Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Kamila159

Skasowali temat. Facet i cisza

Polecane posty

A no więc właśnie opiszę w skrócie bo się wszystko wyjaśniło 

 

Poznałam faceta na spotkaniu. Całą noc przegadaliśmy, rozmowa była super, świetnie się rozumieliśmy. Wyszedł ze mną z imprezy, odprowadził mnie do auta i powiedział że to był bardzo miły wieczór i że pewnie się spotkamy jeszcze na jakimś wydarzeniu. Speszona powiedziałam pewnie tak i się odwróciłam i wsiadłam do auta. Byłam zła na siebie że tak zrobiłam bo rozeszliśmy się bez podania numeru telefonu. Znalazłam go na fb . Zaakceptował od razu, napisałam i odpisał, zaproponowałam luźną przejażdżkę rowerową bo wiem że to lubi to napisał że koleżeńsko może iść ale nic więcej nie obiecuję bo nie czuje między nami chemii. Jestem w szoku trochę. Rozmawiało nam się super, widziałam jak na mnie patrzy. Chyba trochę się wygłupiłam…

pytanie do mężczyzn- czemu dajecie takie mylne sygnały? Przecież gdybym mu się nie podobała to po co byłby 3 h przy mnie na imprezie? Po co by odprowadzał do auta? Super nam się rozmawiało i mieliśmy mnóstwo podobnych zainteresowań. Zbiło mnie to z tropu trochę i zdołowało… on ma 38 lat ja 30. Co o tym myślicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mimo wszystko możesz potraktować to jako komplement, najwidoczniej jesteś ciekawą rozmówczynią z którą przegadał tych kilka godzin... ale może najzwyczajniej w świecie nie był tam w celach matrymonialnych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, marawstala napisał:

Mimo wszystko możesz potraktować to jako komplement, najwidoczniej jesteś ciekawą rozmówczynią z którą przegadał tych kilka godzin... ale może najzwyczajniej w świecie nie był tam w celach matrymonialnych. 

Może tak, z tego wynika, że tak było. Aczkolwiek nadal nie rozumiem takiego nadskakiwania, odprowadzania, gdy komuś nie zależy to nie odprowadza bo po co 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Kamila159 napisał:

Może tak, z tego wynika, że tak było. Aczkolwiek nadal nie rozumiem takiego nadskakiwania, odprowadzania, gdy komuś nie zależy to nie odprowadza bo po co 

Nie wiem, odprowadzenie można bardzo łatwo wytłumaczyć dobrymi manierami... najwidoczniej zależało mu na pożegnaniu z osobą z którą miło spedzil czas... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, marawstala napisał:

Nie wiem, odprowadzenie można bardzo łatwo wytłumaczyć dobrymi manierami... najwidoczniej zależało mu na pożegnaniu z osobą z którą miło spedzil czas... 

Piszesz to tako mężczyzna? Czy jako kobieta :)?

no nic, nie miałam w swoim życiu takiej sytuacji, trochę dołujące, ale co zrobić, nie ma się na niektóre rzeczy wpływu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie czytamy ludziom w myślach więc można się pomylić... źle oceniając sytuację albo w te albo drugą stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Kamila159 napisał:

Piszesz to tako mężczyzna? Czy jako kobieta :)?

no nic, nie miałam w swoim życiu takiej sytuacji, trochę dołujące, ale co zrobić, nie ma się na niektóre rzeczy wpływu 

: ) można pytać facetów, ale to nadal gdybanie... Napisałaś ok. facet nie pozostawił złudzeń i bardzo dobrze, masz jasną sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, hrabia Pomme de terre napisał:

jakby był zainteresowany to by poprosił o nr telefonu więc wszystko było jasne tylko ty coś sobie dopiowiedziałaś

Teraz to wiem, myślałam, że nie poprosił, bo szybko się odwróciłam, ale jednak było inaczej. Po prostu dostałam mylne sygnały, a widocznie miło mu się rozmawiało i tyle 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×