Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość LoloBrigida

Największe głupstwo... po alkoholu.

Polecane posty

Gość ona_she
po maturze się najebałam-witam ja też Przemyśl-roolez!!!niezła akcja!!!pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba normalka
po pijaku przespałam sie z kolegą mojego chłopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pijaca po LO
na zakonczenie LO poszlismy ze znajomymi oblac dotrwanie do konca, niepozorny gril sie skonczyl inaczej niz planowalismy. Ja przytulalam sie do przyjaciela, mowilam mu rozne rzeczy ktore na trzezwo wolalabym zachowac dla siebie np. to ze mi sie podoba :P więcej rzeczy nie pamiętam, za wszytskie serdecznie żałuję. ale był moralniak w sobote hu huuu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupupupup
up!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krotochwila
Jestem mężatką. Kiedyś (pół roku temu) nieźle się ubzdryngoliłam na imprezie firmowej i zaliczyło mnie 3 facetów... Normalnie kaszana... Ja jedna i 3 facetów jednocześnie. Po powrocie wzięlam najpierw zwolnienie lekarskie a potem cichaczem zwolniłam się z firmy. Do tej pory mam stracha, że ktoś życzliwy mężowi o tym doniesie... A zawsze byłam taka grzeczna. Do tej pory nie wiem co wtedy mnie dopadło :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baniak
odpalam ponownie bo na pewno warto....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magadalenka
ja kiiedys byłam na imprzece i tak się napiłam że normalnie film mi się urwał , pamietam tylko ze zaczepiali mnie cały czas dwóch kolegów i rano obudziłam sie w łó.zku z nimi 9Ja posrodku) kurcze nic nie pamietałam ale bolał mnoe odbyt i piczka.Potem przypomniałam sobie i opowiadały mi kolezaki ze tych dwóch kolegów posówali mnie tzw na dwa baty.Kurcze ale wsyd był ale dobrze ze to juz było dawano i miałam zaledwie 16 lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaska
Jestem mężatką. Kiedyś umówiłam się z facetem z pracy. Byłam przekonana, że posiedzimy i pogadamy bo to fajny był koleś. Troche alkoholu i.... puściłam się z nim. Miałam trochę wyrzutów sumienia. Lecz zadzwonił do niego kumpel i pojechałam razem z nim na imprezę. Na samej balandze spoko - bawiliśmy się oddzielnie ale potem wyszliśmy razem i znów pojechałam do niego. Podczas seksu zadzwonił do mnie mąż z awanturą, że włóczę się po nocy (było około 1) a ja spokojnie - nie przerywając seksiku, naściemniałam mu, że z koleżanką wracamy z imprezy i niedługo bedę w domu. Po czym dokończyliśmy numerek... Co najgorsze nie byłam pijana. Mojego męża kocham. NIe planowałam zdrady. A teraz to juz spoko.... Było to jakieś 5 lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makarena
Moje największe.sama nie wiem,ale straszne,że ile razy coś mnie boli to dopiero jak wypiję zaczynam głupio gadać ,czepiać się.A najgorsze jest to ,że połowe wymyślę po pijaku .Poprostu w tym amoku mówię straszne rzeczy,sama się dziwię jak mogłam być taka podła małpa.Wstyd mi i najgorsze jest to ,że ranię ,ranię uczucia osoby na której mi zalerzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki z Krakowa
Gdy sie tak ostro upije nie kontroluje oddawania moczu i sikam po nogach gdziekolwiek jestem, a najlepsze jest to ze sama sie z tego smieje! Nie wazne-najwieksza moja wtopa po pijaku zdarzyla sie 2 tygodnie temu! Znalazlam sie z jakims gosciem w hotelu (pewnie sie z nim puscilam-bo jak inaczej) a najlepsze jest to ze moje ubrania wywalilam przez okno i lezaly gdzies... A nie chcialam go budzic, wiec ubralam jego ciuchy i zwialam stamtad. Wzielam taksowke i wrrr do domciu. Jak sie okazalo w ciuchach byl portfel z dokumentami i tel. kom. :) Zostawilam sobie wszystko na pamiatke, odeslalam mu tylko dowod i prawko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikiriki
W zeszłym roku poszłam lekko zawiana na egzamin. Byłam zupełnie nieprzygotowana więc stwierdziłam, że najlpiej będzie udać słodką idiotkę. Ubrałam się w krótką spódniczkę oraz bluzeczke z odpowiednim dekoltem. Dla kurażu wypiłam drinka... Troszkę za mocnego. W efekcie na egzaminie zrobiłam dobrze ustami facetowi... Dostałam 5... Ale moralniaka mam do tej pory. Co ten alkohol robi z nami? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foczka 555
a wiec ja tez mam fajna historyjke a mianowicie ładnych pare lat temu kiedy jeszcze byłam nastolatka pojechalam sobie na kolonie do Grecji.Jechalam tam promem z włoch no i na promie poznalam greka -barmanana.wypilam pare mocniejszych drinow no i poszlam z nim po jakis 30 minutach do jego kajutki a tam wiadomo barabara do rana heheh.no ale to jeszcze nie wszystko,po jakis 2 dniach po tym zdarzeniu ,poznalam takiego kolesia polaka ,z tego co pamietam tez z jakiejs kolonii no i pojakis 2 dniach znajomosci poszlam z nim do łozka .Zaczeło sie od windy a skonczylo u niego w hotelu .nie zle co?ale to nic najsmieszniejsze jest to ze ten drugi sie spółscił a ja potem mialam nasrane w gacie no bo gumy zadnej nie było tylko pigulki anty ktore mogły przeciez osłabnac w dzialaniu po kilku głebszych .Od tamtej pory nie pije co najwyzej jakis mału browarek lub 2 i na tym sie konczy ,bo pomimio ze w obu przypadkach sex był super to potem mialam gigantycznego moralniaka jak wrocilam do domu.DZIEWCZYNY !!!!!!!!niestety trzeba troche przystopowac bo w takich przypadkahc jak moj to naprawde nie trzeba sie dziwic ze polki widziane sa przez obcokrajowcow jako puszczalskie a wiem napewno ze moj przypadek nie jest od osobnoiny .A niestety nie kazda z nas ma taka głowe jak moja kumpela Gocha ktora moze wypic po kilkanascie berow z rzedu i byc trzezwym .buzka babeczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ipo
dziwki wrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyfterka
Oj działo się, działo w młodzieńczych latach: 1. urządziłam sobie macanko, już nieźle nagrzana, z 14-letnim chłopcem, ja mialam wtedy 17 ;P 2. po zdaniu prawa jazdy tak się schlałam, że spałam przed drzwiami do dyskoteki (wszyscy znajomi i nie tylko to widzieli) 3. przeciełam sobie nozem rękę na przedramieniu i mam teraz bliznę długą na ok 7 cm :( 3 nieźle już wstawiona, gdy poszłam się odlać w krzaki znalazłam tam wyrzucony przez kogoś stery szalik w rudo czarne pasy, założyłam go na szyję i tak chodziłam po imprezie plenerowej w moim mieście. Każdemu kogo spotkałam ze znajomych mówiłam, że znalazłam tygryska i pytałam czy fajny :P 4. na tej samej imprezie, wciąż mając "tygryska" na szyji, spotkałam swoją wielką miłość z czasów dzieciństwa (nadal trochę się w nim kochałam jeszcze), byłam wtedy z moim chłopakiem. Zaczęłam z tamtym rozmawiać a póżniej dobierać się do niego i proponować mu pójście w krzaki (w wiadomym celu ;) ) a najgorsze było to że mój chłopak wszystko słyszał i widział :( lecz wybaczył mi i dziś jesteśmy małżeństwem :) ) Jak sobie jeszcze coś przypomnę to napiszę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyfterka
ale NAjWIĘKSZĄ głupotę po alkoholu zrobiłam w wieku 14 lat. Po wypiciu prostego wina z kumpelą spotkałyśmy jej znajomych (starzszych od nas), którzy zaprosili nas do siebie na imprę. Tam poczęstowali nas piwem, a potem zaproponowali jakieś prochy po których mieliśmy się fajnie czuć. Wzięłyśmy po 2 tabletki, posiedziałyśmy jeszcze chwilę i poszłyśmy na miasto, gdzie posiedziałyśmy może z pół godziny na ławce, lecz po tych tabletkach zrobiłam się strasznie senna, więc stwierdziłam, ze pójde już do domu. Ledwie do niego doszłam, tak mi się chciało spać ........... dobrze, że nie upadłam nigdzie po drodze. A w domu ledwie zdąrzyłam zdjąć spodnie i dojść do łóżka......., gdzie przespałam jak kamień 15 godzin i nie mogłam się do budzić....... Rano kilka razy budziła mnie matka, zaniepokojona co się ze mną dzieje, bo nie mogła mnie dobudzić i mówiła, że byłam jak nieżywa, ja nie pamiętam tego...... a jej nie udało się mnie dobudzić. W końcu jakoś sama się ocknęłam, ale potem przez cały dzień byłam osowiała i czułam się do niczego. Od tamtej pory nie wzięłam już żadnych prochów ................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina***
ja po alkoholu (wcale nie wypiłam go za wiele) lizałam sie w klubie dla gejów z najwiekszym pedałem, który wczesniej zrobił striptiz i rozebrał sie do samych stringów:O Nieźle go macałam i lizalismy sie z nim na zmianę - ja i mój kumpel gej wzielismy go na macanko.. jak sobie przypomne ten trójkąt i jak sie na nas gaplili:O skończyło sie tylko na macaniu, hłe hłe hłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandylianka
Ojejku... Przynam się do czegoś. Rok temu na wakacjach pierwszy raz zdrowo się upiłam i upaliłam. Efekt? Przeleciało mnie 6 facetów. Następnego dnia wstyd był straszny. Musiałam szybko zwinąć namiot i wynieść się z kempingu! Dziewczyny - uważajcie z kim jedziecie pod namiot. Mnie nikt nie upilnował a potem tak afera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś na imprezie na działce przewróciłam sie -rozwaliłam głowe trafiłam do szpitala na zszywanie-dobrze ,ze nie pamietam jak mnie zszywali;) w szpitalu byłam nie grzeczna i wogle...to przyjechała policja i zabrała mnie na izbe wytrzezwień he he . a tam to sie dopiero działo...w sumie to moja jedna z wiekszych przygód z dawnych czasów;) po izbie odrazu nauczyłam sie pic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kandyzowana
Kiedyś poszłam z koleżanką do knajpki. Dosiadło się do nas dwóch nawet fajnych kolesi. Po jakims czasie urwał mi się film. Ocknęłam się w jakims pociągu. Sama. Nie wiem co robiłam. Moja kumpelka też się gdzieś zawieruszyła bo obudziała się na dworcu w innym mieście. Napewno obydwie zostałyśmy zgwłacone... Przez kogo, ile razy - żadna z nas nie wie. Na szczęście na strachu przed chorobami wenerycznymi się skończyło. Chcę was przestrzec dziewczyny - jesli gdziekowliek się udajecie to nie w dwie, trzy bo to nic nie daje... Idźcie większą i zaufaną grupą!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osz faken cziken
no to teraz ja :D mam strasznie slaba glowe i po paru piwach juz zaczynam swirowac, wydzwaniac do ludzi, gadac glupoty i myslec ze jestem w ogole zajebista :o kiedys sie najebalam w sylwestra z nasza klasa z liceum i zaczelam sie lizac z takim chlopakiem ktorego dziewczyna KOMPLETNIE ZAJEBANA lezala obok na lozku...a my ja jeszcze zepchnelismy, bo nam przeszkadzala..potem ja spotkalam gdzies na nastepnej imprezie to myslalam ze mnie zabije :O :D ogolnie za kazdym razem jak jestem nachlana budze sie z moralniakiem, ale moralnia,k gigant byl jak naimprezie klasowej zaczelam sie calowac z polowa klasy :o bozeeee na drugi dzien myslalam ze nie spojrze nikomu w oczy, tragedia. ale teraz wszyscy sie z tego smieja bo tam sie lizali wszyscy ze wszystkimi :D pozdrawiam pijakow :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poskramiacz suk
