POST PRZERYWANY

Post przerywany - spowalnia starzenie i łagodzi choroby. W jakich dolegliwościach stosować?

Post przerywany 16/8 - jak wpływa na zdrowie, odchudzanie i cukrzycę | Dr Bartek Kulczyński

Post przerywany może naprawdę działać cuda – spowalnia starzenie, pomaga przy insulinooporności, a do tego łagodzi stany zapalne. U mnie świetnie sprawdza się przy problemach z cukrem i trawieniem, bo organizm ma czas na regenerację. Ważne tylko, żeby robić to z głową, bo nie każdemu taki tryb pasuje – warto najpierw pogadać z lekarzem!

5 minut temu, DK1982 napisał:

Post przerywany może naprawdę działać cuda – spowalnia starzenie, pomaga przy insulinooporności, a do tego łagodzi stany zapalne. U mnie świetnie sprawdza się przy problemach z cukrem i trawieniem, bo organizm ma czas na regenerację. Ważne tylko, żeby robić to z głową, bo nie każdemu taki tryb pasuje – warto najpierw pogadać z lekarzem!

   Dzięki za odpowiedź:)

   Możesz napisać jaki cukier był przed postem przerywanym a jaki był po jego stosowaniu? Jak długi czas Ci to zajęło? 

  I czy stosujesz poranny post czy wieczorny? 

Oczyszczaliście sobie jelita?

Klikneło na tym temacie na to

https://joanna-wasiluk.kafeteria.pl/27451,oczyszczenie-jelit

11 godzin temu, Kuui napisał:

Oczyszczaliście sobie jelita?

Klikneło na tym temacie na to

 

 

Szukasz skutecznej metody na sraczkę? 

1 minutę temu, Seven napisał:

Szukasz skutecznej metody na sraczkę? 

Kasują na innym dziale. Wszedłem i mnie przekierowało na artykuł.

Klucz w przemianie materii jak spożywa trzeba wydalić szybko.

Jak myślisz?

Wtedy je produkty szybko strawne, rozrobione szybko przeleciało? 

11 godzin temu, Kuui napisał:

Kasują na innym dziale. Wszedłem i mnie przekierowało na artykuł.

 

Klucz w przemianie materii jak spożywa trzeba wydalić szybko.

Jak myślisz?

 

Oczyszczanie jelit to dobra sprawa. Cienkie, grube ma trochę złogów w sobie i tak, trzeba się ich pozbywać. Gość mi naprawia bojler, w chacie jestem dziś.

11 godzin temu, Kuui napisał:

Kasują na innym dziale. Wszedłem i mnie przekierowało na artykuł.

 

Klucz w przemianie materii jak spożywa trzeba wydalić szybko.

Jak myślisz?

 

 Dla zdrowotności trzeba wręcz. Można domowymi, a można specyfikami z apteki. 

Przed chwilą, Seven napisał:

Oczyszczanie jelit to dobra sprawa. Cienkie, grube ma trochę złogów w sobie i tak, trzeba się ich pozbywać. Gość mi naprawia bojler, w chacie jestem dziś.

Powiedz mu aby wymienił anodę magnezową.

Bardzo ważne ! Ona jest po to aby nie rdzewiał zbiornik i posłużył lata

Wyczyścił bojler z kamienia.

Czyścilem to masakra była ile tego kamienia. Wiaderko kamienia.

11 godzin temu, Kuui napisał:

Wtedy je produkty szybko strawne, rozrobione szybko przeleciało? 

Zależy w jakim stanie są jelita. A co? Masz dylemat ze zdrowym?

2 minuty temu, Seven napisał:

Oczyszczanie jelit to dobra sprawa. Cienkie, grube ma trochę złogów w sobie i tak, trzeba się ich pozbywać. Gość mi naprawia bojler, w chacie jestem dziś.

Będziesz mieć w końcu ciszę w domu a nie bulgotanie  

11 godzin temu, Kuui napisał:

Powiedz mu aby wymienił anodę magnezową.

Bardzo ważne ! Ona jest po to aby nie rdzewiał zbiornik i posłużył lata

Wyczyścił bojler z kamienia.

Czyścilem to masakra była ile tego kamienia. Wiaderko kamienia.

 

Wie co robi. Nie wtrącam się, ale obserwuję. Wiadomo.

Położył się w kuchni i odkręca pod zlewem. Ciekawą pozycję przyjął. Na plecach, w rozkroku, z nogami zgiętymi w kolanach. Śmiesznie.

Przed chwilą, Seven napisał:

Zależy w jakim stanie są jelita. A co? Masz dylemat ze zdrowym?

Nie mam,.klucz aktywność fizyczna do spalania kalorii.

Wiadomo jak jest osobą co nic nie robi ,.mniej spala.

Ktoś zużywa więcej kalorii dostarczy mniej to siły nie ma.

Dziwię weganom żadnego fizycznego wysiłku im kalorii nie brakuje.

Spalanie materii ma ogromną znaczenie na wysiłek fizyczny.

Grubasy jak są to albo pływają albo na bieżni ćwiczą.

11 godzin temu, Onaaaa napisał:

Będziesz mieć w końcu ciszę w domu a nie bulgotanie  

Wiesz co? Jak go zostawiłam na parę dni włączonego, to się wyciszył gamoń. Potrzebował rozruchu, a że ja go wtę i wewtę to nie mógł się ustabilizować. Tak to widzę.

5 minut temu, Onaaaa napisał:

Będziesz mieć w końcu ciszę w domu a nie bulgotanie  

Później leci ciurkiem? albo pryk pryk

4 minuty temu, Seven napisał:

Położył się w kuchni i odkręca pod zlewem. Ciekawą pozycję przyjął. Na plecach, w rozkroku, z nogami zgiętymi w kolanach. Śmiesznie.

Na dworze to robić albo w wannie. W zlewie jakiś fachowiec z przypadku.

5 minut temu, Seven napisał:

Położył się w kuchni i odkręca pod zlewem. Ciekawą pozycję przyjął. Na plecach, w rozkroku, z nogami zgiętymi w kolanach. Śmiesznie.

 Biedak nie wiedział że ty jego pozycję opiszesz na forum bo może inaczej by się ułożył

11 godzin temu, Onaaaa napisał:

 Biedak nie wiedział że ty jego pozycję opiszesz na forum bo może inaczej by się ułożył

Zrobić mu kręcenie wora? Matko kochana, nie śmiej się.

Przed chwilą, Onaaaa napisał:

 Biedak nie wiedział że ty jego pozycję opiszesz na forum bo może inaczej by się ułożył

Ja mam bojler 140 czy 150 litrów także wyobrażam jak taki dźwiga nad zalewem.

Że nie popuścił aż tyle siły nie mam.

11 godzin temu, Kuui napisał:

Na dworze to robić albo w wannie. W zlewie jakiś fachowiec z przypadku.

No gdzie? Rurki są na ścianie i pod zlewem jakby z boku. Bojler mam w kuchni. 

4 minuty temu, Seven napisał:

Wiesz co? Jak go zostawiłam na parę dni włączonego, to się wyciszył gamoń. Potrzebował rozruchu, a że ja go wtę i wewtę to nie mógł się ustabilizować. Tak to widzę.

No właśnie pamiętam że też tak miałam że jak podłączony dłużej to był już cichy a takto wydawał dźwięki.

Przed chwilą, Seven napisał:

No gdzie? Rurki są na ścianie i pod zlewem jakby z boku. Bojler mam w kuchni. 

Tak czy inaczej najpierw nakręcić dopływ wody i spuścić wodę.. Mały ten bojlerek. 

11 godzin temu, Kuui napisał:

Ja mam bojler 140 czy 150 litrów także wyobrażam jak taki dźwiga nad zalewem.

Że nie popuścił aż tyle siły nie mam.

 

Nic nie rozumiesz! Bojler jest nowy ale miał przerwany kręgosłup chwilowo, że tak powiem. Znaczy to tyle, że się zapowietrzał. Tak mi mówili znawcy na forum, a ciebie wtenczas Wojski nie było.

2 minuty temu, Seven napisał:

Zrobić mu kręcenie wora? Matko kochana, nie śmiej się.

Zrób będzie śmiesznie tylko nagraj go i wyślij nam

11 godzin temu, Onaaaa napisał:

No właśnie pamiętam że też tak miałam że jak podłączony dłużej to był już cichy a takto wydawał dźwięki.

Dlatego mnie rozpraszał gdy w kuchni sobie dywagowałam błogo w tym miejscu. Bo brzęczał.

3 minuty temu, Kuui napisał:

Ja mam bojler 140 czy 150 litrów także wyobrażam jak taki dźwiga nad zalewem.

Że nie popuścił aż tyle siły nie mam.

 

Tyle kilo to tylko jakiś siłacz uniesie, mnie by ten twoj bojler przygniutł

11 godzin temu, Kuui napisał:

Tak czy inaczej najpierw nakręcić dopływ wody i spuścić wodę.. Mały ten bojlerek. 

Nie mów mi o tym, nie ja to robię. Lepiej opowiedz jak tam Zuzanna?