Znowu mnie dzisiaj czeka samotna noc pod gwiazdami na odludziu, ehh

Bardziej chodzi ci o atencję przyznaj się  .

Bo jak nie masz reakcji i zaczynają cię olewać, to zawsze spamujesz forum .

Przed chwilą, TREWO napisał:

OPRÓCZ TEGO, ŻE WIADOMO ODKLEJONE, TO LALUSIOWE/GAYOWE ZDECZKA

Dopóki mi nie wchodzi w drogę, to średnio mnie to zajmuje .

Jestem samotny i wszyscy mnie olali, nie mam z kim popisac ani sie spotkac w realu

No a jak mieszkalem w namiocie 3 lata temu to bylem szczuplutki i mlodziutki, potem polecialem do polski i mieszkanie w domu to sie zaczelo

Teraz mieszkanie pod jednym dachem z palaczami i to samo. Najpierw przytylem, teraz sie postarzalem na ryju.

Wiec ja podziekuje, a jak mieszkalem w namiocie i chodzilem codziennie na spacery za miasto to super bylo, nie mialem ani grama tluszczu na udach, wazylem 80kg

Polecialem do polski, przytylem 23kg i 103kg, kalectwo.masakra, nie mam zamiaru przez rodzine czy przyjaciol sobie zdrowia czy wygladu marnowac, wole koczowac samotnie w lesie za.miastem

Pomimo chęci do izolowania się fatalnie znosisz samotność, bo do tego trzeba mieć predyspozycje więc nie takie hop siup.

Ja jestem od zawsze samotny, i pomagalo mi granie w gierki i sluchanie muzyki, dobrze ze mam konsole retroid pocket 5 a na niej w chooy gierek i muzyki tez sobie slucham  jak sobie spaceruje sluchajac muzyki to mi dobrze

Ale tu na plywalni takie laseczki a ja zadnej nawet nie poznalem ehh

Ide sobie na silownie trenowac, moze moja kolezanka szczuplutka wysportowana laseczka tam bedzie i sie poznamy xD