Co jest lepsze umrzeć czy pracować

7 minut temu, E̲͐l̟̹̻͑̃̏c͉̻̭̭̺̅ͦ̄ͅi͉̹̓ͅa napisał:

Nie wiem o jakim drążku mowa.

Mam nadzieję że doczekam się dowiedzieć o co naprawdę poszło że zmienilas się tak bardzo jakbyś wylaczyla demo 

5 minut temu, Przed pracom dzisiaj tak napisał:

Mam nadzieję że doczekam się dowiedzieć o co naprawdę poszło że zmienilas się tak bardzo jakbyś wylaczyla demo 

7 minut temu, E̲͐l̟̹̻͑̃̏c͉̻̭̭̺̅ͦ̄ͅi͉̹̓ͅa napisał:

Nie przeleciałeś mnie i o to a teraz spíerdalaj. 

Widzisz kota to nie takie trudne huh

Anastazji też bym chciał wiedzieć pewnie doszło do nieporozumienia ale trzeba jej przyznać że nie wtraca się do sterowania facetem bo mogła napisać pisz ładnie do innych kobiet to bym pisał ona z tym facet to facet wie lepiej też grubo miała. 

Moim zdaniem: chcieć umrzeć ≠ nie chcieć żyć.

Wracając do pytania, zależy jaka praca. Ja sobie wymarzyłem pracę podobną do 2-tygodniowego kursu. Czyli ja codziennie wychodzę z domu, ja siedzę sobie przy komputerze na luzie, obok mnie siedzi koleżanka, która okazuje się być miłością życia, a za to wszystko ja dostaję pieniądze.

8 godzin temu, niemaszuprawnień napisał:

Pracować i wyciskać każdy dzień jak cytrynę, segregując śmieci i nie paląc

Dobry niewolnik

Leżak wczoraj zwariował, kazał się godzić z Elką i stwierdził, że Elka nie płaci czynszu za mieszkanie Co ta baba i inne w kimś takim widzą? 

Jeśli problemem jest tylko kasa to zdecydowanie praca... problem raz dwa się rozwieje. : )