Skocz do zawarto艣ci
Szukaj w
  • Wi臋cej opcji...
Znajd藕 wyniki, kt贸re zawieraj膮...
Szukaj wynik贸w w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie mo偶na dodawa膰 nowych odpowiedzi.

Go艣膰 wisniowa pomadka

nieudane spotkania w realu

Polecane posty

Go艣膰 D.
I jeszcze jedno, Drogie Panie. Facet, kt贸ry p艂acze nad sob膮 nie jest wart Waszej uwagi. Ja rozumiem, 偶e w wi臋kszo艣ci z Was odzywa si臋 instynkt opieku艅czy, ale lepiej go od razu st艂umi膰 i zostawi膰 dla swoich dzieci. Facet powinien szuka膰 wyj艣cia z sytuacji, a nie u偶ala膰 si臋 nad swoim z艂ym losem i p艂aka膰 w wirtualny r臋kaw. Podobnie jest z facetami, kt贸rzy podaj膮 si臋 za romantyk贸w i ca艂y czas to udowadniaj膮. Taki kole艣, to zwykle sfrustrowany maminsynek, albo zakompleksiony onanista, kt贸ry w wieku 30 lat nadal szuka celu w 偶yciu. Nie zrozumcie mnie 藕le, ja nie lansuj臋 typu macho-mena i twardziela. Romantyczno艣膰, to nie jest gapienie si臋 w ksi臋偶yc, pisanie wierszy i wypisywanie bredni o swoim bogatym wn臋trzu. Romantyczno艣膰 to pewna cecha charakteru.... Kurde, ja nie umiem jej zdefiniowa膰. Ale wracaj膮c do wirtualnych romantyk贸w i p艂acz膮cych w r臋kaw 艂osi贸w, to s膮 to najcz臋艣ciej rozlaz艂e lenie przez du偶e L. Jakby jeden z drugim wzi膮艂 si臋 za konkretn膮 robot臋, zamiast u偶ala膰 si臋 nad sob膮, to zaraz by si臋 wszystko zmieni艂o. Wpieprza mnie do bia艂o艣ci postawa ludzi, kt贸rzy rozbieraj膮 siebie na czynniki pierwsze, zw艂aszcza je艣li to robi facet! Inna sprawa, tacy kolesie zwykle m贸wi膮, 偶e pieni膮dze dla nich nie s膮 wa偶ne. M贸wi膮 tak dlatego, 偶e s膮 zbyt leniwi i rozmem艂ani, 偶eby nauczy膰 si臋 je zarabia膰. Pieni膮dze s膮 wa偶ne i niech nikt nie m贸wi, 偶e tak nie jest!! A od faceta s艂usznie si臋 wymaga, 偶eby je umia艂 zarobi膰!!! To chyba tyle moich opinii o wirtualnych frustratach...

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 wspomnie艅 czar...
Witaski. :) Mia艂am pare spotka艅 w tzw. realu. Pierwsze spotkanko to by艂 prawdziwy szok! Drugie spotkanko...Facet si臋 upi艂 w moim towarzystwie do czego i mnie pr贸bowa艂 nam贸wi膰. Zabawa by艂a przednia. :D Kolejne spotkanko...Zupe艂nie bez emocji. Nio i ostatnie,kt贸re mnie ju偶 wyleczy艂o ze spotka艅 w realu... Kole艣 chcia艂 zrobi膰 sobie ze mnie panienk臋 na kilka nocy. Wprost SUUUUUUUUUUPER! ;)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 wisniowa pomadka
czesc :) ----->D. nie martw sie nie zostaniesz zbesztany ;) za odbieganie od tematu, bo wcale nie odbiegles za daleko. Zalozylam ten topic o nieudanych spotkaniach po to aby sie pouzalac i posmiac, bo teraz te spotkania to dosc czeste zjawisko... i wlasnie wydaje mi sie ze po ulicach chodzi naprawde duzo ludzi z tlustymi wlosami z lupiezem wlacznie :P , i mysle ze na takich sie po prostu nie zrwaca uwagi, ale prezciez to czy ktos ma takie czy siakie wlosy nie wylucza niskiej czy wysokiej inteligencji, elokwencji lub jej braku. Wlasnie ludzie z ktorymi bardzo interesujaco sie gada okazuja sie w rzeczywistosci niepornymi osobnikami, ktorzy czesto w rzeczywistosci sa bardzo niesmiali bo np wstydza sie swojego wygladu albo czegos i nie maja okazji wykazac sie swoja wiedza czy "wygadaniem" i podejsc i zagadac. Mialam okazje sie o tym przekonac, to samo tyczy sie dziewczyn i chlopakow. Ale wlasnie nie tylko tacy siedza na necie... tez mialam okazje sie o tym przekonac, ale tych spotkan nie opisuje bo byly udane:) Nawet jak bylam keidys w zwiazku to tez wchodzilam sobie na taki chaty jak mi sie nudzilo bo chailam pogadac z kims ciekawym.... komu np aktualnie etz sie wchodzilo... wiec to kogo sie tam spotka zalezy od farta po prostu bo sa tam i tacy jak mowiles D. 30-letni goscie pseudoromantycy i leniuchy , trza uwazac :D pozdrawiam 馃尲 p.s wpisujcie sie dalej:):)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 wisniowa pomadka
