Zakończyć to?

3 godziny temu, Mgła napisał:

Dobrze mieć spore wymagania i wg nich wybierać, niż małe tak, że po czasie, gdy już się z kimś jest i trudno o zakończenie związku, dopiero je "nabyć". Zwłaszcza dobrze gdy wymagania nie są oparte tylko na tym co dla nas przyjemne i ważne, ala też na świadomości siebie, swoich słabych stron, które niekoniecznie może udać się wystarczająco poprawić.

nom... zresztą najlepiej to mieć miliony na koncie i 18 dziewic 90x60x90..

1 godzinę temu, Mgła napisał:

W saloonie to raczej jest wianuszek kolegów do pomocy przy topieniu robaka, nie licząc kurtyzan, a nie kobiety do czegoś więcej.

Jeśli chodzi o nią to niepewność, nie ufam jej, pogłębiła się moja paranoja i nie mogę skupić się na życiu zawodowym itd, w efekcie nic mi się nie układa ale sam sobie jestem winien. Chociaż są dni gdzie czuje się przy niej szczęśliwy, ale to wyjątek od reguły.

1 godzinę temu, Mgła napisał:

W saloonie to raczej jest wianuszek kolegów do pomocy przy topieniu robaka, nie licząc kurtyzan, a nie kobiety do czegoś więcej.

Z tego co wiem Lex wolałby Harem, ale to już musisz jego zapytać czy faktycznie mam rację 

45 minut temu, Nemesio Cervantes napisał:

eee tam, wiesz ze walą drzwiami  i oknami. kazda swiruje jak slyszy ...Lex

dzis jakies takie niemrawe..

No ba  szczególnie jedna taka Mgła chodzi za Tobą jak cień  
Może to wina pogody, bo urody na pewno nie ...  

42 minuty temu, Spaghetti... napisał:

No ba  szczególnie jedna taka Mgła chodzi za Tobą jak cień  
Może to wina pogody, bo urody na pewno nie ...  

hehe....masz urojenia. BTW ożeniłeś sie w końcu ze swoją lubą pokahontaz? ...mówią, że ma córeczke. Podobna do Ciebie?

1 godzinę temu, Nemesio Cervantes napisał:

nom... zresztą najlepiej to mieć miliony na koncie i 18 dziewic 90x60x90..

Znaczy się cycki z doopą na 2 nogach, się wie

1 godzinę temu, Rockstone1234567 napisał:

Jeśli chodzi o nią to niepewność, nie ufam jej, pogłębiła się moja paranoja i nie mogę skupić się na życiu zawodowym itd, w efekcie nic mi się nie układa ale sam sobie jestem winien. Chociaż są dni gdzie czuje się przy niej szczęśliwy, ale to wyjątek od reguły.

Przez swoją przeszłość tzn pewnie przez dzieciństwo masz taką samoocenę i takie podejście do związku, że sam do klatki się pchasz, jakoby to było jedyne dobre na co Cię stać. Z biegiem lat życia z nią prawdopodobnie będzie Ci coraz gorzej i prawdopodobnie coraz trudniej odejść. Wiej póki łatwiej o to i o nowe. 

1 godzinę temu, Spaghetti... napisał:

No ba  szczególnie jedna taka Mgła chodzi za Tobą jak cień  
Może to wina pogody, bo urody na pewno nie ...  

Ty nie masz ze mną nic wspólnego, a wypisz wymaluj zagubiony chłopiec we mgle.

Dnia 13.04.2025 o 18:56, Rockstone1234567 napisał:

Witam, jak w tytule. Pomimo moich doswiadczen z kobietami i wieku 30 lat nie wiem co robić. Od roku spotykam się z samotna matką, to dziewczyna którą znałem już wcześniej ale jakoś wtedy było nam nie po drodze, potem zaszła w ciążę i facet dał nogę. Na początku spotykaliśmy się tylko na sex który i tak był dosyć rzadko, potem szybko się rozwinęło ale jakoś zawsze miałem z tylu głowy jakie życie wiodła wcześniej, gdzie zdradzala swoich byłych. Zastanawiam się czy kobieta szczególnie mając dziecko potrafi się zmienić chociaż widzę poprawę dostrzegam że czasem z kimś pisze. Dlatego przez cały ten czas mam do niej dystans. Wiem że jej ciężko i potrafi być super dziewczyną, ma dla mnie czas pomimo dziecka i nie czuję się o niego zazdrosny, polubiliśmy się a ma 2 latka. Każdy mi ją odradza ale serce swoje. Wiem też że z nią u boku ciężko mi będzie jej zaufać. Nie jest wdową więc dochodzi kwestia z ex. Jeśli chodzi o życie intymne to jest słabo, aktualnie chodzi na terapię z racji depresji, ale mam obawy że to też wynika z mojej winy chociaż staram się jak mogę. Jeśli macie pytania mogę doprecyzować ale mam nadzieję że mi pomożecie bo moje niezdecydowanie osiągnęło apogeum a trzeba ruszyć do przodu

