Życie jest piękne

1 minutę temu, Miecz napisał:

Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka

Jadłam też w takiej knajpie pełnej wypchanych zwierząt. To było dziwne doświadczenie, jak Ci w talerz łypało sztuczne oko martwego niedźwiedzia. Się to chyba nazywało Wilcza Jama. Choć tam co drugi bar ma w nazwie coś z wilkami.

Przed chwilą, Miaina napisał:

A ja najlepsze sery kozie i owcze.

A ja najlepszy ser kozi jadłam pod Radomiem. Słowo.

2 minuty temu, Miecz napisał:

Widmo jednak przeszedł sam siebie I to jego dbanie o morale

Bez przesady nie wdałam się w dyskusje i nie miał jak rozwinąć skrzydeł, stać go na więcej. 

1 minutę temu, miramar napisał:

Jadłam też w takiej knajpie pełnej wypchanych zwierząt. To było dziwne doświadczenie, jak Ci w talerz łypało sztuczne oko martwego niedźwiedzia. Się to chyba nazywało Wilcza Jama. Choć tam co drugi bar ma w nazwie coś z wilkami.

Nie piętrzę trudności kiedy jestem spragniony jadła, picia i kobiet.

Przed chwilą, Pokraka napisał:

Bez przesady nie wdałam się w dyskusje i nie miał jak rozwinąć skrzydeł, stać go na więcej. 

Czytałem. Był trochę zawiedziony Twoją oziębłością.

1 minutę temu, miramar napisał:

A ja najlepszy ser kozi jadłam pod Radomiem. Słowo.

Nie byłam pod Radomiem.

4 minuty temu, Miaina napisał:

A ja najlepsze sery kozie i owcze.

Z krowiego mleka?

2 minuty temu, Miecz napisał:

Nie piętrzę trudności kiedy jestem spragniony jadła, picia i kobiet.

I pisze to ktoś, kto stronę wcześniej dociekał ile stopni miało piwo.

Pięknie przejeliśta temat.

2 minuty temu, Miaina napisał:

Nie byłam pod Radomiem.

Żałuj.

1 minutę temu, miramar napisał:

I pisze to ktoś, kto stronę wcześniej dociekał ile stopni miało piwo.

A ten ktoś teraz napisze: dziewczyny, kocham Was bardzo mocno, ale czas wracać do pracy

Przed chwilą, BrzuchataBabkaBoża napisał:

Pięknie przejeliśta temat.

Ale to ciągle jest o tym, co sprawia, że życie jest piękne. Czyli o jedzeniu piciu i seksie.

Przed chwilą, Miecz napisał:

Z krowiego mleka?

Pani stoisko było oblegane od rana. Sama mówiła że muszą dodawać krowie mleko by ser był zjadliwy. Kozie i owcze ma bardzo specyficzny smak i zapach. To było czuć

Przed chwilą, miramar napisał:

Ale to ciągle jest o tym, co sprawia, że życie jest piękne. Czyli o jedzeniu piciu i seksie.

Cóż. 

5 minut temu, miramar napisał:

A ja najlepszy ser kozi jadłam pod Radomiem. Słowo.

Mój szwagier jest spod Radomia  

Przed chwilą, Miecz napisał:

A ten ktoś teraz napisze: dziewczyny, kocham Was bardzo mocno, ale czas wracać do pracy

Ciał.

Też się muszę jakoś przeorganizować.

2 minuty temu, BrzuchataBabkaBoża napisał:

Pięknie przejeliśta temat.

Tak.

1 minutę temu, Miaina napisał:

Pani stoisko było oblegane od rana. Sama mówiła że muszą dodawać krowie mleko by ser był zjadliwy. Kozie i owcze ma bardzo specyficzny smak i zapach. To było czuć

Stąd moje pytanie. 

Kolejna hanba w Gdańsku. Żałosne.

2 minuty temu, miramar napisał:

Żałuj.

Napisz czego prócz serów, może mnie skusisz.

5 minut temu, Miecz napisał:

Czytałem. Był trochę zawiedziony Twoją oziębłością.

By wywołać emocje trzeba trafić w jakiś czuły punkt, nie trafił to nie wiem na co liczył. 

Przed chwilą, Pokraka napisał:

Mój szwagier jest spod Radomia  

Mam kilkoro znajomych spod Radomia oraz z Radomia. Cudowni ludzie. Do rany przyłóż. A ser był zacny. Z mleka od kóz abisyńskich.

Przed chwilą, Miaina napisał:

Napisz czego prócz serów, może mnie skusisz.

Krulewno masz może 5 zeta pożyczyć? Na flaszke zbieram

1 minutę temu, Miecz napisał:

Stąd moje pytanie. 

To nie była miazga solna więc wiesz

1 minutę temu, UNA MADRE NORMALE napisał:

Krulewno masz może 5 zeta pożyczyć? Na flaszke zbieram

Ić pod biedrę.

5 minut temu, Miecz napisał:

A ten ktoś teraz napisze: dziewczyny, kocham Was bardzo mocno, ale czas wracać do pracy

Pa, jesteś zasłużony dla kraju tym dbaniem o wydajność naszej pracy 

6 minut temu, Miaina napisał:

Pani stoisko było oblegane od rana. Sama mówiła że muszą dodawać krowie mleko by ser był zjadliwy. Kozie i owcze ma bardzo specyficzny smak i zapach. To było czuć

Dokładnie to krowie z domieszka można jeść. 

1 minutę temu, Miaina napisał:

Napisz czego prócz serów, może mnie skusisz.

Uwaga: ziemniaki pieczone w ognisku albo w zeschłych łozinach na kartoflisku, golonka duszona w kociołku na ognisku - z dodatkiem kapusty kiszonej, ziemniaków i marchewki. Jagodzianki podawane na ciepło. I rosół! Oczywiście z makaronem własnej produkcji. Plus jajecznica o zjadana na stojąco w porannej rosie. I specjał gospodyni - kapuśniak czyli gołąbki z liści z kiszonej kapusty nadziewanej kiszoną kapustę z kaszą jaglaną i boczkiem. Trzeba mieć do tego zdrową wątrobę. Najmniej pociągający był bimber o smaku kiwi. Dziwne to było ale nie ja go wymyśliłam.

5 minut temu, miramar napisał:

Mam kilkoro znajomych spod Radomia oraz z Radomia. Cudowni ludzie. Do rany przyłóż. A ser był zacny. Z mleka od kóz abisyńskich.

Tylko jedna cwana baba im zrobiła czarny pijar  

Glosujacy na po maja się do mnie nie odzywać.