(ten sam text z moimi poprawionymi bledami :) :):):) matko ale bykow narobilam ze sie doczytac nie mozna!!!!!!!! czesc ----->D. nie martw sie nie zostaniesz zbesztany ;) za odbieganie od tematu, bo wcale nie odbiegles za daleko. Zalozylam ten topic o nieudanych spotkaniach po to aby sie pouzalac i posmiac, bo teraz te spotkania to dosc czeste zjawisko... i wlasnie wydaje mi sie ze po ulicach chodzi naprawde duzo ludzi z tlustymi wlosami z lupiezem wlacznie :P , i mysle ze na takich sie po prostu nie zrwaca uwagi, ale przeciez to czy ktos ma takie czy siakie wlosy nie wylucza niskiej czy wysokiej inteligencji, elokwencji lub jej braku, ludzie z ktorymi bardzo interesujaco sie gada okazuja sie w rzeczywistosci niepozornymi osobnikami, ktorzy czesto w rzeczywistosci sa bardzo niesmiali bo np wstydza sie swojego wygladu albo czegos i nie maja okazji wykazac sie swoja wiedza czy "wygadaniem" i podejsc i zagadac. Mialam okazje sie o tym przekonac, to samo tyczy sie dziewczyn i chlopakow. Ale wlasnie nie tylko tacy siedza na necie... tez mialam okazje sie o tym przekonac;), ale tych spotkan nie opisuje bo byly udane:) Nawet jak bylam kiedys w zwiazku to tez wchodzilam sobie na takie chaty jak mi sie nudzilo, bo chcialam pogadac z kims ciekawym.... komu np aktualnie tez sie nudzilo wiec, to kogo sie tam spotka zalezy od farta po prostu bo sa tam i tacy jak mowiles D. 30-letni goscie pseudoromantycy i leniuchy , trza uwazac :D pozdrawiam 馃尲 p.s wpisujcie sie dalej:):)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 hejhej
Ja chyba mia艂am raczej szcz臋艣cie...Raczej nie umawiam sie przez net, a te nieliczne przypadki raczej mi艂o wspominam. Pozna艂am dw贸ch swoich ch艂opak贸w na gg. Z ka偶dym by艂am troch臋 czasu.... Z tym drugim jestem do dzi艣:)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 halohalohalo
dopiszcie cos nowego:)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 halohalohalo
dopiszcie cos nowego:)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 Polecam real
Jak najbardziej! Nie warto si臋 zakochiwa膰 w literkach. :D Konfrontacja z rzeczywisto艣ci膮 najlepszym lekarstwem na z艂amane serca przez... kabelek.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 Polecam real
Jak najbardziej! Nie warto si臋 zakochiwa膰 w literkach. :D Konfrontacja z rzeczywisto艣ci膮 najlepsz膮 profilaktyk膮!!!

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 Polecam real
Jak najbardziej! Nie warto si臋 zakochiwa膰 w literkach. :D Konfrontacja z rzeczywisto艣ci膮 najlepsz膮 profilaktyk膮!!!

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 hmm...
Przestrzegam przed spotkankami z 偶onkosiami. Takie Bidulki... 呕ony ich nie rozumiej膮,pocieszenia szukaj膮... a ka偶dy wcze艣niej czy p贸藕niej i tak do 偶onki swej powr贸ci. Pantoflarze jedni! :P Hehe...

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 DO D...................
DO D jeszcze raz powt贸rz臋 jeste艣 wielki >ja tak nie potrafi臋 pisa膰 i dzi臋ki ,偶e jest kto艣 kto widzi problem i potrafi go opisa膰 .Dziewczyny ja sama trafi艂am na takiego nie poprawnego romantyka ,kt贸ry m贸wi艂 i m贸wi艂 o mi艂o艣ci pisa艂 ,rozs艂awia艂 wsz臋dzie moje imi臋 i sukcesywnie rozwija艂a mi zwi膮zek .W swoim czasie sama toczy艂a wy艣cig szczur贸w i te jego pi臋kne teksy o tym ,偶e liczy si臋 prawdziwa mi艂o艣膰 ,pieni膮dze to nie wszystko .Jacy ubodzy s膮 w 偶ycie uczuciowe materiali艣ci (To miedzy innymi by艂o o mnie ):)I tak szala艂 prawie dwa lata sam w tym czasie zajmowa艂 si臋 tylko studiowaniem zaocznym .Doprowadzi艂 mnie do tego ,偶e w pewnym momencie zosta艂am sama z dzieckiem bez kasy i wsparcia .Przecie偶 na niego nie mog艂am liczy膰 on sam nie pracowa艂 .W wtedy jak mi zimna woda zla艂a g艂ow臋 Przysz艂o opami臋tanie .Mia艂am du偶o szcz臋艣cia w 偶yciu .Kochani pieni膮dze s膮 wqa偶en bardzo wa偶ne ,trzeba p艂aci膰 rachunki ,dba膰 o dobro dziecka i swoje . A ,teraz jest lansowany model jamoch艂on贸w ,kt贸rzy tylko ch艂on膮 i nic sami z Siebie nie daj膮 .Nie pracuj膮 nawet sie nie staraj膮 ,偶eby co艣 robi膰 w 偶yciu .I wtedy naj艂atwiej innych nazywa膰 materialistami ,ale ci膮gn膮膰 od nich ile sie da w zamian za czu艂e s艂贸wka BO PRZECIE呕 KOCHA CIERPI . Kurcze jak facet przychodzi na pierwsze czy tam kolejne spotkanie i nie jest w stanie postawi膰 kobiecie piwa czy soku .To jak mo偶e ,kiedy艣 szanowa膰 ta kobiet臋 jako 偶on臋 ,matk臋 ?Z chwila ,gdy osi膮gnie stabilizacje biedzie gorszy nie lepszy . Dziewczyny ,kobiety uwa偶ajcie na tych LENI

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 wisniowa pomadka
:)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 posta膰
Mog臋 by膰 bohaterk膮 wielu topik贸w na tym forum, od tego poczawszy przez "z wrazliwego sta艂 si臋 bezwzgl臋dny", topiki o dzieciach do"mi艂o艣ci internetowej" i dalej. Mia艂am kilka spotka艅 w necie zawsze z m艂odszymi , nigdy nie ukrywa艂am wieku ani tego, 偶e nie umawiam si臋 na sex. Faceci byli zafascynowani, ja nie. By艂o uczucie, te偶 z duzo m艂odszym, bardzo interesuj膮cym, bardzo mi pom贸g艂, podoba艂o nam si臋, coraz bardziej, by艂o duzo rozm贸w o wielu sprawach. Cz艂owiek bez wykszta艂cenia, b.oczytany, spokojny i ciep艂y. Trzeba jdnak powiedziec, 偶e sta艂e 艂膮cze dosta艂am w momencie, kiedy moja kondycja psychiczna by艂a bardzo z艂a. By艂am od dawna sama, cho膰 m臋偶atka. Pustynia emocjonalna, no i kilkuletnia juz depresja. Net, nowo艣c, inno艣膰, emocje pop艂yne艂y jak burza. By艂am nieufna, on cierpliwy. Naprawd臋 mi pom贸g艂. Wiedzia艂am, 偶e nie jest Adonisem, m贸wi艂 o tym. Jednak najwazniejsze by艂o to, jakim by艂 cz艂owiekiem. Uratowa艂 moj膮 psychik臋. Na spotkaniu by艂am szalona, by艂 sex , potem da艂am mu czas. By艂 zupe艂nie oczarowany. Ja te偶. Min臋艂o 1.5 roku. Spotkania co 2-3 tygdnie, cudowne. On mnie wspiera, ja go wspieram. Jednak emocje opadaj膮, wiecie, przeczyta艂am wypowiedzi niekt贸rych z was i zobaczy艂am jak to wyglada z boku. W zwi膮zkach zdanie innych ludzi si臋 nie liczy, bo nigdy nie wiemy co ludzi 艂膮czy, ale ja to zobaczy艂am po prostu z innej strony. Jesli moje ma艂偶e艅stwo si臋 rozpadnie on mi nie pomo偶e, sam dopiero pr贸buje wyprostowac swoje zycie, troch臋 dzieki mnie, on ma to czego ju偶 nie ma m贸j m膮偶, bo w艂asnie skupi艂 si臋 na robieniu pieni臋dzy i chyba z ich powodu sta艂 si臋 wyrachowanym skurwysynem, bezwglednym r贸wniez dla rodziny, utrzymuje nas, ale rani. I tak sobie my艣l臋, 偶e tak, pieni膮dze s膮 wa偶ne, ale skoro z nimi odechciewa si臋 偶y膰, dochodzi si臋 do kraw臋dzi, to co to za zycie. A je艣li bez pieni臋dzy, ale w poczuciu, 偶e ktos kocha do g艂臋bi, jest si臋 w ka偶dej jego mysli, 偶e zawsze szuka rozwi膮zania, jest ciep艂y i bliski, to jednak nie przetrwa si臋 miesi膮ca. Mam 2 dzieci. Nie ma dobrego rozwiazania. Z m臋偶em probowa艂am ratowa膰 zwi膮zek 10 lat. Przesta艂am, tak d艂ugo mnie zniech臋ca艂. Nie widz臋 dobrego wyj艣cia. Ciekawe te spotkania w necie, dobrze, 偶e ludzie moga tak tez si臋 poznawa膰, ale chyba problemy pozostaja te same.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 Thalia
Hmm...a moje spotkanie by艂o udane:) Przez neta rozmawiali艣my wcze艣niej rok...zdj臋cia nasze zosta艂y wymienione na samym poczatku. D艂ugo namawia艂 mnie na spotkanie, w ko艅cu si臋 zgodzi艂am, teraz nie 偶a艂uj臋. Okaza艂 si臋 taki jakiego widzia艂am go wirtualnie. Nasza znajomosc opiera si臋 na kole偶e艅stwie od samego pocz膮tku. Kiedy zobaczy艂am go na 偶ywo, tylko sobie jego "obraz" uzupe艂ni艂am. Nadal jest tak jak by艂o rok temu a nawet lepiej:) I chyba jeszcze si臋 spotkamy..:)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 odswierzam
dziewczyny piszcie o swoich przezyciach:):) Mozna sie w ten sposob "doszkolic";););)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
DO POSTAC!!o pisalas o 4 00 nad ranem,...moze sen przyjdzie ,moze mnie odwiedzisz.....to z piosenki!Masz racje,te historie tutaj niewiele daja,a z naszymi problemami musimy borykac sie wylacznie sami,bo tak naprawde tylko nam zalezy aby znikly!Jestes madra kobieta zycze ci mimo wszystko powodenia i radosci z rzeczy malych!!!!

