MalaL 3 Napisano wczoraj o 14:48 Potrzebuję od was rady. Obecnie jestem na etapie takim, ze od kilku dni ucielam kontakt z facetem, do ktorego w większości pisalam pierwsza, odpisywal mi bardzo milo choc zwiezle (bylismy na jednej randce gdzie bylo super) i ktory od kilku dni mi w ogóle nie odpowiada na smsy (moze dlatego ze przyznałam sie ze zaczęłam o nim teraz wiecej myslec i stalam się bardziej zaangażowana) . Teraz zblizaja sie Swieta wiec mysle czy przelamac sie i wysłać mu życzenia? Czy nawet w tej sytuacji nawet życzeń nie wysyłać? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mariusz4 249 Napisano wczoraj o 14:57 Lepiej nie, bo to on powinien teraz coś wysłać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Seven 494 Napisano wczoraj o 15:09 11 godzin temu, MalaL napisał: Potrzebuję od was rady. Obecnie jestem na etapie takim, ze od kilku dni ucielam kontakt z facetem, do ktorego w większości pisalam pierwsza, odpisywal mi bardzo milo choc zwiezle (bylismy na jednej randce gdzie bylo super) i ktory od kilku dni mi w ogóle nie odpowiada na smsy (moze dlatego ze przyznałam sie ze zaczęłam o nim teraz wiecej myslec i stalam się bardziej zaangażowana) . Teraz zblizaja sie Swieta wiec mysle czy przelamac sie i wysłać mu życzenia? Czy nawet w tej sytuacji nawet życzeń nie wysyłać? Napisz tak: kocham cię, żyć mi trudno bez ciebie, każda minuta jak wieczność. Moje życie straciło sens od kiedy zrozumiałam, że jesteś moją połową, a jako część czyli pół mnie nie potrafię funkcjonować. Kocham i nie przestanę. Twoja na zawsze i tak dalej. Na koniec wyślij choinkę. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MalaL 3 Napisano wczoraj o 15:36 26 minut temu, Seven napisał: Napisz tak: kocham cię, żyć mi trudno bez ciebie, każda minuta jak wieczność. Moje życie straciło sens od kiedy zrozumiałam, że jesteś moją połową, a jako część czyli pół mnie nie potrafię funkcjonować. Kocham i nie przestanę. Twoja na zawsze i tak dalej. Na koniec wyślij choinkę. Padlam "na koniec wyślij choinkę" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Megi_ona 175 Napisano wczoraj o 15:56 (edytowany) 47 minut temu, Seven napisał: Napisz tak: kocham cię, żyć mi trudno bez ciebie, każda minuta jak wieczność. Moje życie straciło sens od kiedy zrozumiałam, że jesteś moją połową, a jako część czyli pół mnie nie potrafię funkcjonować. Kocham i nie przestanę. Twoja na zawsze i tak dalej. Na koniec wyślij choinkę. I może jeszcze czerwone serduszko do tego żeby była pewność że kocha? Edytowano wczoraj o 15:57 przez Megi_ona Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aaaaaaaaa 189 Napisano wczoraj o 15:58 22 minuty temu, MalaL napisał: Padlam "na koniec wyślij choinkę" Nie szkoda ci tracić energie na rozmyślaniu o kims kto ma cie w dupje? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żaba Monìka 1287 Napisano wczoraj o 16:07 Wyslac zawsze mozesz dopoki nie masz zakazu sądowego, ale nie liczylabym na odpowiedź. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mariusz4 249 Napisano wczoraj o 16:20 znam to, co pisze Żaba do bólu. Niestety jak na dłoni brak odwzajemnienia, wiem, że może być to trudne do zrozumienia dla osoby zauroczonej, sam sobie też tego nie umiałem wytłumaczyć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MalaL 3 Napisano wczoraj o 16:22 1 minutę temu, Mariusz4 napisał: znam to, co pisze Żaba do bólu. Niestety jak na dłoni brak odwzajemnienia, wiem, że może być to trudne do zrozumienia dla osoby zauroczonej, sam sobie też tego nie umiałem wytłumaczyć I przestałeś w koncu sam z siebie odzywac? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marawstala 2036 Napisano wczoraj o 16:26 Jeśli ucielas kontakt to konsekwentnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KochamElcie<3 212 Napisano wczoraj o 16:29 Lepiej nie xD Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mariusz4 249 Napisano wczoraj o 16:30 (edytowany) 8 minut temu, MalaL napisał: I przestałeś w koncu sam z siebie odzywac? Zależy, kiedy, różnie. Jak tylko trochę popisaliśmy, nie za długo i albo się raz spotkaliśmy albo nie, no to po 2 np nie odezwaniach przestałem. ALe jak znałęm kogoś parę lat i potem pisaliśmy. ALbo jak pisaliśmy dłuugo, bo daleko. I Nie dałem rady się zamknąć, dopóki mi nei napisały, żebym nie pisał. Doopiero wtedy zroumiałem ;(. To przykre. Jak potrafisz, zastanów się i nie narzucaj. Ja wiem, ze to trudne. Nawet po 4 chyba latach ciszy ja wciąż mam zastanowki, a może jej wysłac na świeta coś. Głupi. Edytowano wczoraj o 16:31 przez Mariusz4 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MalaL 3 Napisano wczoraj o 16:54 21 minut temu, Mariusz4 napisał: Zależy, kiedy, różnie. Jak tylko trochę popisaliśmy, nie za długo i albo się raz spotkaliśmy albo nie, no to po 2 np nie odezwaniach przestałem. ALe jak znałęm kogoś parę lat i potem pisaliśmy. ALbo jak pisaliśmy dłuugo, bo daleko. I Nie dałem rady się zamknąć, dopóki mi nei napisały, żebym nie pisał. Doopiero wtedy zroumiałem ;(. To przykre. Jak potrafisz, zastanów się i nie narzucaj. Ja wiem, ze to trudne. Nawet po 4 chyba latach ciszy ja wciąż mam zastanowki, a może jej wysłac na świeta coś. Głupi. To sie zdarza, jestes bardzo uczuciowy wiec w głowie masz ja. Ja tego faceta znam 4 lata prawie, pisalismy a ostatnio bylo pierwsze spotkanie. Wszystko bylo fajnie i teraz spokoj. Wiec tak myslebo w koncu Swieta. Tez nie wysyłaj tej dziewczynie, jeśli sobie nie zażyczyła Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bawidamek z Szczywilka 349 Napisano wczoraj o 17:52 pisaliście 4 lata bez spotkania ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MalaL 3 Napisano wczoraj o 17:57 3 minuty temu, Bawidamek z Szczywilka napisał: pisaliście 4 lata bez spotkania ? Tak znamy sie od 4lat, mielismy dwuletnia przerwę, dopiero teraz się zgadalismy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach