Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lisbona

czy są wśród was takie które niedługo wracają do pracy?

Polecane posty

podzielcie się swoimi obawami ze mną, jeśli je macie. czy nie martwicie się jak zniesie to dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszanna
Ja pracuję już od maja. Po urlopie macierzyńskim mogłam wziąść jedynie 2 tygodnie wypoczynkowego. Pierwszy tydzień był dla mnie straszny, ale tylko dla mnie :) Moja córka olała sprawę i świetnie się bawiła u babci. Nie płakała, nie rozpaczała, nie rozdzierała szat. Ja owszem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wracam w styczniu, córeczka będzie wtedy miała 1 rok i trzy miesiące. Mam zamiar oddać ją do żłobka. Wolałabym żeby to była zaufana opiekunka ale wiecie jak jest....Myślę o tym czy mała odnajdzie się w nowym środowisku i czy jej bedzie tam dobrze. Sama zastanawiam się czy zniosę taką długą rozłąkę. Myślę też o tym co będzie jak mała zachoruje i czy mnie nie zwolnią jak zacznę chodzić z jej powodu na zwolnienia lekarskie. Zazdroszczę tym które mają babcie blisko. czasami zastanawiam się czy przypadkiem wszystko mam pokolei w głowie??? hi, hi, hi, no bo żeby tak się martwić wszystkim na zapas!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabulinka
jak mój mały miał 3 mies, to musialam wrócic do szkoly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wracam w czwartek. Boję się bo moja córka to taki mały przyd**as, cały czas blisko, w dodatku wciąż na piersi. Pocieszające jest to, że mam 5 minut drogi piechotą do pracy to jak ją mocno przypili to babcia z nią przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.K.N.S
Ja tez mam obawy jak to będzie. Wracam do pracy we wrześniu a mała (20 miesięcy) idzie do żłobka. Z jednej strony się cieszę, bo lubię swoją pracę, a z drugiej strony zastanawiam się czy ona jeszcze nie za mała na rozstanie? ech... ale z drugiej strony wyboru nie mam! Cały czas myślę jak to pogodzę? synek do szkoły, córcia do żłobka, mąż wcześnie rano do pracy, więc na mojej głowie zostaje odprowadzanie dzieci. Potem po pracy szybkie zakupy, odbieranie dzieci, obiad, spacer, kolacja, kąpiel- czy doby mi wystarczy ;-) ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×