Gość kikiiiiii Napisano Maj 9, 2014 Następnie S. z miasteczka B. ten miał manię religijną. Oczywiście zdjęcia na sympatii to pobyt w górach, opalony, przystojny, w miarę wysportowany itp. No i znów na randce cóż ujrzałam? Chuderlaka w okularach, w rozwleczonym swetrze, nieogolonego i paskudnie pachnącego, a w zasadzie śmierdziela, którego zapach towarzyszył mi długo po spotkaniu. Fakt: był inteligentny, ale gadał cały czas o religii w taki sposób w jaki gadają sekciarze - m.in. poinformował mnie że już niebawem koniec świata, zatem trzeba się nawrócić. Hmmmm, chodzę do kościoła regularnie, więc nie wiem, czy ja wyglądałam na jakąś grzesznicę czy jak? Potem wydzwaniał do mnie, pisał chore maile i smsy! Ledwo się odczepiłam... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 9, 2014 kikiiiiii - to dał nie swoje zdjęcia ten ostatni? Ja daję swoje ale też kosza nie raz dostałem za wygląd chyba, jedna nawet stwierdziła że to nie moje zdjęcia (a są moje i nie są przerabiane!), z różnych miejsc z różnych aparatów, z dowodu nawet zdjęcie dałem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kikiii Napisano Maj 9, 2014 No i kolejny, to był P. 30 latek zachowujący się jak dziecko. Biegał wkoło mnie, skakał, na spacerze w parku wszyscy ludzie myśleli pewnie, że to mój niepełnosprawny podopieczny. Na randkę ubrał workowatą, starą koszulkę i brudne, sprane dresy. Potem poszliśmy na dłuuuugi spacer, po którym leczyłam pęcherze na stopach tydzień. Gadał i paplał jak przedszkolak, strasznie infantylny typ. Chciał, żebym mu matkowała i dom miałby być na mojej głowie. Co do niego to każdą pracę rzuca po miesiącu, jak mi oznajmił: "Praca jest głupia!" Po randce też się przyczepił i odczepić się trudno było. Desperat i maniak. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kikiii Napisano Maj 9, 2014 Do gościa - dał zdjęcia siebie, ale sprzed 15 lat, bo miał około 40. Kłamczuch! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 9, 2014 kikiii - nie no spoko to ja daję aktualne jedynie z dowodu ma już 4 lata bo wtedy miałem zmieniany, ale z tego co piszesz to są jakieś świry, ja jestem normalny facet umiem się ubrać nie chodzę jak lump choćby dlatego że pracuję w poważnej firmie, no ale zdaje sobie sprawę że nie każdemu mogę się spodobać, mnie też raz kobieta oszukała z fotkami i swoją wagą, odzywała się potem ale nie proponowałem kolejnych spotkań i się w końcu odczepiła :). Nigdy nie trafiłem na jakąś nie normalną kobietę, w zasadzie wszystkie się zachowywały jak należy łącznie z tą co mnie oszukała fotkami, większość randek mile wspominam choć 3/4 z nich nie miały kontynuacji :). Tak czy owak takie pierwsze spotkania traktuję bardziej koleżeńsko i zawsze jest ok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kikiii Napisano Maj 9, 2014 No i kolejny typ w galerii dziwadeł: to M. z którym byłam 2 miesiące, bo naiwnie wierzyłam, że coś z tego będzie. Nawet przystojny, budowlaniec, baaaaardzo nieśmiały. No i to mnie zwiodło, myślałam, że go ośmielę, nie żeby jakieś seksy, nie o to chodzi, facet miał 34 lata i bał się ludzi. Dokładnie tak. np. w kinie siadał ZAWSZE z brzegu i co chwilę się oglądał, komentując ile to lud******inie. Na KAŻDEJ randce ze mną informował mnie, że go boli brzuch z nerwów, nawet po 2 miesiącach. Po 2 miesiącach nigdy nie wziął mnie za rękę, nie powiedział komplementu, nie objął. Owszem, przynosił mi najśliczniejsze bukiety, nikt nigdy przedtem ani potem nie dawał mi tak pięknych kwiatów. Ale .... to było takie sztuczne jak w teatrze. Wręczał bukiet i tyle. Bez słów. A jak chciałam dać mu całusa, odsuwał się i czerwienił jak burak. Był zapalonym rolnikiem i jedynym szczytem jego marzeń to dobrze się najeść przy grillu kiełbachy i zapić piwem. No i pomilczeć. I tak całe życie przemilczeć. Bałwan. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kikiii Napisano Maj 9, 2014 do gościa- spoko, że uczciwie podchodzisz do spotkań i do dziewczyn, bo powiem ci, że większość gości z netu to jakieś olewające wszystko typy .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kikiii Napisano Maj 9, 2014 A także było mi dane spotkać dwóch niepełnosprawnych: jeden ruchowo, drugi to ADHD widoczne. Nie mam nic przeciwko takim ludziom, ale nie napisali tego w opisie siebie. No i jakbyście zareagowali, gdybyście umawiali się na randkę z przystojnym i wysokim facetem, samodzielnym i odpowiedzialnym, a podszedł do was gość po widocznym polio? Żal mi go było. I tyle. No a drugi to informatyk, baaaaardzo zdolny, nie powiem, ale miał wzrok rozbiegany, trudno mu było usiedzieć, wyglądał jak zgięty wieszak przy 180 cm i 3 godziny nawijał o grach komputerowych. No to cóż ... odsiedziałam swoje z każdym i poszłam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kikiii Napisano Maj 9, 2014 Potem był J. no ten to znów w drugą stronę ... Bardzo ładny chłopak, 30 lat, inteligentny też, ale ..... po 2 godzinach spotkania czułam do niego taki wstręt, jakbym te 2 godziny posiedziała w szambie. Co on mi nie mówił! Że seks to jego pasja, że bez seksu nie może żyć, ze lubi ciuszki, przebieranki, bicze, kajdany, na jeźdźca, od tyłu, przodu, wszędzie, gdzie się da, 24 h na dobę może, zawsze jest gotowy, bywa w burdelach ciągle, bo nie może "magazynować" , bo to niezdrowe, więc "podlewa" tam. I tak się tym gadaniem podniecił, że zaproponował mi seks od razu, w aucie. Wyszłam z knajpy z obrzydzeniem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kikiii Napisano Maj 9, 2014 No i caaaałe mnóstwo typów trzymających się z dala od kościoła. Gdy schodziło na temat, jakiego chcę związku, a ja oznajmiałam, że normalnego. Tzn. zakończonego w przyszłości ślubem, pytali: I chodzisz pewnie do kościółka? a gdy potwierdzałam, no to od razu się zmywali. Ha, byli też R. oraz R. jeden po bolesnym rozwodzie i próbie samobójczej, a dzień później drugi - po równie bolesnym, długoletnim związku. Cały czas gadali - jeden o byłej żonie, a drugi o byłej dziewczynie. Drodzy faceci, na randkach z nowopoznaną dziewczyną nie gadajcie 3 godziny o byłych, bo nas to naprawdę nie obchodzi! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kikiii Napisano Maj 9, 2014 A na koniec tej galerii dziwadeł i osobliwości UWAGA UWAGA - stwierdzam, że nawet wśród stada takich świrów, matołków, debili i chamów, jakich zdarzyło mi się oglądać, wyłowiłam ze stada prawdziwą sztukę! Gdy Go ujrzałam , jak na mnie czeka, z różą, pięknie ubrany, taki słodko nieśmiały, tak cudownie, nieśmiało się uśmiechnął i wręczył mi różę. Zabiło mi tak serce, a nogi zrobiły mi się jak z waty, choć twarda ze mnie babka, poczułam się przy nim tak wspaniale kobieco, tak mnie adorował na pierwszym spotkaniu, przegadaliśmy chyba 4 ze godziny albo 5. a potem zaproponował kolejne i kolejne spotkania, był tak cudownie urzekający, a zachwycił mnie tą delikatnością i szacunkiem, jaki mi okazywał. Całował mnie w rękę, uwielbiam ten gest, i teraz nie raz też to robi, a ja czuję się wtedy jak księżniczka z księciem, bo mój książę został moim mężem, a ja najszczęśliwszą kobietą świata! Jakbym znalazła swoją bliźniaczą połówkę! I to na sympatii! zatem polowanie zakończyło się tym że to ja zostałam upolowana i super!