ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW

Witaj ciesze sie, ze chcialas podzielic sie z nami swoim doswiadczeniem w wedrowce przez kolejnych pseudospecjalistow jak i opowiedziec o swoich objawach. Jednakze musze odrobine sprostowac twoja wypowiedz, a mianowicie nie tradzik i nadmierne owlosienie nie jest mitem ani wymyslem zadnej tu z obecnych kobiet, jest to natomiast jeden z objawow a czasek nastepst w chorobie policystycznych jajnikow. Mysle, ze najlepszym potwierdzeniem tego bedzie skorzystanie z literatury :) Powodzenia

Napewno masz racje. Ale chodzilo mi o mit ze nie zawsze to wystepuje ujednych mniej u drugich wiecej , objawy tej choroby nie sa przeciez dokladnie zdefiniowane u kazdego wystepuje to roznie ,dlateo chcialam podkreslic ze u mnie w tym przypadku te objawy nie wystepuja. CO do literatury poczytalam troche ciekawych artykulow na stronach internetowych ,,, jednak mysle ze przy okazji musze rowniez pozaglodac do jakis madrych ksiazek. z pozdrowieniami natalia :)

Kobietki dzieki na razie za namiary na specjalistow:) tu na miejscu w moim miescie jest jeden( moze i nie tylko on, ale dostalam na niego namiary) jesli mi nie bedzie umial pomoc to poprosze o szczegolowe adresy od Was:) Warszawa mi odpowiada, bo bede miala sie gdzie zatrzymac. pozdrawiam!

hej. podobnie, jak Wy drogie koleżanki mam zespoł policystycznych jajników. Nie zauwazyłam jednak u mnie takich zmian, jak tycie (raczej mam niedowagę, ale jem bardzo dużo) czy przesadnie nadmierne owłosienie. Od roku probuje zajść w ciążę... bezskutecznie, ale nie zalamuje się, będzie tak, jak ma być. TRudno!!! Jakoś z tym żyje i żadko dopada mnie dół z tego powodu, może dlatego, że nie mam czasu o tym mysleć... Jednak wierzę, że w kocu zostanę mamą :-)

grazko!! Ja rowniez lecze sie na pco i Polecam Ci prof Warenik-Szymankiewicz z Poznania! Jest wybitna specjalistka w tej dziedzinie!! jest pierwszym lekarzem ktory unormowal na stale poziom prolaktyny! dodam ze to ...17 lekarz do ktorego trafilam z pco i zaden z nich nie potrafil mnie wlasciwe leczyc

Dzieki Bziebziulka!!!:) a jak ta pani Cie leczy? tzn. jakie leki stosuje? to jest moj mail jesli mozesz to przeslij mi jej adres: grazka24@o2.pl moze skorzystam:) pozdrawiam serdecznie! PS. dziewczyny jesli macie namiary na dobrych lekarzy w Warszawie to tez napiszcie. pa!

Mam policystyczny jajnik i jestem w ciązy :P A mocne owłosienie mi z przeproszeniem wali. Mam inne ważniejsze sprawy na głowie. Depilacja i po krzyku.

Psalm Dawida. Cyt.: '' Tych, których kocham doświadczam, bądź więc gorliwy i opamiętaj się. Słuchaj mojego głosu, słuchaj mojego głosu. ''

Gratuluje Ci LilySnape!:) mnie tez wisi moje owlosienie, ale nie kazdemu napotkanemu przeze mnie facetowi sie podoba, a takie sytuacje nie sa mile:( wtedy swiadczy to o nim , wiem, ale mnie jest smutno. depilacja OK, tez stosuje, ale wiadomo, ze trzeba odczekac do nastepnej, az ten wlosek troche odrosnie, a wtedy musi byc widoczny. tez sie tym nie przejmuje do konca, bo mam wazniejsze sprawy, ale jestem dziewczyna same rozumiecie:) zycze szczesliwego rozwiazania! pozdro!