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Moim zdaniem to g艂upota umawia膰 si臋 z kim艣 z netu. Nie wiadomo z kim si臋 rozmawia. Na czacie wszyscy rozmawiaj膮 o seksie. Nie mia艂am jeszcze takiej sytuacji 偶eby nie zaczepi艂 mnie ch艂opak w innym ceu jak sex :) Czasem zaczynaj膮 rozmowe normalnie. Jest fajnie rozmawiamy sobie na r贸偶ne tematy, a p贸藕niej nagle taki ch艂opak (je偶eli to nie stary facet , blee) schodzi na temat sexu.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 Kasia23
mia艂am wiele spotka膰 z ch艂opakami poznanymi na czacie.By艂o ich chyba ko艂o 10.nigdy sie nie zgadza艂o z tym co pisali.nie wiem czy to nalezy do kazdego faceta ,ale za kazdym razem okazalo sie ze w rozmowei zawyzyl sobie wzrost.okazywal sie nizszy.nie suzkalam ksiecia z bajki,ale tez nie chcialam gbura i jakiegos nieokrzesanego faceta.....te zanjomosci trwaly csami kilka dni a czasami kilka miesiecy.po przedostatnim spotkaniu dalam sobie spokoj.stwierdzilam,ze nic na sile.choc od czasu dalje sobie czatowalam.az pewnego razu zqaczelam rozmawiac z chlopakiem od samego poczatku rozmowa kleila sie i wogole wyawal mi sie bardoz interesujacy,choc po tylu spotkaniach nie wrozylam ni glebszego i wogole..no i co???spotkalismy sie po 2 tygodniach mailowania i po wyslanu swoich zdjec ,wiec zupelnie to nie byla randka w ciemno..jestesmy juz ze soba 4 rok i czujemy sie bratnimi duszami....choc sa wzloty i upadki jak w kazdym zdrowym zwiazku...i nie jestesmy idealni ani jakimis modelami.....warto czekac,bo kazdy znajdzie swoja polowke....zycze kazdemu,aby byl tak szczesliwy jak jestem ja.....

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 anna_hanna
a ja sie spotkalam neidawno z gosciem i bylo bardzo sympatycznie hyhy co prawda metal :) ale sie dogadywalismy ;) warto poznawac nowych ludzi:) do ktorych normalnie by sie nei zagadalo:)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 aisa
a czy kt贸r膮艣 spotkalo w realu co艣 niebezpiecznego? Czego si臋 nie spodziewa艂a? Jestem nowicjuszk膮 w tym zakresie i mam si臋 spotka膰, opr贸cz normalnego niepokoju zastanawiam czy s膮 jakie艣 realne zagro偶enia. Prosz臋 napiszcie co艣 na ten temat.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 w ga艂臋ziach twoich - ptak.
Witam. Co ja tutaj robi臋?... – Bij臋 si臋 w my艣lach, przestaj臋 czyta膰, uciekam i wracam – miotam si臋. Z natury uleg艂y, o ile natura ma co艣 z tym wsp贸lnego, ale to zale偶ne jest, jak wiadomo, od teorii. Kt贸ry pr膮d my艣li filozoficznej najbardziej odpowiada samostanowieniu, aby pod膮偶aj膮c w jego duchu, m贸c powiedzie膰, 偶e zrozumia艂em, 偶e ju偶 znam schemat zawieraj膮cy wszystkie mo偶liwe scenariusze wydarze艅, ka偶dy odcie艅 emocji, innymi s艂owy pozna艂em to, co przez chwil臋 by艂o dla mnie tajemnic膮. Zastanawiam si臋, kiedy to wszystko si臋 zacz臋艂o, w kt贸rym momencie kto艣 wpad艂 na pomys艂, aby narz臋dzie do przesy艂ania informacji wykorzysta膰 do przekazywania emocji. My艣l臋, 偶e nawet kod zer i jedynek zawiera w sobie najr贸偶niejsze emocje, bo przecie偶 zale偶nie od tego, czego jest cz臋艣ci膮, wywo艂uje w nas r贸偶ne odczucia... Ale nie o tym, zastanawia mnie pocz膮tek relacji, jej pocz膮tek w sieci, nie w og贸le, ale dla ka偶dego(ej) z nas z osobna. Co przywiod艂o nas do okienka czatu poza ciekawo艣ci膮, spodziewan膮 inno艣ci膮, fascynacj膮? Pami臋tam m贸j pierwszy czat, to by艂o ok. 3 lat temu, je艣li si臋 nie myl臋. Ciekawy kobiecej struktury cia艂a i ducha wszed艂em do pokoju najbardziej kobiecego z mo偶liwych - jak mi si臋 wtedy wydawa艂o. Poda艂em si臋 za kobiet臋, zaproponowa艂em rozmow臋 i z du偶ym stopniem lekcewa偶enia istoty znajduj膮cej si臋 po drugiej stronie zacz膮艂em rozmow臋. M贸wi膮c o lekcewa偶eniu, nie mam na my艣li wulgaryzm贸w i chamstwa, strasznie tego nie znosz臋, lekcewa偶enie, o kt贸rym m贸wi臋 jest o wiele gorsze, bo dotyczy realno艣ci bytu tej drugiej osoby. W ka偶dej chwili by艂em w stanie roz艂o偶y膰 j膮 na moleku艂y i potraktowa膰 z mniejszym ni偶 dla powietrza