Ludzie pracuja .

Ale myślę że z 70 procent ludzi pracuje bo musi , a nie robi bo chce .  Dziwne życie ludzkie , niby nie musisz pracować,  ale za co żyć . Czyli musisz jakby , co chcesz to sobie robić jak się jest bogaty . Nic dziwnego że ludzie są nie za bardzo szczęśliwi. 

.

To często kwestia tego czy my w ogóle chcemy robić to co lubimy, jako naszą pracę? Pozornie tak. W praktyce boimy się ryzykować. Dla przykładu ja nadal mam stałą pracę dla bezpieczeństwa, choć moje pasje też przynoszą mi pieniądze. Dla przykładu w tym miesiącu z dwóch wydarzeń zarobiłem tyle samo co za miesiąc pracy. Ale praca jest pewniejsza wciąż

35 minut temu, mk777 napisał:

To często kwestia tego czy my w ogóle chcemy robić to co lubimy, jako naszą pracę? Pozornie tak. W praktyce boimy się ryzykować. Dla przykładu ja nadal mam stałą pracę dla bezpieczeństwa, choć moje pasje też przynoszą mi pieniądze. Dla przykładu w tym miesiącu z dwóch wydarzeń zarobiłem tyle samo co za miesiąc pracy. Ale praca jest pewniejsza wciąż

No, plus lepsze zabezpieczenie emerytalne niz wlasna dzialalnosc. Chyba ze ktos dobrowolnie placi wieksze skladki niz musi, ale wiekszosc ludzi tego nie robi.

4 minuty temu, Żaba Monìka napisał:

No, plus lepsze zabezpieczenie emerytalne niz wlasna dzialalnosc. Chyba ze ktos dobrowolnie placi wieksze skladki niz musi, ale wiekszosc ludzi tego nie robi.

Bo składki w Polsce są absurdalnie wysokie. My płacimy tak samo jak bogatsze kraje, choć zarabiamy wielokrotnie mniej. Na koniec nasze emerytury wynoszą często nawet kilkanaście razy mniej. Chyba ktoś nam te składki pod.. prowadza

4 minuty temu, mk777 napisał:

Bo składki w Polsce są absurdalnie wysokie. My płacimy tak samo jak bogatsze kraje, choć zarabiamy wielokrotnie mniej. Na koniec nasze emerytury wynoszą często nawet kilkanaście razy mniej. Chyba ktoś nam te składki pod.. prowadza

To zalezy, z tego co czytalam skladki nie sa uzaleznione od zyskow tylko sa takie same dla wszystkich co wydaje sie bezsensem. Dla jednego to duzo, a dla drugiego groszowe sprawy.

1 minutę temu, Żaba Monìka napisał:

To zalezy, z tego co czytalam skladki nie sa uzaleznione od zyskow tylko sa takie same dla wszystkich co wydaje sie bezsensem. Dla jednego to duzo, a dla drugiego groszowe sprawy.

To nieprawda. Składka składa się z części stałej oraz 9% od przychodu. W przypadku kiedy nie zarobisz nic, to twoja składka wynosi około 1800 zł miesięcznie. Czyli: zarabiasz 0 zł i tyle musisz znaleźć. Jak zarabiasz, to prawie zawsze wychodzi więcej. 

W poprzednich latach było tak, że to nawet nie miało znaczenia czy zarabiasz, tylko ile wpłynęło do Ciebie.. bo to się większości nie wydaje jasne, że wpływ pieniędzy jeszcze nie znaczy że zarobił  

Nawet takie absurdy były, że jak sprzedawałaś narzędzia, sprzęt czy auto.. to z tego auta płaciło się 9% składki zdrowotnej. Ergo: Kupujesz auto za 200 tyś i po 4 latach sprzedajesz za 50 tyś., to płacisz 4,5 tyś składki zdrowotnej  

ale najgorsze nie jest to, że płacisz.. tylko to że to ci praktycznie nic nie daje. Większość zabiegów i badań trzeba robić prywatnie, bo nie ma możliwości ich zrobienia w rozsądnym terminie. Byłoby spoko, żebym mógł to odliczyć od składki.. albo chociaż od podatku.. ale nie mogę.

1 minutę temu, mk777 napisał:

ale najgorsze nie jest to, że płacisz.. tylko to że to ci praktycznie nic nie daje. Większość zabiegów i badań trzeba robić prywatnie, bo nie ma możliwości ich zrobienia w rozsądnym terminie. Byłoby spoko, żebym mógł to odliczyć od składki.. albo chociaż od podatku.. ale nie mogę.

No coz, nie znam sie wiec wierze Ci na slowo.

23 minuty temu, Żaba Monìka napisał:

No coz, nie znam sie wiec wierze Ci na slowo.

Stopa procentowa składki emerytalnej wynosi w tym roku ponad 19%, z czego część płaci pracodawca. Wysokość tej składki jest uzależniona od naszych zarobków.

Reasumując. Mimo jednakowej stopy procentowej, każdemu potrąca się inną kwotę..To nie jest tak, że jak dobrze zarabiasz 30 lat, to dostaniesz głodową emeryturę. Żeby było weselej. Waloryzacja rent i emerytur jest każdego roku, a na podwyżkę u pracodawcy często się czeka kilka lat.

7 minut temu, przewr(l)otna napisał:

Stopa procentowa składki emerytalnej wynosi w tym roku ponad 19%, z czego część płaci pracodawca. Wysokość tej składki jest uzależniona od naszych zarobków.

Reasumując. Mimo jednakowej stopy procentowej, każdemu potrąca się inną kwotę..To nie jest tak, że jak dobrze zarabiasz 30 lat, to dostaniesz głodową emeryturę. Żeby było weselej. Waloryzacja rent i emerytur jest każdego roku, a na podwyżkę u pracodawcy często się czeka kilka lat.

Nie pisze o pracy na etacie tylko o samozatrudnionych.

4 godziny temu, Żaba Monìka napisał:

Nie pisze o pracy na etacie tylko o samozatrudnionych.

To faktycznie inna para kaloszy. Z drugiej strony, samozatrudnienie daje pracownikowi większe pole manewru i rozwoju, to  się wiąże  z większymi zarobkami niż na etacie i jest z czego się zabezpieczyć na starość.

24 minuty temu, przewr(l)otna napisał:

To faktycznie inna para kaloszy. Z drugiej strony, samozatrudnienie daje pracownikowi większe pole manewru i rozwoju, to  się wiąże  z większymi zarobkami niż na etacie i jest z czego się zabezpieczyć na starość.

Tak, tylko ze wiekszosc ludzi sie nie zabezpiecza. Jakis raport byl na ten temat o samozatrudnionych.

1 minutę temu, Żaba Monìka napisał:

Tak, tylko ze wiekszosc ludzi sie nie zabezpiecza. Jakis raport byl na ten temat o samozatrudnionych.

To prawda. Mój dzieciak też nie myśli perpektywicznie. Często sobie żartuje, że będzie emerytury szukał na śmietniku. Jest młody, rozwala wszystko od ręki

Przed chwilą, przewr(l)otna napisał:

To prawda. Mój dzieciak też nie myśli perpektywicznie. Często sobie żartuje, że będzie emerytury szukał na śmietniku. Jest młody, rozwala wszystko od ręki

A ile ma lat? O takich rzeczach wiekszosc zaczyna myslec dopiero ok 40 niestety. Gdy sie jest mlodym to sie o tym nie mysli. Tez tak miałam.

1 minutę temu, Żaba Monìka napisał:

A ile ma lat? O takich rzeczach wiekszosc zaczyna myslec dopiero ok 40 niestety. Gdy sie jest mlodym to sie o tym nie mysli. Tez tak miałam.

Jeszcze mu brakuje Dzisiaj z nim właśnie poruszyłam temat emerytów. Młody zarobi 10 tys i płacze, że mało,  emeryt ma 3 tys i jeszcze tysiąc odłoży do skarpety każdego miesiąca.

18 godzin temu, Barnaba 234 napisał:

Ale myślę że z 70 procent ludzi pracuje bo musi , a nie robi bo chce .  Dziwne życie ludzkie , niby nie musisz pracować,  ale za co żyć . Czyli musisz jakby , co chcesz to sobie robić jak się jest bogaty . Nic dziwnego że ludzie są nie za bardzo szczęśliwi. 

.

