencja też za bardzo nei chce płacić

Konkurencja od tego jest aby płacić lepiej , bo odejdziesz do kogoś kto da ci więcej proste. 

1 minutę temu, Ktоś całkiem obcy napisał:

Nigdy nie padnie nawet gdyby jakimś cudem jeździły same elektryki, bo osprzęt napędowy ktoś musi naprawiać, a ludzie zawsze będą chcieli czymś jeździć

Hutchinson w Dębicy i w Żywcu ogłasza zwolnienia grupowe. 

ostatnio slyszalm ze w polsce kostka masla chyba 12-15zl drozej niz w anglii tutaj chyba funt piecdziesiat xD

10 minut temu, Ktоś całkiem obcy napisał:

Pępowina nadal nie jest odcięta.

Na szczęście myślę. Nie można rozpocząc życia nie mając pewnych dochodów. A obozy po 60-70 h w tygodniu tylko czekają na takich mających nóż na gardle. Wiem jak tam mogą taktować ludzi i nie zgłąszam się do takich, byłem z 2 razy na rozmowie i szok, legalnie mówią, że pracujesz 6 dni po 10-11 h albo 7. DO tego są oferty tak os..rane, że z dala widać, że szukają naiwnych i zdesperowanych. Myć kurniki, wdychać lakiery, brukowe kostki nosić, na budowę nie wiadomo dokąć i wiadomo jedno, że ogrzewania tam nei będzie i wiele innych. W nocy też po co spać kiedy można pracować. Dobrze, że wiem, co się dzieje z komórkami w organiźmie jeśli ich nie regeneruje, dlatego w nocy się śpi a w dzień pracuje. Z desperacji wysłałem w takie miejsce z nockami, żeby sprawdzić. Raczej na to nei pójdę, no, ale jeszcze nie wiem, czy w ogóle byłbym wybrany z wielu idealnych kandydatów.

16 minut temu, Bawidamek z Szczywilka napisał:

tera ludzie majo problem z normalno praco kryzys jest

Powiem tak, że mając zero doświadczenia nikt absolutnie nie wołał na rozmowy. Mając 1 wieloletnią pracę, już lepiej, razn na 2-3 miesiace ktoś się odezwał. A teraz min raz na miesiać, czasem nawet co 2 tygodnie się odzywaja, więc jest postęp. ALe no nic z tego.

ogolnie od dawna nienawidze weekendow, bo w weekendy zawsze polaczki mialy wolne od pracy i nie bylo ciszy w domu xD

poniedzialek to moj ulubiony dzien tygodnia xD

14 minut temu, Mariusz4 napisał:

Na szczęście myślę. Nie można rozpocząc życia nie mając pewnych dochodów. A obozy po 60-70 h w tygodniu tylko czekają na takich mających nóż na gardle. Wiem jak tam mogą taktować ludzi i nie zgłąszam się do takich, byłem z 2 razy na rozmowie i szok, legalnie mówią, że pracujesz 6 dni po 10-11 h albo 7. DO tego są oferty tak os..rane, że z dala widać, że szukają naiwnych i zdesperowanych. Myć kurniki, wdychać lakiery, brukowe kostki nosić, na budowę nie wiadomo dokąć i wiadomo jedno, że ogrzewania tam nei będzie i wiele innych. W nocy też po co spać kiedy można pracować. Dobrze, że wiem, co się dzieje z komórkami w organiźmie jeśli ich nie regeneruje, dlatego w nocy się śpi a w dzień pracuje. Z desperacji wysłałem w takie miejsce z nockami, żeby sprawdzić. Raczej na to nei pójdę, no, ale jeszcze nie wiem, czy w ogóle byłbym wybrany z wielu idealnych kandydatów.

Przeczytałem Trzeba się przekwalifikować choćby kurs jakiś na coś co jest dobrze płatne i pozbyć się postawy w stylu "czy mogę oddychać" 

zawsze uwazalem, ze ci co tak  kochaja pracowac i kaza innym do pracy chodzic i poganiaja do roboty powinni robic po 16 godzin idziennie albo 20 godzin 7 dni w tygodniu

pracujcie sobie xD

28 minut temu, Ktоś całkiem obcy napisał:

Jak masz kwalifikacje i jesteś chętny coś robić, to nie ma problemów żadnych z zatrudnieniem. 

Dlatego jesteś wiecznie bezrobotny. Nawet Filip trochę w fabryce popracował, a ty dziadu chyba nigdy rąk pracą nie splamiłeś.

14 minut temu, Mariusz4 napisał:

Powiem tak, że mając zero doświadczenia nikt absolutnie nie wołał na rozmowy. Mając 1 wieloletnią pracę, już lepiej, razn na 2-3 miesiace ktoś się odezwał. A teraz min raz na miesiać, czasem nawet co 2 tygodnie się odzywaja, więc jest postęp. ALe no nic z tego.

No właśnie zero doświadczenia i pewnie po studiach wyższych jesteś. Na kasie tylko nie siadaj w jakimś dyskoncie , bo będą beke z ciebie kręcić. 

pracowalem bo mnie polaczki zmuszali, ogolnie zwiedzilem 10 fabryk w anglii z czego z kazdej uciekalem w trakcie zmiany albo gdy jechalem na rowerze do roboty to ja postanowilem zboczyc z drogi i pojechac sobie na przejadzke xD

potem do mnie wydzwaniali z roboty gdzie ja jestem a ja wez spieerdalaj xD

dlatego nie bede juz pracodawcom robil problemu, bo wiem ze istnieje wysoka szansa, ze w trakcie zmiany dam noge i dlaczego ma miec jakis menadzer problemy potem przeze mnie xD

wypad xD

2 minuty temu, Koszmar z Whitehorse napisał:

Dlatego jesteś wiecznie bezrobotny. Nawet Filip trochę w fabryce popracował, a ty dziadu chyba nigdy rąk pracą nie splamiłeś.

Niezła projekcja munku

wiadomo po co masz tyrać ciężko jak kilka kiełbas opierrdolisz i masz mieszkanie za darmo 

jak mialem 18 lat i bylem w klasie maturalnej to odechcialo mi sie chodzic do szkoly olalem wszystkie znajomosci i ludzi a rok pozniej wyemigrowalem do UK i mi tu dobrze xD

14 minut temu, Ktоś całkiem obcy napisał:

No właśnie zero doświadczenia i pewnie po studiach wyższych jesteś. Na kasie tylko nie siadaj w jakimś dyskoncie , bo będą beke z ciebie kręcić. 

Kiedyś miałęm zero dośw. Teraz mam jakieś 17 lat. Tylko nie w  zadnych męskich zawodach typu spawacz. Raz spróbowałem u janusza ale fatalne warunki i zorzumiałem jak człowieka można poniżyć. Dlatego nie prędko mi do czegoś podobnego. No, nie za bardzo mnie kręci robota przy metalu drewnie czy budowa. Tak, mam wyższe techniczne. Sam nie wiem, nie spotkałem, żeby faceta przyjęli na kasę. Chyba, że 18- latka, dzis taki mi mignał, w Żabce jak przechodziłem. Bekę będą kręcić jak trafi się do ludzi na niskim poziomie. ALe niekoniecznie. Ostatnio pracowałem z kobietami max po zawodówce i normanle babki spoko. Tylko oczywiście zdziwieni, że ja fizycznie nie robiłem, jak się co obsługuje, no jak tak można. ALe dawałęm radę.

Munek chyba znowu kosza dostał temu chodzi nabuzowany i musi odreagować