Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Bąbel

Dlaczego większość ludzi jest tak bardzo bogatych?

Polecane posty

Ale bogatych nie w pieniądze, tylko w możliwość wyboru i w świadomość posiadania dużego wyboru partnera lub partnerki życiowej, bogatych w przekonanie o swojej wartości, o swojej atrakcyjności? Dzięki temu mają bardzo nonszalanckie podejście do poznawania nowhch osób, do wchodzenia w związki, sprawiają wszechogarniające wrażenie, że wcale im na związkach nie zależy, że związek jest na szarym końcu listy ich priorytetów. Ale jednocześnie jakimś cudem, prawie wszyscy, przez prawie cały czas są w związkach i mimochodem, podczas skupiania się na ważnych sprawach, takich jak kariera, pieniądze, to mimochodem wchodzą w relacje, zaręczają się, biorą śluby itp

Dlaczego tylko nieliczne osoby, takie jak ja, są tak biedne w te przekonania, są za to przekonane że nie mają żadnych szans i przez to desperacko chwytają się każdej szansy poznania kogoś, co niestety odstrasza?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Bąbel napisał:

Ale bogatych nie w pieniądze, tylko w możliwość wyboru i w świadomość posiadania dużego wyboru partnera lub partnerki życiowej, bogatych w przekonanie o swojej wartości, o swojej atrakcyjności? Dzięki temu mają bardzo nonszalanckie podejście do poznawania nowhch osób, do wchodzenia w związki, sprawiają wszechogarniające wrażenie, że wcale im na związkach nie zależy, że związek jest na szarym końcu listy ich priorytetów. Ale jednocześnie jakimś cudem, prawie wszyscy, przez prawie cały czas są w związkach i mimochodem, podczas skupiania się na ważnych sprawach, takich jak kariera, pieniądze, to mimochodem wchodzą w relacje, zaręczają się, biorą śluby itp

Dlaczego tylko nieliczne osoby, takie jak ja, są tak biedne w te przekonania, są za to przekonane że nie mają żadnych szans i przez to desperacko chwytają się każdej szansy poznania kogoś, co niestety odstrasza?

 

A trafiłeś kiedyś w swoim życiu na dziewczynę co ci pasowała na życie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Tak oczywiście tak nie napisał:

A trafiłeś kiedyś w swoim życiu na dziewczynę co ci pasowała na życie? 

Z charakteru poznałem kilka takich, ktore moze nie idealnie, ale daloby radę, ale niestety kazda z nich zupelnie nie podobala mi się z wyglądu. I chyba to nie z moją oceną było coś nie tak, bo żaden inny facet nie chciał z nimi być, mimo, że z charakteru, jak mówię, były całkiem fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Bąbel napisał:

Z charakteru poznałem kilka takich, ktore moze nie idealnie, ale daloby radę, ale niestety kazda z nich zupelnie nie podobala mi się z wyglądu. I chyba to nie z moją oceną było coś nie tak, bo żaden inny facet nie chciał z nimi być, mimo, że z charakteru, jak mówię, były całkiem fajne

Czyli nigdy nie trafiłeś co pasował charakter i wygląd zewnętrzny. No ja tylko raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Tak oczywiście tak nie napisał:

Czyli nigdy nie trafiłeś co pasował charakter i wygląd zewnętrzny. No ja tylko raz.

No niestety

chociaz teraz po latach przypomnialem sobie, ze byla jedna dziewczyna, ktora wtedy mi sie nie podobala, a ja sie jej podobalem i jak sobie ją przypominam, to teraz by mi się podobala..ale taka jak byla wtedy, a to bylo 30 lat temu... a po drugie pewnie ma juz meza, dzieci, a moze nawet już nie żyje (już kilka osob ktore znalem w szkole lub na studiach juz nie zyje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Bąbel napisał:

No niestety

chociaz teraz po latach przypomnialem sobie, ze byla jedna dziewczyna, ktora wtedy mi sie nie podobala, a ja sie jej podobalem i jak sobie ją przypominam, to teraz by mi się podobala..ale taka jak byla wtedy, a to bylo 30 lat temu... a po drugie pewnie ma juz meza, dzieci, a moze nawet już nie żyje (już kilka osob ktore znalem w szkole lub na studiach juz nie zyje)

Też poznalem pare co dzisiaj bym brał a wtedy miałem wymagania a mnie chciały 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Tak oczywiście tak nie napisał:

Bo z samego wyglądu wiadomo czasem kilka dziennie by się nadawały

O tak, takich ktore by mi sie podobaly na od 6/10 do 10/10 to kazdego dnia widuje masę na ulicy, w autobusie, w sklepie - najczesciej oczywiscie są ode mnie o 30 lat młodsze i w zasadzie wiem, że nie bylyby mną zainteresowane

Dla mnie już tylko grób, więc nie wiem po co mi psycholog lub psychiatra

Kiedy psycholog mowi, ze mam po co żyć, to ja mu odpowiadam - ale po co, skoro nie mam i nie będę już miał szans na milosc i kobietę, której bym pragnął?