szacunkiem, jednym s艂owem: zapomnie膰. Mieszkam przy jednym z bok贸w Polski, ona mieszka艂a na przeciwleg艂ym, ale oczywi艣cie nie mia艂o to najmniejszego znaczenia, bo po paru minutach rozmowy zauwa偶y艂em, 偶e wytworzy艂a si臋 mi臋dzy nami wi臋藕 poza przestrzenna. Tak膮 w艂a艣ciwo艣膰 posiada tylko rozmowa w sieci, 偶e niemal natychmiast, od powitania pocz膮wszy, przechodzimy w nieco inny stan skupienia, uruchamia si臋 wyobra藕nia, a co tam mo偶na odkry膰, a偶 strach pomy艣le膰. Ja odkry艂em wiele, najbardziej zafascynowa艂a mnie mo偶liwo艣膰 zobaczenia w艂asnego odbicia, jak w lustrze, ale nie o fizycznym odbiciu my艣l臋. Obraz siebie, jaki przedstawi艂em tej - mam nadziej臋 – kobiecie, z gruntu by艂 przecie偶 fa艂szywy, bo ukazywa艂 kobiet臋, kt贸ra czuje si臋 niezauwa偶ona i prosi o odrobin臋 czyjej艣 uwagi. Najlepszym sposobem na wywo艂anie lawiny wyzna艅, jest wyznanie w艂asnych tajemnic, wi臋c nie czekaj膮c a偶 b臋dzie za p贸藕no powiedzia艂em o smutku, jakiego do艣wiadczam. Tutaj nie musia艂em zmy艣la膰, bo przecie偶 w samym smutku jeste艣my podobni, mo偶e przedmioty naszych pragnie艅 nieco r贸偶ni膮 si臋 pow艂ok膮, ale w ko艅cu wszyscy szukamy blisko艣ci. No i zjednali艣my si臋 w tym smutku, mo偶e nawet zobaczyli艣my jak膮艣 rado艣膰 p艂yn膮c膮 z tego zjednania. Rozmawiali艣my par臋 godzin, sko艅czy艂o si臋 to nieudanym cyber seksem, ale z mojej strony i tak jedynie mentalnym, bo w pokoju nie by艂em sam, by艂 kolega, kt贸remu pomaga艂em w remoncie jego biura. Na tym koniec. Na drugi dzie艅 zorientowa艂em si臋, 偶e moja umiej臋tno艣膰 rozk艂adania na moleku艂y gdzie艣 znikn臋艂a. Nie mia艂em odwagi opowiada膰, 偶e my艣l臋 o kim艣, kogo nawet nie widzia艂em, ale uwolni膰 si臋 od tych my艣li nie mog艂em. Nie mia艂em sieci, ale kolega mia艂. Bywa艂em u niego cz臋sto, teraz jeszcze cz臋艣ciej. Ukradkiem zagl膮da艂em do sieci i wchodzi艂em na czat, nie szuka艂em tej samej osoby, ale szuka艂em podobnego stanu emocjonalnego. Wchodzi艂em do r贸偶nych pokoi, a偶 osiad艂em w pokoju filozofia. Prawdopodobnie moje fascynacje z t膮 dziedzin膮 zwi膮zane i jaki艣 brak spe艂nienia zatrzyma艂 mnie w tym silnym u艣cisku przywitania. Losowo wybiera艂em osoby, zawsze kobiety, nigdy nie odzywa艂em si臋 w g艂贸wnym oknie pokoju, wiedzia艂em, po co przyszed艂em, a w艣r贸d przep艂ywaj膮cej na bia艂ym tle masy nie mog艂em tego znale藕膰. By艂a zapewne Beata, Magda, Weronika, ta ostatnia ponad wszelk膮 w膮tpliwo艣膰, poniewa偶 w jej podw贸jnym 偶yciu by艂o co艣 magnetycznego. Musz臋 wyzna膰, 偶e po cichu wierz臋 w pewien porz膮dek cech zawartych w poszczeg贸lnych imionach. Ale wci膮偶 to, czego szuka艂em, by艂o gdzie艣 daleko. Odpu艣ci艂em i zamkn膮艂em ca艂y ten rozdzia艂 w poj臋ciu niemo偶liwe. Jako odskocznia taktowa艂em p贸藕niejsze sporadyczne wej艣cia do filozofii. Nadal wybiera艂em losowo, wci膮偶 kobiety i kolejne rozczarowania. Rozmowy zaczyna艂em na r贸偶ne sposoby, od „cze艣膰”, przez „co my艣lisz o…?, na zupe艂nych bana艂ach sko艅czywszy. W tym miejscu nale偶y powiedzie膰, 偶e potrzebowa艂em odskoczni, jakich艣 os贸b, z kt贸rymi m贸g艂bym podj膮膰 interesuj膮cy temat, w innym miejscu nie by艂o to mo偶liwe, bo do 偶adnej grupy studenckiej nie nale偶a艂em studentem nie b臋d膮c, a moje 艣rodowisko nie ch艂on臋艂o ch臋tnie wszystkiego co powodowa艂a moja nieukszta艂towana my艣l. Kt贸rego艣 wieczoru u kolegi, na filozofii, wybra艂em imi臋 aktorki, kt贸ra, jak wydaje mi si臋, nosi w sobie przyjemne ciep艂o. Przywita艂em si臋, ona te偶, o co艣 zapyta艂em i wci膮gn臋艂o mnie. Ta kobieta wywo艂a艂a we mnie poczucie realnego trz臋sienia ziemi i niepowstrzymany wodospad my艣li ukierunkowanych w najr贸偶niejsze strony. Nie mog艂em pozosta膰 kilku sekund w spoczynku, siedzia艂em jak na ig艂ach, a dreszcz w ko艅cu odszukanych emocji sta艂 si臋 na sta艂e znakiem szczeg贸lnym podnieconego cia艂a. Ani mi w g艂owie by艂o przerywanie rozmowy, jednak nie by艂em u siebie. W domu komputer z modemem, wi臋c postanowi艂em nie sk膮pi膰 w艂asnemu hedonizmowi. Czym pr臋dzej, w艂a艣ciwie natychmiast uda艂em si臋 do domu i zaci膮gn膮艂em telefon do pokoju, w kt贸rym by艂 komputer. Pod艂膮czy艂em si臋 