Za dużo zastanawianek i będzie tylko gorzej, bo będziesz miał z tyłu głowy że nie będzie lojalną co będzie generować konflikt. 

1 godzinę temu, Rockstone1234567 napisał:

Jeśli chodzi o nią to niepewność, nie ufam jej, pogłębiła się moja paranoja i nie mogę skupić się na życiu zawodowym itd, w efekcie nic mi się nie układa ale sam sobie jestem winien. Chociaż są dni gdzie czuje się przy niej szczęśliwy, ale to wyjątek od reguły.

wyobraź sobie że mimo wszystko bedziesz z nią i bedziesz mial  z nia dziecko, bo to jasne jak słońce, ze ona bedzie dązyła byś sie zakotwiczył . i to co wyboldowane bedziesz miał przez wiekszosć życia. duza szansa że polecisz w alko albo zaczniesz łykać proszki....w sumie wiecej nic do dodania, bo one nie mają zadnej ale to żadnej wartosci dla faceta poza sexem.  normalną laskę , zdrową psychicznie jest bardzo cięzko spotkać. 

1 godzinę temu, Rockstone1234567 napisał:

Jeśli chodzi o nią to niepewność, nie ufam jej, pogłębiła się moja paranoja i nie mogę skupić się na życiu zawodowym itd, w efekcie nic mi się nie układa ale sam sobie jestem winien. Chociaż są dni gdzie czuje się przy niej szczęśliwy, ale to wyjątek od reguły.

To co ona ma w sobie , że nie możesz się skupić na rzeczach ważnych dla ciebie ... seks, sposób bycia , wizerunek zewnętrzny? Nie ufasz jej i brniesz w to bez sensu. 

1 godzinę temu, Rockstone1234567 napisał:

Jeśli chodzi o nią to niepewność, nie ufam jej, pogłębiła się moja paranoja i nie mogę skupić się na życiu zawodowym itd, w efekcie nic mi się nie układa ale sam sobie jestem winien. Chociaż są dni gdzie czuje się przy niej szczęśliwy, ale to wyjątek od reguły.

Bez zaufania to nie ma związku.

12 minut temu, 𝚆𝚒𝚍𝚖𝚘 napisał:

To co ona ma w sobie , że nie możesz się skupić na rzeczach ważnych dla ciebie ... seks, sposób bycia , wizerunek zewnętrzny? Nie ufasz jej i brniesz w to bez sensu. 

Nie jest najładniejszą dziewczyną jaką miałem ale jednak ma w sobie taki magnez który przyciąga, można to już śmiało nazwać uzależnieniem. 

15 minut temu, Rockstone1234567 napisał:

Nie jest najładniejszą dziewczyną jaką miałem ale jednak ma w sobie taki magnez który przyciąga, można to już śmiało nazwać uzależnieniem. 

A wapno ma? Witaminę d ?

23 minuty temu, Rockstone1234567 napisał:

Nie jest najładniejszą dziewczyną jaką miałem ale jednak ma w sobie taki magnez który przyciąga, można to już śmiało nazwać uzależnieniem. 

Biologia. Natura podpowiada na poziomie podświadomości, że urodzi Ci dzieciaka, bo ma warunki. A ładne to one są jak się zrobią tak w nawiązaniu do atrakcyjności.

39 minut temu, Onaaaa napisał:

Bez zaufania to nie ma związku.

Nawet koleżeństwa dobrego nie ma wtedy, a co dopiero coś bliższego sercu.

27 minut temu, Rockstone1234567 napisał:

Nie jest najładniejszą dziewczyną jaką miałem ale jednak ma w sobie taki magnez który przyciąga, można to już śmiało nazwać uzależnieniem. 

Magnez. A no to tak xD

Pomijając fakt że typ to troll faktem jest ze wzorce z podświadomości i inne zależności nas zawsze prowadzą do ludzi odpowiadających temu co mamy we łbach i emocjach. Krindz jak się zagłębić ale tak jest.

19 godzin temu, incydent alkoholowy napisał:

Kolego, p0lka zawsze zdradzi i to najczęściej z jakimś asfaltem z głebokiej afryki  Pamiętaj, do związku tylko Ukrainki 

 

Ukrainka może alfy nie będzie szukała, ale do zdrady wystarczy jej taki, który będzie zarabiał z 2 tys więcej  

2 godziny temu, Rockstone1234567 napisał:

Nie jest najładniejszą dziewczyną jaką miałem ale jednak ma w sobie taki magnez który przyciąga, można to już śmiało nazwać uzależnieniem. 

Magnez b6 forte

5 minut temu, Klaudius Meridius Decidus napisał:

Ukrainka może alfy nie będzie szukała, ale do zdrady wystarczy jej taki, który będzie zarabiał z 2 tys więcej  

Najlepsze Filipinki o rysach twarzy jakby przed chwila wyszły z kanału rodnego

2 minuty temu, przelot napisał:

Najlepsze Filipinki o rysach twarzy jakby przed chwila wyszły z kanału rodnego

i mówią kwa kwa kwa

2 minuty temu, przelot napisał:

Magnez b6 forte

Najlepszy jest plusz z magnezem 

3 godziny temu, Nemesio Cervantes napisał:

hehe....masz urojenia. BTW ożeniłeś sie w końcu ze swoją lubą pokahontaz? ...mówią, że ma córeczke. Podobna do Ciebie?

Urojenia to masz teraz tylko i wyłącznie Ty  

Zajmij się żoną Lex lub Iskrą  

3 godziny temu, Mgła napisał:

Ty nie masz ze mną nic wspólnego, a wypisz wymaluj zagubiony chłopiec we mgle.

Masz rację nie mam  nc wspólnego z Tobą i tak zostanie, a bajkę o chłopcach wciskaj Lexowi 

Przed chwilą, Spaghetti... napisał:

Masz rację nie mam  nc wspólnego z Tobą i tak zostanie, a bajkę o chłopcach wciskaj Lexowi 

 Nie ubolewam na tym.

Przed chwilą, Mgła napisał:

 Nie ubolewam na tym.

Ja tym bardziej.

fajny temat, na temat zwiazków porady udzialają głownie incele 

6 minut temu, przelot napisał:

Najlepsze Filipinki o rysach twarzy jakby przed chwila wyszły z kanału rodnego

Ja wolę turczynki, filipinki takie se, ale lecą na kasę bardziej niż polki. Widziałem, że o pasucie niedawno temat założyłaś. Widziałaś jak się ostatnio ostro z filipinkami zabawia na streamkach? Ciekawe czy to nie z jakiejś roksy filipińskiej, bo dawał im do ręki po kilka tys... Słyszałem też, że ostatnio podał alkohol psu i chyba go też zgłosili za to XD Ile on już tych spraw będzie miał XD

Przed chwilą, Klaudius Meridius Decidus napisał:

Ja wolę turczynki, filipinki takie se, ale lecą na kasę bardziej niż polki. Widziałem, że o pasucie niedawno temat założyłaś. Widziałaś jak się ostatnio ostro z filipinkami zabawia na streamkach? Ciekawe czy to nie z jakiejś roksy filipińskiej, bo dawał im do ręki po kilka tys... Słyszałem też, że ostatnio podał alkohol psu i chyba go też zgłosili za to XD Ile on już tych spraw będzie miał XD

Tak właśnie strimuje stamtad, żałosne to mało powiedziane. Laski za przysłowiowego banana dają sie szmacić a pasut przepraszam, Patus to już jest droga na dno. 
te laski to takie kaszaloty ze on sam nie wie czy to nie kolesie, pokazują duupe mu na tych strimach a on dostaje bany hahaha 

4 minuty temu, Klaudius Meridius Decidus napisał:

filipinki takie se, ale lecą na kasę bardziej niż polki

i często mają kuutasa