Jak Leżak przewidzisz, jak obaj się ze sobą zgadzaliśmy te trzy lata temu, że...

1 minutę temu, BabkaBożaBeware napisał:

No nie wystarczy i o tym napisalam. Czego nie kumasz. Na żaden to już chyba cie odkleilo

na zaden mlodszy jak 5 lat bo stary samochod to wieczne problemy to juz l;epiej znalezc prace w handlu z samochodem niz pracowac w sklepie dadza ci samochod za 100k i masz czym jezdzic i placa lepiej niz w sklepie.

teraz smaochod nowy ksoztuje 80k taki ktory sie nie psuje pewnie z 40k jak czlowiekj zarabiajacy 3,5k netto ma kupic samochod ?

moim zdaniem to niemozliwe w przypadku pracy za tyle wiec albo rupiec i nerwy bo sie psuje albo nie masz samochodu

Nudny temat pracy kogo to jara

lepiej zwykle pracować w dużej firmie bo tak są jasne zasady i procedury wdrożeniowe

ja teraz chwilowo jezdze 10 letnim samochodem i widze roznice co nowy samochod to nowy lepsza nowa skoda niz 12 letni mercedes

Przed chwilą, aktoidi_ot_psaw napisał:

na zaden mlodszy jak 5 lat bo stary samochod to wieczne problemy to juz l;epiej znalezc prace w handlu z samochodem niz pracowac w sklepie dadza ci samochod za 100k i masz czym jezdzic i placa lepiej niz w sklepie.

teraz smaochod nowy ksoztuje 80k taki ktory sie nie psuje pewnie z 40k jak czlowiekj zarabiajacy 3,5k netto ma kupic samochod ?

moim zdaniem to niemozliwe w przypadku pracy za tyle wiec albo rupiec i nerwy bo sie psuje albo nie masz samochodu

 

Normalnie. Jak większość na kredyt. Czasami mam wrażenie czytając kafeterie ze tu naprawdę jest jakaś inna rzeczywistośc oderwana od ziemi

Przed chwilą, mr_Kumpir napisał:

lepiej zwykle pracować w dużej firmie bo tak są jasne zasady i procedury wdrożeniowe

Pa ziemnior ide spać 

Tak że bajo jajo pracujta ciężko a ja se ide na dol

3 minuty temu, mr_Kumpir napisał:

mnie też

zapomniałem jeszcze że przez miesiąc robiłem w meblowym a tam było 3 klientów dziennie i cały dzień zajmowałem się swoimi rzeczami

no fajna robota z kafeteria nie koliduje

9 minut temu, BabkaBożaBeware napisał:

Guwno a co ma być. Elzbiete zaproś ona lubi pozować. Salowa też lubi ostre wygibasy z barłogu. Mnie nie kręco sejse i obsesje. Żadnych zdjęć 

Nie mówiłam nigdy że lubię pozować. 

Lepiej pracować w orkiestrze niz być autystyczka po szkole glownej peezdowej

1 minutę temu, Szon patroI napisał:

Pa ziemnior ide spać 

nara

3 minuty temu, mr_Kumpir napisał:

niekoniecznie po prostu kupa tzw prywaciarzy łamie prawo

no to idziesz do innej pracy moim zdaniem wielkie sieci handlowe czesciej lamia prawo i korporacje typy uber

2 minuty temu, mr_Kumpir napisał:

lepiej zwykle pracować w dużej firmie bo tak są jasne zasady i procedury wdrożeniowe

ja bym wolal mala ale w sumie w malej nigdy nie pracowalem  moze dlatego  

Przed chwilą, Еlciаа napisał:

Nie mówiłam nigdy że lubię pozować. 

Ktoś kto ma własny ołtarzyk raczej lubi no nie widzę innej opcji bo jak ktoś nie lubi pozować to i raczej samego siebie na zdjęciach nie ubóstwia

3 minuty temu, mr_Kumpir napisał:

mnie też

zapomniałem jeszcze że przez miesiąc robiłem w meblowym a tam było 3 klientów dziennie i cały dzień zajmowałem się swoimi rzeczami

No nie wiem, pracowałam kiedyś w Ladbrokes, do 16 prawie nie było klientów a trzeba było siedzieć w okienku. Tortura. To jeszcze nie były czasy smartfonów i wszędzie dostępnego internetu, ale i tak w końcu by się rzygało scrollowaniem neta.

Przed chwilą, Еlciаа napisał:

Nie mówiłam nigdy że lubię pozować. 

spoko ja chciałem Babuszkę bo jeszcze nie miałem modelki 190 cm

na brak modelek nie narzekam pchajo się drzwiami i oknami jak za darmo

jak za kasę też czasem się kto trafi

1 minutę temu, Szon patroI napisał:

Lepiej pracować w orkiestrze niz być autystyczka po szkole glownej peezdowej

A nie można być autystyczka w orkiestrze i po szkole? Jak widać ludzie nadal żyją stereotypami 

2 minuty temu, BabkaBożaBeware napisał:

Normalnie. Jak większość na kredyt. Czasami mam wrażenie czytając kafeterie ze tu naprawdę jest jakaś inna rzeczywistośc oderwana od ziemi

no a na kredyt to co ? jak nie mozesz odlozyc przez 5 lat to na kredyt nagle bedziesz miala ? jak zarabiasz 3,5k a kredyt za samochod to penwie z 800zl minimum to jak masz kupic ? a co bedziesz jesc ? 

wynajem glugoterminowy i leasing to od 800zl sie gdzies zaczyna minimum a do tego dochodza koszty jak paliwo etc. no sorry ale jak sie pracuje wjakims sklepie to czlowieka nie stac na samochod po prostu dlatego pisze ze nie da sie godnie zyc. wczoraj czekalem na autobus na przystanku pol godziny a zimno bylo i jechalem pociagiem i przypomnialem sobie jak ujowo sie zyje jak sie jezdzi komunikacja miejska. straszne to jest 

Przed chwilą, aktoidi_ot_psaw napisał:

no a na kredyt to co ? jak nie mozesz odlozyc przez 5 lat to na kredyt nagle bedziesz miala ? jak zarabiasz 3,5k a kredyt za samochod to penwie z 800zl minimum to jak masz kupic ? a co bedziesz jesc ? 

wynajem glugoterminowy i leasing to od 800zl sie gdzies zaczyna minimum a do tego dochodza koszty jak paliwo etc. no sorry ale jak sie pracuje wjakims sklepie to czlowieka nie stac na samochod po prostu dlatego pisze ze nie da sie godnie zyc. wczoraj czekalem na autobus na przystanku pol godziny a zimno bylo i jechalem pociagiem i przypomnialem sobie jak ujowo sie zyje jak sie jezdzi komunikacja miejska. straszne to jest 

No dobrze juz niech Ci bedzie

1 minutę temu, BabkaBożaBeware napisał:

Ktoś kto ma własny ołtarzyk raczej lubi no nie widzę innej opcji bo jak ktoś nie lubi pozować to i raczej samego siebie na zdjęciach nie ubóstwia

Płyta tobie też się zacieła?

Tamte zdj na ścianie o których mówisz były naklejane trochę lat temu, już dawno nie posiadam żadnego ołtarzyka. xd

3 minuty temu, Śliwka w Polonezie napisał:

No nie wiem, pracowałam kiedyś w Ladbrokes, do 16 prawie nie było klientów a trzeba było siedzieć w okienku. Tortura. To jeszcze nie były czasy smartfonów i wszędzie dostępnego internetu, ale i tak w końcu by się rzygało scrollowaniem neta.

tam pewnie trzeba bylo z hazardzistami i menelami kibolami obcowac to ciezka praca  ale samo siedzenie to moim zdaniem ok

ja bym mogl

Przed chwilą, Еlciаа napisał:

Płyta tobie też się zacieła?

Tamte zdj na ścianie o których mówisz były naklejane trochę lat temu, już dawno nie posiadam żadnego ołtarzyka. xd

Tobie też się zacięła bo piszesz to nty raz a ja za pierwszym przyswoiłam. Co nadal nie zmienia faktu tego o czym napisalam wyżej..

3 minuty temu, mr_Kumpir napisał:

spoko ja chciałem Babuszkę bo jeszcze nie miałem modelki 190 cm

na brak modelek nie narzekam pchajo się drzwiami i oknami jak za darmo

jak za kasę też czasem się kto trafi

Ona nie ma tyle przecież tylko nie zaprzecza jak schizujom wiesniaki 

Przed chwilą, Kocopoł napisał:

Ona nie ma tyle przecież tylko nie zaprzecza jak schizujom wiesniaki 

No mam ale co z tego. Musi się obejść smakiem i poszukać innego babochlopa do chorych sesji bicz fejs

1 minutę temu, BabkaBożaBeware napisał:

No mam ale co z tego. Musi się obejść smakiem i poszukać innego babochlopa do chorych sesji bicz fejs

On taki populars normals, dziwny typ koleżanek szuka nowych do pup8enia żeby mieć w kolekcji.

Przed chwilą, aktoidi_ot_psaw napisał:

tam pewnie trzeba bylo z hazardzistami i menelami kibolami obcowac to ciezka praca  ale samo siedzenie to moim zdaniem ok

ja bym mogl

 

Mógłbyś gdybyś miał co robić. A jeśli jedyną opcją było ukradkowe czytanie kolorowych magazynów to ile można czytać o brytyjskich i irlandzkich WAGS? siedzisz w małym kantorku i nie masz nic do roboty a czas się dłuży niemiłosiernie. Gdy zaczynali się schodzić pijani i trzeźwi klienci, których rozumiesz albo nie, ale masz sekundę na wrzucenie jego czegoś nabazgranego ręcznie do kompa bo mu przepadnie zakład na startujące koniki, to czas zasuwa i nagle nie wiesz że już koniec pracy

4 minuty temu, Kocopoł napisał:

Ona nie ma tyle przecież tylko nie zaprzecza jak schizujom wiesniaki 

musisz psuć mi żarty

Przed chwilą, Kocopoł napisał:

On taki populars normals, dziwny typ koleżanek szuka nowych do pup8enia żeby mieć w kolekcji.

Może zbiera kolekcje pokemonów damskich i se potem wali konia w piwnicy bo ma tam ołtarz jak elzbieta. Za darmo im robi sesje więc to też podejrzane i zalatuje zbokiem fetyszysta. Tym bardziej że szuka dziwolągów 190 i innych kalek

9 minut temu, Śliwka w Polonezie napisał:

No nie wiem, pracowałam kiedyś w Ladbrokes, do 16 prawie nie było klientów a trzeba było siedzieć w okienku. Tortura. To jeszcze nie były czasy smartfonów i wszędzie dostępnego internetu, ale i tak w końcu by się rzygało scrollowaniem neta.

można czytać 

1 minutę temu, BabkaBożaBeware napisał:

Może zbiera kolekcje pokemonów damskich i se potem wali konia w piwnicy bo ma tam ołtarz jak elzbieta. Za darmo im robi sesje więc to też podejrzane i zalatuje zbokiem fetyszysta. Tym bardziej że szuka dziwolągów 190 i innych kalek

w piwnicy mam ciuchy