Do kobiet, dziewczyn?

Czy Wy też ciężko znosicie czas grudniowy?

Zresztą faceci też mogą powiedzieć    

Nie mam z tym problemu. Jedyne co, to aura pogodowa może mi przeszkadzać, nie cierpię, gdy jest wilgotno, błotniście… wolę sucho, lekki mróz.  

Już mi przeszło.

32 minuty temu, Margherite napisał:

Czy Wy też ciężko znosicie czas grudniowy?

Pod jakim względem? Wpływu pogody na zdrowie, zalatania przedświątecznego?

33 minuty temu, Margherite napisał:

Czy Wy też ciężko znosicie czas grudniowy?

W jakim sensie?

29 minut temu, Margherite napisał:

Zresztą faceci też mogą powiedzieć    

jak jest chociaż te parę godzin słonecznie i błękitne niebo to jest fajnie

ale jak o 10 -11 muszę zapalać światło bo ciemno w domu to lipa

ale to jeszcze ze dwa tygodnie trzeba się przemęczyć - potem święta, nowy rok i sześciu króli  

i będzie już widać, że dzień się wydłuża

luty już zawsze jest wyraźnie jaśniejszy

1 minutę temu, WychodzeNaChwile napisał:

jak jest chociaż te parę godzin słonecznie i błękitne niebo to jest fajnie

ale jak o 10 -11 muszę zapalać światło bo ciemno w domu to lipa

 

ale to jeszcze ze dwa tygodnie trzeba się przemęczyć - potem święta, nowy rok i sześciu króli  

i będzie już widać, że dzień się wydłuża

luty już zawsze jest wyraźnie jaśniejszy

Tydzień po sylwku jeszcze 6ciu króli widzisz?

7 minut temu, Baba napisał:

Tydzień po sylwku jeszcze 6ciu króli widzisz?

tydzień po sylwku to ja dopiero do domu wracam  

14 minut temu, Caryca w garsonce napisał:

Pod jakim względem? Wpływu pogody na zdrowie, zalatania przedświątecznego?

chyba każdy może napisać ze swojej perspektywy

5 minut temu, WychodzeNaChwile napisał:

tydzień po sylwku to ja dopiero do domu wracam  

O tym właśnie mówię

19 minut temu, Caryca w garsonce napisał:

Pod jakim względem? Wpływu pogody na zdrowie, zalatania przedświątecznego?

40 latkom nie staje jak 20 latkom i chyba kazdy to wie, nawet wg statystyk 40% 40 latków miewa już problemy z erekcja, wiec nie wymyślajcie grażyny takich kocopołów 

19 minut temu, Caryca w garsonce napisał:

Pod jakim względem? Wpływu pogody na zdrowie, zalatania przedświątecznego?

Pod każdym względem. I te bardzo krótkie dni.

19 minut temu, Caryca w garsonce napisał:

Pod jakim względem? Wpływu pogody na zdrowie, zalatania przedświątecznego?

Obstawiam, że chodzi przedświąteczną gorączkę.

Ciemno i zimno jest od miesiąca albo i dłużej i nie odpuści jeszcze kilka miesięcy. 

3 minuty temu, sxcxdd napisał:

40 latkom nie staje jak 20 latkom i chyba kazdy to wie, nawet wg statystyk 40% 40 latków miewa już problemy z erekcja, wiec nie wymyślajcie grażyny takich kocopołów 

Czyli 60% nie ma problemów, dziękuję, do widzenia.

szkoda gadac bardzo slabo

2 minuty temu, Caryca w garsonce napisał:

Czyli 60% nie ma problemów, dziękuję, do widzenia.

to ze nie ma problemow to nadal nie oznacza ze maja erekcje na zawolanie tak jak 20 latkowie, to oczywiste chyba

i kto tu jest na porno chowany, lols

2 minuty temu, Margherite napisał:

Pod każdym względem. I te bardzo krótkie dni.

Dlaczego krotkie dni? 

Doba nadal ma 24 godziny, tydzień 7 dni itd.

Dużo szybciej słońce zachodzi, ale na szczęście świeczek już palić nie musimy

20 minut temu, WychodzeNaChwile napisał:

jak jest chociaż te parę godzin słonecznie i błękitne niebo to jest fajnie

ale jak o 10 -11 muszę zapalać światło bo ciemno w domu to lipa

 

ale to jeszcze ze dwa tygodnie trzeba się przemęczyć - potem święta, nowy rok i sześciu króli  

i będzie już widać, że dzień się wydłuża

luty już zawsze jest wyraźnie jaśniejszy

Za 2 tygodnie to dopiero będzie masakra. Wiecie że 5 dni się szykuje świąt.Bo Wigilia też jest w tym roku  świętem. 

3 minuty temu, Margherite napisał:

Pod każdym względem. I te bardzo krótkie dni.

Ja mam zawsze przeświadczenie, że nie zdążę przed świętami wypucować chaty tak jak bym chciała. Ale im dzieci starsze, tym więcej można im zlecić

6 minut temu, sxcxdd napisał:

40 latkom nie staje jak 20 latkom i chyba kazdy to wie, nawet wg statystyk 40% 40 latków miewa już problemy z erekcja, wiec nie wymyślajcie grażyny takich kocopołów 

Pierd olisz od rzeczy i nie na temat

5 minut temu, sxcxdd napisał:

40 latkom nie staje jak 20 latkom i chyba kazdy to wie, nawet wg statystyk 40% 40 latków miewa już problemy z erekcja, wiec nie wymyślajcie grażyny takich kocopołów 

to jest pierwszy objaw problemów z krażeniem

nadwaga/otyłość, palenie, alkohol, brak ruchu

najpierw zaczynają się kłopoty z erekcją, a 10 lat później masz zawał

1 minutę temu, sxcxdd napisał:

to ze nie ma problemow to nadal nie oznacza ze maja erekcje na zawolanie tak jak 20 latkowie, to oczywiste chyba

i kto tu jest na porno chowany, loool

Dobra, dobra, mój mąż jest impotentem. Teraz będziesz spać spokojnie?

2 minuty temu, Margherite napisał:

Za 2 tygodnie to dopiero będzie masakra. Wiecie że 5 dni się szykuje świąt.Bo Wigilia też jest w tym roku  świętem. 

2 dni urlopu i 9 dni wolnego  

4 minuty temu, Baba napisał:

Dlaczego krotkie dni? 

Doba nadal ma 24 godziny, tydzień 7 dni itd.

Dużo szybciej słońce zachodzi, ale na szczęście świeczek już palić nie musimy

To nie to samo co długi dzień i jeszcze lampy swiecić, bo szaro w mieszkaniu .  

Przed chwilą, WychodzeNaChwile napisał:

to jest pierwszy objaw problemów z krażeniem

nadwaga/otyłość, palenie, alkohol, brak ruchu

najpierw zaczynają się kłopoty z erekcją, a 10 lat później masz zawał

wielu szczuplakow bez nałogów tez ma coraz częściej takie problemy, tu chodzi tez o małą ilość testosteronu albo np. małą ilośc białka w diecie i takie tam

4 minuty temu, Margherite napisał:

To nie to samo co długi dzień i jeszcze lampy swiecić, bo szaro w mieszkaniu .  

Nie ma to dla mnie znaczenia.

2 minuty temu, Caryca w garsonce napisał:

Dobra, dobra, mój mąż jest impotentem. Teraz będziesz spać spokojnie?

wystarczy ze przestaniecie sciemniac ze wasze chłopy maja libido i sprzęt jak u jakiegoś napalonego prawiczka, ktoremu staje od samego podrygu wiatru

1 godzinę temu, Margherite napisał:

Zresztą faceci też mogą powiedzieć    

Wolę zimę niż lato więc dobrze chyba 

Pomijając drobne przeziębienie to raczej spoko... nie przepadam za listopadem mimo swoich urodzin tzn końcówka może być bo już jest bliżej grudnia. : )