kandyzowana idiotko nie zostalas zgwalcona bo sama sie doprowadzilas do tego stanu przy jak to napisalas "fajnych facetach" chuj ci w dupe szmato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maska zorro
ja po pewnej imprezie suto zakrapianej alkocholem gdzie wszyscy sie ostro nawalili a wlasciwie gdy już zaproszeni goscie poszli(rodzice wyjechali na ten czas) zacząłemn się całować z równie nawaloną własną siostrą i skończyło sie na bzyknieciu siebie. Rano obudziliśmy się razem i więcej nie mówiliśmy o tym starajac się jak najszybciej o tym zapomnieć. ale wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedler
no comment

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiek v
Ja z Kolei pewnego wieczora po egzaminie popiłem się z kumplami w akademiku i w koncu trzeba bylo sie zwijac do domu więc kiedy odbieralismy legitymacje od recepcjoniski ladnie puscilem pawia na blat przed okienkiem ufajfujac sobie troche swoja legitymacje i portierkę, więcej się tam nie pokazałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do góry do góry up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gnyk
1) wracajac z imprezki autobusem przespalem miasto docelowe i obudzilem sie 100 km. dalej bez kasy :O na kacu mega-gigancie 2) sikanie gdzie popadnie to standard....bardzo czesto myle kibel z kuchnia 3)obrazanie, wyzywanie i madrowanie to jedne z gorszych cech jakie nabylem po pijaku (nikt mnie nie przegada a pierdole glupoty gorsze od Leppera) 4) kapiel sie w parku (bylem w gipsie) 5) rzucanie w ludzi kartoflami i jajkami z balkonu (czasmi sie plulo) 6)telefony na psiarnie albo straz pozarna 7)kiedys u kumpla nasikalismy do dziurki od klucza jego sasiadowi (koles mial taki stary zamek przez ktory smialo mozna bylo szczac:)) nie moje ale tez fajne.....kumpel niedopity szedl z 0,5 dopic sie u znajomego:) zauwazyla go zona z okna:P wybiegla i zaczela wyzywac go od dziecioroba, alkocholika i zeby ntaychmiast wracal do domu:D, ludzie sie ogladali na nia, a kumpel przypalil glupa i tez sie ogladal (niby ze nie wie do kogo ona krzyczy:classic_cool:), wrocil jak dopil, chyba 2 dni pozniej hehehe i jeszce jedna... wesole miasteczko przyjechalo i panna pijana weszla na karuzele:), popuszczala w majtki a szczyny sie rozbryzgilwaly na okolo, pech chcial ze kumpel wylapal moczem na ubranie i twarz:P, (jak karuzela sie zatrzymala o malo jej tam nie zajebal ) duzo tego bylo i jest caly czas, bo bym chory chodzil gdybym czegos nie odpierdolil:classic_cool:, a niedaj Boze jak poznam kogos rownie przyglupiego jak ja:P, wtedy zawsze cos posranego sie wymysli hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no podniescie do nieba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostra brata
Kiedyś na imprezie nawaliłam się i chciałam się bzykać z moim bratem ciotecznym... Na szczęście nic z tego nie wyszło bo padłam niezywa. Ale było b.blisko.... Ale kibel...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuskus
Kiedyś jak popiłem na imprezce to rano obudziłem sie z dziewczyną, która była kaleką... Nie miała nosa, kilku palców itd... Straszne to było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×