Drodzy

Nie no śmieszna ta scena, jak ptaszek sobie ćwierka i jest pięknie, a za chwilę tygrys wyskakuje hahahah 

I słoń na huśtawce się buja XDD

Nie mogę z tej sceny, udało im się to

A te indiance w świątyni też dobre są xD. 

1 minutę temu, Kocham3lcië napisał:

Jakiego gitarowego kawałka? 

Srakiego. Zgłoszone. 

To wczoraj wrzucałem 

1 godzinę temu, Szpinak napisał:

Wszystkiego naj na swieta, dużo radości i braku Kafe

jak braku kafe ? w swieta to wlansie jest czas na glupoty

Wesołych świąt albo znośnych dla tych dla których wesołe brzmi zbyt mało realnie i fajnie jakby Przemysław zrobił Sylwka na kafe to będziemy się bawić...

5 minut temu, IV Knur RP napisał:

jak braku kafe ? w swieta to wlansie jest czas na glupoty

 

nie dla zydow 

Zaśnij mój bracie w spokoju i niech ci się snia najpiękniejsze sny xD

Kiedyś mój kumpel z Norwegii wpadł do Polski odwiedzić rodzinę i mnie odwiedził, i puściłem mu ten album, to mu się ten kawałek bardzo spodobał

Mi się też podoba 

Kupilem sobie nawet ten album na płytce CD w papierowym wydaniu, spoko płytka 

Wczoraj MaraWstala wrzuciła też niezły kawałek 

A tutaj David Bowie i Brian Eno

David Bowie podobno kiedyś był w Warszawie i się zasmucił i ta piosenka właśnie to podobno co czuł wtedy xD

28 minut temu, Kocham3lcië napisał:

Jakiego gitarowego kawałka? 

Ten z melodii na tel 

To ten frusciante 

AA ten dzwonek miałem na telefonie kiedyś

https://www.youtube.com/watch?v=NwcUsfKPZH8

Ten mialem dzwonek kiedys na telefonie xD

O to to, dzieki. Mega dobre 

No ten ramparts piękne jest xD

Lubię sobie dać zapętlenie i słucham 100 razy zanim mi się znudzi 

Też mi się podoba w chooy

Fajnie te gitary różne słychac w tle xD

Z frusciantego jeszcze to mi się podobało zawsze w chooy. Szkoda że takie krótkie i nie trwa dłużej

Kill your mama kill your daddy

I am beast man so understand me

Understand me

I ta solówka na gitarce elektrycznej jak wchodzi to też koorwa kosmos 

Tutaj w lepszej jakości to ramparts, lepiej słychac gitary 

https://files.catbox.moe/zx572a.flac

Ten Frusciante to w ogóle miał fuksa, jak mial 18 lat to mu ojciec kazał iść do pracy, i podobno miał depreche przez to, ale poznał wtedy flea I anthonego i dołączył do ich do kapeli i został gwiazdą rocka xD

Wygrał zycie, szczęściarz. Nigdy nie musiał robić w pracy jak inni xD

Ten Frusciante akurat prawdziwy artysta tworzący dla sztuki a nie po to żeby laski wyrywać, do ciebie Kiedis pasuje xd

Ja nie wyrywam lasek, same do mnie podbijają i mnie zagaduja, gdy mnie widza, jak zagrałem xD

Kiedis jest fajny i wielu babom się na pewno podobal ale pewnie typowy ekstrawertyk męczący że masz ochotę zaszczelić a ten Fru bardziej utalentowany introwertyk uduchowiony tak huh

No ten kawałek fall thru the ground nagrał jak miał 18 lat chyba 

Ja lubię takie depresyjne cpunskie klimaty

Życzę wszystkim oprócz gieni last krismas 

Smacznej wódeczki.

2 godziny temu, darkromance napisał:

Dziękuję i nawzajem. Ja będę siedzieć na kafe bo mam już przesyt gości od niedzieli xD

Nic nie masz ty autystyczna kupo

Spoko, ja pewnie będę tu siedzieć, pisać na IRC albo grać w gierkę xD

Oo miss kelifornia jak się rzuca na Klaudię