Pamietam jak zakochalem sie kiedys w Lindzie ze Szwecji a potem wyladowalem w psychiatryku Xd

Fajnie bylo, mialem do niej mejla a ona do mnie

A potem poznala jakiegos szweda z BMW i musiala chodzic do pracy i zajeta i nie ma czasu i nie pisz do mnie, zegnaj

Widzialem jej foto fajna byla blondyna, ahh 

2 minuty temu, owsikus szczerbatus II napisał:

A potem poznala jakiegos szweda z BMW i musiala chodzic do pracy i zajeta i nie ma czasu i nie pisz do mnie, zegnaj

Czyli leki zaczęły działać i zniknęła 

Dwa lata pozniej ja na fejsie wystalkowalem i zebym sobie zrobil przysluge i nie pisal do niej

Przed chwilą, owsikus szczerbatus II napisał:

Dwa lata pozniej ja na fejsie wystalkowalem i zebym sobie zrobil przysluge i nie pisal do niej

Czyli wredny małpiszon nie była twoją pierwszą obsesją. Gdy wrócisz do psychiatryka to powiedz psychiatrze o stupkach, może elektrowstrząsami cię wyleczą  

Jak wroce do psychiatryka to powiem fajnej pani psycholog albo pielegniarce ze kocham damskie stopki a potem je wymasuje i bedzie kwiczala z rozkoszy

Predzej klaudiusza zerznie bicu, alfons z sydney albo frajer z pracy niz ja trafie do psychistryka wroclawski lesczu na strzala

Na dawaj to tramwaj staje