wica, a kogo w warszawie masz, jeśli możesz polecić kogoś, to ja chętnie :)

witajcie kłania się jadna z Was :)... Dziewczyny o swoich jajnikach wiem od ok. pół roku... właściwie nie wiem co myśleć... powoli godziłam się z tym że o dzidzie będziemy musieli walczyć... leki i tp. już mam wykupione leki na zbicie prolaktyny, bo i ją miałam wysoką... a tu spóźnia mi się okres idę do apteki po test ( nie wiem właściwie czemu.. często spóźnia mi się okres, ale tym razem coś mnie pchnęło do tej apteki) robię sobie jeden.. wynik pozytywny... poszłam spokojnie do apteki po drugi, wróciłam zrobiłam.. wynik pozytywny.... ale jakoś do tej pory nie mogę uwierzyć... wydaje mi się że to pomyłka albo wydali testy które zawsze dają wynik pozytywny.... jutro idę do lekarza.. nawet nie wiem czy mówić dziś mężowi... piaget przy okazji... ja też mogę polecić dr w Warszawie. Kobieta naprawdę zna temat policystycznych jajników co zdarzyło mi się poraz pierwszy żeby lekarz wiedział więcej ode mnie w tym temacie (żałosne). To p. Stopińska Głuszak... przyjmuje na ul. Słowackiego na żoliborzu (zaraz przy wyjciu z metra), na sabały (okęcie) i w Damianie (na Foksalu)...

niedowiarek!!! gratuluje!! 2 testy na pewno sie nie myla!!! mezowi nie mow, tylko zachowaj test i jutro jak lekarz potwierdzi to mu daj!!! bardzo sie ciesze, to kolejny znak ze nam tez sie uda!!!

Dziewczyny nawet nie wiecie ile nadziei wnosicie piszac, ze zostaniecie mamusiami!!! Nic bardziej do mnie nie przemawia!!! Piszcie dalej....!!!

zupełnie nie czuję że jestem w ciąży za to mam uczucie że zaraz będę miała okres... bolał mnie brzuch jak to przed okresem no i strasznie nawalały mnie jajniki... no.. ale jutro się wyda.... chyba oszaleję z nerwów.... do jutra.... Mężowi nie powiem.. bo oczywiście on zaraz będzie szalał z radości. Jutro odezwę się co i jak :)

niedowiarek!!! pojdz jeszcze dzis doapteki i kup 2 testy roznych (innych niz rano) firm, najlepiej pre test, a bedziecie juz mieli pewnosc i oboje bedziecie szalec z radosci :)

niedowiarek dzidzek super! trzymam kciuki :) i dziękuję za info, na żoliborzu bardzo by mi pasowało, gdybyś mogła jakiś tel lub coś podaję maila piaget@tlen.pl, dzięki :)

niedowiarek ciąża często spada na nas niespodziewanie ale jesteś nadzieją teraz dla wszystkich POZDROWIENIA

hejka dziwczyny. jestem tu pierwszy raz i mam podobny problem jak wy. prawdopodobnie mam PCO, bynajmniej wszystko na to wskazuje. wczesniej chodziłam do innego ginekologa, który stwierdział, żeby odrazu zrobić laparoskopię, nawet mnie nie zabdała, nie zlecił żadnych badań. jednak udałam się do innego lekarza, który przpiesał mi na razie luteinę i clo. właśnie dostałam @ po pierwszej serii clo. a miałam odrobinkę nadzei, że się uda, staramy się z mężem od dzieco. to co mnie martwi najbardziej, to bóle w okolicach jajników i podbrzusza, które nasilają się w nocy i są nie do wytrzymania. w dzień jest ok. one występują w różnej fazie cyklu. napiszcie, czy któraś też ma taki problem. w najbliższych danich mam się skontakotwać z ginem, mam mieć jakieś badania USG w różniej faize cyjku??? to wszsytko mnie przeraża, strama się nie myśleć, ale.... Bardzo chcemy mieć dziecko, ja mam 26 lat - a kiedy czas na drugiego bobasa???

