kasia189 0 Napisano 10 godzin temu Mam 33 lata, życie ułożyło mi się w taki sposób że nie osiągnęłam nic. Nie mam dobrej pracy, męża ani dziecka. Mam bardzo wspierającego partnera i ogromny kryzys związany w całą sytuacją. Nigdy nie chciałam budować wielkiej kariery. Po szkole poszłam do pracy w sklepie na kiepskiej umowie. Lubiłam to bardzo i na tamten czas wszystko było ok. Trzymam się tej pracy kurczowo z obawy przed brakiem jakiejkolwiek innej i z obawy o moją kondycję psychiczną. Nie mam żadnej perspektywy, cierpię na depresję lękową i nerwicę. Staram się z tym walczyć. Dopiero wychodzę - po 13 latach - ze stanu zamrożenia. Chciałam mieć wszystko pod kontrolą- ślub nie teraz, bo nie stabilna praca no i za co się utrzymać(jestemy razem 10 lat). Mieszkam z rodzicami. Dopiero teraz odszukuje w sobie różne pragnienia, ale w mojej głowie jest już na wszystko za późno.. marzę o pracy w szkole, w młodszych klasach. Marzę o rodzinie i dziecku.. a jednocześnie czuje, że już nic nie osiągnę. Nie pogodzę studiów, macierzyństwa, nigdy nie będę mieć dobrego zycia. W najblizszej rodzinie raczej wsparcia nie mam, nie rozumieją depresji czy nerwicy, to dla nich wymysł. W odpowiedzi uslyszę - był czas na naukę i studia! Ktoś zmagał się z takim problemem? Poradził sobie?...brak mi już nadziei... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mr_Kumpir 176 Napisano 8 godzin temu masz partnera od 10 lat i rodzicòw a to dużo 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mr_Kumpir 176 Napisano 8 godzin temu a praca w szkole to nie jest dobra praca tylko jedna z najgroszych Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasia189 0 Napisano 4 godziny temu Dlaczego tak uważasz? Wydaje mi się że dla kobiety rozwiązuje to wiele problemów, np. Z opieką nad dziećmi. Wiem,że to wymagająca praca, ale która nie jest??... Nie mam niestety doswiadczenia w tym zawodzie, słyszę dużo negatywnych opinii, ale jednak ludzie w nim zostają, pomimo tego że wypowiadają się negatywnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ovidio Lopez 57 Napisano 2 godziny temu 8 godzin temu, kasia189 napisał: Ktoś zmagał się z takim problemem? Poradził sobie?...brak mi już nadziei... masa ludzi tak ma i jakos dają rade Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Daniel86 79 Napisano 34 minuty temu Wiek 33 lat w dzisiejszych czasach chyba nie jest zbyt późnym wiekiem na dziecko, a tymbardziej, że już masz związek, więc nie będziesz musiała tracić czasu na szukanie partnera. Masz rodzinę (rodziców), masz partnera i nadal jesteś jeszcze młodą osobą — dla wielu to już wiele. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach