Dlaczego kobiety decydują się na posiadanie dzieci? Czyż nie wiedzą, że posiadanie dzieci drastycznie obniży ich przyszłe szanse na rynku matrymonialnym?

?

Bosze kto cię zrobił...

6 minut temu, xDxDxDxD napisał:

Bosze kto cię zrobił...

Zamiast wygłaszać jakieś odezwy, wyjaśnij co masz na myśli

Bo piêrdolisz farmazny jak potłuczony, zazwyczaj kobiety maja dzieci ze swoimi mężami/partnerami to nie myślą o jakichś szansach na rynku matrymonialnym bo są wtedy już zajęte.

1 minutę temu, xDxDxDxD napisał:

Bo piêrdolisz farmazny jak potłuczony, zazwyczaj kobiety maja dzieci ze swoimi mężami/partnerami to nie myślą o jakichś szansach na rynku matrymonialnym bo są wtedy już zajęte.

On jest tak wqrwiający, że nie da się nie skomentować nie? Mistrz trollingu.

Przed chwilą, Śpiąca król...caryca napisał:

On jest tak wqrwiający, że nie da się nie skomentować nie? Mistrz trollingu.

Ja się wcale nie dziwię że on ma tyle lat i nie ma kobiety, żadna by nie wytrzymała z takim krêtynem

13 minut temu, mideri napisał:

?

Jakie znów szanse na rynku skoro juz ich ten rynek nie interesuje. 

To jest chyba najgłupsze z twoich pytań

Dlaczego mężczyźni decydują się na posiadanie dzieci? Czyż nie wiedzą, że posiadanie dzieci drastycznie obniży ich przyszłe szanse na rynku matrymonialnym?

3 minuty temu, Onaaaa napisał:

Jakie znów szanse na rynku skoro juz ich ten rynek nie interesuje. 

To jest chyba najgłupsze z twoich pytań

To jakim cudem w takim razie potem w serwisach randkowych wśród kobiet po 30-stce 90% ma dzieci?

Może po prostu powinny trochę pomyśleć wcześniej o przyszłości, że różnie mogą się sprawy potoczyć?

Mam wrażenie, że większość ludzi jest bardzo krótkowzrocznych, albo są hurraoptymistami - zawsze zakładają, że wszystko im się uda, więc:

- przechodzą i przejeżdżają na czerwonym świetle, bo myślą, że zdżążą, a potem lądują w szpitalu lub na cmentarzu

- zaciągają kredyty, a potem lądują z długami

- biorą śluby i robią dzieci, a potem lądują po rozwodach i samemu z dziećmi

Po prostu zero myślenia i przewidywania

1 minutę temu, Queen_bee napisał:

Dlaczego mężczyźni decydują się na posiadanie dzieci? Czyż nie wiedzą, że posiadanie dzieci drastycznie obniży ich przyszłe szanse na rynku matrymonialnym?

 

Ja nie posiadam dzieci

2 minuty temu, mideri napisał:

Ja nie posiadam dzieci

Nikogo to nie dziwi.

5 minut temu, Queen_bee napisał:

Dlaczego mężczyźni decydują się na posiadanie dzieci? Czyż nie wiedzą, że posiadanie dzieci drastycznie obniży ich przyszłe szanse na rynku matrymonialnym?

 

Wiadomo, że to zawsze wspólna racjonalna decyzja dwojga dorosłych osób niezaślepionych hormonami i wścieklizną macicy

2 minuty temu, xDxDxDxD napisał:

Nikogo to nie dziwi.

Mnie też to nie dziwi

Mnie dziwi jak można się decydować na posiadanie dzieci, to jest przecież nieodwracalna decyzja, która całkowicie zmienia życie i zaprzepaszcza bardzo wiele sznas

1 minutę temu, mideri napisał:

Mnie też to nie dziwi

Mnie dziwi jak można się decydować na posiadanie dzieci, to jest przecież nieodwracalna decyzja, która całkowicie zmienia życie i zaprzepaszcza bardzo wiele sznas

Szkoda strzępić ryja coś ci tłumacząc i tak nie zrozumiesz...

7 minut temu, mideri napisał:

To jakim cudem w takim razie potem w serwisach randkowych wśród kobiet po 30-stce 90% ma dzieci?

Może po prostu powinny trochę pomyśleć wcześniej o przyszłości, że różnie mogą się sprawy potoczyć?

Mam wrażenie, że większość ludzi jest bardzo krótkowzrocznych, albo są hurraoptymistami - zawsze zakładają, że wszystko im się uda, więc:

- przechodzą i przejeżdżają na czerwonym świetle, bo myślą, że zdżążą, a potem lądują w szpitalu lub na cmentarzu

- zaciągają kredyty, a potem lądują z długami

- biorą śluby i robią dzieci, a potem lądują po rozwodach i samemu z dziećmi

Po prostu zero myślenia i przewidywania

Jakby zakładali że sie nie uda to by dzieci nikt nie miał. Robiąc coś zazwyczaj sie zaklada że sie uda bo inaczej nie ma sensu robić czegokolwiek.

3 minuty temu, Onaaaa napisał:

Jakby zakładali że sie nie uda to by dzieci nikt nie miał. Robiąc coś zazwyczaj sie zaklada że sie uda bo inaczej nie ma sensu robić czegokolwiek.

Ja zawsze zakładam, że się nie uda i dlatego nic nie robię

2 minuty temu, Kurtura napisał:

A jak coś się spjerdoli to i tak żyje, np. taki zwiędlak

Ja nic nie spjerdoliłem, bo ja całe życie nic nie robię, to jak mogłem spjerdolić?

A dlaczego mają prowadzić puste i bezcelowe życie jak autor maruda?... Nawet jak "obniżą swoje szanse..." jak ty uważasz, to przynajmniej zostawiają jakąś część siebie na tym świecie, swoje dziedzictwo genowe, swoją największą dumę, największy skarb.

Dzieci to piękny dar od Boga, a nie jakiś balast jak próbują kreować antynataliści. Dzieci nadają piękny cel w życiu, masz dla kogo żyć i dla kogo walczyć na tym świece, a życie bez celu, bez drogi jest strasznie przygnębiające, puste, szare...

2 minuty temu, mideri napisał:

Ja zawsze zakładam, że się nie uda i dlatego nic nie robię

I dlatego nic nie masz bo nic nie robisz. 

4 minuty temu, Onaaaa napisał:

I dlatego nic nie masz bo nic nie robisz. 

Pewnie tak

16 minut temu, mideri napisał:

Ja nic nie spjerdoliłem, bo ja całe życie nic nie robię, to jak mogłem spjerdolić?

To po chúj te głupie pytania zadajesz?

Przed chwilą, xDxDxDxD napisał:

To po chúj te głupie pytania zadajesz?

Bo zazdroszczę ludziom, którzy mają jakieś życie

Przed chwilą, mideri napisał:

Bo zazdroszczę ludziom, którzy mają jakieś życie

Dobrze wiesz zeby mieć jakieś życie trzeba się wykazać jakimś działaniem, więc albo zacznij działać albo zamknij mordê

54 minuty temu, mideri napisał:

Mnie też to nie dziwi

Mnie dziwi jak można się decydować na posiadanie dzieci, to jest przecież nieodwracalna decyzja, która całkowicie zmienia życie i zaprzepaszcza bardzo wiele sznas

Zaprzepaszcza jakie szanse? Na bycie w związku z tobą?

7 minut temu, Jutro piątek tak napisał:

Żeby samica była szczęśliwa z którą obecnie som

To najgorszy powód żeby mieć dziecko. I jeszcze żeby „ratować związek”. Serio, jak kiedyś będziesz miał taką możliwość, to nigdy nie decyduj się na dziecko, jeśli naprawdę tego nie czujesz. A nie żeby uszczęśliwić partnera. 

Ale to fakt, że bywasz irytujący w swoim natrętnym szukaniu problemów... patrząc na całokształt Twojej kafe działalności... nawet do końca nie wiadomo jak można byłoby z Tobą dialogować... rozmawiać : ) bo zwyczajnie pietrzysz problemy ok. te też bywają... miewa je każdy, ale nie w takich ilościach.

Nie da się tak normalnie funkcjonować.

Jak już lubisz przewidywać czające się zewsząd zagrożenia to moze skupiaj się na ich rozwiązywaniu... szukaj rozwiązań. Wtedy to ma sens. 

22 minuty temu, marawstala napisał:

Jak już lubisz przewidywać czające się zewsząd zagrożenia to moze skupiaj się na ich rozwiązywaniu... szukaj rozwiązań. Wtedy to ma sens. 

ostatnio chciał bezdomnym wiagrę dawać więc nie wiem czy to dobry pomysł aby szukał rozwiązań 

No właśnie w związkach chodzi zazwyczaj o przyszłe potomstwo, więc dzieciate kobiety mają już swój cel osiągnięty.

A szkoda, bo gdyby w związkach nie chodziło o dzieci, to może ja i tacy jak ja by mieli może większe szanse na miłość życia

Od czapy, ale zabawny : )