tak czuję

4 minuty temu, Onaaaa napisał:

Dziadek mówił że miał taki długi kij i nim ptzelaczał

Jak Jaś Fasola

10 minut temu, miramar napisał:

Byłam w ubiegłym tygodniu w Gdańsku ale czasu starczyło mi na Stare Miasto i sprint pod bramę stoczni. 

Na muzeum II wojny sie nastawiam za miesiąc. 

Nie wiem czy jestem obiektywna w ocenach bo mi się nie podobało też w Muzeum Powstania Warszawskiego. 

To może w Polinie mi się spodoba.

1 minutę temu, miramar napisał:

Tak, właśnie to!!!!

To coś co stale zamienia tekst. 

Z tym słownikiem dużo łatwiej i szybciej się pisze.  Chcesz go usunąć żeby emotki odzyskać? Spójrz dokładnie na ten pasek. Z lewej strony, na samym początku masz zaokrąglone strzałki a w środku uśmiech. Kliknij w to.  Znika słownik i pojawiają się kafelki. Pierwsza to emotki. Kliknij w buźkę i masz pełny wypas. 

7 minut temu, Onaaaa napisał:

Dziadek mówił że miał taki długi kij i nim ptzelaczał

Kiedyś ludzie byli kreatywni

7 godzin temu, afekafe napisał:

Z tym słownikiem dużo łatwiej i szybciej się pisze.  Chcesz go usunąć żeby emotki odzyskać? Spójrz dokładnie na ten pasek. Z lewej strony, na samym początku masz zaokrąglone strzałki a w środku uśmiech. Kliknij w to.  Znika słownik i pojawiają się kafelki. Pierwsza to emotki. Kliknij w buźkę i masz pełny wypas. 

Dzięki. Wydaje mi się, że ustawiłam pisanie tak, że podpowiada ale sam nie zmienia. zresetowała telefon i chyba jest ok. Emotki wróciły.

8 godzin temu, afekafe napisał:

Kiedyś ludzie byli kreatywni

Wątpię czy przełączanie kijem było wykonalne i wygodnie, biorąc pod uwagę odległość i mała pracyzję kija. 

Od przełączania kanałów były głownie dzieci

Ja mam jedną bramę wjazdowa z napędem otwierana pilocikiem, a druga mam z napędem na bombelka, któryś wysiada i otwiera mi

14 minut temu, Pokraka napisał:

Wątpię czy przełączanie kijem było wykonalne i wygodnie, biorąc pod uwagę odległość i mała pracyzję kija. 

Od przełączania kanałów były głownie dzieci

Ja mam jedną bramę wjazdowa z napędem otwierana pilocikiem, a druga mam z napędem na bombelka, któryś wysiada i otwiera mi

Kreatywna adaptacja warunków i okoliczności. 🫢

2 minuty temu, miramar napisał:

Kreatywna adaptacja warunków i okoliczności. 🫢

Karmie i wymagam

40 minut temu, miramar napisał:

Dzięki. Wydaje mi się, że ustawiłam pisanie tak, że podpowiada ale sam nie zmienia. zresetowała telefon i chyba jest ok. Emotki wróciły.

Zadałaś mi ćwieka  

Nad klawiaturą masz pasek ze słownikiem (inteligentne pisanie) wystarczy wpisać kilka liter chcianego wyrazu i zaraz pojawiają się podpowiedzi. Jeśli widzisz właściwy- klikasz w to (zatwierdzasz). 

Na tym pasku mam z lewej strony ikonkę. Gdy piszę, jest uśmiech (emotki) chcę dodać do tekstu emotkę , klikam w to. Na pasku ginie słownik, pojawiają się emotki , gify, schowek, ustawienia. Chce przejść ponownie do tekstu, klikam w T.

Na drugim telefonie emotki mam obok spacji z lewej strony. 

20 minut temu, Pokraka napisał:

Wątpię czy przełączanie kijem było wykonalne i wygodnie, biorąc pod uwagę odległość i mała pracyzję kija. 

Od przełączania kanałów były głownie dzieci

Ja mam jedną bramę wjazdowa z napędem otwierana pilocikiem, a druga mam z napędem na bombelka, któryś wysiada i otwiera mi

Nie bierzesz pod uwagę metrażu pokoi w bloku i wielkości klawiszy w telewizorach

3 minuty temu, afekafe napisał:

Nie bierzesz pod uwagę metrażu pokoi w bloku i wielkości klawiszy w telewizorach

Fakt, przyzwyczajona jestem do większych metrarzy a telewizorów z przyciskami już nie pamiętam. 

2 minuty temu, Pokraka napisał:

Fakt, przyzwyczajona jestem do większych metrarzy a telewizorów z przyciskami już nie pamiętam. 

Mój syn miał 3 lata jak bajki na rubinie oglądał  

Bogatsi już mieli na pilota. Nieśmiało technika wkraczała na nasz rynek.

2 minuty temu, afekafe napisał:

Mój syn miał 3 lata jak bajki na rubinie oglądał  

Bogatsi już mieli na pilota. Nieśmiało technika wkraczała na nasz rynek.

Jak byłam mała to tak, ale to takie czasy, które ledwo pamiętam. A tak mieliśmy telewizor z pilotem. 

16 minut temu, afekafe napisał:

Zadałaś mi ćwieka  

Nad klawiaturą masz pasek ze słownikiem (inteligentne pisanie) wystarczy wpisać kilka liter chcianego wyrazu i zaraz pojawiają się podpowiedzi. Jeśli widzisz właściwy- klikasz w to (zatwierdzasz). 

Na tym pasku mam z lewej strony ikonkę. Gdy piszę, jest uśmiech (emotki) chcę dodać do tekstu emotkę , klikam w to. Na pasku ginie słownik, pojawiają się emotki , gify, schowek, ustawienia. Chce przejść ponownie do tekstu, klikam w T.

Na drugim telefonie emotki mam obok spacji z lewej strony. 

Jakoś weszłam w ustawienia - klikałam we wszystko po kolei. Ale przezornie robiłam skriny ekranu. Żebym mogła wrócić do pierwotnego ustawienia. Taka byłam przezorną! Pisze się teraz jakoś inaczej.

17 minut temu, afekafe napisał:

Nie bierzesz pod uwagę metrażu pokoi w bloku i wielkości klawiszy w telewizorach

8 minut temu, Pokraka napisał:

Fakt, przyzwyczajona jestem do większych metrarzy a telewizorów z przyciskami już nie pamiętam. 

A ja pamiętam. Mieliśmy taki z dotykowymi przyciskami, były podświetlone wiec przyciągały muchy które siadając na takim przełączały kanał. Zanim do tego doszliśmy byliśmy przekonani jako dzieci że to duchy robią nam psikusy

Znacie ten ból, kiedy siedzicie na kanapie a pilot leży koło telewizora? Jeszcze powinni coś wymyślić na taką okoliczność. 

3 minuty temu, miramar napisał:

Jakoś weszłam w ustawienia - klikałam we wszystko po kolei. Ale przezornie robiłam skriny ekranu. Żebym mogła wrócić do pierwotnego ustawienia. Taka byłam przezorną! Pisze się teraz jakoś inaczej.

To jestes kobieta niezależna, sama zepsułaś i sama naprawiłaś

1 minutę temu, miramar napisał:

Znacie ten ból, kiedy siedzicie na kanapie a pilot leży koło telewizora? Jeszcze powinni coś wymyślić na taką okoliczność. 

Wymyślono bombekek się nazywa

Przed chwilą, Pokraka napisał:

To jestes kobieta niezależna, sama zepsułaś i sama naprawiłaś

Jeszcze bym chciała włączyć do tego modelu efekt działania zamierzonego. Działałam jak małpa - dotykałam wszystkiego i sprawdzałam co się wydarzy. Efekt powstał na skutek przypadku. Czyli w sumie zrobił się sam. 

26 minut temu, Pokraka napisał:

Karmie i wymagam

Mocne!

Mąż też się nada, ale ten model częściej sie psuje i buntuje

1 minutę temu, Pokraka napisał:

Wymyślono bombekek się nazywa

Posłuszny bombelek.  

4 minuty temu, miramar napisał:

Znacie ten ból, kiedy siedzicie na kanapie a pilot leży koło telewizora? Jeszcze powinni coś wymyślić na taką okoliczność. 

Wymyślono podręczną. Przyniesie piwo z lodówki, poda pilota

Przed chwilą, Miecz napisał:

Mocne!

Ile byś zrobił za naleśniki z rana? 

Ja - dużo.

1 minutę temu, Miecz napisał:

Mocne!

Można nie wymagać ale brak wymagań nie służy bombelkom.

Przed chwilą, Miecz napisał:

Wymyślono podręczną. Przyniesie piwo z lodówki, poda pilota

Mieczu. No weź...

3 minuty temu, Pokraka napisał:

Jak byłam mała to tak, ale to takie czasy, które ledwo pamiętam. A tak mieliśmy telewizor z pilotem. 

W 1987r, koleżanka z pracy sprzedała nam nowinę. Była u swojej przyjaciółki, która ma telewizor na pilota. Można siedzieć na wersalce i sterować nim dowolnie. Oprócz kanałów telewizyjnych jest telegazeta i gra komputerowa. Te ostatnie bajery kompletnie nic nam nie mówiły, ale że telewizor można włączyć z wersalki?  

Kiedy o tym myślę, przypomina mi się scena z filmu kogel-mogel.

Pani Wolska na spotkaniu koła gospodyń wiejskich opowiada o cielęcinie kupione za dnia dla Pusi  My tak właśnie zareagowałyśmy na te opowieści. 

2 minuty temu, Pokraka napisał:

Mąż też się nada, ale ten model częściej sie psuje i buntuje

8 minut temu, Miaina napisał:

A ja pamiętam. Mieliśmy taki z dotykowymi przyciskami, były podświetlone wiec przyciągały muchy które siadając na takim przełączały kanał. Zanim do tego doszliśmy byliśmy przekonani jako dzieci że to duchy robią nam psikusy

Takich to nie pamiętam