Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Żona syna swojej teściowej

Najgłupszy tekst jaki usłyszałyście od swojej teściowej

Polecane posty

Gość podnsze bo ciekawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam tesciowa potwora. Dotychczas jeszcze moja rodzina przez nia cierpi bo co chwila daje nam popalic. Jest manipulatorka straszna. Jest juz bardzo stara ale na chodzie . Niestety juz nie rozumuje jak normalny czlowiek. Zrobila sie sadystka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto przebije
Teściowa za plecami synowej(tzn.do innych w rodzinie) Żebym wiedziała,że syna dla takiej pajęczycy chowam,to bym go w beczce utopiła.Dla jasności,synowa z mężem bardzo pomagali w gospodarswie teściów,więcej niż pozostałe dzieci razem wzięte(inicjatywa synowej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmm
kto przebije --> a myślałam że moja przyszła teściowa to pojeb :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oona
Moja niedoszla tesciowa kiedy jechalam po nią z moim chlopakiem na stacje kolejową, pierwsze co powiedziala po wejsciu do samochodu :"K. mogłeś przyjechać wcześniej a nie jakimiś pierdołami sie zajmowac"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna synowa
3 letni staz małzenski======= jakbym opisala swoją tesciową nic dodac nic ujac haha takie to juz sa wredne babska moja to jeszcze meza buntuje przeciwko mnie cale szczescie ze on sie nie daje i w związku z tym znowu mnożą sie konflikty ze go przekabacilam teraz to dla mnei czysta przyjemnosc pojechac do nich i ich powkurzac haha dogaduje im na kazdym kroku i czuje satysfakcje w koncu, po jeszcze niedawno przezywalam horror, teraz mam ich daleko w dupie i ich i ich rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastroszona
----->Nniestety nie przykładała się w pewnych kwestiach, co muszę teraz korygować w mężu, np. chamstwo wobec innych, złośliwość, wypominanie najdrobniejszej pomocy najbliższym. Sama jestem nieraz w szoku, jak widzę braki, albo przesadność w pewnych sprawach. Naprawdę ja i mąż to dwa różne światy. Wiele rzeczy się zmieniło, mąż postępuje lepiej w wielu kwestiach, ale w wielu jeszcze nie umie postąpić dobrze. Niestety wyniósł taki przykład z domu. Teść należy do bardzo chamskich i wulgarnych ludzi, uważa się na fachowca, a kazdy inny do śmieć. Teściowa z kolei czyta wszystkie kolorowe gazetki i porady w nich zawarte traktuje jak wyrocznie ... :-( widze nie jestem sama, wypisz wymaluj ta sama sytuacja. Ale je tesciowa dopiero bede miala, slub w toku. Wiecie co, jesli maz bywa chamski (w stosunku do kobiety), wypomina pomoc najblizszym, nie ma dla nich czasu ... to jest to wina nadopiekunczej, wiecznie niezadowolonej matki wtracajacej sie we wszystko!!! WIEM CO MOWIE! I zapytacie, po co mi taki maz, taka tesciowa, co zwykle wszystko komentuje negatywnie, syn wedlug niej zle wyglada (pewnie moja wina), praca nie taka (jego praca), pieniedzy za malo ... i jedzie z nim na zakupy, zeby pieknie wygladal, kupuje mu ubrania, drogie krawaty, jest rozrzutna, bo cale zycie miala pieniadze mimo, ze zawodowo sie nie spelniala. Tylko w domu pucowala jak szalona i wszystkich ocenia wedlug ~tej przydatnosci - sprzataczki. Porzadki, porzadki, firaneczki, mebelki, ubranka wykrochmalone, duperelki to jej swiat! Przyszla tesciowa, coz, to wyrocznia, tylko z wlasnym mezem jej nie wyszlo, oszukiwal ja cale zycie, mial kochanke, ale pieniadze oddawal, bo jest bardzo zaradny, kulturalny, przystojny, pedantyczny i takie tam ... wiec siedziala cicho. Ale widac z reszta, ze on ma wieksza klase, wystarczy, ze otworzy usta ...Ale potepiam pczywiscie jego zachowanie, to w gruncie rzeczy zly ojciec, ma pieniadze, ale chyba brak mu serca i litosci. Jest strasznym despota! I widze jak on sie odnosi do swojej zony ( przyszlej tesciowej), szkoda gadac, z wyzszoscia, na zasadzie wynies, przynies, pozamiataj. I taki wzor wyniosl z domu moj przyszly ... Kurcze, on jest strasznie nerwowy, kocham go, ale duzo musze w nim korygowac, ehhh, nienawidzilabym go za pewne zachowania, ale jak sie przyjrze rodzinie, to wiem co lezy u podstaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastroszona
A co myslicie o tym ;-) ta sama przyszla tesciowa kupila swojemu synowi na imieninki zestaw kosmetykow pod oczy ... On ma 29 lat!!! A ona twierdzi, ze syn staro wyglada, musi o siebie dbac, na kazdym kroku mu to wytyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antybaba
Moja teściowa nie ma złych intencji, ale jest bezgranicznie głupia :( Przykład: Nie jestem jakąś Miss Polonia, ale zawsze miałam powodzenie u mężczyzn. Wraz z teściami byliśmy na weselu kolegi. Panną Młodą była fajna dziewczyna, jednak oglednie mówiąc niezbyt urodziwa. Po weselu teściowa komus opowiada o całej imprezie i kluczowy tekst: " No przy tej X (Pnnie Młodej) to nasza Y (czyli ja) to jest piękna!!!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastroszona
hihi, ale inteligencja :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olda34
U teściowej straciłam 3 zęby.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajatak
ha ha obśmiałam się setnie,uwaga! jestem świetna teściową, ciesze sie że syn ma żonę a ja wolnosc, wycieczki , kolacyjki z mężusiem nareszcie luz i święty spokój bo mieszkamy osobno. Synowa jest OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajatak
i każdy ma żone na jaką sobie zasłożył i jaką wybrał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ajatak
ja też jestem teściową, młodzi równiez mieszkaja osobno, kilka tygodni temu zostali rodzicami. Synowa jest w porządku, mam z nia dobry kontakt i mam nadzieje że ona nie powiedziałaby na mnie nic złego. Nie wtrącam się, nie udzielam rad, chyba że poproszą. Nie twierdzę, że jestem aniołem, pewnie mozna mi sporo rzeczy wytknąć. Ale uważam, że zawsze można się dogadać, a najgorsze co może byc to wtykanie nosa w sprawy młodych. Niech zyja po swojemu i postepuja tak jak oni uważają że to dla nich dobre. Jeżeli mnie podoba sie ściana zielona nie znaczy że mój syn i synowa maja swoje sciany na taki kolor pomalowac. Niech pomaluja na czrno, skoro im to odpowiada. To oczywiście moje zdanie, ktos może miec inne, jego prawo. Pozdrawiam wszyskie synowe i teściowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzień ślubu
teściowie przyjechali do nas tuż przed wyjazdem do USC (wcześniej byli na chwile rano), byłam już ubrana i umalowana i zamiast "dzień dobry" usłyszałam: Ciebie już dzisiaj widziałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U mnie tez jest wesolo
