Molata 2 Napisano sobota o 22:38 Niedawno odeszłam z pracy...Głównie ze względu na niego, poznałam go tam. Była to tzw. Miłość od pierwszego wejrzenia, w którą nigdy nie wierzyłam. Jak tylko go zobaczyłam od razu mną topnęło i jego też. Jak w filmie...Najpierw oczywiście myślałam, że to tylko zwykle zauroczenie i szybko minie...No i nie powiem to się jakoś zmieniało, ale było nam ciężko. Jesteśmy oboje po 40. Ja mam męża, on nie ma nikogo. W końcu zdecydowałam się odejść po 1,5 roku pracy tam. No już nie dawałam rady, tego udawania. On też zaczynał coraz bardziej kombinować żeby jakoś mnie zdobyć. Nie przekroczyliśmy żadnych granic. Choć flircik był konkretny. To patrzenie sobie w oczy, ta radość na swój widok i te rozmowy... Tęsknie za nim bardzo i ciągle o nim myślę. Choć wiem doskonale, że to nie ma sensu. Wiem, że to mi nie minie od tak...Ale cierpię po prostu...Trzeba czasu wiem...Ech...Marzę tylko o tym żeby choć na chwilę zobaczyć, żeby do mnie napisał. Po prostu chciałam to napisać... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Molata 2 Napisano sobota o 22:43 Nie mogę i chyba nie chce nikomu się zwierzyć...Jak tylko słyszę jego imię wszystko wraca jak bumerang. Być może nigdy go nie zobaczę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Molata 2 Napisano sobota o 22:48 Dlaczego to jest takie trudne? Dowiedziałam się od koleżanki, że mocno przeżył moje odejście i teraz jest na długim urlopie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jestem Jaka Jestem 75 Napisano sobota o 22:51 A męża już nie kochasz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Molata 2 Napisano sobota o 22:51 Jeśli ktoś ma podobny problem to jeśli ma ochotę zapraszam na priv. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Molata 2 Napisano sobota o 22:52 Przed chwilą, Jestem Jaka Jestem napisał: A męża już nie kochasz? Nie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jestem Jaka Jestem 75 Napisano sobota o 23:17 Może zapomnisz o nim, jak nie będzie kontaktu od teraz między Wami 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wesoła Merry 29 Napisano sobota o 23:29 Zdrada i tak się kiedyś wyda. Jak się wyda to albo się rozpadnie albo uczucie odżyje. Zdrada jest nie tylko fizyczna ale i emocjonalna. Czy byłabyś gotowa na rozwód i nową relację z tamtym. Tak czy inaczej możesz zostać z niczym. Nie potępiam i nie osądzam. Różnie bywa w życiu. Widocznie czegoś brakuje w Twoim małżeństwie lub brakowało od początku. Pomyśl jakbyś się czuła jakbyś została bez męża ale i tego faceta. Jak jest świadomość zostania na lodzie to zauroczenie potrafi minąć bo często miłość mylona jest z pasją do czegoś nowego, odskocznią od czegoś pewnego i przewidywalnego. Najprościej będzie pomyśleć czego brak Ci w małżeństwie, porozmawiać o tym z mężem, odkryć tego męża na nowo. Może on też niekoniecznie dobrze czuje się w związku i pogadać z tamtym czego on by chciał. Mąż jeśli uważny wyczuje, że duchem jesteś gdzie indziej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hypedotella 83 Napisano sobota o 23:36 44 minuty temu, Molata napisał: Jeśli ktoś ma podobny problem to jeśli ma ochotę zapraszam na priv. Mam taki problem, że jak ex jest miły to znowu wydaje mi się, że jest miły ☹ i chce go przytulić ☹ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malowany 247 Napisano niedziela o 17:48 18 godzin temu, Molata napisał: Jeśli ktoś ma podobny problem to jeśli ma ochotę zapraszam na priv. Jakieś nudesy bendom? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kuui 66 Napisano niedziela o 17:51 Brakuje huh zamiar ech. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach