Dziwne pytanie.

Czy zdarza Wam się tęsknić za kimś kto nie istnieje? 

Istnieje  

Nigdy w życiu

16 minut temu, PacjętSrebrzyska napisał:

Istnieje  

W moim przypadku nie. 

Przed chwilą, MayBe napisał:

W moim przypadku nie. 

Ciekawy przypadek.

tak xD

Dziwne mam sny ostatnio. Łapie facetów do piwnicy. W tym wiedzmina który jest przerażony mojo osobo xD

12 minut temu, niemaszuprawnień napisał:

Nigdy w życiu

Mi zdarza się, ale wiem, że to jakaś próba pocieszania się, tłumaczenia własnych niepowodzeń. 

2 minuty temu, PacjętSrebrzyska napisał:

Ciekawy przypadek.

Myślę, że to tęsknota za konkretnymi uczuciami, które może dać człowiek. Naiwne z mojej strony, ale ciekawa byłam czy takich naiwnych ludzi jest więcej.

Każdemu czasem odbija.

1 minutę temu, PacjętSrebrzyska napisał:

Każdemu czasem odbija.

Żebrowski czy Cavill? Którego byś złapała do piwnicy?

Przed chwilą, MayBe napisał:

Żebrowski czy Cavill? Którego byś złapała do piwnicy?

Żebrowskiego z przedwiosnia. Zapach piwnicy mnie podnieca.

A nie to była Damięcki chyba. Coś mi się poyebalo

Leżakowi za stypiarą.

5 minut temu, PacjętSrebrzyska napisał:

Żebrowskiego z przedwiosnia. Zapach piwnicy mnie podnieca.

Motyw piwnicy był zawsze bardza kafeteryjny, pełne podniecenie, zgadzam się. 

Damięcki nie w moim typie. Wezmę w ciemno Dorociński jako Wokulskiego. 

Przed chwilą, MayBe napisał:

Motyw piwnicy był zawsze bardza kafeteryjny, pełne podniecenie, zgadzam się. 

Damięcki nie w moim typie. Wezmę w ciemno Dorociński jako Wokulskiego. 

Piwnica leżała w kręgu moich zainteresowań od pierwszego powąchania. 100 lat przed kafeterio i murzynami. Dorociński zawsze jest taki tajemniczy. I ma piekno linie wlosow

Możemy tęsknić za kimś, kto nie istnieje. Za wyidealizowanym obrazem kogoś, kogo chcielibyśmy spotkać, albo wersją osoby, którą kiedyś znaliśmy, ale która już się zmieniła. Bo tęsknota często wynika z naszych emocjonalnych potrzeb lub wyobrażeń.

Dzieci zako...ą się w postaciach z bajek, młodzież w bohaterach fikcyjnych, a starsi chyba najczęściej tęsknią za jakąś bliską sercu osobą której już nie ma lub bardzo się zmieniła.

1 godzinę temu, MayBe napisał:

Czy zdarza Wam się tęsknić za kimś kto nie istnieje? 

 

ja tak miałam kiedyś, a tera już wiem że nie ma ideałów

wole prawdziwych ludzi chyba i zeby mozna bylo piernac przy nich bez wywolywania tragedii

akurat miałem na myśli zmarłą osobę

Jeśli ktoś umarł to tak, inaczej to nie. To chyba marzenia za uczuciami a nie za osobą, bo jak można tęsknić za kimś, kto nie istnieje?

1 minutę temu, Żaba Monìka napisał:

Jeśli ktoś umarł to tak, inaczej to nie. To chyba marzenia za uczuciami a nie za osobą, bo jak można tęsknić za kimś, kto nie istnieje?

czasami można, świdczy chyba o tym liczba interesantow 'online'

27 minut temu, Żaba Monìka napisał:

Jeśli ktoś umarł to tak, inaczej to nie. To chyba marzenia za uczuciami a nie za osobą, bo jak można tęsknić za kimś, kto nie istnieje?

chyba mozna skoro ludzie do jakiegos boga sie modla gadaja z nim pewnie moga tez teksnic  wiec to albo jakas choroba psychcizna albo sie da

Tak za kimś kto umarł więc on już nie istnieje.