Przyszla,niedoszla ex tesciowa nie jest zla kobieta , podobnie jak jej maz (tzn on jest mezczyzna :) ) Jest jedno ale...ex dziewczyna mojego przyszlego ex jest sierota. Oni niemal ja adoptowali. Po rozstaniu moj przyszly ex przeprowadzil sie do innego ich domu (sa zamozni) a ona mieszkala nadal z jego rodzicami. Mnie (na niby) zaakceptowali od razu. A ja (na niby) stalam sie kolezanka jego ex. Wspolne swieta ,wakacje itp itd. Podobalo mi sie (na poczatku) ze tessciowie kupowali nam takie same prezenty , ze nie robili roznic.A teraz mowie kur. ona jest TYLKO ex dziewczyna ich syna! Nie byli nawet zareczeni! Z czasem (tego ex- Iza- wyszla za maz i urodzila dziecko). Izunia , obgaduje mnie na pol miasta...mniejsza o to. Wqrwialam sie bo Izunia ladnie sprzeta (akurat) ,dobrze gotuje (taaak) jest cudowna mama (ma 2 baby sitter!!!!!! a nie pracuje!!!!!!) bla bla bla . Qrwa! A potem ( przyszla ex tesciowa) tlumaczy mi na boku,ze ona Izunie tak wychwala zeby sie nie czula gorsza.Tylko jak ja sie czuje? Izunia otworzy okno - leci komentarz , ze Izunia widziala ze mezusiowi sie goraco zrobilo i otworzyla okno no kuuur! A non tylko zapalic chciala,szczegol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U mnie tez jest wesolo
Ale wkorwilam sie tydzien temu , bylimy na weselu i ja calej rodzinie przedstawiali , chodzili , opowiadali kto jest kto itp a o mnie tylko ze dziewczyta.Nie dziewczyna tylko narzeczona. Przyszla ex narzeczona bo mam dosc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajny topikkk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30Olka
Moje relacje z teściami są na ogół dobre, ale wkurza mnie maksymalnie gdy wracam z pracy po 9 lub 10 godzinach, a teściowa tup, tup, tup, ze swojego drugiego piętra w bloku na nasze czwarte, zagląda do kuchni (np pod stół) i szczebiocze: "O, jeszcze dziś nie posprzątałaś, co?" No cholera jasna, nie wiem kiedy, chyba o 5 rano przed pracą. Czuję się jakbyśmy mieszkały w tym samym POKOJU a nie bloku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowachyba nie
a moja przyszla tesciowa powiedziala do mojego chlopaka ze jedyny plus naszego zwiazku jest taki ze on czesto przyjezdza do domu.pracuje w innym miescie choc pochodzimy z tego samego wiec jak przyjechal i cos tam sie posprzeczal z mama swoja powiedzial ze przyjezdza tu tylko dla mnie.a komentarz byl taki jak na poczatku...a zawsze PODOBNO mnie lubila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna ---
Byłam u fryzjera przed sylwestrem zrobic pasemka, włoski fajnie wyszły. Zanim poszłam na imprezę wstąpiłam po drodze do teściów i co słyszę : o włosy sobie zrobiłas, ale nie wyszły ci, nie martw sie tamte były gorsze , no rozepnij kurtkę jak wyglądasz, a tak ale ty chuda jesteś :( nie znosze baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj...
wychodzac z tesciowej psem: 'tylko nie spuszczaj go ze smyczy bo sie spoci i sie przeziebi" Ogólnie tekstów mojej tesciowej jest masa i ksiazke by mozna napisac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karenina
Z powodu remontu w naszym mieszkaniu przez ostatnie 2,5 miesiąca mieszkalismy z teściami. Ogólenie to fajni ludzie i bardzo ich lubię. Sytuacji gotujących krew w żyłach było wiele, ale zapamiętałam jeden tekst teściowej. Opowiada, że koleżanka z pracy zapytała jej jak tam synowa, a ona odpowiedziała "Fajna jest, ale byłaby lepsza, gdyby klapę od muszli zamykała". He, he. Przyznaję, że nie mam takiego nawyku, ale czy to jest powód, żeby dzielić się tym, spostrzeżeniem z jakąś obcą babą? Za to teraz się nauczyłam. Ale słuchajcie, wygląda na to, że gdyby nie ten mały "feler" to byłabym idealna:) Ale jaja:) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×