I jest szach mat, niestety to ja wygrywam a psycholog już nic nie potrafi powiedziec

Cos tam mowi, że "kobiety w zblizonym wieku tez mogą byc atrakcyjne" - wolne żarty, jak tylko spojrzę na pomarszczoną twarz którejś z kobiet, które są młodsze ode mnie o 10 lat, to mi się odechciewa, a o rówieśnicach nie wspominam, bo wyglądają już nie jak moje ciotki, tylko niektore już jak moja babcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Bąbel napisał:

O tak, takich ktore by mi sie podobaly na od 6/10 do 10/10 to kazdego dnia widuje masę na ulicy, w autobusie, w sklepie - najczesciej oczywiscie są ode mnie o 30 lat młodsze i w zasadzie wiem, że nie bylyby mną zainteresowane

Dla mnie już tylko grób, więc nie wiem po co mi psycholog lub psychiatra

Kiedy psycholog mowi, ze mam po co żyć, to ja mu odpowiadam - ale po co, skoro nie mam i nie będę już miał szans na milosc i kobietę, której bym pragnął?

I jest szach mat, niestety to ja wygrywam a psycholog już nic nie potrafi powiedziec

Cos tam mowi, że "kobiety w zblizonym wieku tez mogą byc atrakcyjne" - wolne żarty, jak tylko spojrzę na pomarszczoną twarz którejś z kobiet, które są młodsze ode mnie o 10 lat, to mi się odechciewa, a o rówieśnicach nie wspominam, bo wyglądają już nie jak moje ciotki, tylko niektore już jak moja babcia

Ta taka odstrzelona 40 jak porno co wygląda jeszcze na 27 to ma wymagania jak 19 bo najczęściej dobre pieniądze robi wszystko ma standard wykończenia i kolo się zamyka 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Tak oczywiście tak nie napisał:

Też wiedziałeś od początku że najcięższe w życiu będzie ci znaleźć lachona? 

Ty jestes jakims moim klonem albo sobowtórem, albo pewne zespoły problemów występują w podobnych zespołach, jak zespoly wad wrodzonych, że jak serce uszkodzone to i zajęcza warga u noworodka

Odkąd zaczęły mi się podobać dziewczyny to od razu bylem zalamany, bo wiedzialem, że przecież mnie zadna nie bedzie chciala

Nie bylo to do konca prawdą, bo jak bylem mlodszy to nawet sporo mnie chcialo, i nawet niektore z nich mi się podobaly, ale bylem tak niepewny siebie...juz to wiele razy opisywalem tutaj

Mam wrazenie, ze gdyby ktos dal mi wehikuł czasu i przenioslbym sie do mojej szkoly do lat 90-tych to czuję w sobie taką moc, ze zrobilbym taką rozpierchuchę z dziewczynami oczywiscie, bo juz wiedzialbym, ze byc pewnym siebie to 99,99999999999999999999% sukcesu z nimi

Edytowano przez Bąbel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Tak oczywiście tak nie napisał:

Moja wygląda jak trup nie mogę na nią patrzeć xD 

Z kobietami na starosc robi sie cos przerażającego

facet czy mlody czy stary to nigdy nie jest piękny

a kobieta? Z pięknje robi się potwór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Bąbel napisał:

Ty jestes jakims moim klinem albo sobowtórem, albo pewne zespoły problemów występują w podobnych zespołach, jak zespoly wad wrodzonych, że jak serce uszkodzone to i zajęcza warga u noworodka

Odkąd zaczęły mi się podobać dziewczyny to od razu bylem zalamany, bo wiedzialem, że przecież mnie zadna nie bedzie chciala

Nie bylo to do konca prawdą, bo jak bylem mlodszy to nawet sporo mnie chcialo, i nawet niektore z nich mi się podobaly, ale bylem tak niepewny siebie...juz to wiele razy opisywalem tutaj

Mam wrazenie, ze gdyby ktos dal mi wehikuł czasu i przenioslbym sie do mojej szkoly do lat 90-tych to czuję w sobie taką moc, ze zrobilbym taką rozpierchuchę z dziewczynami oczywiscie, bo juz wiedzialbym, ze byc pewnym siebie to 99,99999999999999999999% sukcesu z nimi