do sieci, ona by艂a, jakby czeka艂a. W domu by艂 spok贸j, wi臋c z pe艂n膮 uwag膮 mog艂em czyta膰 jej zdania i przetwarza膰 je w my艣li, a my艣li w emocje. Szybko zorientowa艂em si臋, 偶e moje nadmierne rozentuzjazmowanie nie jest na miejscu. Ona by艂a smutna jak nikt dot膮d na mojej drodze, przez jej grub膮, codzienn膮 warstw臋 ochronn膮 przenika艂a, niezauwa偶enie dla niej, nadzieja, 偶e jeszcze nie wszystko sko艅czone, jej ciep艂e wn臋trze wykorzysta艂o elektroniczne po艂膮czenie i wydosta艂o si臋 na 艣wiat, do mnie. Poczu艂em si臋 szcz臋艣liwy. To zdumiewaj膮ce, 偶e czyja艣 rozpacz mo偶e uszcz臋艣liwia膰, ale kiedy pozb臋dziemy si臋 w膮tpliwo艣ci, co do czyjej艣 prawdom贸wno艣ci, to dzielenie smutku staje si臋 szcz臋艣ciem, bo jest uwsp贸lnieniem w cierpieniu. Tej nocy rozmawiali艣my jeszcze par臋 godzin, po偶egnali艣my si臋 i poszli艣my spa膰. Potem by艂y maile, kolejne rozmowy, byli艣my coraz bli偶ej, to nic, 偶e powiedzia艂a mi o swoim ma艂偶e艅stwie, we mnie rozkwita艂o ju偶 prawdziwe uczucie. Wykorzystali艣my wszystkie mo偶liwo艣ci porozumiewania si臋 przez sie膰, z dw贸ch ju偶 poznanych tworzyli艣my now膮, byle by膰 bli偶ej siebie, ale nieuchronnie zmierzali艣my do momentu, kiedy mia艂o si臋 okaza膰, 偶e to za ma艂o. Propozycja spotkania by艂a jej inicjatyw膮. Zaprosi艂a mnie do siebie. Po komplikacjach, kt贸re nieomal zako艅czy艂y nasze spotkanie przed jego zaistnieniem, spotkali艣my si臋. Ta kobieta pokaza艂a mi 艣wiaty, o kt贸rych nie mia艂em poj臋cia, zaprowadzi艂a mnie w miejsca, kt贸re dot膮d by艂y dla mnie konstrukcj膮 zda艅 w ksi膮偶kach, pozwoli艂a mi us艂ysze膰 najwy偶szy stan uwznio艣lenia w muzyce, da艂a ciep艂o, uwag臋 i akceptacj臋 zachowuj膮c w艂a艣ciw膮 sobie krytyczno艣膰. Trudno jest mi teraz powiedzie膰, co przywiod艂o mnie do okienka czatu, czy by艂a to ciekawo艣膰, spodziewana inno艣膰, fascynacja? To, co zobaczy艂em po pierwszych do艣wiadczeniach w sieci by艂o, jak si臋 okaza艂o p贸藕niej, szczytem g贸ry lodowej, kt贸ra wi臋kszo艣膰 tajemnic udost臋pnia jedynie tym, kt贸rzy odwa偶膮 si臋 zej艣膰 pod powierzchowno艣膰 wyra偶anych w stereotypach s膮d贸w. Sytuacja skomplikowa艂a si臋 od tamtego czasu, ale miedzy naszymi w膮tpliwo艣ciami jest widoczne g艂臋bokie uczucie, kt贸re dop贸ty ma szans臋 przetrwa膰, dop贸ki b臋dzie w nas istnia艂a wiara w sens, 偶e wszystko to nie jest dzie艂em przypadku. P.S. Wszystko wskazuje na to, 偶e tym razem na jednym forum spotka艂y si臋 dwie Postaci, ale czy nieudanego spotkania? Wszystkich pozdrawiam, Posta膰 – mmmmmmm :)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 w ga艂臋ziach twoich - ptak.
..cd W domu komputer z modemem, wi臋c postanowi艂em nie sk膮pi膰 w艂asnemu hedonizmowi. Czym pr臋dzej, w艂a艣ciwie natychmiast uda艂em si臋 do domu i zaci膮gn膮艂em telefon do pokoju, w kt贸rym by艂 komputer. Pod艂膮czy艂em si臋 do sieci, ona by艂a, jakby czeka艂a. W domu by艂 spok贸j, wi臋c z pe艂n膮 uwag膮 mog艂em czyta膰 jej zdania i przetwarza膰 je w my艣li, a my艣li w emocje. Szybko zorientowa艂em si臋, 偶e moje nadmierne rozentuzjazmowanie nie jest na miejscu. Ona by艂a smutna jak nikt dot膮d na mojej drodze, przez jej grub膮, codzienn膮 warstw臋 ochronn膮 przenika艂a, niezauwa偶enie dla niej, nadzieja, 偶e jeszcze nie wszystko sko艅czone, jej ciep艂e wn臋trze wykorzysta艂o elektroniczne po艂膮czenie i wydosta艂o si臋 na 艣wiat, do mnie. Poczu艂em si臋 szcz臋艣liwy. To zdumiewaj膮ce, 偶e czyja艣 rozpacz mo偶e uszcz臋艣liwia膰, ale kiedy pozb臋dziemy si臋 w膮tpliwo艣ci, co do czyjej艣 prawdom贸wno艣ci, to dzielenie smutku staje si臋 szcz臋艣ciem, bo jest uwsp贸lnieniem w cierpieniu. Tej nocy rozmawiali艣my jeszcze par臋 godzin, po偶egnali艣my si臋 i poszli艣my spa膰. Potem by艂y maile, kolejne rozmowy, byli艣my coraz bli偶ej, to nic, 偶e powiedzia艂a mi o swoim ma艂偶e艅stwie, we mnie rozkwita艂o ju偶 prawdziwe uczucie. Wykorzystali艣my wszystkie mo偶liwo艣ci porozumiewania si臋 przez sie膰, z dw贸ch ju偶 poznanych tworzyli艣my now膮, byle by膰 bli偶ej siebie, ale nieuchronnie zmierzali艣my do momentu, kiedy mia艂o si臋 okaza膰, 偶e to za ma艂o. Propozycja spotkania by艂a jej inicjatyw膮. Zaprosi艂a mnie do siebie. Po komplikacjach, kt贸re nieomal zako艅czy艂y nasze spotkanie przed jego zaistnieniem, spotkali艣my si臋. Ta kobieta pokaza艂a mi 艣wiaty, o kt贸rych nie mia艂em poj臋cia, zaprowadzi艂a mnie w miejsca, kt贸re dot膮d by艂y dla mnie konstrukcj膮 zda艅 w ksi膮偶kach, pozwoli艂a mi us艂ysze膰 najwy偶szy stan uwznio艣lenia w muzyce, da艂a ciep艂o, uwag臋 i akceptacj臋 zachowuj膮c w艂a艣ciw膮 sobie krytyczno艣膰. Trudno jest mi teraz powiedzie膰, co przywiod艂o mnie do okienka czatu, czy by艂a to ciekawo艣膰, spodziewana inno艣膰, fascynacja? To, co zobaczy艂em po pierwszych do艣wiadczeniach w sieci by艂o, jak si臋 okaza艂o p贸藕niej, szczytem g贸ry lodowej, kt贸ra wi臋kszo艣膰 tajemnic udost臋pnia jedynie tym, kt贸rzy odwa偶膮 si臋 zej艣膰 pod powierzchowno艣膰 wyra偶anych w stereotypach s膮d贸w. Sytuacja skomplikowa艂a si臋 od tamtego czasu, ale miedzy naszymi w膮tpliwo艣ciami jest widoczne g艂臋bokie uczucie, kt贸re dop贸ty ma szans臋 przetrwa膰, dop贸ki b臋dzie w nas istnia艂a wiara w sens, 偶e wszystko to nie jest dzie艂em przypadku. P.S. Wszystko wskazuje na to, 偶e tym razem na jednym forum spotka艂y si臋 dwie Postaci, ale czy nieudanego spotkania? Wszystkich pozdrawiam, Posta膰 – mmmmmmm

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 w ga艂臋ziach twoich - ptak.
..cd W domu komputer z modemem, wi臋c postanowi艂em nie sk膮pi膰 w艂asnemu hedonizmowi. Czym pr臋dzej, w艂a艣ciwie natychmiast uda艂em si臋 do domu i zaci膮gn膮艂em telefon do pokoju, w kt贸rym by艂 komputer. Pod艂膮czy艂em si臋 do sieci, ona by艂a, jakby czeka艂a. W domu by艂 spok贸j, wi臋c z pe艂n膮 uwag膮 mog艂em czyta膰 jej zdania i przetwarza膰 je w my艣li, a my艣li w emocje. Szybko zorientowa艂em si臋, 偶e moje nadmierne rozentuzjazmowanie nie jest na miejscu. Ona by艂a smutna jak nikt dot膮d na mojej drodze, przez jej grub膮, codzienn膮 warstw臋 ochronn膮 przenika艂a, niezauwa偶enie dla niej, nadzieja, 偶e jeszcze nie wszystko sko艅czone, jej ciep艂e wn臋trze wykorzysta艂o elektroniczne po艂膮czenie i wydosta艂o si臋 na 艣wiat, do mnie. Poczu艂em si臋 szcz臋艣liwy. To zdumiewaj膮ce, 偶e czyja艣 rozpacz mo偶e uszcz臋艣liwia膰, ale kiedy pozb臋dziemy si臋 w膮tpliwo艣ci, co do czyjej艣 prawdom贸wno艣ci, to dzielenie smutku staje si臋 szcz臋艣ciem, bo jest uwsp贸lnieniem w cierpieniu. Tej nocy rozmawiali艣my jeszcze par臋 godzin, po偶egnali艣my si臋 i poszli艣my spa膰. Potem by艂y maile, kolejne rozmowy, byli艣my coraz bli偶ej, to nic, 偶e powiedzia艂a mi o swoim ma艂偶e艅stwie, we mnie rozkwita艂o ju偶 prawdziwe uczucie. Wykorzystali艣my wszystkie mo偶liwo艣ci porozumiewania si臋 przez sie膰, z dw贸ch ju偶 poznanych tworzyli艣my now膮, byle by膰 bli偶ej siebie, ale nieuchronnie zmierzali艣my do momentu, kiedy mia艂o si臋 okaza膰, 偶e to za ma艂o. Propozycja spotkania by艂a jej inicjatyw膮. Zaprosi艂a mnie do siebie. Po komplikacjach, kt贸re nieomal zako艅czy艂y nasze spotkanie przed jego zaistnieniem, spotkali艣my si臋. Ta kobieta pokaza艂a mi 艣wiaty, o kt贸rych nie mia艂em poj臋cia, zaprowadzi艂a mnie w miejsca, kt贸re dot膮d by艂y dla mnie konstrukcj膮 zda艅 w ksi膮偶kach, pozwoli艂a mi us艂ysze膰 najwy偶szy stan uwznio艣lenia w muzyce, da艂a ciep艂o, uwag臋 i akceptacj臋 zachowuj膮c w艂a艣ciw膮 sobie krytyczno艣膰. Trudno jest mi teraz powiedzie膰, co przywiod艂o mnie do okienka czatu, czy by艂a to ciekawo艣膰, spodziewana inno艣膰, fascynacja? To, co zobaczy艂em po pierwszych do艣wiadczeniach w sieci by艂o, jak si臋 okaza艂o p贸藕niej, szczytem g贸ry lodowej, kt贸ra wi臋kszo艣膰 tajemnic udost臋pnia jedynie tym, kt贸rzy odwa偶膮 si臋 zej艣膰 pod powierzchowno艣膰 wyra偶anych w stereotypach s膮d贸w. Sytuacja skomplikowa艂a si臋 od tamtego czasu, ale miedzy naszymi w膮tpliwo艣ciami jest widoczne g艂臋bokie uczucie, kt贸re dop贸ty ma szans臋 przetrwa膰, dop贸ki b臋dzie w nas istnia艂a wiara w sens, 偶e wszystko to nie jest dzie艂em przypadku. P.S. Wszystko wskazuje na to, 偶e tym razem na jednym forum spotka艂y si臋 dwie Postaci, ale czy nieudanego spotkania? Wszystkich pozdrawiam, Posta膰 – mmmmmmm:)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 w ga艂臋ziach twoich - ptak.