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 9, 2014 hehe ale ci się artyści trafiają:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 9, 2014 kikiii - ja nikogo nigdy nie olewam, nie oszukuję, nie udaję wydaje mi się że przyciągam osoby normalne, bo to co piszesz to nawet nie wiem co myśleć, nie sądziłem że aż tak źle tam jest, teraz rozumiem jak jedna kobieta mi napisała wprost że tam wszyscy są dziwni i tylko ze mną udało jej się normalnie porozmawiać na cały portal! Dodam że jest to atrakcyjna młoda kobieta mamy się spotkać czy coś z tego będzie nie mam pojęcia :), jestem natomiast przerażony co za ludzie tam siedzą :(, niby jest w kim wybierać ale tak naprawdę to ciężko wam chyba kobiety choć jedną normalną osobę znaleźć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 9, 2014 to gratuluję:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kikiii Napisano Maj 9, 2014 do gościa - tak, ciężko, bardzo ciężko nawet dziewczynom, kobietom na takich portalach. To, co opisałam to szczera prawda, doświadczałam tego przez ok. 2 lata pobytu na sympatii. Niektórzy faceci traktują nas tam jak towar, niektórzy jak d***** i to bezpłatne, jak kandydatki do orania w polu i urodzenia 10 dzieci, krowy rozpłodowe, jak głupie baby, co to nie znają się na niczym, jak konfesjonał do wyznania grzechów, jak doraźną pomoc i sekspogotowie itp. Dlatego, jeśli dziewczyna tak powiedziała, to powiedziała prawdę! Powodzenia i Tobie i jej - mnie się z Moim udało. I uwierzcie, albo nie, ale zanim założyłam konto na sympatii pomyślałam, że moim mężem będzie ten, który mi da jedną, skromną czerwoną różę. I tylko On mi ją dał, wszyscy inni - najczęściej nic albo bukiety na bogato. Panowie, kupienie kwiatu/kwiatów kobiecie - nie boli, nie kosztuje masakryczne pieniądze, a jest nam miło, ze uważacie tę randkę za coś ważnego i wyjątkowego a nie masówkę. A jeszcze całowanie w dłoń - to piękny wyraz szacunku i na mnie on działa zawsze. Ja zwracam uwagę w mężczyźnie na jego podejście do kobiety. Adorowanie na nas działa, panowie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 9, 2014 dzięki kikiii :) a Tobie fajnie że się udało :). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 9, 2014 Powodzenia gość - i niech Tobie tez się uda! :-) znajdź tę, której szukasz! na pewno się uda, ważne, żeby się nigdy nie poddawać :-) odezwij się jeszcze na kafe, jak idą poszukiwania, trzymam kciuki! kikiii zawsze doradzi z punktu widzenia kobiety :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nieśmiały_chłopak Napisano Maj 11, 2014 a mnie żadna kobieta nie zaczepiła na sympatii tzn zaczepiły mnie 4ry ale były jakieś dziwne. co mam robić ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 11, 2014 nieśmiały_chłopak - a dlaczego uważasz że były dziwne? . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kikiii Napisano Maj 13, 2014 Tym razem kikiii ponawia pytanie - czemu były dziwne? Oryginały czy maniaczki czy jak, bo nie kumam? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 13, 2014 Ja pare lat temu umowilam sie z gosciem poprostu na seks.Z gory bylo wiadomo o co chodzi.Koles calkiem spoko wygladal ale seks byl do bani.Jak wczesniej pisalismy jakie kto lubi rzeczy co nam sprawia przyjemnosc w lozku wydawalo sie ze moze byc milo.W zyciu nie mialam tak beznadziejnego seksu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nieśmiały_chłopak Napisano Maj 14, 2014 no były brzydkie grube a ja jestem chudy jak patyk to po co do mnie pisały w ogóle ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 14, 2014 nieśmiały_chłopak - bo myślały że jesteś brzydki to im chociaż odpiszesz proste Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 14, 2014 Ale przede wszystkim jesteś nie tylko patykiem ale i totalnym pustakiem. A ty jesteś