zapraszam wszystkie dziewczyny ktore schudly

Witam:) 13 .11.2004 wazylam 85,300 18 .11.2004 waze 83.700:):):):) Zaczelam jezdzic na rowerku 3 majcie kciuki cos tam schudlam ....wiem ze ogolnie to jeszcze mam te 0.700 na plusie ,ale czuje ze dobrze mi idzie:) Pozdrawiam serdecznie wszystkich:):)

krupcia trzymam kciuki, brawo, oby tak dalej. ja raz jestem w dobry nastroju i wydaje mi się, że taka chudzinka jestem a raz myślę, że jestem grubasem i nigdy nie będę szcupła. i te cholerne cycki nie chcą się zmniejszać. trochę ruszyły a dalej nic poprostu. wszystkie ciuchy na mnie wiszą co wcale nie wygląda dobrze. muszę je pozwężać, ale czekam aż jeszcze schudnę nie stać mnie, żeby co chwila wymieniać całą szafę. przymierzałam moją \"małą czarną\" - niby fajnie ale... nie rewelacyjnie. Na cyckach opięta a na brzuchu jakby troszkę przyluźna. wyciągnęłam więc inną sukienkę... wisi jak worek :( amiało być tak pięknie

krupcia trzymam kciuki, brawo, oby tak dalej. ja raz jestem w dobry nastroju i wydaje mi się, że taka chudzinka jestem a raz myślę, że jestem grubasem i nigdy nie będę szcupła. i te cholerne cycki nie chcą się zmniejszać. trochę ruszyły a dalej nic poprostu. wszystkie ciuchy na mnie wiszą co wcale nie wygląda dobrze. muszę je pozwężać, ale czekam aż jeszcze schudnę nie stać mnie, żeby co chwila wymieniać całą szafę. przymierzałam moją \"małą czarną\" - niby fajnie ale... nie rewelacyjnie. Na cyckach opięta a na brzuchu jakby troszkę przyluźna. wyciągnęłam więc inną sukienkę... wisi jak worek :( amiało być tak pięknie

witam dziewczeta! krupciu, oby tak dalej jestem z toba !! i mocno trzymam kciuki lulu, taki wlasnie jest urok chudniecia. ja mam w szafie 8 par spodni czekajacych na \"zmniejszenie\" bo wisza na mnie straszni. ale przeciez sama tego chcialam :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) pomysl sobie jakie to mile kiedy idziesz do sklepu kupic jakis ciuszek i siegasz po te mniejszego rozmiaru!! dla mnie to ogromna radosc :) :) :) :) :) :) trzymajcie sie wszytkie cieplo!!!!!!

dziękuję navijka - postanowiłam walczyć o idealną figurę, w sylwestra chcę wyglądać pięknie, a pozatym od przyszłego roku (od stycznia) rzucam palenie i będę podwujnie walczyć, żeby nie przytyć. zastanawiam się jak wykorzystać do tego adwent, z czego zrezygnować, czy nie zrobić sobie postu :)) laseczki pozdrawiam

Witajcie W końcu mam troszkę czasu aby coś napisać. Ostatnio dużo pracy. Ale koniec roku i to normalne. Strasznie mnie przyciąga czekolada. Aż czasem mi nie dobrze.... :P Nie mam takiego problemu, że ciuszki za duże. Ostatnio waga mnie się strasznie trzyma +- 1 kg. I tak cały czas. Ale to i dobrze. Ważne aby nie tyć. Krupciu - jesteś super. Nie poddawaj się nigdy. Napisz czy masz dieci i jakie duże, jeśli możesz oczywiście. Lulu, navijka -dzięki, że tu jesteście. Lulu - ja też zawsze w czasie postu narzucam sobie jakies poświęcenie. Najczęściej to słodycze odpadają. W zeszłym roku było coś innego, ale jako żywo nie pamiętam co. Dziwne :0 A co do palenia to będziemy trzymać kciuki. Pa!

i tak z was wszystkich tylko ja schudne

Do powyzej: przeciez to nie nasza Maja, a poza tym wszystkie tu chudniemy! Nick +.............Wzrost....Waga przed....Waga teraz..Krew..Miejsce Data rozpoczecia diety ************************************************************************************ Amberangelic......176........80.90..............69.15...B Rh+....USA 13.06.2004 (7-8kg) SBD 25.10.2004 Lulu81................174.......86....................69.......B Rh+..Olsztyn styczen 2004 Karmelka............170...............?..............65 19 sierpien 2004 Xenia32...............168.......73.70.............65.9.......0+.......Szczecin styczen 2003 Navijka................167........70.................52.5....ARh- 1999 Dotta..................165.........61.................57 sierpien 2004 Leelou................165..........84..................57 2000 Avena..................163.........60..................60 Listopad 2004 Maja...................164.........62...................50....0Rh+......Lodz sierpien 2004 Krupcia...............160..........93...................83.70....A1Rh- 2003 AlicjazKC............160...........60...................50 lipiec 2004 Miau......................?.............?....................?........?.....Opole ? Sasiadka...............168.......115.................90.......0Rh+...Poznan ? ************************************************************************************ A JA NIE MAM ZADNYCH CIUCHOW CZEKAJACYCH NA ZMNIEJSZENIE BO ZALAMANA I ZREZYGNOWANA POROZDAWALAM ROK I POLTORA ROKU TEMU... BUUUUU

Witam serdecznie:) Dawno nie pisalam... mam nadzieje, ze u wszystkich wszystko w porzadku, ze chudniecie szybciutko, nie mam czasu nadrobic zaleglosci i poczytac... trzymajcie sie cieplutko... u was tez spadl snieg?:)

Witam:) lulu navijka Xenia Wiedzialam ze na was moge liczyc:) Pozdrawiam wszystkich rowniez mocno Alicjo no wreszcie sie odezwalas Wczoraj pruszyl snieg wogole byla taka zawierucha dwa fronty sie zetknely straaaaaasznie wialo,dzis jest bialo wczoraj nie jezdzilam na rowerku ale za to mialam troszke pracy fizycznej w domku pare godzin sie krecilam i sprzatalam zmeczylam sie okrutnie Xeniu mam dzieci sa w wieku 9,14lat Teraz lece obiad gotowac Sciskam was mocno

Witjcie Cieszę się, że Ala w końcu zajrzała tutaj. Pisz do nas dużo!!! Właśnie obejrzałam Shreka. Fajny! :D:D:D I wiecie co. Mam spotkanie klasowe już 4 grudnia! Bardzo się cieszę bo z większością nie widziałam się 17 lat. Ale już rozmawiałam przez telefon i powiem szczerze, że nie mogę się doczekać spotkania... U mnie dziś bardzo brzydko, ciągle pada jakaś maź. Brrr Krupciu Maja - zrób sobie nick na czarno. Amber Pozdrówko [serce[

;-).......... :-)............. :-D...............

Dziewczyny! Przylaczcie sie do prostestu: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1304869 Wlasnie odkrylam!

ej kto sie pode mnie podszywa to nie ja napisałam tylko z was ja schudne :( bebe

a tak przy okazji to gdzie tutaj mozna sobie zrobic taki STAŁY NICK ZEBY NIKT INNY NIE MÓGŁ NA NIEGO WCHODZIC??

witam panie pada sobie rowno - cieszy mnie to bardzo!!!! bedzie bialutko!!!! tzn juz jest :) :) :) :) u mnie waga bez zmian (52,5) maju --- u góry masz cos takiego jak preferencje ---- kliknij i tam mozesz sobie zarezerwowac nicka pozdrawiam wszystki mile panie zycze milego poniedzialku

;-)

Hej dziewczyny! Dawno mnie nie bylo, ale jestem z wami i wspieram! Troche mi nie idzie ostatnio, mam straszny apetyt ale dzis zaczelam skakac na skakance :) Buziaki dla wszystkich i gratuluje sukcesow!

Coś mało rozmowne towarzystwo. U mnie OK, za dużo jem i muszę się pilnować. I tak w kółko. Skazana na problemy z wagą. Pozdrawiam Was. Zajrzę jutro i więcej napiszę. Pa

Coś mało rozmowne towarzystwo. U mnie OK, za dużo jem i muszę się pilnować. I tak w kółko. Skazana na problemy z wagą. Pozdrawiam Was. Zajrzę jutro i więcej napiszę. Pa

Ja też się zaczynam odchudzać, planuję dietką 1000 kalori plus stepperek do tego, pomożecie, doradzicie coś?? Pozdrowionka:)

28 lat 180 cm 80 kg 18.11.2004 opx-97cm obt-106 cm ot-82 cm ou-62,50 cm kg-80 23.11.2004 na SBD opx -95cm obt-104 cm ot - 79 cm ou - 61 cm kg- 77,9 kg

Avena, ja sie wlasnie zastanawialam gdzie jestes. Pytalam nawet: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=828252&start=450 wpis z 23 listopada...

Witam:) Mamy juz prawdziwa zime Moja waga stoi,pewnie tak bedzie stala dopuki nie wprowadze scislej diety,teraz juz poznalam swoj organizm i wiem jak to jest ze mna Ograniczam sie z jedzeniem troszke cwicze i to mi pozwala zachowac swoja wage, moze w minimalnym stopniu bede chudla ale bedzie sie to ciaglo miesiacami.Jednak gdy choc troche przesadze z jedzeniem ,a mam tu na mysli np kurczaka z grila wieczorem i piwko waga zaraz leci do gory,i nie spada sama za dwa dni,mimo ograniczen.Moj wiek pewnie juz tak wplywa na przemiane i siedzacy tryb zycia Wiem ze jezeli sie nie wezme ostro za siebie ,to sylwester mnie zastanie z takim tluszczykiem jak mam obecnie Podziwiam dziewczyny ktore sa zawziete i trwaja miesiacami w swoich postanowieniach:) Teraz sama sie sobie dziwie ze tyle juz schudlam.... Przestalam wierzyc ze mi sie uda, maz mial racje ze przestal w to wierzyc ...pamietacie jak o tym pisalam? Opowiem wam jak to bylo ze mna jak ostro ograniczam jedzenie Po pierwsze w glowie mi sie kreci po drugie jestem oslabiona wtedy ze strachu ide cos jesc no i pozniej to same wiecie... Musialam wam to wszystko opowiedziec ufff juz mi lepiej Pozdrawiam was mocno moje kochane Napiszcie jak tam u was ,czy tez ciezko z odchudzaniem????????

hmm no i czy jestem czarna ;) ??

Witajcie!:):) Widzę, że nikt sie nie cche ze mną odchudzać razem:( Ale to nic, ja właśnei zaczęłam i tym razem zamierzam wtrwać!! Tylko tak rozsądnie, nie tak jak tamtym razem, bo potem to przytyje, sie jeszcze bardziej:(:( Tym razem ćwicze i mało jem i mało kaloryzne rzeczy:) AAAA i oczywiscie nei jem an wieczór boto jest najgorsze:) Notylko z tym to nie wiem jak będzie, bo wracam póxnoze szkoły:(:( ok 23.....:( i wtedy sie najbardziej chce ejsć:( Ale postanowiłam jeść śnaidnia, na konto kolacjii.........i duzo herbaty......czerwonej, zielonej :):) Musi sie udać:):) Pwodzonka życzę sobie i Wam:)

Hej... Ja właśnie jem obiadek - spaghetti z moim własnej roboty sosikiem - całość ma tylko 255 kcl:) Na śnaidanie bły pałtki z mlekiem też 250:) i jeszcze kefir na poprawę przemiany matrii i jabłko na wieczor:) zjem dziś. Mam nadzieję ze wytrzymam:):) Cmooki dla wszystkich:)

witajcie Mamy nową! Witaj Morka! Na pewno dasz radę. Jeśli bardzo chcesz... Krupciu - czy dostałaś maila ode mnie???? U mnie wszystko fajnie, w domu juz dobrze, w pracy - dużo pracy, ale chociaż kasa będzie. :) Na Allegro pierwsze sprzedaże. Wszystko jakoś się kręci.Właśnie sprzedałam rowerek mojego Dominisia i musże go jakoś zapakować na wysyłkę. Dieta nie bardzo jest ze mną. Mam jakąś wadę wrodzoną, straszny apetyt na słodycze. :0 Mam nadzieję, że trzymacie się lepiej niż ja, PA! :O

witajcie Mamy nową! Witaj Morka! Na pewno dasz radę. Jeśli bardzo chcesz... Krupciu - czy dostałaś maila ode mnie???? U mnie wszystko fajnie, w domu juz dobrze, w pracy - dużo pracy, ale chociaż kasa będzie. :) Na Allegro pierwsze sprzedaże. Wszystko jakoś się kręci.Właśnie sprzedałam rowerek mojego Dominisia i musże go jakoś zapakować na wysyłkę. Dieta nie bardzo jest ze mną. Mam jakąś wadę wrodzoną, straszny apetyt na słodycze. :0 Mam nadzieję, że trzymacie się lepiej niż ja, PA! :O

widzę, że ostatnio wszyscy jacyj zabiegani - ja napewno dlatego nie mam czsu na pisanie ani na dietę. wprawdzie się nie objadam, ale mogłoby być lepiej. jestem z Wami, pozdrawiam