Ja wiedziałem że będę miał problem i za chooja nie ogarne dopy najłatwiej było odkładać na później na 18 na koniec edukacji 25 na śmierć matki 35 i się oszukiwać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Bąbel napisał:

Z kobietami na starosc robi sie cos przerażającego

facet czy mlody czy stary to nigdy nie jest piękny

a kobieta? Z pięknje robi się potwór

Mamy dużo lepiej rzeczywistości niż same lachona a one tak nie przezywaja braku typa na kwadracie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Tak oczywiście tak nie napisał:

Ja wiedziałem że będę miał problem i za chooja nie ogarne dopy najłatwiej było odkładać na później na 18 na koniec edukacji 25 na śmierć matki 35 i się oszukiwać 

No odkladanie wszystkiego na pozniej to to samo co ja

dopóki bylem mlodszy to wydawalo sie, ze wręcz bardzo dlugie lata czas stoi w miejscu, 15 lat, 20 lat, 25 lat, 25 lat, 30 lat, 35 lat inni w miedzyczasie juz sluby, dzieci, a nawet rozwody, a nawet niektorzy już nie żyją...

ale po 40 uswiadomilem sobie nagle, ze czas jednak nie stal w miejscu, ze mi sie tylko tak wydawalo, bo mi nadal wydaje sie, ze jest nadal rok 2000, ale w rzeczywistosci przenioslem sie jak wehikułem czasu, tylko w złą stronę, do przyszlosci, do jakichś strasznych czasow, w ktorych wcale nie chcialem sie znalezc, a najgorsze, ze do moich czasow, czyli do lat 90-2000 nie ma juz powrotu, oddalam sie, odlatuję w pustkę kosmosu, starosci, niedlugo bedzie rok 2030, potem rok 2040, i niedlugo śmierć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Bąbel napisał:

No odkladanie wszystkiego na pozniej to to samo co ja

dopóki bylem mlodszy to wydawalo sie, ze wręcz bardzo dlugie lata czas stoi w miejscu, 15 lat, 20 lat, 25 lat, 25 lat, 30 lat, 35 lat inni w miedzyczasie juz sluby, dzieci, a nawet rozwody, a nawet niektorzy już nie żyją...

ale po 40 uswiadomilem sobie nagle, ze czas jednak nie stal w miejscu, ze mi sie tylko tak wydawalo, bo mi nadal wydaje sie, ze jest nadal rok 2000, ale w rzeczywistosci przenioslem sie jak wehikułem czasu, tylko w złą stronę, do przyszlosci, do jakichś strasznych czasow, w ktorych wcale nie chcialem sie znalezc, a najgorsze, ze do moich czasow, czyli do lat 90-2000 nie ma juz powrotu, oddalam sie, odlatuję w pustkę kosmosu, starosci, niedlugo bedzie rok 2030, potem rok 2040, i niedlugo śmierć

Dla innych to jest coś normalnego że sobie ogarniajom dope ciekawe jak to robią 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Miały przyjechać te ukrainki i być lepiej dużo chętnego lachona to im państwo tak pomoglo że gardzom polakami 

A ciotka mi dzisiaj mówiła że pedauow będą wspierac związki teraz zamiast ściągnąć tutaj trochę tajlandzik samic 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Tak oczywiście tak nie napisał:

Z drugiej strony to mo lepiej że nie zagadujom lachony bo słabe jest jak się narzuca brzydka 

Ale jednak to by dowartosciowywalo i lepiej by nam szlo z ladnymi wtedy, tak mysle, ego by puchlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Tak oczywiście tak nie napisał:

Dla innych to jest coś normalnego że sobie ogarniajom dope ciekawe jak to robią 

Normalne jak powietrze, że nawet tego nie doceniają

a bez powietrza czlowiek sie dusi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Bąbel napisał:

Ale jednak to by dowartosciowywalo i lepiej by nam szlo z ladnymi wtedy, tak mysle, ego by puchlo

No na pewno mając powodzenie człowiek by się przyzwyczail i wyrwal sobie coś pod meble w salonie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Tak oczywiście tak nie napisał:

Miały przyjechać te ukrainki i być lepiej dużo chętnego lachona to im państwo tak pomoglo że gardzom polakami 

A ciotka mi dzisiaj mówiła że pedauow będą wspierac związki teraz zamiast ściągnąć tutaj trochę tajlandzik samic 

Tez liczylem na ukrainki, a one mniej chcą nas niz polski nawet

to juz nie wiem, chyba nawet murzynki by nas nie chcialy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×