..cd W domu komputer z modemem, wi臋c postanowi艂em nie sk膮pi膰 w艂asnemu hedonizmowi. Czym pr臋dzej, w艂a艣ciwie natychmiast uda艂em si臋 do domu i zaci膮gn膮艂em telefon do pokoju, w kt贸rym by艂 komputer. Pod艂膮czy艂em si臋 do sieci, ona by艂a, jakby czeka艂a. W domu by艂 spok贸j, wi臋c z pe艂n膮 uwag膮 mog艂em czyta膰 jej zdania i przetwarza膰 je w my艣li, a my艣li w emocje. Szybko zorientowa艂em si臋, 偶e moje nadmierne rozentuzjazmowanie nie jest na miejscu. Ona by艂a smutna jak nikt dot膮d na mojej drodze, przez jej grub膮, codzienn膮 warstw臋 ochronn膮 przenika艂a, niezauwa偶enie dla niej, nadzieja, 偶e jeszcze nie wszystko sko艅czone, jej ciep艂e wn臋trze wykorzysta艂o elektroniczne po艂膮czenie i wydosta艂o si臋 na 艣wiat, do mnie. Poczu艂em si臋 szcz臋艣liwy. To zdumiewaj膮ce, 偶e czyja艣 rozpacz mo偶e uszcz臋艣liwia膰, ale kiedy pozb臋dziemy si臋 w膮tpliwo艣ci, co do czyjej艣 prawdom贸wno艣ci, to dzielenie smutku staje si臋 szcz臋艣ciem, bo jest uwsp贸lnieniem w cierpieniu. Tej nocy rozmawiali艣my jeszcze par臋 godzin, po偶egnali艣my si臋 i poszli艣my spa膰. Potem by艂y maile, kolejne rozmowy, byli艣my coraz bli偶ej, to nic, 偶e powiedzia艂a mi o swoim ma艂偶e艅stwie, we mnie rozkwita艂o ju偶 prawdziwe uczucie. Wykorzystali艣my wszystkie mo偶liwo艣ci porozumiewania si臋 przez sie膰, z dw贸ch ju偶 poznanych tworzyli艣my now膮, byle by膰 bli偶ej siebie, ale nieuchronnie zmierzali艣my do momentu, kiedy mia艂o si臋 okaza膰, 偶e to za ma艂o. Propozycja spotkania by艂a jej inicjatyw膮. Zaprosi艂a mnie do siebie. Po komplikacjach, kt贸re nieomal zako艅czy艂y nasze spotkanie przed jego zaistnieniem, spotkali艣my si臋. Ta kobieta pokaza艂a mi 艣wiaty, o kt贸rych nie mia艂em poj臋cia, zaprowadzi艂a mnie w miejsca, kt贸re dot膮d by艂y dla mnie konstrukcj膮 zda艅 w ksi膮偶kach, pozwoli艂a mi us艂ysze膰 najwy偶szy stan uwznio艣lenia w muzyce, da艂a ciep艂o, uwag臋 i akceptacj臋 zachowuj膮c w艂a艣ciw膮 sobie krytyczno艣膰. Trudno jest mi teraz powiedzie膰, co przywiod艂o mnie do okienka czatu, czy by艂a to ciekawo艣膰, spodziewana inno艣膰, fascynacja? To, co zobaczy艂em po pierwszych do艣wiadczeniach w sieci by艂o, jak si臋 okaza艂o p贸藕niej, szczytem g贸ry lodowej, kt贸ra wi臋kszo艣膰 tajemnic udost臋pnia jedynie tym, kt贸rzy odwa偶膮 si臋 zej艣膰 pod powierzchowno艣膰 wyra偶anych w stereotypach s膮d贸w. Sytuacja skomplikowa艂a si臋 od tamtego czasu, ale miedzy naszymi w膮tpliwo艣ciami jest widoczne g艂臋bokie uczucie, kt贸re dop贸ty ma szans臋 przetrwa膰, dop贸ki b臋dzie w nas istnia艂a wiara w sens, 偶e wszystko to nie jest dzie艂em przypadku. P.S. Wszystko wskazuje na to, 偶e tym razem na jednym forum spotka艂y si臋 dwie Postaci, ale czy nieudanego spotkania? Wszystkich pozdrawiam, Posta膰 – mmmmmmm:)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 w ga艂臋ziach twoich - ptak.
przepraszam za powtarzanie si臋, komputer d艂awi si臋 co jaki艣 czass

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 wisniowa
-------->"w gal臋ziach twoich - ptak." Pieknie napisales, masz talent :)jestem pod wrazeniem.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach

×