piękny? szukasz modelki? to jedź do Mediolanu, młotku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczonaaaa Napisano Maj 14, 2014 u mnie było tak,ze poznałam się z nim jakos na początku roku po dwóch tyg spotkalismy się i czekałam na niego jakies 20 min ale uprzedził mnie dzien wczesniej,ze się spozni.. co do spotkania było..hm...stucznie trochę.. Chłopak przystojny ,mój gust ;D ja tez mu się podobałam,bo sam mi to powiedział ale nie wiem po prostu jakas atmosfera była nie taka ... Gadlaismy ze sb ciągle bez przerwy około 2 godz .po spotkaniu nawet mnie nie odwiózł tylko musiałam autobusem wracać.... buziaka na pozegnanie dał.. a potem kontkat się urwał.. nawet dowiedziałam się,ze tydzien po naszym spotkaniu miał juz laske... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zaangażowana1 Napisano Maj 16, 2014 W necie prawie każdy kreuje się na kogoś atrakcyjniejszego niż jest w realu, ale to chyba nic nadzwyczajnego. Prawda bywa niestety bolesna i przynosi rozczarowanie.Tak było w moim przypadku z facetem, który przypadkiem zaczepił mnie na skype. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zaangażowana1 Napisano Maj 16, 2014 W necie można długo oszukiwać i grać kogoś, kim się nie jest, dlatego lepiej poznawać się w realu, przypadkiem. Bo przypadki chodzą po ludziach:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 16, 2014 Zaangażowana1 ja tak nie robię daję SWOJE zdjęcia i kobietom przed spotkaniem mówię że żadne ze mnie cudo i nie robię z siebie przystojniaka bo nim nie jestem, nie ściemniam nie kłamię i nie udaję nikogo nawet mówię że np. poprzednia kobieta nie chciała więcej ze mną spotkań bo się jej nie spodobałem i jakoś żadna mi spotkania nie odmówiła nawet jak nic z tego nie było każde spotkanie było w miłej atmosferze :). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość coZtymiFacetamiNieTak Napisano Maj 16, 2014 Mialam klka spotkan. Teraz jestem przed spotkaniem ale nie wiem jak sie wykrecic. A bedzie ciezko bo po 2 tyg przeszlismy na fb ;/ Facet lat 31 mieszka z rodzicami dobrze zarabia, jest sam kilka lat, nie puszcza sie, ma zasady moralnoetyczne Ale teraz wyszlo ze 1. W week sie nie spotkamy bo zawsze w sob jest z kyzynem i jezdza rowerami. A w ndz gra sobie z kumplami dla relaksu ( nie zaden klub) 2 w tygodniu tylko po 18 bo po pracy najpierw do domu na obiad (konczy prace o 16 informatyk). Mimo ze wielokrotnie zaznaczalam ze wole wczesniej (jestem uzalezniona od autobusow i mam godzine drogi a on tylko 8 km. Nie wpadl (chyba) na to ze bede sama po ciemku wracac. 3.zaprasza mnie na kawe do mcdonalds a na mojvtekst ze sama za siebe place pdp ze w dobrym tonie jest zeby dziewczyna na pierwszym spotkaniu placila za siebie. Po czym wspomnialnze mozrmy isc cos zjesc. 4. Jestem idealem bo mam swoj dom motor i garaz ( a pisalam ze mieszkam sama- nie wpadl na to ze mam malenka kmunalna kawalerke. Co do motoru to brat ma i m pozycza..). 5.na wspomnienie ze niedawno mi zdjeli gips i jade do zusu ---> ze fajne pdszkodowane dostane ( a gdy go iswiadomilam ze nie dostane ami grosza to zmienil temat. Zero pyt o moj stan zdrowia etc) 6.dla niego wyraz meskosvi jest wielbiemie ziemi po ktorej stapa dziewczyna a nie to ze np pozwolulby jej prowadzic jego auto ( jego slowa) 7. Zawsze podkresla ze to ja nie mam czasu sie spotkac no bo prze iez n mi dajetyle mozliwosvi tj dwa dni w tyg wieczorem ;D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 16, 2014 coZtymiFacetamiNieTak - tak napisałaś że ledwo idzie przeczytać kobieto, ale z tego co przeczytałem to nie warto się z takim typem zadawać masakra debil jakiś Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach