Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
murb

Kawa bezkofeinowa

Polecane posty

3 minuty temu, Get Out napisał:

A produkują to jeszcze i muszę kupić zobaczę czy ten sam smak z dzieciństwa jak u babci i z mlekiem jeszcze robiła. 😁

Wydaje mi się, że tak... kojarzę czerwone opakowanie z napisem Inka, ale też dawno nie piłam... tak też z mlekiem. : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, zielowania napisał:

Wydaje mi się, że tak... kojarzę czerwone opakowanie z napisem Inka, ale też dawno nie piłam... tak też z mlekiem. : )

Ile to ma tych właściwości zdrowotnych jak sprawdziłem i nic dziwnego że rosłem w siłę. 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Get Out napisał:

A produkują to jeszcze i muszę kupić zobaczę czy ten sam smak z dzieciństwa jak u babci i z mlekiem jeszcze robiła. 😁

Smak jest inny. Piję kawę zbożową zalewaną  w saszetkach. Kawa z dzieciństwa była wsypywana na wrzątek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Get Out napisał:

Ile to ma tych właściwości zdrowotnych jak sprawdziłem i nic dziwnego że rosłem w siłę. 😁

Ponoć jesteś wysoki a kto pije mleko ten jest ponoć wielki... u mnie się nie sprawdziło : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, zielowania napisał:

Wydaje mi się, że tak... kojarzę czerwone opakowanie z napisem Inka, ale też dawno nie piłam... tak też z mlekiem. : )

Inkę robią klasyczną albo z magnezem. 

Zbożowy Anatol jest klasyczny albo w wersji extra mocnej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, zielowania napisał:

Ponoć jesteś wysoki a kto pije mleko ten jest ponoć wielki... u mnie się nie sprawdziło : )

Kto pije mleko, ten jest kaleką. 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, murb napisał:

Inkę robią klasyczną albo z magnezem. 

Zbożowy Anatol jest klasyczny albo w wersji extra mocnej. 

Zbożowa to kupiłam kilka lat temu w saszetkach była jak herbata... chyba ten Anatol. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, zielowania napisał:

Ponoć jesteś wysoki a kto pije mleko ten jest ponoć wielki... u mnie się nie sprawdziło : )

Wiesz wzrost to raczej kwestia genów i wiadomo trochę pomaga w rozwoju dobre pożywienie. 

No kurde jak się zastanowić to mleko, jajka, owsianka, prawdziwe mięso i bardzo dużo owoców oraz warzyw było na okrągło więc i siła była. 

Dobrze że sobie chociaż owsiankę zostawiłem aż do dzisiaj , bo to jest najlepsza zupa dla mnie. Tylko ja dodaję parę okienek czekolady i banana żeby wzbogacić tą zupę. 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, murb napisał:

Smak jest inny. Piję kawę zbożową zalewaną  w saszetkach. Kawa z dzieciństwa była wsypywana na wrzątek. 

W saszetkach jest jak herbata ? To tym bardziej będzie mi odpowiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, murb napisał:

Kto pije mleko, ten jest kaleką. 😁

Szkoda, że wcześniej o tym nie slyszalam .)

1 minutę temu, Get Out napisał:

Wiesz wzrost to raczej kwestia genów i wiadomo trochę pomaga w rozwoju dobre pożywienie. 

No kurde jak się zastanowić to mleko, jajka, owsianka, prawdziwe mięso i bardzo dużo owoców oraz warzyw było na okrągło więc i siła była. 

Dobrze że sobie chociaż owsiankę zostawiłem aż do dzisiaj , bo to jest najlepsza zupa dla mnie. Tylko ja dodaję parę okienek czekolady i banana żeby wzbogacić tą zupę. 😁

Raz spróbowałam, ale nie wiem jak się ją je : ) ale ze zdrowa to wiem... u mnie jadało się płatki kukurydziane.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Get Out napisał:

W saszetkach jest jak herbata ? To tym bardziej będzie mi odpowiadać.

Dokładnie jest ekspresowa jak herbata ale moim zdaniem za bardzo zalatuje tą saszetką. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, zielowania napisał:

 

Raz spróbowałam, ale nie wiem jak się ją je : ) ale ze zdrowa to wiem... u mnie jadało się płatki kukurydziane.

 

Nie jadasz owsianki? To podostawowe danie śniadaniowe. 😊

Edytowano przez murb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, murb napisał:

Dokładnie jest ekspresowa jak herbata ale moim zdaniem za bardzo zalatuje tą saszetką. 

To wygodne i ja lubię wygodnie. A w herbacie też czujesz że zalatuje saszetką ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, murb napisał:

Nie jadasz owsianki? To podostawowe danie śniadaniowe. 😊

Nie... chyba musi się długo moczyć : ) żeby smakowało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, zielowania napisał:

Szkoda, że wcześniej o tym nie slyszalam .)

Raz spróbowałam, ale nie wiem jak się ją je : ) ale ze zdrowa to wiem... u mnie jadało się płatki kukurydziane.

 

Kukurydziane też lubię .😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Get Out napisał:

To wygodne i ja lubię wygodnie. A w herbacie też czujesz że zalatuje saszetką ?

Praktycznie nie pijam klasycznej herbaty. Jeśli już to owocowe albo ziołowe a wtedy wysypuję je z torebek. 

Herbatę klasyczną, jeśli mi się zachce, piję liściastą. Ale to jest raz na ruski rok. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, zielowania napisał:

Ale ryż na mleku był smaczny... teraz sobie przypomniałam to danie. : ) 

Makaron jeszcze był na mleku i widzisz Maro kiedyś to było . 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Get Out napisał:

Kukurydziane też lubię .😁

Najlepsze takie nie do końca rozciapane... : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, murb napisał:

Praktycznie nie pijam klasycznej herbaty. Jeśli już to owocowe albo ziołowe a wtedy wysypuję je z torebek. 

Herbatę klasyczną, jeśli mi się zachce, piję liściastą. Ale to jest raz na ruski rok. 

Przyzwyczaiłem się skoro nic nie czuję. 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Get Out napisał:

Makaron jeszcze był na mleku i widzisz Maro kiedyś to było . 😁

Makaron to taki sobie... a u mojej mamy to makaron jadali z kompotem... : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, zielowania napisał:

Nie... chyba musi się długo moczyć : ) żeby smakowało...

Wrzucasz do garnka płatki blyskawiczne, zalewasz mlekiem, gotujesz i już. Dodajesz owoce albo sok i masz energię na pół dnia. 

Czasem zalewam wodą i dodaje suszone owoce. Jak kto lubi. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, zielowania napisał:

Najlepsze takie nie do końca rozciapane... : )

Od razu jeść jak się wsypie żeby uniknąć konsystencji błota. 😁Tylko że ja trochę miodu dodaje jeszcze zamiast cukru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, zielowania napisał:

Makaron to taki sobie... a u mojej mamy to makaron jadali z kompotem... : )

Zupa owocowa. Moim zdaniem dziwne danie. Ale co kto lubi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, murb napisał:

Wrzucasz do garnka płatki blyskawiczne, zalewasz mlekiem, gotujesz i już. Dodajesz owoce albo sok i masz energię na pół dnia. 

Czasem zalewam wodą i dodaje suszone owoce. Jak kto lubi. 

Myślałam, że wystarczy zalać... i poczekać aż namięknie... to szybko się nie da, a nie wiedziałam że trzeba gotować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, murb napisał:

Wrzucasz do garnka płatki blyskawiczne, zalewasz mlekiem, gotujesz i już. Dodajesz owoce albo sok i masz energię na pół dnia. 

Czasem zalewam wodą i dodaje suszone owoce. Jak kto lubi. 

To prawda z tą energią, bo lepiej stawia na nogi niż kawa czy inne energetyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, zielowania napisał:

Myślałam, że wystarczy zalać... i poczekać aż namięknie... to szybko się nie da, a nie wiedziałam że trzeba gotować. 

Można wrzątkiem zalać ale to będzie słabizna i tak jak Brum podała się robi, bo wtedy nie będą na pół surowe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Get Out napisał:

Od razu jeść jak się wsypie żeby uniknąć konsystencji błota. 😁Tylko że ja trochę miodu dodaje jeszcze zamiast cukru.

Tak : ) one same w sobie są słodkie niby nie czuć tego ale ponoć cukru jest tam dużo... jak dla mnie w sam raz. Są jeszcze inne w cynamonowej podsypce i czekoladowe ale tamte to już za słodkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, murb napisał:

Zupa owocowa. Moim zdaniem dziwne danie. Ale co kto lubi. 

Dziwne bo makaron jest slonawy a kompot słodki... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Get Out napisał:

Można wrzątkiem zalać ale to będzie słabizna i tak jak Brum podała się robi, bo wtedy nie będą na pół surowe. 

Oki to spróbuję tak... : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×