Fejk z tym nie musisz pracować

5 godzin temu, Przegrane_życie napisał:

Fejk z tym nie musisz pracować

Nie musisz pracować  , ale jakby trzeba bo ot pieniądz tobą rządzi.  Co innego jak byś się na tym dorabiał. 

szlachta nie pracuje ~ tyle w temacie...

sami "znaffcy" tu widzę, jeden lepszy od drugiego, a ciekawe ilu z was: "ekspertów" z wszelkiej bożej maści jest prawdziwymi emerytami(?) a nie tylko teorytykami, czy innymi farmazoniarzami i pseudo "fachowcami"... ~ banda oszołomów nieznających prawdziwych realiów i brutalnego życia tu przeważnie siedzi i wypisuje tu te swoje dyrdymały bez pokrycia w real life... ~ żal . pl

Dnia 31.01.2025 o 00:12, BESTIA Z NOWEJ HUTY 84 napisał:

sami "znaffcy" tu widzę, jeden lepszy od drugiego, a ciekawe ilu z was: "ekspertów" z wszelkiej bożej maści jest prawdziwymi emerytami(?) a nie tylko teorytykami, czy innymi farmazoniarzami i pseudo "fachowcami"... ~ banda oszołomów nieznających prawdziwych realiów i brutalnego życia tu przeważnie siedzi i wypisuje tu te swoje dyrdymały bez pokrycia w real life... ~ żal . pl

Tu nie trzeba być znawcą, wystarczy prowadzić działalność gospodarczą, żeby widzieć jak cię system dyma. Od bycia "znawcą" mam księgową. Ja tylko wiem co płacę i co dostaję, lub też raczej nie dostaję. W Polsce przedsiębiorca jest traktowany jak śmieć, jak wróg klasowy w PRL. W zasadzie to kontynuacja PRLu w tej kwestii. Jak zarabia, to ma oddać. Jak nie zarabia, to niech zdycha.

Płaci składki za które praktycznie nic nie dostaje. Zabierają mu składki z majątku trwałego którego się pozbywa ze stratą. A jak nie daj co, zachoruje i nie będzie mógł pracować przez miesiąc, to chorobowe dostanie po 3 miesiącach, bo tak pozwala przepis.. i dostanie jakieś grosze. A zanim zarobi cokolwiek, to znów musi składki zapłacić

50 minut temu, mk777 napisał:

Tu nie trzeba być znawcą, wystarczy prowadzić działalność gospodarczą, żeby widzieć jak cię system dyma. Od bycia "znawcą" mam księgową. Ja tylko wiem co płacę i co dostaję, lub też raczej nie dostaję. W Polsce przedsiębiorca jest traktowany jak śmieć, jak wróg klasowy w PRL. W zasadzie to kontynuacja PRLu w tej kwestii. Jak zarabia, to ma oddać. Jak nie zarabia, to niech zdycha.

Płaci składki za które praktycznie nic nie dostaje. Zabierają mu składki z majątku trwałego którego się pozbywa ze stratą. A jak nie daj co, zachoruje i nie będzie mógł pracować przez miesiąc, to chorobowe dostanie po 3 miesiącach, bo tak pozwala przepis.. i dostanie jakieś grosze. A zanim zarobi cokolwiek, to znów musi składki zapłacić

I tu się pojawia pytanie: to dlaczego nie zamknie taki interesu i nie pójdzie robić u kogoś skoro tak mu źle?

8 minut temu, Mgła napisał:

I tu się pojawia pytanie: to dlaczego nie zamknie taki interesu i nie pójdzie robić u kogoś skoro tak mu źle?

Państwo jest złodziejskie i płacisz  na nich oni tylko przypominają na czas wyboròw.

Każdy pracujący nawet na etacie mugł mieć swoją firmę. Dochòd nieopodatkowany np do 10 tysi miesięcznie bez złodzieji tak nie można bo pracodawca płaci za cię ZUS i jak masz firmę też musisz płacić 2 x tyle.

Głosują non stop na tych samych i przystawki sztuczne to jedno i to samo 

Nawet babeczki chandlujace kwiatkami albo marchewką łapią ich i mandat. Powinno być do jakieś kwoty wolne. 

Babeczka stanie przed hipermarketem i cenę będzie miała atrakcyjną, wolą wykosić biedakòw a kolosy najlepiej  nie płaciły podatku. Poprzedniej władzy wzięli za molochy teraz znòw będzie to samo.

1 minutę temu, Kuui napisał:

Państwo jest złodziejskie i płacisz  na nich oni tylko przypominają na czas wyboròw.

Każdy pracujący nawet na etacie mugł mieć swoją firmę. Dochòd nieopodatkowany np do 10 tysi miesięcznie bez złodzieji tak nie można bo pracodawca płaci za cię ZUS i jak masz firmę też musisz płacić 2 x tyle.

Głosują non stop na tych samych i przystawki sztuczne to jedno i to samo 

 

Wiem jak jest. Tak jak by się chciało to nie było nigdy, ale lepiej jakoś tam było, a teraz zanosi się tylko na gorsze. Mnie zaś tym komentarzem wyżej chodzi o to, że narzeka każdy, a drugiemu narzekać nie da, gdy sam mimo że narzeka to trwa w tym co jest, czyli coś go trzyma przy stwierdzeniu, że warto. I ja to nawet rozumiem, nie w tym rzecz, po prostu za dużo ludzie patrzą na innych i zazdroszczą.

19 minut temu, Mgła napisał:

I tu się pojawia pytanie: to dlaczego nie zamknie taki interesu i nie pójdzie robić u kogoś skoro tak mu źle?

bo np. ma tartak całe życie i nic innego nie umie robic to gdzie ma isc do biedronki ? nawet tam go nie przyjmą. 

poza tym ktos wyzej nie narzeka na to ze nie zarabia tylko ze podatki i skaldki mu zarabiaja wiekszosc kasy  a nic w zamian nie dostaje

4 minuty temu, Mgła napisał:

Wiem jak jest. Tak jak by się chciało to nie było nigdy, ale lepiej jakoś tam było, a teraz zanosi się tylko na gorsze. Mnie zaś tym komentarzem wyżej chodzi o to, że narzeka każdy, a drugiemu narzekać nie da, gdy sam mimo że narzeka to trwa w tym co jest, czyli coś go trzyma przy stwierdzeniu, że warto. I ja to nawet rozumiem, nie w tym rzecz, po prostu za dużo ludzie patrzą na innych i zazdroszczą.

Tak samo emeryci placą podatki całe życie z składek jest odprowadzany podatek. Dostają emeryturę jeszcze 2 raz ściągają. To jest nielegalne aby 2 x sciagać podatek od tych samych pieniędzy. Co każdy wie nic nie robi z tym i to tyle lat.

1 minutę temu, harry z tybetu napisał:

bo np. ma tartak całe życie i nic innego nie umie robic to gdzie ma isc do biedronki ? nawet tam go nie przyjmą. 

poza tym ktos wyzej nie narzeka na to ze nie zarabia tylko ze podatki i skaldki mu zarabiaja wiekszosc kasy  a nic w zamian nie dostaje

Nożyce się odezwały, do adresata trafiło. Ciekawe że gdy pisałeś że rolnik ma sprzedać ziemię, to nie pomyślałes, że całe życie tam pracował i nigdzie go nie przyjmą

Wiem co ta osoba wyżej pisze, znam j.polski, jedynie przy okazji dodałam nowy wątek do sprawy i efekt taki jak przewidziałam.

Nie będę dalej z Tobą tu gadać bo co zamierzałam od samego początku, to osiągnęłam cebulaku

Ostatnio czytałem jak złodziejski zrobili z tymi panelami fotolwanicznymi. Oddają energię płacą im za 1 kw wyprodukowany prądu 40 groszy. Aby przesłać placą od tego za przesył. Jak pobierają cena za 1 Kw koło 6 zł i płacą z nowu za przesył do siebie.

Złodziejstwo.

Ludzi zrobili ...òw teraz narzekają. Niech dalej na złodzieji glosują.

3 minuty temu, Kuui napisał:

Tak samo emeryci placą podatki całe życie z składek jest odprowadzany podatek. Dostają emeryturę jeszcze 2 raz ściągają. To jest nielegalne aby 2 x sciagać podatek od tych samych pieniędzy. Co każdy wie nic nie robi z tym i to tyle lat.

No i nie wiesz czy dożyjesz a kasa leci, a nawet jeśli to ile z tego będzie, interes długoterminowy, a niepewny bardzo. A jak zachoruj.e się ciężko to co z tego zdzierania kasy masz? No ale jak wybieramy, tak mamy. Jest mało opcji do wyboru w polskiej polityce, za to sporo w naszym życiu. Świat stoi otworem, umysł nasz też jest pojemny, co by sobie radzić lepiej i w każdej sytuacji. Sami sobie nakładamy tylko ograniczenia, stąd trzeba nie zwalać całej winy na innych, a już zwłaszcza innym zazdrościć.