Iga mam ten sam problem co Ty i prawie 50 % kobiet w Polsce, niektóre się tym w ogóle nie przejmują u innych to dramat niepłodności. Chodziłam do wieeeeeeluuuuu ginekologów, którzy mówili mi że jest wszystko OK, nieregularne cykle to nic, brałam Diane trochę sie poprawiło. Dalej żyłam w nieświadomości dopóki nie poszłam do obecnego lekarza z zapytaniem czemu nie zachodzę w ciążę. Po wielu badaniach hormonalnych i USG diagnoza była dla mnie jednoznaczna -PCO. Dużo czytam na ten temat ( nie wiem po co bo niektóre artykuły są trochę przerażające ). Na razie nie zauważyłam u siebie nadmiernego męskiego owłosienia tylko wypadanie włosów. Jestem na początku leczenia, mam nadzieję że niedługo będzie widać jakieś wyniki.Jakoś się trzymam (bynajmniej muszę), jestem pięć lat po ślubie a oboje z mężem chcemy mieć dziecko więc NIE WOLNO się załamywać! Pozdrawiam! Jak będę wiedziała coś więcej to dam znać.

KOBIETY!!!!! Dzisaj jest moj 29 d.c i wlasnie dzisiaj zrobilam reszte badan ktore zalecil mi moj lekarz, i kazal zrobic Beta HCg bo przyjmuje Duphaston i wiecie co sie stalo moja beta to wynik 131.............. a to oznacza 1-2 tydzien ciazy (w 1 miesiacu leczenia sie na nieplodnosc), ale za to moj progesteron jest strasznie niski 0,25 ng/ml a norma jest od 0,95-21ng/m Boze co ja mam teraz sobie myslec czy sie cieszyc bo zdazylam kjuz plakac, smiac sie, lamentowac i wszystko naraz. To jest Cud Bozy, a tak sie modlilam o dziecko, nawet w Licheniu bylam w tej intencji!!! Czy ta ciaza sie utrzyma, czy ma szanse??? Bagam odpiszcie!!! pomozcie Dzwonilam do mojego lekarza umowieni jestesmy na tel na jutro jak dostarcza mu panie z lab moje wyniki a wogole kazal powtorzyc beta hcg i progesteron we wtorek.... A ja nie wiem co myslec, noi co zrobic z mezem chcialam zawsze mu o tym powiedziec dajac buteleczke lub buciki dla dziecka, czy moge tak, czy nie jest za wczesnie....? Co ja mam ze soba zrobic. Jestem sama, mama mieszka 10000km od Polski za oceanem, siostra 120km ode mnie i zadnej rodziny procz meza nie mam w obrebie. Zostalyscie mi tylko WY KOBIETY Z FORUM!!!!!l

markizella!!!przede wszystkim sie nie denerwuj!!! nie mozesz, bo to moze ci tylko zaszkodzic!!! a moze zrob rano test? jak wyjdzie pozytywny to pewnosc jest, jak nie to czekaj do wtorku,bo to nic jeszcze nie oznacza, z mowieniem mezowi poczekaj, jak bedziesz pewna pelniej bedziesz odczuwala ta radosc!!! strasznie trzymam za ciebie kciuki, jak tylko bedzie cos wiadomo, to pisz!!! ja wierze ze to ciaza, przeciez to bardzo mozliwe!!! mysl pozytywnie i na prawde NIE DENERWUJ SIE BO CI NIE WOLNO!!!! czekam na twoja wiadomosc i oczekuje tylko potwierdzenia ciazy!!!!

ZSRR, Dziekuje za slowa otuchy,ciaza raczej pewna, badanie beta hcg jest bardzo wiarygodne na 100% ,nie to co w moczu, chociaz ten zrobilam dzisiaj jak sie dowiedzialam o beta hcg. Chcialam to potwierdzic tak dla siebie i wyszly 2 kreseczki, tylko taka slaba i ledwo widoczna byla ta druga( ze musialam pod swiatlo zagladac). Ja wiem ze to dopiero poczatek i moze test wieczorem nie wykryc jeszcze hormonu z moczu. Boze moje cykle zawsze to byly 39 dni. wiec mam jeszcze 10 dni do terminu spodziewanej miesiaczki. Badanie zalecil lekarz bo gdybym nie byla w ciazy to mialam duphaston odstawic. Martwi mnie ten progesteron jak sie nie dzwignie toi chyba nie bedzie dobrze. NIe widzialm nikogo w calym necie z tak niskim progesteronem. A mezowi powiedzialam bo gdybym potrzebowala pomocy to lepiej zeby wiedzial. Jestem osoba wierzaca silnie i wiem ze cuda sie zadarzaja, wiec moze wspomnijcie o mnie przy wieczornej modlitwie! Na razie sie ciesze i nie dopuszczam innej mysli do siebie!!! Caluski

Witam wszystkich piszę tu po raz pierwszy, mam jak większość tu PCO , które u mnie stwierdzono jakieś 5 lat temu,trafiłam na dobrego endokrynologa i w 2cyklu stymulacji zaszłam w ciążę obecnie córka ma 3latka.Wtej chwili staram się o dziecko po raz drugi , już dwa cykle za mną i na razie nic ale mam nadzieję że się uda.Apeluję o to aby się nie poddawać,życzę wszystkim powodzenia.

czesc!!! zagladalam tu juz do was kiedys ale dzis mam pytanie czy ktoras z was robila badania androgenow??? moja gin kazala mi je zbadac ale nie powiedzial dokladnie ktore- moze napiszecie mi cos na ten temat??

badania androgenow robi sie przewaznie wsrod hormonow: testosteron, androstendion, DHEA-S. swoja droga pomysl nad lekarzem, nie kazda z nas ma doswiadczenie i odpowiednia wiedze, powinna wypisac jakie hormony i wyjasnic za co one odpowiadaja. pozdrawiam

Witajcie dziewczyny.Jestem tu poraz pierwszy i przyznam, że miło jest czytać Wasze wypowiedzi, a także widzieć jak się podtrzymujecie na duchu i dzielicie radościami i smutkami.Ja niestety podobnie jak wiele z Was mam problemy z gospodarką hormonalną.Sama nie wiem co mi jest i trudno się dowiedzieć od lekarzy. Od kilk lat jestem leczona na migrenę. Do tego ciągle powracające zapalenia dróg moczowych i problem z drożdżakami. Jako dziecko miałam hirsutyzm(no i jakoś sobie z tym poradziłam), a teraz, kiedy staramy się z mężem o dzidziusia to okazuje się, że i z tym będzie kłopot. Mam niesamowicie nieregularne cykle, co dało mojej p.ginekolog podstawy do wysnucia wniosku, że mam bezowulacyjne cykle. Badanie na poziom prolaktyny wykazało wyniki 7,5 ng/ml-czyli wszystko ok, a dziś dostałam receptę na luteinę.Jakos nie mogę się oprzeć wrażeniu, że coś za mało tych badań. Ani nie mam dokładnie określonej przyczyny moich nieregularnych cykli i problemów z zajściem w ciążę, ani nawet nie miałam badania tarczycy.Jakoś dziwnie mało mi się to wydaje. A Wy co o tym myślicie? Mam nadzieję, że ta luteina to dobry początek wyjścia z problemów.

luteinę daje się w kilku sytuacjach np. 1. na wywołanie miesiączki - wówczas symuluje się wzrost progesteronu po owulacji i jego spadek co ma spowodować krwawienie 2. nauka-daje się kilka miesięcy luteinę od 14 do 24 dnia cyklu, żeby nauczyć organizm reakcji 3. na podtrzymanie ewentualnej ciąży

Hej Markizella. jestem z Tobą i bardzo się cieszę Twoim szczęściem. ja zaczynam drugi cykl na clo i mam nadzieję, że będzie ok. jak możesz, to napisz jakie leki brałaś. I NIE DENERWUJ SIĘ!!!!

Hej, mam to samo schorzenie, poszukuje swietnego ginekologa z katowic, ktory mi pomoze. Bede wdzieczna za namiary. PS. Markizzellko, napisalam do ciebie, ale chyba wiadomosc nie dotarla - przyszedl raport, ze jej nie dostalas.Gratuluje Ci!!!

Mam PCO i mam też 4,5 miesięczną córeczkę. Jest kochana. Udało się po laparoskopii, wcześniej leczyłam się hormonalnie, ale to nie przyniosło skutku. Pozdrawiam i życzę wszystkim wystrwałości i dużo wiary, że się uda.