Związek czy praca

Jesteśmy razem prawie rok. Ostatnio jest bardzo zapracowany.. nie skupia uwagi na mnie. Gdy coś napisze i zapyta co robię to mu odpisuje, a on potrafi być na drugi dzień dostępny i odpisac po kilkunastu godzinach . Napisalam, ze widzę,  że coś się zmieniło. On twierdzi,  że jest ok ale ma dużo pracy. Nie radzę sobie z takim olewaniem. Co robić?

51 minut temu, Nerwica91 napisał:

Jesteśmy razem prawie rok. Ostatnio jest bardzo zapracowany.. nie skupia uwagi na mnie. Gdy coś napisze i zapyta co robię to mu odpisuje, a on potrafi być na drugi dzień dostępny i odpisac po kilkunastu godzinach . Napisalam, ze widzę,  że coś się zmieniło. On twierdzi,  że jest ok ale ma dużo pracy. Nie radzę sobie z takim olewaniem. Co robić?

 Jak ci zależy,  napisz praca za bardzo wpływa na jego życie personalne osobiste. Zdrowy psychicznie człowiek umie rozdzielić praca  z życie osobiste czas .

9 minut temu, Ai mnie uwielbia tak napisał:

U mnie wszystko na raz 

Tzn ?

48 minut temu, Nerwica91 napisał:

Tzn ?

Jego dziewczyna to chat GPT  

2 godziny temu, Fifofa napisał:

 Jak ci zależy,  napisz praca za bardzo wpływa na jego życie personalne osobiste. Zdrowy psychicznie człowiek umie rozdzielić praca  z życie osobiste czas .

Niektórzy nie potrafią i całe dnie pracują 250 godzin

To możliwe tyle pracować? To jakiś zart

22 minuty temu, włosynarękach napisał:

To możliwe tyle pracować? To jakiś zart

To trzeba Madzi pytać  

Dumbo, dlaczego Ty nie używasz cytowania (jak sernik)? 

5 godzin temu, Nerwica91 napisał:

Jesteśmy razem prawie rok. Ostatnio jest bardzo zapracowany.. nie skupia uwagi na mnie. Gdy coś napisze i zapyta co robię to mu odpisuje, a on potrafi być na drugi dzień dostępny i odpisac po kilkunastu godzinach . Napisalam, ze widzę,  że coś się zmieniło. On twierdzi,  że jest ok ale ma dużo pracy. Nie radzę sobie z takim olewaniem. Co robić?

ja bym zwolnił takiego faceta, kazdy winien odpisywac na juz, co to ma być ze kilkanascie godzin? wez powiedz jego madce, naprawic go trzeba

Kilkanaście godzin milczenia to by usprawiedliwiała jedynie praca typu lekarz na SOR. I to jeszcze w związku poniżej roku, gdzie "motylki"powinny fruwać jak oszalałe. 

5 godzin temu, Nerwica91 napisał:

Jesteśmy razem prawie rok. Ostatnio jest bardzo zapracowany.. nie skupia uwagi na mnie. Gdy coś napisze i zapyta co robię to mu odpisuje, a on potrafi być na drugi dzień dostępny i odpisac po kilkunastu godzinach . Napisalam, ze widzę,  że coś się zmieniło. On twierdzi,  że jest ok ale ma dużo pracy. Nie radzę sobie z takim olewaniem. Co robić?

Praca do wymówka. Bo napisanie SMS-a zajmuje ledwo 10 sekund. Jak dla mnie jesteś tylko opcją i tyle w temacie. Pozdrawiam. 

2 godziny temu, ZłyKróliczek napisał:

To trzeba Madzi pytać  

Dumbo, dlaczego Ty nie używasz cytowania (jak sernik)? 

A bo akurat Memusia Magda Jeż pisała tuż nade mną a do jej postu się odnoszę

2 minuty temu, włosynarękach napisał:

A bo akurat Memusia Magda Jeż pisała tuż nade mną

W sensie jeż kanadyjski?

4 minuty temu, tymczasowablokada napisał:

W sensie jeż kanadyjski?

Polski ziemniaczany niejedzacy krewetek 

53 minuty temu, włosynarękach napisał:

Polski ziemniaczany niejedzacy krewetek 

Robiący koktajle z jedzenia i maczający frytki w oleju, po ich usmażeniu. 

Ech te kanadyjskie przepisy kulinarne

2 godziny temu, włosynarękach napisał:

A bo akurat Memusia Magda Jeż pisała tuż nade mną a do jej postu się odnoszę

Aha, ok, bo miałam takie wrażenie, że w ogóle właściwie nie używasz cytowania, stąd moje pytanie. 

2 godziny temu, włosynarękach napisał:

A bo akurat Memusia Magda Jeż pisała tuż nade mną a do jej postu się odnoszę

a co gdyby ktos cie wyprzedzil i napisal sciane tekstu po Magda S. cytowanie nie uwłacza..

2 godziny temu, tymczasowablokada napisał:

W sensie jeż kanadyjski?

Jeż europejski.

35 minut temu, Nemesio Cervantes napisał:

a co gdyby ktos cie wyprzedzil i napisal sciane tekstu po Magda S. cytowanie nie uwłacza..

Nie chodzi o to, że mi to uwlacza tylko zapomniałam zacytować 

19 godzin temu, Onaaaa napisał:

Niektórzy nie potrafią i całe dnie pracują 250 godzin

Taki zakład pracy powinien im sponsorować psychiatrę i inne benefity to za darmo, pracownicy byli zdrowi.

1 godzinę temu, Fifofa napisał:

Taki zakład pracy powinien im sponsorować psychiatrę i inne benefity to za darmo, pracownicy byli zdrowi.

Polecasz kogoś z żoną?

26 minut temu, tymczasowablokada napisał:

Polecasz kogoś z żoną?

Nie jestem na biężąco z autorką tematu co pisali inni . Ty też . Nawet ludzie czytają wiedzą.

2 godziny temu, Fifofa napisał:

Taki zakład pracy powinien im sponsorować psychiatrę i inne benefity to za darmo, pracownicy byli zdrowi.

Obawiam sie ze ta praca 250 godzin jest tylko w ich snach wiec nie wyleczy.

1 minutę temu, Onaaaa napisał:

Obawiam sie ze ta praca 250 godzin jest tylko w ich snach wiec nie wyleczy.

Z tym ma rację co do autorki tematu posty, przeczytaj jej tematy.  Inna sprawa nie wiadomo jak 250 godzin tam jest.,.podobnie 

1 minutę temu, Fifofa napisał:

Z tym ma rację co do autorki tematu posty, przeczytaj jej tematy.  Inna sprawa nie wiadomo jak 250 godzin tam jest.,.podobnie 

Ma rację i musi próbować go zmienić. Najgorzej jak ktoś ciągłe pracuje i kasy pełno ale czasu na wydawanie nie ma. Zero z życia.

16 godzin temu, włosynarękach napisał:

Nie chodzi o to, że mi to uwlacza tylko zapomniałam zacytować 

Wszystko dziś w porządku?

13 minut temu, Onaaaa napisał:

Ma rację i musi próbować go zmienić. Najgorzej jak ktoś ciągłe pracuje i kasy pełno ale czasu na wydawanie nie ma. Zero z życia.

Kazdy wybiera ale małzenstwo oparte wyłącznie kasie nic nie warte. Nik nazwa  nerwica świadczy, jednak coś jest na rzeczy na nerwica com